pierwsza relacja z Poznania i jak cieszy
autor: an26 [5.173.40.*] 2018-10-12 17:25
Gra kupiona! Moje pierwsze wrażenia.
Byłem dziś z 4 osobami + dziewczyna. Każdy z nas z branży IT (nie licząc dziewczyny). Na dzień dobry zobaczyliśmy małe stanowisko WW3 (może 12 komputerów). Tam usiedliśmy i zaczęliśmy „grać”. Dobrze, że była obsługa bo żaden z nas nie załapał jak rozpocząć grę. Chociaż wystarczy zaznaczyć punkt na mapie. Standardowa procedura jak w każdej grze – tu już poszła adrenalina i emocje.
Pierwsze wrażenia – grafika. Grafika faktycznie nie jest z BFV ale nie szkodzi. Tutaj mamy naturalne kolory, które dobrze oddają klimat oraz atmosferę. W końcu mamy konflikt! Rzucenie granatu, strzał, schylanie itp. Powodują, że cząsteczki dosłownie PhysX z Nvdia pięknie ukazują swoją moc. Rzucamy granat i buch. Mamy kurz, dym i piasek. Mały smaczek, a cieszy. Tym bardziej, że mówili, że wszystko jest ble. Znajdujemy kałuże i co? Znów mamy odbicie w tafli fakt. To nie jest BFV i technologia z RTX ale również jest i działa najważniejsze! Graliśmy na mapie Warszawy. Wrażenia są niesamowite! Szczególnie jeśli ktoś zna Warszawę lub był w niej parę razy. Inne spojrzenie na świat – lekko straszne. Poruszanie się po mapie nie sprawia problemu. Wślizgi, kucnięcie lub bieg działa. Nie ma żądnych przycięć itp, a graliśmy w 20 osób. Każdy z nas stwierdził, że gra jest mega dobra. Każdy z nas kupił już grę. No nie licząc dziewczyny, która nie gra.
Rozmawiałem 20 minut z sympatyczną osobą z obsługi i tak na szybko:
1. FARM51, to chyba pierwsza firma, która słucha i chce słuchać graczy!
2. Mają wielkie pomysły dot. Nowych lokalizacji (w tym momencie są w pełni 3 mamy, a reszta jest na zaawansowany stadium).
3. Serwery są wszędzie i są przygotowani na obciążenie lub sytuacje awaryjne.
4. Są prowadzone rozmowy w Azji (ale nie mógł zdradzić więcej).
5. Problem z USA był taki, że Amerykanie nie wiedzieli o „własnych” serwerach. Myśleli, że grają na PL.
6. Gra bez problemu pozwala na dodanie różnych elementów przez programistów.
7. Nie zacina się
8. Testowany sprzęt był na Core i5 6600 oraz GTX 1060 i GTX 1050Ti. Także sprzęt średni!
Rozmawiałem wiele bo ponad 20 minut ale zapomniałem zapytać o pełne embargo. Chociaż cały czas miałem w głowie, że coś jeszcze muszę zapytać.
Drugie stanowisko:
Ilość komputerów sięga od 30-50 stanowisk. Jest ogromne!! Każde stanowisko zajęte, kolejka wielka, a był to dzień VIP. Nigdzie ale to nigdzie nie było tylu chętnych co do WW3. Ludzie czekali po 30 minut by zagrać! Każdy zadowolony! Każdy z nas grał około 30 minut bo głupio było gdy kolejka się zwiększała. Do tego 20 minut rozmawiałem z sympatyczną osobą z obsługi.
Ogólnie, po zobaczeniu WW3 na własne oczy jestem spokojny o akcje. Dzisiejsza wizyta zadziałała jak melisa. Nawet jeśli kurs spadnie. To wiem, że zaangażowanie zespoły oraz ich słuchanie graczy pozwoli na rozwój FARM51.
Rodzaj gry:
1. Edycja standardowa za 99 zł
2. Edycja kolekcjonerska za 149 zł (gra, koszulka, nieśmiertelnik, breloczek i coś jeszcze).
Jeśli będzie figurka to kupuję z marszu!