ElaS,
mam nadzieję, że firma wyciągnie z tych komentarzy znacznie więcej wniosków, niż Ty i podejdzie do nich z większą pokorą. Trochę wstyd wykazywać się taką ignorancją
Na ten moment jest ponad 3 800 komentarzy na Steam, z czego każde 6 na 10 osób, które zakupiły grę nie poleca produktu. Zmarnowano potencjał, jaki dawało nadspodziewanie wysokie zainteresowanie użytkowników i niestety odbudować zaufanie graczy będzie teraz ciężko.
Na mediach społecznościowych spółki
dużo użytkowników pisze, że nie mogli odpalić gry przez kilka godzin, a wypuszczona przez firmę łatka (którą ekscytujesz się w poprzednim wpisie) nie rozwiązała problemu, dlatego zwracają grę i oczekują zwrotu kosztów zakupu gry. Dodatkowo, pojawiły się głosy o
bardzo słabej optymalizacji kodu (gra pokazując tylko ekran ładowania ciągnie ok 6 gb RAM), użytkownicy którym udało się wejść i chwilę pograć zwracają uwagę, że
gra jest niestabilna i zdarza się, że się wykrzacza co kilka / kilkanaście minut, lub chwilę po załadowaniu gry (po tym jak czekało się wieki na ten moment) następuje autowyłączenie gry - to frustruje, tak po ludzku i nie ma to nic wspólnego z "polaczkowatością" i powszechną kulturą narzekania w kraju - gra jest po prostu niedopracowana, a firma nie była przygotowana do jej wypuszczenia (nawet w EA).
Tylko ok 7% komentarzy jest w języku polskim, w ostatnich godzinach duży przyrost był komentarzy jest w jeżykach azjatyckich, rosyjskim i z Europy Zachodniej - w przeważającej części również negatywnych. Sporo z tych ludzi ma kilkadziesiąt i więcej produktów zakupionych na Steam, raczej mają obycie z grami i zdają sobie sprawę, czego powinni oczekiwać po grze wypuszczonej w trybie EA.
Współczuję pracownikom, którzy muszą teraz łatać kod i wyrabiają nadgodziny. Najbliższe godziny będą kluczowe, jeśli szybko usuną główne błędy, IMO gra ma szansę utrzymać się w czołówce listy sprzedaży przez najbliższe kilka dni, w innym wypadku szybko będzie można ją nabyć jako bezpłatny dodatek do CD Action.