Cytat:Z tym Urbanem nie ma co przesadzać bo to bardziej symboliczne wszystko jest blackeye
Tak tu dokładnie wszystko symboliczne jest - ale ja mam na myśli raczej RP.
Od dawna mentalnie (także intelektualnie,co akurat jest na ++) Palikot przypomniał mi Urbana, a moje odczucia jedynie potwierdził niedzielny wieczór, gdzie honorowymi gośćmi imprezy RP, byli naczelni mentorzy Ruchu - J.Urban i P.Tymochowicz.
Mega ambitny JP będzie dążył do zdobycia kiedyś fotela prezesa RM, a to zapewni mu jedynie przywództwo w silnym ugrupowaniu - Prawicowym nie, Środek jakby zajęty przez PO, to zostaje Lewe skrzydło (sam Urban mówił ze Palikot powinien zjednoczyć całą Lewicę). Potwierdzać to może fakt, że nikt nie pali się do przejęcia sterów w SLD - ani Leszek, ani Richard (którego nawet dziś Palikot oficjalnie nęci), ani też Alex który w ostatnich dnaich nieoczekiwanie zachorował na kręgosłup.. dyplomatycznie(?). Teraz toczy się walka PO-RP o pojedyncze dusze z SLD, reszta i tak ostatecznie dobije do RP. W ten sposób w autentycznej opozycji zostanie jedynie PIS.
Donek, jako stary strateg uzna, że lepiej mieć Palikota po swojej stronie (tym bardziej, że obaj nie przepadają za Schetyną). Nawet jeśli Palikot nie zostanie oficjalnym koalicjantem, to być może w nowym roku Donald wykona ukłon w jego stronę i ogłosi np. Rząd Fachowców, w którym odda Palikotowi najcięższy kawałek chleba, jakim będzie gospodarka roku 2012

tam Palikot będzie mógł się wyżywać do woli.. Jeśli mu się uda, to zmiecie Donalda z piedestału... Ojjjj, nudno nie będzie... i oby cena tych podchodów nie była za wysoka dla ostatecznego płatnika, dla nas.
Moi wartościowi kandydaci byli bez szans, bo w demokratycznej Polsce jest jak mówi specyjalista Tymochowicz... niestety. Mam nadzieję, że jako naród, nie zdążymy utonąć w tej moralnej nicości, która tak dobrze się dziś sprzedaje - plastic is fantastic

I żeby nie było, ze piję do kogokolwiek, ale chyba z człowieka świnię zrobić można, ale w drugą stronę, to raczej się nie da, przynajmniej tak pokazuje historia i ja się tego trzymam.