Omówienie sprawozdania finansowego GK ABM Solid za Q1 2012
Wokół GK ABM Solid w ostatnich miesiącach sporo się działo. Podpisana umowa inwestycyjna z IDM, współpraca z chińską spółką budowlaną z segmentu energetyki oraz finalizacja restrukturyzacji zadłużenia finansowego, te zdarzenia przyniosły trochę optymizmu akcjonariuszom. Niestety w ostatnich dniach walor zachowuje się zdecydowanie niż cały rynek. Powód wydaje się jeden, głębsza analiza restrukturyzacji pokazuje, iż odbędzie się ona kosztem zwykłych akcjonariuszy. A cały proces wiąże się z sporym rozwodnieniem kapitału.
W omówieniu większą uwagę skupię na działaniach zarządu mających na celu ratowanie spółki. Bez ich sukcesu ABM praktycznie nie istnieje. Core business leży na łopatkach, co potwierdza najniższy rating Altmana.
Na początek umowa inwestycyjna zawarta z IDM S.A. podpisana pod koniec kwietnia. Głównym zdaniem IDM miało być zorganizowanie emisji akcji i ewentualne dokapitalizowanie ABM Sold poprzez objęcie nowych walorów i późniejszą ich odsprzedaż inwestorowi branżowemu lub finansowemu. Umowa oczywiście obwarowana była kilkoma warunkami, jeden z nich mówił o zakończeniu negocjacji bankami i podpisaniu umowy restrukturyzacyjnej z wierzycielami finansowymi.
Finalizacja umowy z wierzycielami finansowymi przeciągana była w nieskończoność. ABM co tydzień informował o przedłużaniu terminu podpisania dokumentu. Ostateczny kształt porozumienia poznaliśmy pod koniec zeszłego tygodnia. Tutaj warto zatrzymać się na dłużej.
Zadłużenie wobec wierzycieli finansowych wynosi około 102 MPLN, ostateczny termin jego spłaty to koniec 2017. Obligatariusze mają dwa warianty spłaty: konwersja całego zadłużenia na akcje lub wcześniejszy wykup do 31 maja 2012 z 35% umorzeniem kwoty zadłużenia. Zgodnie z informacjami przedstawionymi w raporcie wynika, iż obligatariusze podzieli się mniej więcej po połowie jeżeli chodzi o wybór wariantu restrukturyzacji.
W przypadku banków mamy również dwie opcje spłaty. Pierwsza mówi o konwersji 25% zadłużenia na akcje z jednoczesnym obniżeniem oprocentowania do 1% do końca 2013. Później ABM będzie opłacił odsetki bazując na WIBOR + 3%. Drugi wariant mówi o przesunięciu harmonogramu spłaty i obniżeniu oprocentowania do 0,5% punktu procentowanego do końca 2013. Później ABM będzie płacił odsetki przy o połowę niższym WIBOR + 3% (marża nie była podana, ale można tak założyć bazując na wcześniejszym wariancie spłaty). Tutaj trzeba jeszcze nadmienić, iż ABM wynegocjował również karencję w spłacie zadłużenia do września 2013. Analizują raport można wywnioskować, iż banki preferowały zdecydowanie pierwszy wariant wychodząc prawdopodobnie z założenia, iż lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
Oczywiście powyższa umowa jest również obwarowana wieloma warunkami, jeden z nich mówi o konieczności pozyskania 30 MPLN gotówki w drodze emisji akcji na kapitał obrotowy oraz 6,2MPLN na wcześniejszą spłatę obligatariuszy. Tutaj zaczynają się schody. Gdyż ABM Solid potrzebuje ad hoc 36 MPLN gotówki. Do tej pory uchwalone były już emisje 24,3 miliona akcji. Oznaczałoby to cenę emisyjną 1,5 PLN, co przy bieżącym kursie na poziomie 1,97 daje 25% premii, czyli dość rozsądnie biorąc pod uwagę sytuację finansową grupy. Problem w tym, iż powyższa emisja załatwia tylko kapitał obrotowy oraz połowę obligatariuszy. Pozostały jeszcze akcje potrzebne na redukcję 35% zadłużenia dla banków i 10 MPLN obligacji. Biorąc pod uwagę założoną cenę 1,5 PLN Grupa ABM Solid będzie potrzebowała jeszcze ok. 20 mln akcji. Oczywiście wszystkie emisje będą bez prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy. Cała restrukturyzacja zakończy się sporym rozwodnieniem kapitału, ale niestety takie są konsekwencje błędów popełnionych w 2010. Realizacja nierentownych kontraktów spowodowała, iż następowała systematyczna erozja wartości grupy. Dla potwierdzenia tego faktu prosty wykres obrazujący WK na akcje. Słowo komentarza nie jest chyba wymagane.

kliknij, aby powiększyć Na koniec jeszcze dwa słowa na temat wyników za pierwszy kwartał 2012. Tutaj ABM nie przestaje mnie negatywnie zaskakiwać. Po raz kolejny grupa wygenerowała ujemny wynik na działalności operacyjnej. Tym razem wytłumaczeniem były straty ze względu na problemy płynnościowe oraz potencjalne rezerwy wynikające z ewentualnych kar umownych i wstrzymania prac podwykonawców. W bilansie straszy potężna dziura w kapitale obrotowym i wysokie zadłużenie. Niestety jak po równi pochyłej spadają kapitały. Pozostała cześć roku nie zapowiada się również różowo. Zaprezentowana prognoza pokazuje, iż w 2012 grupa wygeneruje ujemną EBITDA i wynik netto. Odbudowa rentowności ma nastąpić dopiero w 2013.
Podsumowując, rating D na dzień dzisiejszy jak najbardziej uzasadniony. Sytuacja finansowa wydaje się beznadziejna. Zarząd jednak się nie poddaje i podjął pewne kroki dzięki czemu widać jakieś światełko tunelu. Najbliższy tydzień będzie kluczowy z punktu widzenia dalszego funkcjonowania GK ABM Solid. Pozyskana przy udziale IDM gotówka ma pozwolić na odbudowę kapitału obrotowego i spłatę obligatariuszy. Okres na pozyskiwanie kapitału jest trudny. Pozostaje mieć nadzieję, iż ugoda z wierzycielami finansowymi przyniesie pozytywne efekty. Problem jest właściwie jeden, restrukturyzacja odbędzie się kosztem dotychczasowych akcjonariuszy i wiąże się ze potężnym rozwodnieniem kapitału.
www.stockwatch.pl/gpw/abmsolid...Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.