MARVIPOL (Catalyst)

Zmusić nie może ale co byś wolał układ i dostać akcje czy figę z makiem Tu będzie wchodził w grę tylko układ wychodząc z założenia- "mały dług problem dłużnika duży dług problem banku" a tu mam właśnie ten Duży

Na przykład tak, jak w przypadku Anti vel GET (choć to oczywiście inna skala) albo Budostal-5 (choć tam układ ostatcznie nie przeszedł i skończyło się likwidacją).

Yodyod!

Ja niczego nie sugeruje, uważam ze pewne stwierdzenia które padły tutaj kilka stron wczesniej pozbawione są podstaw, dlatego podkresliłem kilka postów wczesniej że to tylko rozważania czysto hipotetyczne i teoretyczne, bo osobiscie uwazam że nie ma podstaw do myślenia w Marvipolu o jakiejkolwiek formie niewypłacalnosci. Dziwią mnie pojawiajace sie juz kilka stron wczesniej opowiesci o problemach tej firmy i mozliwej niewypłacalności - osobiście ciesze sie że Panu Kamilowi udało się przeprowadzic wywiad z wiceprezesem Marvipolu który moim zdaniem dementuje wszelakiego rodzaju dywagacje o niewypłacalnosci.

SirHoe

rynek to piękne słowo jest, tyle że

rynek wtórny to w dużej mierze czytelnicy tego forum, więc jak się co w drugim mailu pojawiają sugestie, że coś tu śmierdzi, to potem jeden z drugim pakietem wartości 10-12 tys PLN przewalają z prawa na lewo i znowu pojawiają się sugestie o "wiedzy rynku" i koło sią zamyka

rynek, to też instytucje z wielkim worem pieniędzy, które na bieżąco monitoruja rynek szukając okazji do zarobku. to też osoby pracujące tam i inwestujące prywatne środki. nie ma na rynku takich okazji jak tutaj nie obraczonych ryzykiem.

kazdy kto jest przekonany, ze nie ma tu zadnego problemu moze wziac kredyt i zapakowac sie po korek. zarobek bedzie nieprzecietny. powodzenia.

za wywiadem przeprowadzonym przez stockwatch


Zastanowiłbym się jednak, czy wycena obligacji Marvipol SA nie wynika np. z upłynniania swoich aktywów przez podmiot mający problem ze spadającym zaufaniem inwestorów i umorzeniami jego jednostek uczestnictwa.


sugestia jest jasna. podmiot sypie w rynek. interpretuje to tak, ze podmiot sypie w rynek, bo zaden inny podmiot nie chce tego wziac. podaz jest, popytu nie ma i kurs spada. dalej pozostaje pytanie dlaczego nie mam popytu skoro nie ma duzego ryzyka, bo wszystko z firma ok.

nie bede juz w tym temacie dalej polemizowal, ale moim zdaniem twierdzenie ze cena obligacji nie ma nic wspolnego z tym co sie dzieje ze spolka jest bledne. czy ryzyko sie zmaterializuje czy nie, to jest inna sprawa.

nie przesadzałbym z tym raportem rocznym

na pewno dociekliwi znajdą tam odpowiedź na wiele pytań,

ale na pewno nie jest to być albo nie być Marvipolu - pamiętajcie raport dotyczyć będzie UBIEGŁEGO ROKU - mamy marzec - spółka działa - wypłaciła odsetki od swoich obligacji, właśnie oddała do użytkowania lokale z C i D Zielonej Itaki

zawsze trzeba szukać informacji, które powiedzą nam coś o przyszłości - jak mawiają hokeiści wiedz gdzie poleci krążek, a nie interesuj się tym gdzie jest teraz lub był przed chwilą -

Wszyscy czekają na bilans za 2012 r. z nadzieją.
Dlaczego Yodyod nie przywiązujesz do niego należytej wagi?

Proszę o odpowiedź na moje poprzednie pytanie w temacie zainteresowań:

"Wysłane: 12 marca 2013 16:53:54 Żeby się załapać na 1 dzień ostatniego 3-miesięcznego okresu rozliczeniowego dla mvp0613 (bez ponoszenia kosztów za poprzedni okres) należy je zakupić 26 marca, dobrze kalkuluję? Prosze o ewentulaną poprawkę i słowo komentarza.. "

tak, dzisiaj pierwszy dzień można kupić bez odsetek