15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
5 października 2015 19:58:35
W przypadku Intercars rozrysowałem sobie jeszcze fale, zakładając, że 1 sierpnia 2014 r. skończyłą się korekta i rozpoczał nowy impuls w trendzie wzrostowym. 4 fala jest w postaci trójkąta, który w teorii może poprzedzać ostatni ruch w ramach 5-falowego impulsu. Wskaźniki na razie nie potwierdzają siły, ale tygodniowa świeca szpulka w formacji z wysokim wolumenem wskazuje na akumulację. Wybicie z trójkąta ostatecznie potwierdzi realizację 5 fali.  kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 5 października 2015 19:59
|
|
15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
5 października 2015 20:04:46
W tym miejscu pytanie dla Elliotowców - czy jeśli powstaje trójkąt jako fala 4, dopuszczalna jest sytuacja, kiedy zachodzi ona na falę 1 ?
Edytowany: 5 października 2015 20:05
|
|
0 Dołączył: 2010-11-01 Wpisów: 314
Wysłane:
6 października 2015 16:29:21
Ja z falami dałbym sobie spokój.Każda fala składa się z podfal i obecność niezliczonej ilości wyjątków sprawia, że bez trudu, każdą sytuację na rynku można ponumerować na 2 sposoby. Taki który zapowiada spadki, i taki który zapowiada wzrosty. To cytat jednego z inwestorów i całkowicie się z nim zgadzam.
|
|
|
|
PREMIUM
503 Dołączył: 2011-08-17 Wpisów: 7 286
Wysłane:
6 października 2015 17:10:20
@up
Ja fale sobie dawno temu również darowałem. Oczywiście są osoby przekonane do tego i twierdzą że im to działa i zarabiają - ale w praktyce trudno to zweryfikować (kto zarabia ten rzadko się tym chwali ;)).
|
|
15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
6 października 2015 21:43:16
Ja chyba jestem na etapie, który Wy macie już dawno za sobą, czyli kombinowania ze wszystkim - trochę Elliota, Fibo, klasycznej analizy, oscylatorów, wybić, średnich, etc. :)
Nie jest łatwo znaleźć swój styl, bo każdy autor ma przekonujące argumenty za danym rozwiązaniem. Za dużo koncepcji i robi się chaos. Kopiowanie systemów z książek nic nie daje.
Teoria Elliota wydała mi się bardzo mocno osadzona w samej istocie rynku, jego fraktalności, to do mnie przemawia, ale w praktyce cholernie ciężkie do stosowania. Rzadko kiedy na rynku pojawia się podręcznikowo czytelna struktura falowa.
Wojetek, Gucio, mimo, że jesteście sceptyczni, to musicie przyznać, że czasem pojawiają się czytelne struktury falowe. To kwestia ich wychwycenia. Przykładem z polskiego rynku niech będzie Alma, gdzie niebawem powinno dojść do wzrostowej korekty ABC (jeśli za początek impulsu spadkowego przyjąć listopad 2013 r. z wykresu tygodniowego).
Widzę, ż moim problemem jest brak własnego doboru narzędzi, które daje analiza techniczna. I ich skutecznego połączenia.
W jaki sposób zbudowaliście swój system, metodą prób i błędów, czy zaczerpnęliście z książki?
Edytowany: 6 października 2015 21:43
|
|
3 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-06-17 Wpisów: 753
Wysłane:
6 października 2015 22:17:36
Coś mi ta historia przypomina:) Zapraszam do lektury pierwszego posta w mojej kronice. Obawiam się, że nie ma drogi na skróty. Na pocieszenie dodam, że ta, którą podążasz jest właściwa:) Wydaje mi się, że bez przetestowania wielu pomysłów nie znajdziesz swojego własnego stylu bo to właśnie na bazie doświadczeń swoich i innych kształtujesz swoją metodykę. Któregoś dnia po prostu dostaniesz spadającym jabłkiem w głowę i krzykniesz "eureka". Ja też testowałem każdą książkę, która mi wpadła w ręce, ale zawsze gdzieś wewnętrznie ciągnęło mnie w kierunku wybić z kanałów (żółwie, darvas itp.)...i w końcu zaskoczyło.
Powodzenia !!!
|
|
PREMIUM
503 Dołączył: 2011-08-17 Wpisów: 7 286
Wysłane:
7 października 2015 20:21:47
Cytat:W jaki sposób zbudowaliście swój system, metodą prób i błędów, czy zaczerpnęliście z książki? Jak gram zgodnie z systemem to wiadomo - w kronice wszystko jest opisane - zwłaszcza na pierwszych ok 15 stronach ;). Jak doszedłem do obecnego punktu ? Metoda prób i błędów - również na początku czytałem "wszystko" i gdy wydawało mi się że mam młotek (metodę) szukałem gwoździ (patternów do gry). Niestety takie działanie wyników nie przynosiło, co najwyżej nabijało kabzę DM ;). To z czego obecnie korzystam podejrzałem w literaturze, dostosowałem trochę do siebie (z różnych powodów - mojej psychiki, posiadanych narzędzi czy zasobów czasowych) i staram się tego trzymać :) Dlaczego nie szukam dalej ? (ew eksperymenty traktuję bardziej jako ćwiczenie mózgu;)), bo znam efekty własnej strategii. Większość graczy szuka nowych metod bo dotychczasowym nie wierzy - nie zna ich wyników. Wniosek -> posiadając jakąś strategię (dobrze opisany plan gry) trzymać się go np rok-dwa i ocenić wyniki. Jeśli nas zadowalają to pozostaje tylko działać zgodnie z planem, jeśli nie to wykorzystując doświadczenie szukać trzeba czegoś lepszego/poprawek.
Edytowany: 7 października 2015 20:27
|
|
1 Dołączył: 2013-01-17 Wpisów: 105
Wysłane:
8 października 2015 16:17:07
Aurora80, co sądzisz o PGN?
|
|
15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
8 października 2015 19:38:35
@Keczler, mając na uwadze popełniane przeze mnie błędy, nie wiem czy mój komentarz okaże się przydatny, ale w sumie dyskusja zawsze jest wartościowa ;) Po to m.in założyłem kronikę, żeby oceniać zagrania i dzielić się przemyśleniami. W każdym razie mój punkt widzenia jest taki: trend wzrostowy na PGN wyhamował majową luką bessy i wszedł w konsolę pro wzrostową z widełkami ok. 6 – 6,84. Opór na PGNiG mam zaznaczony na poziomie 6,84 (kreśląc po ekstremach świeczek), a wsparcie to popytowe cienie tygodniowych świeczek z maja, lipca i sierpnia 2015 r., czyli w mniej więcej w okolicach 6 zł. Teraz moim zdaniem byki walczą o utrzymanie kursu nad wybitym oporem 5 października. Jeśli jutrzejsza tygodniowa świeczka zamknie się ponad wybitym poziomem, to powinny być dalsze wzrosty. Wskaźniki trudno zinterpretować, bo dają niejasne sygnały: MACD na dziennym daje sygnał kupna, ale z kolei RSI nie ma impetu, bo dalej pod szczytem z sierpnia, co dowodzi braku siły przy wybiciu. Do tego wolumen taki sobie, sporo mniejszy od tego z początku ostatniej fali zwyżki (luty 2015 r.). Stawiam dalej na wzrosty, ale mniej dynamiczne niż te z początku roku. Gdybym miał kupować teraz, to stop lossa stawiałbym pod wsparciem konsolidacji, czyli ponad 17% potencjalnej straty na transakcji. Za dużo dla mnie. Bliższy stop loss, przy tak słabym wybiciu, to za duże ryzyko moim zdaniem.  kliknij, aby powiększyć
|
|
1 Dołączył: 2013-01-17 Wpisów: 105
Wysłane:
8 października 2015 19:43:07
Mmm czyli podobny punkt widzenia mamy. Kluczowa wydaje się jutrzejsza sesja. Dzięki za podzielenie się :)
|
|
|
|
15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
8 października 2015 20:27:44
Wojetek napisał(a): To z czego obecnie korzystam podejrzałem w literaturze, dostosowałem trochę do siebie (z różnych powodów - mojej psychiki, posiadanych narzędzi czy zasobów czasowych) i staram się tego trzymać :)
Z jakiej literatury korzystałeś? Na razie dochodzę do wniosku, że kluczowa jest znajomość i interpretacja świeczek połączona za zachowaniem wolumenu. To punkt wyjścia, bo pokazuje co robią byki, a co niedźwiedzie. Chociaż ostatni zakup Alumetalu w oparciu o świece i wolumen nie bardzo odnosi efekt. Ale poczekam jeszcze, bo tu pewnie gdzieś popełniłem błąd w analizie. Do tego zachowanie kursu przy wsparciach, szczytach i formacje świecowe. Nie za bardzo jeszcze radzę sobie ze wskaźnikami, czy np. należy zwracać uwagę na impet RSI, czy wystarczy, że jest w trendzie i pokonuje poziom 50, czy wykorzystywać go przy kupnie tylko wtedy, kiedy jest w okolicach wyprzedania i to jeszcze z dywergencją. A co kiedy sygnały z MACD i RSI są sprzeczne. Tu trochę mam to jeszcze pomieszane. Wojetek, Twoją kronikę, to ja wertuję bardzo często. To kopalnia praktycznej wiedzy :) Najtrudniejsze jednak jest stworzenie własnego systemu, do którego ma się zaufanie. Psychika jest tu kluczowa, dlatego niemożliwe jest idealne skopiowanie systemu z książek.
|
|
15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
9 października 2015 17:21:48
Podsumowanie tygodniowePortfel na początku (18.06.2015 r.): 15 000 zł Portfel aktualnie: 14 846,26 zł Gotówka: 4 516,46 zł Stopa zwrotu aktualna: - 1,02% Zysk z akcji bieżących: 347,57 zł Zysk/strata od początku inwestycji: -153,74 zł Skład portfela: AML : -4,55% EUR : 12,64% CAR : 3,49% KRU : 4,95% SFS : 1,91% AlumetalNieciekawie to wygląda. Słabe wskaźniki, dystrybucja, obraz techniczny przemawia, że dojdzie do wyjścia dołem z trójkąta. SL : 44,33.  kliknij, aby powiększyćaurora80 napisał(a): Na razie od 2074 mam L na FW20, czyli mniej więcej od domknięcia luki. Na razie obstawiam wzrosty, bo jesteśmy już tak nisko, że teraz albo wejście w bessę albo powrót do konsoli na wyższe poziomy.
Dziś zamknąłem wspomnianą pozycję na FW20 (derywaty to osobny temat i nie wliczam zysków/strat do tutaj prowadzonego portfela). FW20 prawdopodobnie dotrze do szczytu z 17 września, ale pozycja i tak już swoje zarobiła więc kontrakt został zamknięty. W myśl zasady „pozwól zyskom rosnąć” powinienem trzymać zyskowną pozycję, ale uznałem, że w panujących, niepewnych warunkach rynkowych, zyski już i tak wystarczająco urosły.
|
|
2 Dołączył: 2012-03-03 Wpisów: 875
Wysłane:
9 października 2015 17:51:10
Z tym AML to nie błąd, tylko po prostu nie zawsze się uda wygrać. Systemy nie generują sygnałów w 100% wygrywających. Nie powinieneś nic sobie zarzucać. Ja też zgodnie z regułami kupiłem np. GROCLIN, system nie mógł przewidzieć afery VW (która wybuchła kilka godzin po zakupie...).
|
|
PREMIUM
503 Dołączył: 2011-08-17 Wpisów: 7 286
Wysłane:
9 października 2015 17:56:29
aurora80 napisał(a):Wojetek napisał(a): To z czego obecnie korzystam podejrzałem w literaturze, dostosowałem trochę do siebie (z różnych powodów - mojej psychiki, posiadanych narzędzi czy zasobów czasowych) i staram się tego trzymać :)
Cytat:Z jakiej literatury korzystałeś?
Zagranicznej ;). m.in Nison, Bulkowski (dobre uzupełnienie Nisona), Dinapoli (nie podszedł mi ten system ale widziałem że też jest skuteczny), Arms (tu brakowało mi narzędzi - ale wiele obserwacji w książce dot. wolument i trendów słuszne), Schwager, Van Tharpe (psychologia) i jeszcze kilka innych. Generalnie po przewertowaniu n książek musisz sam stwierdzić co Tobie odpowiada a co nie (z różnych przyczyn). [quote]Na razie dochodzę do wniosku, że kluczowa jest znajomość i interpretacja świeczek połączona za zachowaniem wolumenu. To punkt wyjścia, bo pokazuje co robią byki, a co niedźwiedzie. Chociaż ostatni zakup Alumetalu w oparciu o świece i wolumen nie bardzo odnosi efekt. Ale poczekam jeszcze, bo tu pewnie gdzieś popełniłem błąd w analizie. Co do Alumetalu dla mnie sytuacja od końcówki sierpnia na nim jest prosta. Pod średnią, wyszedł dołem z konsoli = nie ruszać a jeśli się posiadało sell. No ale to moje zdanie ;) Cytat: Nie za bardzo jeszcze radzę sobie ze wskaźnikami, czy np. należy zwracać uwagę na impet RSI, czy wystarczy, że jest w trendzie i pokonuje poziom 50, czy wykorzystywać go przy kupnie tylko wtedy, kiedy jest w okolicach wyprzedania i to jeszcze z dywergencją. A co kiedy sygnały z MACD i RSI są sprzeczne. Tu trochę mam to jeszcze pomieszane.
Jeśli wskaźniki Ci mieszają to je wywal. Skup się na wykresie - przewertuj literaturę dot. price action - jest tego sporo a może stanowić ciekawy wstęp. Gdy będziesz się pewnie czuł na wykresie świecowym dodasz sobie RSI czy MACD (albo i nie) według potrzeb). Cytat:Wojetek, Twoją kronikę, to ja wertuję bardzo często. To kopalnia praktycznej wiedzy :) Najtrudniejsze jednak jest stworzenie własnego systemu, do którego ma się zaufanie. Psychika jest tu kluczowa, dlatego niemożliwe jest idealne skopiowanie systemu z książek. Faktycznie dotykasz istotnego problemu - zaufania do własnego systemu, swoich możliwości. Trzeba to zbudować bo inaczej próbuje się kombinować, poprawiać albo w razie zwrotu rynku gra się emocjonalnie co prowadzi do strat lub w najlepszym razie utraty części zysków. Sam z tym łądnych parę lat się zmagałem i chyba jedyny sposób by ten swój confidence zwiększać to mieć pod ręką przykłady (namacalne z naszych transakcji) gdy to co robimy działało (zyskowne transakcje, przedmioty kupione z zysków, opisane zasady planu etc. etc.).
|
|
2 Dołączył: 2012-03-03 Wpisów: 875
Wysłane:
9 października 2015 22:38:44
Cytat:Faktycznie dotykasz istotnego problemu - zaufania do własnego systemu, swoich możliwości. Trzeba to zbudować bo inaczej próbuje się kombinować, poprawiać albo w razie zwrotu rynku gra się emocjonalnie co prowadzi do strat lub w najlepszym razie utraty części zysków. Sam z tym łądnych parę lat się zmagałem i chyba jedyny sposób by ten swój confidence zwiększać to mieć pod ręką przykłady (namacalne z naszych transakcji) gdy to co robimy działało (zyskowne transakcje, przedmioty kupione z zysków, opisane zasady planu etc. etc.). Kurcze, tylko jak do tego dojść? Fajnie, że są zyskowne transakcje, ale przecież nie od razu się ma gotowy system i na początku raczej należy się spodziewać licznych porażek. Powiem szczerze, że podziwiam osoby, które zbudowały systemy z istotnym elementem arbitralności. To wymaga niesamowitej wiary w siebie, zwłaszcza na początku.
|
|
15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
10 października 2015 10:15:47
Wojetek napisał(a): Jeśli wskaźniki Ci mieszają to je wywal.
Tak jak wspominałem, na pewno najwięcej do powiedzenia mają świece japońskie. Ich analiza to klucz do zrozumienia sytuacji na rynku. Dodajemy wolumen i już mamy co najmniej 50% wiedzy na temat tego, co się dzieje. Wiem, że być może piszę o oczywistościach, ale w poszukiwaniu systemu i różnego rodzaju narzędzi i sygnałów płynących z różnych wskaźników, zapomina się czasem o fundamentach. A dla mnie są nimi świece i wolumen. To pierwsza składowa systemu, z drugą nieco gorzej i nad nią pracuję;) Podam przykład analizy WIG20 w oparciu o same świece: od maja 2015 r. do 02 października 2015 r. (czyli od początku ostatniej spadkowej fali) na wykresie tygodniowym WIG20 wystąpiły 23 świece, w tym 8 spadkowych, których korpus był większy od ich cienia. Ani jedna z tych podażowych świec nie została przez ten okres zanegowana, czyli żadnej z tych 8 niedźwiedzich świec byki nie miały siły wybić w następnym tygodniu. Stało się to dopiero wczoraj, tj. 09 października i to w efektownym stylu. Londyn przypomniał sobie o Warszawie. Jak to interpretuję? Presja niedźwiedzi została chwilowo powstrzymana, minimum zostało osiągnięte, mamy podwójne dno i obroniony poziom 2000 pkt. W tej sytuacji pierwszym celem byków jest 2200 (bo stamtąd nastąpił ostatni znaczący atak niedźwiedzi), a potem szczyty 2600. Zanegowanie tego scenariusza, to zamknięcie w piątek 16 października poniżej połowy korpusu wczorajszej białej świecy. Sytuacja nieco podobna do tej z przełomu maja/czerwca 2012 r. Po podobnym układzie świec tygodniowych, rozpoczęła się fala wzrostów w górny rejon konsoli. Tyle można „wycisnąć” z samych świec. Układ średnich czy wskaźników aż takiego optymizmu jednak nie daje.
|
|
3 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-06-17 Wpisów: 753
Wysłane:
11 października 2015 22:52:58
aurora80 napisał(a): Tak jak wspominałem, na pewno najwięcej do powiedzenia mają świece japońskie. Ich analiza to klucz do zrozumienia sytuacji na rynku. Dodajemy wolumen i już mamy co najmniej 50% wiedzy na temat tego, co się dzieje.
Dodałbym do tego linię trendu, wsparcia/opory i cały obraz tego, jaki nastrój panuje na danym papierze masz jak dłoni. Jest tylko jeden problem - do tego trzeba systematycznych, płynnych obrotów a u nas z tym cieniutko. To jest jeden z głównych powodów, dla których zastanawiam się nad przeniesieniem się na zagraniczne rynki. Chociażby po sąsiedzku do RFN'u.
|
|
2 Dołączył: 2012-03-03 Wpisów: 875
Wysłane:
12 października 2015 15:35:13
Coż, „ryzyko polityczne” właśnie się zmaterializowało na EUROCASHU...
|
|
3 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-06-17 Wpisów: 753
Wysłane:
12 października 2015 16:28:28
Cytat:Coż, „ryzyko polityczne” właśnie się zmaterializowało na EUROCASHU... No...zobaczymy co to z tego wyjdzie. Uznałem to za okazję i dobrałem w okolicach 45,5.
|
|
15 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2010-05-29 Wpisów: 495
Wysłane:
16 października 2015 20:40:11
Podsumowanie tygodniowe
Portfel na początku: (18.06.2015 r.): 15 000 zł Portfel aktualnie: 15 010,96 zł Gotówka: 4 516,46 zł Stopa zwrotu aktualna: 0,07%
Zysk z akcji bieżących: 512,27 zł Zysk/strata od początku inwestycji: 10,96 zł
Stopy zwrotu: AML : -1,29% EUR : 9,47% CAR : 4,73% KRU : 5,21% SFS : 10,18%
|
|