Poniżej moja relacja z dzisiejszego spotkania z przedstawicielami spółki (prezesem p. Grzegorzem Miechowskim oraz p. Dariuszem Wolakiem) w Gdyni. Część oficjalna była krótka: skrótowa prezentacja oraz kilkunastominutowa sesja Q&A. Na szczęście – wzorem poprzednich spotkań Panowie byli dostępni w kuluarach przez ponad godzinę.
@sledzik007 – miło było Cię poznać

, mam nadzieję, że nasze relacje się uzupełnią. Samemu trudno nadążyć, w sumie niewiele czasu, a wielu pytających z różnym stopniem znajomości spółki/branży.
Poruszone kwestie były następujące:
Pierwsze pytanie z sali: „Czy Projekt 8 jest grywalny?”. Odpowiedź prezesa: „Tak” (bez wahania i dywagacji o definicji grywalności).
Projekt 8 to ewolucja pomysłu Artura Ganszyńca, obecnie zespół liczy 30 osób, a prace trwają od 2 lat. Gra przyjazna graczom konsolowym, większy potencjał komercyjny. Jest większa, inna, ale wpisuje się w nurt filozofii spółki; wymaga budowy nowych narzędzi i pozyskania nowych kompetencji; „bardzo wysoko zawieszona poprzeczka”.
Teasery i trailery do P8 będą realizowane siłami zewnętrznymi, prezes zadowolony ze współpracy z Platige Image.
Nie ma wyznaczonej daty startu kampanii marketingowej P8.
Kolejny dodatek do Frostpunka ukaże się w tym roku i będzie miał rozmiar podstawowego scenariusza gry (nie całej gry łącznie z mniejszymi scenariuszami). Trzeci duży DLC powstaje.
Przeniesienie Frostpunka na konsole w ocenie prezesa było bardzo trudnym przedsięwzięciem i w głównej mierze absorbowało zespół FP w 2019 r.
Nie są podjęte obecnie decyzje co do rozwinięcia serii gier w oparciu o FP.
Frostpunk na konsolach nie sprzedaje się lepiej niż TWOM, co wobec znakomitych recenzji tej wersji jest rozczarowaniem („skala sukcesu niesatysfakcjonująca”, „sprzedaż nie była imponująca”), choć na oceny trzeba jeszcze poczekać z uwagi na krótki czas od premiery.
Frostpunk ma Mac – „zrobił się problem”; chcą, ale mały rynek + sprzęt słaby do grania.
Obecny cel wydawnictwa to realizacja projektów większych niż TWOM.
Zaplanowany jest dalszy cykl życia produktów Moonligter i Children of Morta – musimy czekać na działania marketingu.
Moonlighter średnio wypada na Xbox i PS, za to „super” na NS (prezes wskazał, że przykładowo dzisiejsza największa dzienna sprzedaż produktów spółki to właśnie ML na Switcha).
Children of Morta przychodowo wypada aktualnie podobnie do Moonlightera (spodziewali się, że będzie lepiej; jedna ze wskazywanych przyczyn to gorsza data premiery). Nadzieje budzi wersja CoM na NS.
Prezes uchylił się od odpowiedzi na moje pytania o wydawnictwo; nie mogą powiedzieć jeszcze nic o nowych projektach (pytałem , czy te zawarte umowy dotyczą nowych zespołów, czy są kontynuacją współpracy z Digital Sun/Dead Mage [prezes uchylił się też od odpowiedzi na pytanie, czy rozmawiali ze Starward Industries o ich projekcie, aczkolwiek się uśmiechnął, choć trudno stwierdzić, czy znacząco;);
o SI zapytałem dlatego, że odkąd dowiedziałem się o tym projekcie 11B wydał mi się tu naturalnym partnerem; pożyjemy, zobaczymy...]
Przejęcia innych zespołów deweloperskich i/lub obcych IP – nierozważane, ryzykowne, zbyt wiele negatywnych przykładów w branży, to nie ten etap rozwoju spółki. Podobne cele z punktu widzenia spółki przy ograniczonym ryzyku realizowane są w ramach pionu wydawniczego.
Multiplayer (pytający wskazywał na CoM) – ogólne nastawienie neutralne, nie jest celem samym w sobie, najważniejszy temat gry.
Wg rozeznania spółki w akcjonariacie są fundusze zagraniczne, jeden musiał się ujawnić po obecności na majowym walnym. Również usłyszałem, jak padła liczba 70 przedstawicieli funduszy/funduszy na walnym. Może warto dopytać p. Darka na forum. Spółka jak wiadomo odbywa szereg spotkań zagranicznych. Inwestorzy za granicą pytają raczej o to, co będzie za 10 lat, a nie co spółka wyda w 4Q ;)
IP BOX – ulga będzie rozliczana za ten rok, właśnie zaczyna się audyt wdrożeniowy. Nie jest przesądzone, że spółka będzie występować o indywidualną interpretację przepisów. Niewykluczony stosowny komunikat giełdowy.
Dywidenda – prezes nie chce, uważa spółkę za niedużą w tym kontekście, z dużym potencjałem rozwojowym i dużymi potrzebami inwestycyjnymi.
Spółka zatrudnia obecnie 20 pracowników z zagranicy. Rotacja minimalna.
Spółka bacznie obserwuje zmiany na rynku growym: konsolidacja, problemy twórców małych gier w związku z gigantyczną podażą gier, streaming.
W ocenie spółki posiada ona bardzo dobrze rozwinięte kanały sprzedaży w USA, teraz koncentruje się na Europie, Ameryce Pd. Od trzech lat pracują nad rynkiem chińskim, tu padło info, że możemy w przyszłości spodziewać się stosownych komunikatów.
Główne kierunki rozwoju spółki: ekspansja terytorialna (wspomniane wyjście poza USA), rynek konsolowy, coraz wyższe ceny gier, stworzenie trzech zespołów deweloperskich, budowa silnego wieloplatformowego portfolio.
Prezes Bitów ma ambicje kreowania rynku (w ramach meaningful entertainment), a nie jego naśladowanie, czy powielanie istniejących trendów.
Generalnie nihil novi, ale moje wrażenia są pozytywne (poza kwestią konsolowego FP). Wcześniej nie miałem okazji osobistego spotkania z przedstawicielami spółki. Prezes budzi moje zaufanie, podoba mi się to, że otwarcie potrafi mówić również o problemach, czy trudnościach i nie reprezentuje modelu „złotoustych” prezesów, skądinąd znanych w tej i nie tylko tej branży ;)