sdqkbrlt
Advertisement
PARTNER SERWISU
enxtujbw
38 39 40 41 42
grum
PREMIUM
101
Dołączył: 2009-03-11
Wpisów: 916
Wysłane: 7 września 2015 12:25:56 przy kursie: 0,36 zł
Avocado napisał(a):
jest jeszcze aspekt prawny - zapisow zabezpieczajacych zamawiajacego w umowach, w szczegolnosci w przypadku upadlosci/ryzyka upadlosci kontrahenta (HAWE), gdzie zamawiajacy mogl/ale nie musial zastrzec sobie mozliwosc odstapienia od umowy.


Jest to warunek umów o dofinansowanie.!!!!!
Edytowany: 7 września 2015 12:27

baks
152
Dołączył: 2011-03-02
Wpisów: 3 436
Wysłane: 7 września 2015 23:23:26 przy kursie: 0,36 zł
grum napisał(a):
Pozwolę sobie uprościć jeszcze bardziej: Hawe buduje sieci pasywne dla kogoś, ktoś kolejną część robót odbiera protokołem częściowym i płaci za fakturę, inna firma na zlecenie tego kogoś tworzy sieć aktywną. Dlatego też, jak sam piszesz sytuacja jest klarowna. Bez względu czy sprzęt jest przekazany czy też nie HAWE nie jest ani posiadaczem ani właścicielem tych urządzeń, więc nawet "na rolnika" tego nie da się zlicytować.
Nie ma oficjalnego przekazania (nie lubię przymiotników). Jest częściowe i końcowe. Wraz z przekazaniem HAWE nie jest ani posiadaczem ani właścicielem.

Ciekawsze w tym wywodzie i ewentualne wychwycenie odreagowania będzie analiza stopnia realizacji inwestycji z jej rozliczeniem finansowym. Obydwie te pozycje muszą być zakończone do końca roku (ach ten program operacyjny), a ameryki nie odkryję, wskazując, że jest (może być - lepiej pisać może być) potworna obsuwa - wtedy będzie odreagowanie

Niby masz rozeznanie .... ale nie do końca. Zamawiający nie podpisuje 2 umów z "kretami" (Hawe) wykonującymi roboty ziemne i infrastrukturę a drugą z dostawcą sprzętu.
Wykonawcą kontraktu jest Hawe a podwykonawcą (dostawcą sprzętu) Alcatel-Lucent i to sprzęt jest dostarczany dla Hawe głównego wykonawcy kontraktu. Nie wiem jak można tego nie rozumieć.
Zapewne można inaczej skonstruować umowy ale nie sądzę aby na etapie podpisywania kontraktów Hawe i Alcatel brali pod uwagę taką sytuację. Ja w swojej karierze nie widziałem takiej umowy pomiędzy dużymi operatorami (a kilka miałem w swoich rękach). Być może inaczej sprawa wygląda przy mikro-przedsiębiorcach. Tak więc do czasu podpisania odbioru końcowego sprzęt jest "własnością" Hawe.
Dość ryzykowna jest taka sytuacja. Sprzęt przekazany ustalone terminy płatności a w tym czasie ktoś zajmuje sprzęt lub spółka ogłasza niewypłacalność i zgłasza "ochronę przed wierzycielami" lub upadłość układową czy inną formę.
W każdym przypadku Alcatel może być istotnie stratny. W tym przypadku chyba żadna umowa nie zagwarantuje im uniknięcie straty.
Chyba, że rozwiązaliby to na zasadzie jakiegoś depozytu sprzętu. Nie wiem czy taka forma jest do zrealizowania ale chyba tylko takie rozwiązanie - choć egzekucje i zabezpieczenia to nie moja działka....Shame on you Rozważam tylko co się może jeszcze wydarzyć.
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)

sbyszek
0
Dołączył: 2009-12-04
Wpisów: 807
Wysłane: 8 września 2015 01:19:37 przy kursie: 0,36 zł
Baks, chyba nie do końca masz rację w tym temacie
baks napisał(a):
(...)
Dość ryzykowna jest taka sytuacja. Sprzęt przekazany ustalone terminy płatności a w tym czasie ktoś zajmuje sprzęt lub spółka ogłasza niewypłacalność i zgłasza "ochronę przed wierzycielami" lub upadłość układową czy inną formę.
W każdym przypadku Alcatel może być istotnie stratny. W tym przypadku chyba żadna umowa nie zagwarantuje im uniknięcie straty.
Chyba, że rozwiązaliby to na zasadzie jakiegoś depozytu sprzętu. Nie wiem czy taka forma jest do zrealizowania ale chyba tylko takie rozwiązanie - choć egzekucje i zabezpieczenia to nie moja działka.... Rozważam tylko co się może jeszcze wydarzyć. temacie zajęcia komorniczego cudzej własności.

Bo jest taka forma cywilno prawna jak UMOWA UŻYCZENIA (art. 710 kodeksu cywilnego) i tzw. POWÓDZTWO PRZECIWEGZEKUCYJNE (a dokładnie odmiany tego powództwa, zwanego interwencyjnym) opartego na regulacji zawartej w art. 841 kodeksu postępowania cywilnego (dalej k.p.c.).
Zgodnie z treścią art. 841 § 1 k.p.c. osoba trzecia może w drodze powództwa żądać zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji, jeżeli skierowanie do niego egzekucji narusza jej prawa. W uproszczeniu można napisać, że osobą trzecią jest w tego rodzaju sytuacji ktoś niebędący dłużnikiem egzekwowanym. Skierowana do danego przedmiotu egzekucja narusza z kolei prawa takiej osoby trzeciej, jeżeli jest ona właścicielem zajętej rzeczy.
Kopanie się z koniem jest najlepszą reklamą konia.


grum
PREMIUM
101
Dołączył: 2009-03-11
Wpisów: 916
Wysłane: 8 września 2015 07:48:26 przy kursie: 0,36 zł
Regułą jest, że przetargi robi się oddzielnie na pasywną i na aktywną. Znam przypadek, gdzie pasywną podzielono na 6 odrębnych przetargów (Wielkopolska), a inwestycja realizowana jest w ramach 8 przetargów. Niemniej nie jestem do końca pewien, jak to się ma w każdym z szerokopasmówek w Polsce. Ciekawi mnie wyłącznie stopień rozliczenia tych inwestycji, bo tak jak wcześniej pisałem deathline jest do końca roku, właściwie (uwzględniając czas na procedowanie w IP) do końca listopada. Niemniej podkreślam nie będzie to chyba jakiś wielkim pocieszeniem dla akcjonariuszy. Manny z nieba nie ma się co spodziewać.




baks napisał(a):
grum napisał(a):
Pozwolę sobie uprościć jeszcze bardziej: Hawe buduje sieci pasywne dla kogoś, ktoś kolejną część robót odbiera protokołem częściowym i płaci za fakturę, inna firma na zlecenie tego kogoś tworzy sieć aktywną. Dlatego też, jak sam piszesz sytuacja jest klarowna. Bez względu czy sprzęt jest przekazany czy też nie HAWE nie jest ani posiadaczem ani właścicielem tych urządzeń, więc nawet "na rolnika" tego nie da się zlicytować.
Nie ma oficjalnego przekazania (nie lubię przymiotników). Jest częściowe i końcowe. Wraz z przekazaniem HAWE nie jest ani posiadaczem ani właścicielem.

Ciekawsze w tym wywodzie i ewentualne wychwycenie odreagowania będzie analiza stopnia realizacji inwestycji z jej rozliczeniem finansowym. Obydwie te pozycje muszą być zakończone do końca roku (ach ten program operacyjny), a ameryki nie odkryję, wskazując, że jest (może być - lepiej pisać może być) potworna obsuwa - wtedy będzie odreagowanie

Niby masz rozeznanie .... ale nie do końca. Zamawiający nie podpisuje 2 umów z "kretami" (Hawe) wykonującymi roboty ziemne i infrastrukturę a drugą z dostawcą sprzętu.
Wykonawcą kontraktu jest Hawe a podwykonawcą (dostawcą sprzętu) Alcatel-Lucent i to sprzęt jest dostarczany dla Hawe głównego wykonawcy kontraktu. Nie wiem jak można tego nie rozumieć.
Zapewne można inaczej skonstruować umowy ale nie sądzę aby na etapie podpisywania kontraktów Hawe i Alcatel brali pod uwagę taką sytuację. Ja w swojej karierze nie widziałem takiej umowy pomiędzy dużymi operatorami (a kilka miałem w swoich rękach). Być może inaczej sprawa wygląda przy mikro-przedsiębiorcach. Tak więc do czasu podpisania odbioru końcowego sprzęt jest "własnością" Hawe.
Dość ryzykowna jest taka sytuacja. Sprzęt przekazany ustalone terminy płatności a w tym czasie ktoś zajmuje sprzęt lub spółka ogłasza niewypłacalność i zgłasza "ochronę przed wierzycielami" lub upadłość układową czy inną formę.
W każdym przypadku Alcatel może być istotnie stratny. W tym przypadku chyba żadna umowa nie zagwarantuje im uniknięcie straty.
Chyba, że rozwiązaliby to na zasadzie jakiegoś depozytu sprzętu. Nie wiem czy taka forma jest do zrealizowania ale chyba tylko takie rozwiązanie - choć egzekucje i zabezpieczenia to nie moja działka....Shame on you Rozważam tylko co się może jeszcze wydarzyć.

sasky
PREMIUM
49
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 2 767
Wysłane: 8 września 2015 20:03:44 przy kursie: 0,39 zł
Władze Hawe sypią się w ekspresowym tempie.
Rano Wojciech Łaszkiewicz zrezygnował z pełnienia funkcji członka Rady Nadzorczej.

Cytat:
Jako przyczynę rezygnacji Pan Wojciech Łaszkiewicz wskazał sytuację ekonomiczno-finansową Spółki, w tym w szczególności fakt złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej Spółki przez wierzyciela.

www.stockwatch.pl/komunikaty-s...

Przynajmniej szczerze ;)

A po sesji z funkcji członka Rady Nadzorczej spółki abdykowali: Grzegorz Kuczyński, Łukasz Syldatk, Krzysztof Kufel oraz Michał Banaczkowski.

Cytat:
Jako przyczynę rezygnacji Pan Grzegorz Kuczyński, Pan Łukasz Syldatk, Pan Krzysztof Kufel, Pan Michał Banaczkowski wskazali negatywną ocenę działań Zarządu HAWE S.A. oraz złożenie rezygnacji przez Wojciecha Łaszkiewicza.

www.stockwatch.pl/komunikaty-s...
Efekt: Hawe nie ma już rady nadzorczej
Liczby nie kłamią (...) ale kłamcy liczą

baks
152
Dołączył: 2011-03-02
Wpisów: 3 436
Wysłane: 8 września 2015 22:55:37 przy kursie: 0,39 zł
grum napisał(a):
Regułą jest, że przetargi robi się oddzielnie na pasywną i na aktywną. Znam przypadek, gdzie pasywną podzielono na 6 odrębnych przetargów (Wielkopolska), a inwestycja realizowana jest w ramach 8 przetargów. Niemniej nie jestem do końca pewien, jak to się ma w każdym z szerokopasmówek w Polsce. Ciekawi mnie wyłącznie stopień rozliczenia tych inwestycji, bo tak jak wcześniej pisałem deathline jest do końca roku, właściwie (uwzględniając czas na procedowanie w IP) do końca listopada. Niemniej podkreślam nie będzie to chyba jakiś wielkim pocieszeniem dla akcjonariuszy. Manny z nieba nie ma się co spodziewać.

Od początku uważałem, że porywanie się na inwestycje o wartości większej niż wartość firmy jest chore i jak się okazało jest to gwoździem ...... dla Hawe.
Jest jakaś szansa na przejęcie firmy ale przy emisji 1,5mld akcji akcjonariusze chyba na wieczność mogą zapomnieć o cenach w złotych.
Budujące nie jest także to na jak niskich marżach Hawe podjął się budować te sieci. Przy marży na bardzo niskim poziomie (podobno 6-8%) i biorąc około 200 mln kredytu deje niewielkie zyski. Pozwala tylko na bieżące wegetowanie firmy. O ile ma się sporo szczęścia. Problemów z rozliczeniami należało się spodziewać tak samo jak i z finansowaniem dłużnym. Tym bardziej, że spółka od lat była dość mocno zadłużona (2011 około 150mln). Później też nie było lepiej, bo nie było obiecywanych zysków.
Marża z 500mln (6%) to 30mln a sam koszt kredytów 200mln (8%) zjada już 16mln. To pokazuje skalę problemów do pokonania jak więc można było tak zadłużać spółkę. Kompletny brak wyobraźni.
To tylko przybliżone szacunki i mogą się różnić ale daje to skalę jakie wątpliwości można było mieć już przy podpisywaniu kontraktów. Dla mnie to oczywiste i świadczy tylko nie najlepiej o fachowości władz spółki.Shame on you
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)
Edytowany: 8 września 2015 23:00

sasky
PREMIUM
49
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 2 767
Wysłane: 11 września 2015 08:08:08 przy kursie: 0,61 zł
Kurs Hawe skwierczy na spekulacyjnym ogniu – analiza techniczna w porannym Wykresie dnia.


kliknij, aby powiększyć


Szczegółowe omówienie sytuacji w serwisie Wiadomości SW:
www.stockwatch.pl/wiadomosci/k...
Liczby nie kłamią (...) ale kłamcy liczą

serekt
0
Dołączył: 2010-08-18
Wpisów: 17
Wysłane: 11 września 2015 12:51:34 przy kursie: 0,84 zł
Panowie, mam pytanie do was jako do doświadczonych inwestorów, czy to jest często spotykana praktyka to co się dzieje teraz na akcjach HAWE? Czy to możliwe, że tylko spekuła takie obroty robi, i aż tak przewala z wora do wora? A nawet jak spekuła to nie byle jaka, może to jakieś biuro maklerskie wywęszyło okazje, bo kto inny ma na tyle środków i akcji żeby tak pociągnąć kurs do góry?
Widziałem już wile wodospadów na naszej giełdzie, i jak to mawiacie każdej ze spółek należy się przysłowiowe odbicie zdechłego kota, ale nawet PBG które spadało 3 razy dłużej nie miało takiej podbitki?! O perto nie mówię, bo w życiu nawet nie spojrzałem na jej notowania, może tam takie cuda również były.

Czy, aby te wywalenie całej rady, oficjalnie sami się zwolnili, nie było na polecenie przyszłego inwestora, który się objawi na najbliższym walnym?

Do jakiegoś czasu dzień po dniu światło dzienne odkrywało nowe złe niusy, od jakiegoś czasu cisza i nagle zbiegło się to z dynamicznym odbiciem, czy to też nie jest podejrzane, czy nie wskazywałoby na jakoś ustawkę?

Wiem, wiem, że może doszukuję się cudów, ale nigdy bliżej nie przyglądałem się takiej spółce, stąd moje podejrzenia!
Edytowany: 11 września 2015 13:08

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 11 września 2015 13:08:57 przy kursie: 0,84 zł
Serekt,
nie szukaj dziury w całym. Nie ma żadnego tajemniczego inwestora, który na białym koniu wkroczy na walne - zobacz ile akcji przemielono w ostatnim czasie i nikt jakoś nie pochwalił się, że posiada >5%

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 11 września 2015 13:19:51 przy kursie: 0,84 zł
@ serekt

Podbicia na "bankrutach" nie są niczym spektakularnym i zdarzają się często. I często są większe niż to, co widzimy na Hawe.

Tutaj akurat masz temat wymiany RN, który wyskoczył na znacznym wyprzedaniu. W tym stanie "zniszczenia" kursu cokolwiek mogło wywołać odbicie. Skąd więc taka podbitka?
- po pierwsze, cofnęła się duża podaż, myśląc: to odbije, więc czemu mamy sprzedawać po 0,36 zł, gdy możemy po więcej, np. po 0,63 zł? Po istotnym podniesieniu się poziomów dużej podaży, powstała dziura podażowa, z której popyt wymiótł wszystkie mniejsze zlecenia, robiąc ten wielki wzrost.

- po drugie, na każdej giełdzie jest olbrzymia grupa łapaczy dołków, którzy przedkładają złapanie +25% jednym ruchem przy sporym ryzyku nad 10 kolejnych sesji w górę po +2,5% przy ryzyku dużo mniejszym. Wizja "szybkiego bogactwa" działa.

Zaden rozsądny dom maklerski nie zainwestuje znaczących kwot w takie zabawy, jeśli tylko ma ludzi od szacowania ryzyka inwestycji, a praktycznie wszystkie mają.

Cytat:
A nawet jak spekuła to nie byle jaka


Są inwestorzy indywidualni lubujący się w łapaniu dołków z naprawdę grubymi portfelami...

Cytat:
O perto nie mówię, bo w życiu nawet nie spojrzałem na jej notowania, może tam takie cuda również były.


Pewnie, że były na Petrolu nawet większe cuda --> np. kilkaset procent w 2013. Takie skoki się zdarzają i nie są niczym nadzwyczajnym przy skrajnym wyprzedaniu papieru.

Cytat:
Czy, aby te wywalenie całej rady, oficjalnie sami się zwolnili, nie było na polecenie przyszłego inwestora, który się objawi na najbliższym walnym?


Biorąc pod uwagę to, co do mnie z różnych stron dociera o Hawe, potencjalnemu inwestorowi o wiele bardziej opłaca się zaczekać na upadłość likwidacyjną + wykup majątku z ręki syndyka --> zadłużenie do spłaty. Ale oczywiście nie jestem nieomylny...
A poza tym po co ów potencjalny przyszły inwestor miałby podbijać sobie cenę skupu?
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)


serekt
0
Dołączył: 2010-08-18
Wpisów: 17
Wysłane: 11 września 2015 13:46:21 przy kursie: 0,84 zł
krewa napisał(a):
Serekt,
nie szukaj dziury w całym. Nie ma żadnego tajemniczego inwestora, który na białym koniu wkroczy na walne - zobacz ile akcji przemielono w ostatnim czasie i nikt jakoś nie pochwalił się, że posiada >5%



A jaki termin obliguję do poinformowania o przekroczeniu 5%? Czy to musi nastąpić w dniu przekroczenia, czy można z tygodniowym, miesięcznym poślizgiem? Czy można powiadomić np. po przekroczeniu np. dopiero 10%, 15%, 20% jeśli w tak szybkim tempie następuje skupowanie akcji z rynku?
Edytowany: 11 września 2015 13:47

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 11 września 2015 13:55:29 przy kursie: 0,84 zł
Masz na to 6 dni sesyjnych. Obowiązkiem inwestora jest poinformowanie o przekroczeniu 5%, następnie po przekroczeniu 10% a potem bodaj co 2%. Nie możesz informować wg uznania, bo za to grożą całkiem pokaźne kary.

witas
0
Dołączył: 2009-05-21
Wpisów: 25
Wysłane: 11 września 2015 14:08:51 przy kursie: 0,84 zł
A jeżeli tych zainteresowanych inwestorów jest więcej, jedni chcą blokować uchwałę o rozwodnieniu, inni przejąć kontrolę, wszystko zaczęło się po rezygnacji Rady czyli już niedługo się wyjaśni - spekulacja czy kontrola.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 11 września 2015 14:34:05 przy kursie: 0,84 zł
Witas,
przeżyłem wiele podobnych przypadków i wszędzie scenariusz jest identyczny - gdy nie ma już nadziei, do gry wkraczają spekulanci. Pobawią się tydzień drugi, ktoś straci, ktoś zarobi - i idą szukać kolejną ofiarę. A emitent i tak zalicza zgon lub wegetuje pod kroplówką. Spójrz na wykresy takich asów jak Techmex, PBG, Habeta, Polimex, DSS, OIL, Gant, Bomi czy Poljadło. Wszędzie znajdziesz okres wzmożonego zainteresowania akcjami u schyłku ich giełdowej kariery.

PS. Chociaż kto wie, ostatnio w Warszawie był widziany Bill Gates z tłustą portmonetką.
Edytowany: 11 września 2015 14:36

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 11 września 2015 15:16:52 przy kursie: 0,84 zł
Toora, IDMSA, CEDC, Jago, Pronox...
Te co uciekły spod noża, m.in. Duda, Vistula czy Monnari, zawdzięczają to uporowi managementu i codziennej morderczej pracy. Już sam zobacz, gdzie po latach są ich kursy i ile jest zysku, a ile ryzyka we wchodzeniu w bankruty.
Edytowany: 11 września 2015 15:38

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 11 września 2015 15:31:45 przy kursie: 0,84 zł

AnalizujWgrywaj
2
Dołączył: 2014-07-26
Wpisów: 171
Wysłane: 12 września 2015 06:28:37 przy kursie: 0,84 zł
krewa napisał(a):
Masz na to 6 dni sesyjnych. Obowiązkiem inwestora jest poinformowanie o przekroczeniu 5%, następnie po przekroczeniu 10% a potem bodaj co 2%. Nie możesz informować wg uznania, bo za to grożą całkiem pokaźne kary.



mysle ze to jednak pare ktosiów zebrało akcje na doleThink i nie będzie obowiązku informacyjnego?

serekt
0
Dołączył: 2010-08-18
Wpisów: 17
Wysłane: 12 września 2015 17:32:43 przy kursie: 0,84 zł
Jaka może być realna wartość aktywów HAWE, głównie chodzi o trakty światłowodowe, które dzierżawią, tzn. za ile mogłyby zostać sprzedane przez syndyk? Czy mogą być to cena większa niż wynikałoby z raportów HAWE?
Wydaję mi się, że ostatni raport zaniża rzeczywistą wartość, a chętnych może być sporo, gdyż to nie byle jakie aktywa, więc chętni mogę się przebijać?! Czyż nie?
Edytowany: 12 września 2015 17:33

lsw
lsw
0
Dołączył: 2015-02-01
Wpisów: 1
Wysłane: 15 września 2015 12:37:03 przy kursie: 0,84 zł
Black_SRT napisał(a):
Jakie kroki najlepiej teraz powziąć? Wysłać im wezwanie do zapłaty, coś jeszcze?


Jak rozumiem, posiadasz obligacje HAWE. Podjąłeś jakieś kroki? Interesuje mnie, czy zarząd przedstawił w ogóle jakieś propozycje dla niespłaconych obligatariuszy.

jaro67
0
Dołączył: 2015-08-15
Wpisów: 28
Wysłane: 15 września 2015 15:10:05 przy kursie: 0,84 zł
A co tam At møwi o tej perełce? Czy można to jakoš ubrać w teorię, czy to tylko owczy pęd i ludzka chciwość?

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


38 39 40 41 42

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,506 sek.

mnuxypeb
niucbwgy
tebxpvni
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
dnmmnaqv
xopmqcic
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat