Kalashnikov napisał(a):Arqadius, pozdrawiam. Ja też musiałem się nauczyć na własnych błędach czym jest tak na prawdę Catalyst, gdzie "Widzisz co się dzieje z Twoimi pieniędzmi"
Skoro zostałem "wywołany do tablicy" to podzielę się moimi refleksjami.
Upadłość układową raczej musieli ogłosić bo kwestia wypowiedzenia kredytu jest na tyle niejasna, że mogą spodziewać się żądań wykupu obligacji (luba nawet już je dostali). Jest to obowiązek zarządu, jednocześnie zwalniający go od części odpowiedzialności. Ogłoszenie upadłości układowej daje spółce czas spłatę zobowiązań, bo oczywiste jest, że nie są w stanie spłacić wszystkich zobowiązań od razu - tutaj bank sobie strzelił gola, niepotrzebnie, bo zapewne mogli rozwiązać to inaczej (co próbowali zrobić po fakcie, nieskutecznie).
W ruchach na akcjach PCZ nie widzę żadnego wyprowadzania majątku, zmienia się tylko formalny ich właściciel, bo rzeczywisty raczej pozostaje bez zmian. Ponadto, to kto jest właścicielem akcji nie ma bezpośredniego wpływu na majątek spółki.
W obecnej sytuacji, spółka spokojnie dostanie układ w sądzie i będzie działała dalej - ma zyski, ma kontrakty, działa w społecznie ważnej branży. Być może nawet uda jej się coś utargować z zadłużenia, choć nie widzę takiej potrzeby, bo uważam, że nadal ma zdolność do obsługiwania zadłużenia.
Dopuszczam nawet spłatę obligacji zapadających 30-06 i kuponu od pozostałych - choć nie wiem jak to wygląda od strony formalnej w zw. z wnioskiem o upadłość.
Nie twierdzę bynajmniej, że wszystko w spółce jest super - ale podtrzymuję ogólną opinię o branży, jako przyszłościowej i bezpiecznej w kontekście kontraktów z NFZ.
W tym kontekście zgłoszenie wniosku o upadłość jest w zasadzie formalnością i jej spełnienie można potraktować pozytywnie.
Nie czyję się komfortowo z ich obligacjami, ale staram się patrzeć obiektywnie na obecną sytuację.