kollo199 napisał(a):Cóż, 78-krotny spadek kursu niemal zawsze oznacza bankructwo. A przecież licząc od szczytu 842zł do dołka 2.66 to był spadek 316-krotny. Imponujące
najlepsze jest to, ze nie wazne kiedy inwestujesz swoj 'milion', zawsze mozesz ta 316to krotnosc stracic,
3pln moze sie wydawac niskim kursem, z ktorego juz za duzo spasc nie mozna, ale tu nie liczy sie kwota a procenty,
3pln rownie dobrze moze spasc 316krotnie, tu nie ma zadnych limitow, ok limitem jest jeden grosz na naszych gieldach, ale to zaden problem, robi sie przy zbyt niskim kursie reverse splita np 10tys:1 i z jednego grosza robi sie nagle 100pln i zaczyna sie cala bajka od poczaktu :)
a tak nawiasem mowiac, wcale bym sie nie zdziwil jakby Rysiu na czasie wyskoczyl z reverse splitem, jak rzeczywistosc pokazuje, malo kto patrzy na przeszlosc spolki przed inwestowaniem w nia swoich pieniadzy,
po takim reverse splicie, chocby 10:1 po jakims czasie patrzac na wykres kursu mozna by sobie pomyslec "o tu kurs wzrosl 1000% nagle, raz wyskoczyl to moze wyskoczy i po raz kolejny

"
tak samo jak teraz ludzie patrza na kurs 3pln, patrza wstecz gdzie bylo 600pln przy nadziejach na rope i sobie mysla "o kurcze, jak ta rope zaczna wydobywac, to kurs musi wrocic na te poziomy" ale nikt nie zauwaza, ze kapitalizacja wcale sie nie zmniejszyla przez rozwodnienie akcji, a jak nawet zauwaza, to chyba wiekszosc ten fakt ignoruje, emocje i nadzieja na ogromne zyski przyslania skutecznie rzeczywistosc.
wracajac do dlugow jeszcze, przeciez wiekszosc zobowiazan OIL-a jest wobec Prokom, wiec to tak jakby powiedziec, ze Rysiu wisi kase samemu sobie (plus odsetki), tyle ze splaca je (z odsetkami) pieniedzmi inwestorow