koordian

[quote]wynik bez szału[quote] według mnie bardzo dobry wynik na tak płaskim rynku w 3q, baza klientów robi swoje i wygląda na to że spółka bez " one offów" może generować ok. 500 mln zysku rocznie, a jak na bliskim wschodzie coś dupnie, to przy tej bazie, może zrobić tyle w kwartał.

Baza klientów robi swoje, ciekawe jak zachowa się papier, ja po szacunkach za 2q22 skróciłem o połowę pozycję, bo po kilkunastu latach na bananie byłem świecie przekonany, że zachowanie kursu świadczy o jakimś trupie w szafie . Wolumeny w ostatnich miesiącach wyraźnie wzrosly, no i trzeba przyznać, że mają rozmach...

Tzn gruby ubiera ulicę
Tu ubierali po 8 zlotych + Quercus jeszcze dodatkowo ubierał
www.stockwatch.pl/wiadomosci/e...
Ps. 150k akcji to nie jest liczbą mogącą mieć jakiś duży wpływ na kurs.

Co do klientów, to pewnie duża część skusiła się na darmową akcje, jakie będą korzyści dla spółki dowiemy się niebawem i jeśli będą, to promocja będzie powtarzana. Ciekawie zachował się kurs po "słabych" wynikach za 4q, rynek ignoruje słabe newsy ładnie wróży na zachowanie kursu po odcięciu przyszłej dywidendy, dodatkowo przy ponownej ofensywie ruskich, która wydaje się być przesądzona, rynek tąpnie, a xtb przeciwnie.

Spokojnie, już raz próbowali opodatkować duże firmy prywatne. Większość ma zagranicznych właścicieli, Żorżeta zawezwała Mateuszka i nic z tego nie weszło.

Kolejny one-off się szykuje, a w zasadzie 2.

Mi tu pachnie zaliczką na dywidendę, po 2q będą mieli ok. 0.5 mld cashu, a inflacja 15%.

Sprzedaj komuś z rodziny/kumplowi po 1 gr za akcje, stratę rozliczysz, nikt nie będzie się czepiał. Najlepiej aby osoba kupująca maiła rachunek w tym samym biurze maklerskim co ty.

Spokojnie zarządzający tfi muszą sprzedać , a przecież nie będą sprzedawali "perspektywicznych" społek z W20, zwłaszcza że ostatnio klienci uciekają na lokaty.

Dziwna ta nasza giełda, zakładając bardzo pesymistyczną cykliczność średnich zysków 50mln kwartalnie, dywidenda za 2022 to 2,5 zł + 1,5zł za 2021, strasznie niedoszacowana wycena.

Rację ma zawsze silniejszy, w tym przypadku z większą ilością $$

ING to pod względem awarii chyba nawet przewyższa eMaklera? Możliwe, że po ostatniej kilkudniowej coś się zmieniło, mam jeszcze XTB ale jakoś mi nie leży interface użytkownika.

Przypadek jak w temacie. Ręce mi już opadają, po kontakcie z ww. biurem/bankiem, gdyż nie można reklamacji składać bezpośrednio do biura. 15 lat korzystam, ponad 60k prowizji, a gdy po ostatnich awariach złożyłem reklamację, z żądaniem zwrotu prowizji za IQ ok.2k to:
1. Nie ma takiej możliwości, ewentualnie proszą o zrzuty ekranu z planowanych transakcji??? Qwa jak niby? skoro nie było możliwości zalogować się do systemu, a nawet jakby była możliwość, to nikt normalny nie robi zrzutów (chyba, że ja jestem nienormalny i normalni robią)-> odwołanie
2. Damy darmowe 5 ofert (przy moich obrotach mam za free)->odwołanie
3. Nie ma takiej możliwości...
Szkoda mi już czasu na na ten bank/biuro, gdyż mam wrażenie, że teraz targetem są Oscarki/Julki którym uda się wcisnąć kredyt na nowy smartphone z superextra promocyjnym oprocentowaniem 19,99%, na tęczowym logo z piorunem i jest cool. Klient generujący gotówkę na zerowym ryzyku jest zbędny.
Ktoś przerabiał ścieżkę z rzecznikiem finansowym lub arbitrem bankowym? Pewnie niewiele ugram, ale jak sprawa pójdzie wyżej, to może dotrze do osoby, która chociaż wczyta się w dokumenty, bo "eksperci" od reklamacji to pewnie studenciaki, w korespondencji mylą pojęcia, daty itd. np

Widać ktoś bardzo emocjonalne zaangażowany w los spółki.


Równie dobrze może pójść info o banie na chińskie produkty.

Jakbym czytał wywody po Iq, tam skup po 50 i też 'Trafiło się ślepej kurze covid'owe ziarno' ....

Zasadniczym pytaniem jest czy prezes sprzeda część swoich akcji, w poprzednich skupach nie brał udziału, a w internetach ludzie węszyli spisek. Sprzedał mały pakiet w ABB, ale patrząc z perspektywy czasu, było to bardziej podyktowane zwiększeniem ff pod wig 20, niż chęcią sprzedaży jako takiej.

Dziwne wnioski niektórzy wyciągają, zysk za 3q wzrósł o 1%rdr, spadek o 20% nowych rejestracji nie oznacza, że ubyło 20% pojazdów, szkodowość pewnie zmalała znacznie, gdyż natężenie ruchu, zwłaszcza miejskiego, spadlo. Inwestycje "budowlane" największe od czasów Gierka, a to nie koniec, gdyż proces inwestycyjny w tym przypadku trwa sporo dłużej niż 9 miesięcy. Dochodzi jeszcze PPK jako źródełko świeżej gotówki.

Po co na siłę szukać? Wystarczy ogłosić w "porozumieniu" z miłościwie panującymi, że MRC buduje fabrykę osocza, TVP info grzeje temat jaki to wielki krok w naszej niezależności itd. Premier z prezesem wbijają łopaty w Polsce B...
A tak na poważnie, to nie jest zła koncepcja, zważywszy że kasa na to jest, zwrot z inwestycji też niezły, a konkurencji brak.
biznes.interia.pl/gospodarka/n...

Tu ujawnienie shortów nie pchnęło kursu na południe (choć pewnie taki był zamiar), świadczy to, ze ulica nie ma zbyt wielkiego udziału w akcjonariacie. Zamiany we władzach spółki, zwiększony wolumen, oraz zapowiedź sprzedaży pakietu PBG, są wyraźnym sygnałem, że lepiej poinformowani wiedzą kto będzie większościowym.

Na Reddicie ludziska masowo deklarują, że zamykają rachunki na T212 i IB za blokadę handlu na GME, to + ogromną zmienność zapewne odbije się na wynikach XTB🤔

Nie wiem czemu tak się przyczepiliście do kryterium ceny w przetargu na drogę? Nie ma tu żadnej filozofii kosmicznej, problemem jest niechęć, niemoc -> łapówki, z wyegzekwowaniem od zamawiającego tego co jest w zamówieniu. Tak się dzieje gdy państwo cos zamawia i nikt za nic nie odpowiada, rząd w obawie o wizerunek stara się kamuflować wszystkie usterki, a na otwarcie 10 km autostrady lub mostu zjeżdzają sie najtłuściejsze świnie z wiejskiej i urządzają otwarcie jakbyśmy na Marsie pierwsi wylądowali.
Co do kolei to bedzie podobnie albo i gorzej jak z drogami. W przypadku energetyki tam gdzie zamawiającym nie będzie spółka, w której skarb państwa i pociotki zarządach dominuja, to raczej nikt sobie nie pozwoli na marnowanie kasy, zamówienie zostanie dobrze sprecyzowane, a co ważniejsze nikt nie wypłaci kasy za fuszerke i dopilnuje na każdym etapie wykonawce.

Bo w Polsce nie ma demokracji tylko jest mediokracja, ogolą szympansa pokażą co pol godziny w tv, powiedza, ze to jest europejski szympans na miare naszych czasów i 40 % gwarantowane...

Po co glosowac na kłamcow, ktorzy jak wejda do sejmu tez nie zrealizuja swoich postulatow, bo maja swoich wyborcow za idiotów, a ich jedynym celem jest władza dla wladzy i kasa?
Jako wyborca tych deugich czulbym sie znacznie gorzej...

Wydaje mi sie, ze sie mylisz, ich ideą jest utrzymanie krusu i stołkow w ARIMR-e OSP-ch i innych tego typu "wiejskich" instytucjach, wiec wszyscy pracownicy wraz z rodzinami powyzszych instytucji na nich głosuja i co roku maja te 7-10 %.

Tak na czysta logike to w obecnym parlamencie PSL jako jedyne dotrzyma (utrzyma status quo)obietnic wyborczych dla swoich wyborców, wiec dla mnie sa mniejszymi hipokrytami od RP, ktory obiecuje gruszki na wierzbie, a wyjdzie jak z komisja przyjazne panstwo - je nic nie moglem, to nie moja wina etc.

I tu sie musze z Tymochowiczem zgodzić, że wiekszosc Polaków to debile, bolesne ale prawdziwe.
Zamiast prawdy wola słuchac bajek.

Ps. glosujac na tych nastawionych na sukces zapewniasz sukces IM, a tobie pozostanie za niego zapłacić.

Palikot i Tymochowicz... czy powierzylibyscie im swoje pieniądze?
Tymochowicz jak pisaliscie wyzej, co do Palikota, to pare lat temu byl wlascisielem pisma o nazwie OZON, który to tygodnik "Profil tygodnika zmienił się z liberalnego na konserwatywny. Publikowano w nim wiele artykułów krytycznych wobec takich zjawisk, jak aborcja, eutanazja i homoseksualizm, oceniając je zgodnie ze społecznym nauczaniem Kościoła".
Teraz chce sciągać krzyże i promowac gejostwo, a jak bedzie trzeba to pewnie powie, ze my rozpetalismy II WŚ, i wymordowalismy Żydów itd...

Co do Jaruzela to nie mam watpliwości, że zdrajca i marionetka i jak to kiedys ktos napisal gdyby urodzil sie w niemczech bylby rownie zagorzalym faszysta jak byl komunista w PRL-u, ot nadgorliwy sluzbista i chcacy sie przypodobac "przelozonemu" namiestnik.
Co do Kuklińskiego to cięzko oceniać, bo nie wiadomo dokladnie jak to bylo z ta radziecka interwencja...
Teraz jest "moda" na Kuklinskiego bohatera, tak samo jak z AK i powstaniem ( wg mnie bohaterowie, oprócz dowództwa, ale nie bylo warto za cene 200 tys cywili i zrownanie Warszawy z ziemia)jesli ktos kwestionuje celowosc tej rzezi to jest bee i zdrajca, a jeszcze swietowanie tej kleski to juz calkowita szopka, tak jakby ktoś zamiast np. urodzin dziecka swietowal jego smierc?!

Zastanawia mnie jak byscie "potraktowali" TERAZ oficera wywiadu zwerbowanego przez Chinczykow zakładając, że to oni beda tymi "dobrymi" za 20-50 lat, bo patrzac na to co wyrabia(my) NATO w Libii i Iraku to na wymioty sie zbiera.

wierzysz w 18 latka, który opowiadal znajomemu Michnika, że przez jatrzacego Kaczora w opozycji nie ma pracy? nie bede komentowal, tylo zadam pytanie jesli Adas napisze, ze przez jatrzaca kaczke nie zostalismy mistrzami euro 2012 tez uwierzysz?

Ps nazwanie zyda zydem to antysemityzm? Jak ktos powie,ze jestes Polakiem to sie obrazasz?

Tu jest jeszcze lepsze Adaś Michnik-Szechter...

Głosujcie - szkoda Polski
Adam Michnik

2011-10-01

Boję się, że są u nas młodzi ludzie, którzy nie pójdą głosować. Mój znajomy wyznał niedawno, że "kilka miesięcy temu rozmawiał z 18-latkiem mówiącym, iż zamierza wyjechać z Polski, bo nie ma pracy, no i w ogóle... On nie może już wytrzymać tego, co robi Kaczyński, który sieje nienawiść; sytuacja w Polsce jest nie do zniesienia, gdyż Kaczyński zieje jadem".

wyborcza.pl/1,86116,10388706,G...

Naczelnego GW o głupotę posądzać nie można, mendunia i szkodnik to owszem ale inteligentna, więc pozostaje tylko twiedzenie, ze ma swoich czytelników za kompletnych idiotów, ktorzy nie zauważaja, ze Kaczor od 4 lat jest w opozycji.

Jasno napisane, że "myślę" na poparcie mojego "myślenia"

"Centrum im. Adama Smitha ogłosiło Dzień Wolności Podatkowej, który w tym roku wypada 24 czerwca. Tego dnia statystyczny Polak zaczyna pracować dla siebie, innymi słowy przez 174 dni wszystkie owoce jego pracy zabiera rząd. "

@Marcin


Wg. mnie to obywatele uchroniki przd grabieża przez państwo 40 mld (nie wchodzę w szczegóły czy to 40, 10 czy 60 mld). Ponadto te pieniądze nie były raczej używane jako rozpałka do grila wiec nie poszły z dymem, a jeśli ktoś lubi grilować przy procentach, fajkach i daleko od domu to budżet "odzyskał" 70-80% w akcyzach i podatkach (myślę, że realnie "wróciło" do państwa ok 50%)
wystarczyło pójść za ciosem i obniżyć dochodowy i vat aby szara strefa była mało atrakcyjna, nie ztrudniać 100 tys pociotków, jednocześnie zwalniając te 40 tys, ktore zatrudnił pis i bylibyśmy na plusie......kurcze ale sie rozmarzyłem.

Ps. Pis obniży podatki - źle, pis podwyższy po stukroć źle,
PO podwyższy podatki - ok, po obniży ... znowu marze.

Nie obraź się, ale nie jesteś żadnym realistą lecz typowym "lemingiem" wierzącym w bajki, a zaprzeczającym REALNYM faktom.
Po pierwsze nie głosuje na PIS - jestem zagorzałym "Korwinistą"
Fakty sa takie, że to Pisiaki obniżyli podatki a powcy podnieśli - tym gorzej dla faktów "ktorej prezes pracowal tylko na etacie w, a od ponad 20 lat zyje na koszt podatnikow? wykopania rowu takiemu bym nie zlecil, nie mowiac o odpowiedzialniejszych zadaniach" no tak, malarz kominów, któety od 20 lat podobnie sie utrzymuje ( jak 90% tych złodziei) jest mężem opatrzności, obrońcą demokracji, lyberałem pełną gębą...

Wiec jednak, ale nadal nie mogę zrozumieć dlaczego popierasz "podwyższaczy" podatków?

@siekoo


Odpowiem merytorycznie na "podobieństwo Twojej wypowiedzi"
Nie widzę zadnej jakościowej poprawy w urzędach, szpitalach, że o poczcie nie wspomnę.
Mamy coraz więcej urzędników, a do tego doszły komputery, co teoretycznie powinno zmniejszyć ich liczbę.



To my do uni weszliśmy w 2007? myslałem, że trzy lata wcześniej?
Co proponujes z zpodatkami zrobić, bo idac Twoim tokiem rozumowania, to przy podatkach 100% zniknie deficyt i nastąpi raj w Polsce?

aaa to pewnie po to zatrudnili dodatkowe 100 tys urzędników, zeby bylo na zmiany śniadaniowe

Scarry

Ty naprawdę nie wychwytujesz sarkazmu w mojej wypowiedzi o kurczakach itd? Zapewne pamiętasz, ze wzrost cen nieszczesnego drobiu to wina Kaczki(wg. wybitnego liberała Donalda), a teraz winne są "rynki".
Ps. jak tak lubisz to wstaw tabelkę z przyrostem długu i deficytu.

zapomniałeś o kurczakach i jabłkach;

PiS miał ogromne szczęście do hossy na świecie, niskich cen surowców, za czym poszło naturalnie wzrost PKB i spadek kłopotów kraju.


Okres 2005-2007 to już hossa na surowcach - rekordy cen miedzi i ropy. Później było jeszcze drożej, ale teza że za PiSu surowce były tanie to nieprawda. Jeśli moja teoria nie zgadza się z faktami , tym gorzej dla faktów!!!

Zawsze można zrzucić wine na hosse/besse/powódz/susze/klęske urodzaju, a że przybyło 100 tys PObiurw, to takie liberalne

Ludzie czy Wy macie problemy z pamiecia? czy wam google nie dziala?
JK Bielecki to taki sam specjalista jak Kaziu Marcinkiewicz, wsadzony na stanowisko jako nagroda i ciepla posadka z duza pensyjka od aktualnie rzadzacego klanu. Specjalista od transportu morskiego pfuuuu, za to, ze korzystnie "sprzedal" PKO SA dostal od nich fotel prezesa i milionowe wynagrodzenie, ale to wloski vice-prezes rzadzil w tym banku ( i zdaje sie pensyjke tez mial wyzsza od Krzysia)
Jak mawial dr J. Goebbels klamstwo powtarzane po stokroc staje sie prwada, ciekawe czy Fakt do spolki z Super Expresem zrobia z Kazia takiego samego specjaliste jak zrobila Wybiorcza z Krzysia??

Panowie produkty swieze niczym chleb o 6 rano w piekarni. Nie wiem czy wszyscy pracownicy maja mozliwosc kupna ale cale "biuro" ma i watpie aby sprzedawali to ponizej kosztow.
Fakt faktem, ze tam jest tylko 2 prezesow i dbaja o firme, ktora pozyskala kilkanascie mln dotaci z ue i bardzo dynamicznie sie rozwija zwiekszajac corocznie udzial w rynku.

Panowie z tymi marzami malymi to chyba przesadzacie gdyz np. taki DAX Cosmetics sprzedaje swoim pracownikom produkty i jest o 50-60% taniej niz normalnie w sklepie internetowym, wiec zakladajac, ze nic nie zarabia albo symbolicznie na pracownikach to marza dla hurtownikow pewnie spokojnie 50%.

A ja znam takiego, wiek 30 lat i mamusia do spolki z narzeczona "wymusily" na biedaku zakup teraz (bo wiekszosc dzieci kolezanek mamusi juz kupilo i szkoda placic polowe tego co wyjdzie rata najemcy). Marza cos ok. 2% +wibor, przez pierwsze 5 lat praktycznie nie ma mozliwosci zrobienia czegokolwiek z kredytem, bo bedzie bulil doslownie za wszystko, ale ze to byl jedyny bank ktory chcial mu pozyczyc kase to wyboru duzego nie mial. Stan developerski po 6500 za metr pod Warszawa. Rezrwowal jakies 4 miesiace temu, teraz widze na allegro w tej samej inwestycji i podobnym metrazu ceny po ok. 6000.
Za 40 m klitke wyjdzie mu z urzadzeniem ok 300 tys

Przebrnalem przez wszystkie strony i tak sie zastanawiam, ze praktycznie nikt nie poruszyl kwestji KTO bedzie kupowal mieszkania po obecnych (bo we wzrosty to juz wogole nie wierze, ale moze to tylko moja wiara)cenach.
Podajecie tu dane z gusu, ze pensje rosna o 10% rocznie, ale jak ktos zna stopniowanie slowa kłamstwo to moze sobie poszukac jak sie maja te statystyki ze srednia pensja i inflacja. (Z ankiety wsrod znajomych wychodzi, ze od 2007 nikt nie dostal podwyzki, natomiast kilka osob znaczaco odczulo spowolnienie - glownie ci ktorych pensja byla zalezna od wysokosci prowizji) Według mnie sila nabywcza wiekszosci obywateli maleje, bo wydatki na rzeczy niezbedne, z ktorych nie da sie zrezygnowac ( energia, zywnosc, itp)rosna duzo szybciej niz podawana przez rzadowa propagande inflacja.
Ale zakladajac, ze sa one w miare zblizone do rzeczywistosci to i tak wygladaja tragicznie.
2200 to srednia pensja netto i tylko taka powinno sie podawac, bo tyle pracownik otrzymuje do reki, blisko 70% Polakow zarabia ponizej sredniej wiec sie ja pytam, kto bedzie kupowal mieszkania po obecnych cenach?? Te kilkanascie procent spoleczenstwa, ktorych na nie stac -oni juz pewnie maja, a kupno na wynajem przy spadajacym popycie i cenie najmu, a takze obecnych cenach zakupu, jest duzo mniej oplacalne od lokaty.
Kolejna sprawa to ten magiczny milion czy nawet kilka (co łekspert to od inej wrozki dane posiadl) brakujacych mieszkan. Tu sie zgodze brakuje mieszkan czy milion czy pol tego nie wiem, jednak jakos nikt nie wspomina, ze w gre moga wchodzic jedynie mieszkania socjalne, gdyz do sprzedazy jest teraz pewnie ze 100 do 200 tysiecy nieruchomosci, na ktore ciezko o kupujacego pomimo kilkunastu % przeceny.
Podsumowujac to jakos nie widze odpowiedniej liczby przyszlych nabywcow mieszkan po obecnych cenach, no chba, ze wprowadza kolejne socjalistyczne programy typu "singiel na swoim", lub lobby bankowo-developerskie wymysli inny sposob na pozbycie sie drogich mieszkan i znajdzie sposob aby wymusic sprzedaz lokali gminom z przeznaczeniem na socjalne. Na razie sie na to nie zanosi, gdyz panstwowa sakiewka jest duzo bardziej dziurawa niz w poprzednich latach.