EUROTEL [ETL]

super, będę cierpliwie czekał :) w sumie wyniki idą ok ale ten strzał z kosztami rozwalił wszystko w Q3 no i kurs nurkuje. Więc pytanie tak naprawdę jedno duże czy to jest jakiś one-off czy faktycznie zaczyna się problem w tej spółce?

Właśnie przeglądam pocztę i widzę, że dostałem toćka w toćkę taką samą odpowiedź, czyli Pan Tomasz przygotował sobie szablonik.

No dobrze, ale:

- Kupując akcje, kupuje się Grupę. OK, różnie to bywa w przypadku dywidendy. Niemniej po to są te wszystkie akwizycje, aby firma rosła w siłę, jako Grupa, co ma się przełożyć na korzyść dla spółki dominującej. Inaczej jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
- Viamid, Media System, zwiększanie udziałów... a sprzedaż Grupy za q3'2013 wynosi 33'966, natomiast za q3'2012... 33'334... Czyli sprzedaż prawie bez zmian, a koszty jednak wyższe.

Z powyższego maila wynika dla mnie, że koszty będą powtarzalne. Generują je przyłączone do Grupy spółki i jak rozumiem, tak ma być!(?) Sprzedaż spadła w jednostce dominującej, a spadek kosztów był podproporcjonalny.

Jednak, jeśli rozpatrywać kwartał, to spadku kosztów w ogóle nie było. A przecież chodzi tu przede wszystkim o sam kwartał!
Porównajmy:

Grupa---q3'2103---q3'2012
przychody---33'966---33'334
koszty---(11'601)---(6'202)

Matka---q3'2103---q3'2012
przychody---16'931---21'228
koszty---(3'902)---(3'689)

,a więc:

Córki---q3'2013---q3'2012
przychody---17'035---12'106
koszty---(7'699)---(2'513)

Jak widać przychody rzeczywiście spadły, ale koszty już nie. Natomiast ekspansja spółek-córek jest na razie ekstensywna: wzrost sprzedaży o 4,9m kosztował... 5,2m.
Otrzymaną odpowiedź uważam za próbę uniku i zagadania prostych liczb. Zjawisko niestety nadzwyczaj często spotykane, gdy tylko liczby pokazują nie to, co by się - jako zarząd - chciało.

Czy to jest rzeczywiście powtarzalne? Rynek jest nasycony, więc o sprzedaż będzie coraz trudniej. Zwłaszcza o pozytywną dynamikę, czyli wzrosty. Koszty? Moim zdaniem, nie da się działać dokładając do sprzedaży. Ponadto ekspansja czasem wymaga ekstra wydatków. Spodziewałbym się, albo - jako akcjonariusz - wymagałbym pracy nad redukcją tej linii. Tak więc sensownie jest spodziewać się, że albo wkrótce zobaczymy tu obniżkę, albo przyjdą jakieś efekty w postaci jednak większej sprzedaży.

Jednakże wymijający ton odpowiedzi przedstawiciela spółki traktowałbym jako sygnał do zwiększenia czujności.

Pozostała część raportu moim zdaniem nie wnosi nic szczególnie istotnego ponad to, co już było opisywane w poprzednich tekstach, więc...

...niech powyższe posłuży za bieżące omówienie.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

O nie, nie - to nie jest odpowiedź w stylu "chcieliśmy dobrze", dla mnie to odpowiedź w stylu "nic się nie stało". Albo co najmniej "prawie nic".

Rynki nasycone potrafią trwać w equilibrum i trwać. Tak w sumie było i z tym rynkiem.
W pewnym momencie pojawia się jednak iskra i coś nagle przestaje być przedmiotem pożądania. Nagle okazuje się, że nie potrzebujesz nowszego, fajniejszego, szybszego itp., bo ten, który miałeś trzy generacje temu już przerastał Twoje potrzeby.
Ciężko zgadnąć czy mamy właśnie początek spowszednienia na tym rynku, czy tylko tąpnięcie, bo koncepcja kampanii sprzedażowej nie wypaliła.

Niemniej wynik 'mordują' koszty i one mnie tu najbardziej interesują na najbliższą przyszłość.

no fakt koszty powstały w spółkach zależnych ale nadal tego nie rozumiem :( Wzrosły mocno koszty sprzedaży. W teorii nieotrzymanie bonusu od T-Mobile za brak realizacji planu nie ma nic do tego. Spółki były w Grupie już wcześniej, więc taki nagły strzał w kosztach sprzedaży w Q3 jest naprawdę dziwny. Co gorsza Spółka nie wytłumaczyła się w żadnej sposób z tego faktu, a to jest już mocno niepokojące i raczej zniechęca do trzymania jej w portfelu.

Co mnie trochę martwi to to, że od jakiegoś czasu kolejne wpisy w naszej rozmowie są "otagowane" coraz mniejszą ceną; ale od kilku dni chyba wreszcie jest odbicie, więc mam nadzieję, że już się trend średnioterminowy odwrócił. Zastanawiam się czy to nie dobry moment, żeby już dokupować.

a jeszcze a propos tej iTerry - Eurotel zapowiada, że na koniec roku będzie miał 1/3 rynku applowskiego w Polsce (po przejęciu iTerra i planowanym otwarciu jeszcze kilku sklepów organicznie) - i podobno to da dużo lepszą pozycję jeśli chodzi o uzyskiwane rabaty. Czyli marża z tej działalności powinna być sporo większa..

No tak, wyniki roczne będę "dość ważne", to prawda :-) I co za tym idzie kwestia dywidendy.
Co do iDream to tez masz rację, w skali całego Eurotela ma zbyt dużej wagi, ale ... to na razie, a potem zobaczymy. Ja w każdym razie podtrzymuję, że cenię sobie tę spółeczkę właśnie za takie odważne ruchy :-)

Wracając do tematu - bo wyniki już za kilka dni - jak myślicie, jest szansa na dywidendę w tym roku?
Jeśli wyniki będą gorsze, a inwestycje ciągle spore (głównie tu myślę o milionach na rozbudowywanie iDream)... ?

Spółka jest dywidendowa, udowodniła to płacąc dywidendy w kolejnych latach .... wystarczy doszukać się polityki Spółki w tym zakresie. Wyniki słabsze na poziomie dochodu na poziomie -20%, co rynek, wydaje mi się, uwzględnił już dawno w cenie. Spokojnie... Spółka dopieści Nas dywidendą.

Grupa zatrudnia ok. 270 os. i generuje ok. 19 tys. zysku rocznie na zatr. Oznacza to lepszą sytuacje niż ma to Tell a gorsze niż CCS. ETL wypracował EPS=1,38 w 2013r i wydaje się wstrzyma się od wypłaty dywidendy.
Cały biznes można wyceniać nie wyżej niż Tella raptem na ok.40 mln zł co ma miejsce przy kursie akcji ok. 10 zł.
Oznacza to, że przy braku dywidendy powolne obsuwanie się krzywej kursu akcji poniżej tego poziomu,nie może być wykluczone.

Widzę powakacyjnie, że coś niewiele się dzieje, ruch tu jak na plaży nudystów w chałupach :-)
Jak sądzicie, czy to przełożenie decyzji o ewentualnej dywidendzie na październik to dobrze czy źle? I czy to zwiększa prawdopodobieństwo jednak jej wypłacenia?