Kiedy szczyt hossy?

JP Morgan mówi kupuj złoto

“We love gold,” J.P. Morgan says. They add: “Many investors may look at the gold price chart with disappointment and assert it’s too late for them to buy. We disagree.”

The bank says that Western governments need to either raise taxes or cut spending or both, and nobody in authority seems ready to take those kinds of tough decisions. As long as everyone’s punting, J.P. Morgan believes gold will keep rising.

ale JP ma timing :) jeszcze nie zdarzyl nagonic a juz wszyscy go traktuja jako antywskaznik

tejk it isi, tejk it isi ;) pamiętaj, że to tylko odbicie. do hossy to nam jeszcze daleko


kliknij, aby powiększyć

proszę, nie wywołuj wilka z lasy ;) mam na myśli te 5000. jestem poza rynkiem, ale te spadki, co trudno uwierzyć, nie są mi na rękę. i nie nazywałbym ich korektą, taki zjazd bez info, to podejrzana sprawa. ewakuacja z akcji przybiera monstrualne rozmiary.


coś jest na rzeczy, jak odwołuje się ministrów finansów UE z urlopów. coś się dzieje, za kurtyną, a my tylko widzimy efekt na indeksach. o faktach dowiemy się za czas jakiś od rzeczników prasowych.

Amerykanie szaleją, jak myślicie jak długie będzie to odbicie ? W takim tempie to do jutra się wystrzelają.

Jasne że nie jest taka sama zmnieniają sie liderzy wrostów, na górze są inne bańki w 2006 też nikt by nie powiedział że wrócimy jeszczez na szczyty. Ale jak częśc spółek zalicza minima to już byłaby ewentualnie hossa selektywna a to troche śmierdzi od samego początku nie zależnie jak będzie. Może przeze mnie przemawiać malowany miś co chce tanio kupić ale wydaje mi się to logiczne choć wiem że mogę być nie obiektywny.

Scarry dokładnie. Kiedyś handlowano tylko w 1 dzioen w tyg - we wtorki. Potem częściej, potem od 9 do 16:30 teraz dłużej. Świat nie lubi czekać. To może być pewien trop - szybko się wszystko dzieje, nie ma czasu na długie konsolidacje. Rynki przyspieszaja, systemy informatyczne się rozwijają, handlują boty. Tego 10 lat nie było. To daje pewien obraz sytuacji. Spadki są 2 razy większe, trwają 5 razy krócej itd... Z logicznego podejścia nikomu nie jest na rękę prowadzić wielomiesięczne spadki. W pogoni za pieniądzem gotówka nie lubi być zamrożona czy stać i czekać z boku (korpo postrzegają to jako potencjalną stratę bo zysk alternatywny gdzieś w tym czasie jest). Tak samo nie było tyle instrumentów jak teraz. Jeśli na franku kończy się epoka i kończy się trend, wystarczy znaleźć inny instrument skorelowany w odpowiedni sposób nawet do malejącego rynku by zarobić. "Money never sleep"

oj zdążył zdążył, info jest z 04.08.2011 czyli licząc po intradayowych extremach po rekomendacji wzrosło o ponad 10%. Info Morgana podałem na stronie 65 w dniu 08.08.2011:

"Złoto i frank oszalały. A JPMorgan rekomendował zakup złota 04.08.2011. Kto ich posłuchał ten zyskał. A tak na serio, to skoro oni rekomendują zakup, to może do szczytu już tak daleko nie jest? Albo jakaś większa korekta na złocie (i odbicie na giełdach), no chyba że ta hiperbola się już nie zatrzyma aż do szczytu.
blogs.wsj.com/marketbeat/2011/...
"

Ale chyba za wcześnie mówić, że to koniec wzrostów na gold - trend trwa 10 lat.

A to powód spadków na złocie: podwyżka marży
"By Michael Kitchen
LOS ANGELES (MarketWatch) — U.S. exchange operator CME Group CME -10.09% said late Wednesday it is raising the margin requirements for trade in a wide range of gold products, effective Thursday. The speculative margin requirement for a new position in Comex 100 gold futures will rise to $7,425 from $6,075, or to $5,500 from $4,500 for existing „current maintenance” margins. However, benchmark gold futures extended their rise in the wake of the announcement. Comex gold for December delivery GC1Z +0.36% rose to $1,807 an ounce from its $1,784 New York settlement level Wednesday, ahead of the CME announcement." - informacja z http://www.goldblog.pl/

Naprawdę ostro poszli, co jednocześnie pokazuje, że wcale nie chodziło tu o rating (odrobili już prawie wszystko od weekendu).

@mathu, po takim czasie na rynku, Ty się dziwisz co oni robią? cel jest dużo niżej, a na korekcie nikt nie zechce zostać z papierem na noc

Skończyli dokładnie na styk.

Serpico ja doskonale wiem, że to tylko zanęcanie i czekam z zakupami na drugą falę spadków. Jutro u nas wysokie otwarcie, ale nie wiadomo co zrobi ES.F, dałbym 50/50 dla rozpoczęcia drugiej fali spadków. Bo z tego podwójnego dna mogłoby się urodzić odbicie na 1240, a to moim zdaniem irracjonalne przy takim strachu na rynku.