Czyli wszystko pięknie
dane raz za razem dobre, czy jak kto woli lepsze od oczekiwań...
najważniejsi i najmożniejsi tego świata zwierają szyki w obronie banków i strefy euro...
potencjalnie zagrożone bankructwami państwa ogłaszają zaciskanie pasa i systematyczne wychodzenie z dołka...
czego jeszcze potrzeba

jest super
nie ma tematu Grecji czy innych zadłużonych gospodarek, u usiaków ktoś widzi jakieś problemy? no co wy wszystko w jak najlepszym porządku
nic tylko ruszać na zakupy kiedy jeszcze tak tanio, bo jak mawia jeden z prezi nc spółeczki - tak tanio to już nigdy nie będzie.
trochę to oczywiście ironiczny wpis, ale może to wszystko też oznaczać że już całe towarzystwo uwierzyło, że jednak będzie oki a to może być pierwszy sygnał do zmiany kierunku, choć na dzisiaj zabawa trwa na całego
ja jednak grzecznie postoję sobie z boku, taki mój los - jakiś cholernie niewierny jestem