krewa napisał(a):Spojrzałem czym jest Vabun SA. Spółka założona w 2015, w której niepodzielne rządy sprawuje R. Majdan.
Czym się zajmuje spółka? "Produkuje" perfumy. Cudzysłów jest jak najbardziej na miejscu, bo w rzeczywistości produkcja wygląda w następujący sposób:
(............)
Tego typu produkt mógłby sprzedawać się w sektach, zwanych dla niepoznaki MLM, ale nie w drogeriach. Ach, zapomniałem o placówkach Poczty Polskiej. Cóż, Vabun nie będzie pionierem - na półkach PP kurzą się już perfumy innego polskiego Diora.
Najbardziej rozbawiła mnie zachęta do współpracy w zakresie eksportu - bo niby z czym do ludzi?
Dla mnie osobiście spółka może sprzedawać najgorszej jakości papier toaletowy do podcierania tego i owego, ale jak będzie na tym zarabiała, to i ja na tym pośrednio zarobię :) Nie za bardzo rozumiem o co kaman, poza tym, że akurat ten rodzaj biznesu jest dosyć drobny, bo rządzą na nim wielcy gracze.
Jeśli chodzi o osoby związane ze spółką, no to sorry, ale tutaj sprawa jest jasna. Można nie być czyimś fanem, można być wręcz anty_fanem Radzia albo innej Teresy, ale niezależnie ile "śmiesznych żartów" się napisze o kimś, to ten ktoś regularnie zagląda do nas co tydzień z okładek paru gazet i internetu.
W takim interesie o to chodzi. Mam podejrzenie, że wyroby jednak mogą się sprzedawać nieco lepiej jeśli będzie je reklamował pan R.Majdan od tych reklamowanych przez pana Krewa ;-) Z całym szacunkiem, ale rozpoznawalność jest "nieco" większa ;)
Może właśnie dlatego produkt wszedł parę miesięcy temu do Hebe, czyli zrobili deal z Jeronimo Martins. Jak będzie jeszcze kolejny duży gracz, to nie dlatego, że kupiec miał kaprys, tylko dlatego, że towar się rotuje. Bo inaczej kupiec by taki chłam wypie...lił.
A że może nam to nie pasować, to jakie ideały dzisiaj lubi młodzież i starsze Panie, to co mi do tego. Ze strony
fejsbukowej Vabuna dowiaduje się, że było do tej pory jakieś 40 recenzji i większość jest pozytywna, tak jak
i komentarze. No chyba, że wszystko kupione (oprócz forum Stockwatcha of koz

).
O gustach się nie dyskutuje. Dlatego jak wejdą dodatkowo w papier toaletowy i zaczną kosić kasę - nie mam nic przeciwko :)