krgiapnc
Advertisement
PARTNER SERWISU
eaqnakcr
1 2 3 4 5

kurs złotego

slight
0
Dołączył: 2008-11-04
Wpisów: 8
Wysłane: 18 lutego 2009 08:17:34
jeszcze lepszym rozwiazaniem byloby doedukowanie dyr finansowych firm ktore sie wpakowaly w pulapke ale juz za pozno opcje sa faktem, a Polak madry jest po...
mam wrazenie ze calosc kryzysu jest teraz przerolowana na biedniejsze spoleczenstwa podczas gdy prawdziwi sprawcy niedlugo przyjada tu z dolarem wartym xx zl i wykupia za bezcen cala nasza zrujnowana gospodarke:(
myslisz ze nasz kraj jest na tyle mocny ekonomicznie aby wprowadzac sobie ot tak nowe prawa ktorym podporzadkuja sie zachodni wierzyciele? uzaleznieni jestesmy od importu np technologii a to wszystko jest coraz drozsze $.

epresso
PREMIUM
8
Grupa: Bus Driver
Dołączył: 2008-07-26
Wpisów: 77
Wysłane: 21 lutego 2009 23:33:07
po wydarzeniach ostatnich dni i kolejnych rewelacjach, wzięło mnie na przemyślenia i układanie scenariusza do filmu z gatunku political-fiction/thriller

mamy sobie dwóch jegomości, Ygreka i Xsa. panowie są z różnych środowisk, ale przyjaźnią się. jeden z nich zostaje watażką rozkwitającej, lecz malej republiki bananowej. drugi, obejmuje stanowisko w jednej z dużych korporacji finansowych.

Ygrek zdaje sobie sprawę, że zastał swój bananowy kraik w rewelacyjnym stanie, i może już być tylko gorzej. znajomość z Xsem jednak na coś się przydaje i panowie, po cichu zawiązują tajne porozumienie. bananowa republika posiada spore zapasy obcej waluty, która stoi niestety dość nisko, pojawiają się na horyzoncie pierwsze oznaki kryzysu, który nadciąga zza wielkiego jeziora i wiadomo już, że trzeba będzie dokonać racjonalizacji żywności oraz innych dóbr w bananowym księstwie, aby jego mieszkańcy w miarę bezboleśnie przetrwali czarne godziny. cięcia i podejmowane obronne środki, zagrażają jednak wciąż finansom małego kraju.

Xs uruchamia więc swoje magiczne moce, i za pomocą potężnych zaklęć zmniejsza wartość waluty bananowej krainy, dzięki czemu, Ygrek może po atrakcyjnej cenie pozbyć się nadwyżki ciał obcych w swoim skarbcu i ogłosić... cud :) co prawda, cała operacja ma skutki uboczne, które uderzają w bananowych mieszkańców, najważniejsze jednak, że Ygrek w ten sposób zdobywa potrzebne środki, do uratowania rozbudowanej administracji, w nadchodzącym ciężkim okresie.

Na końcu, oczywiście, happy-end i sztuczne ognie na gwiaździstym niebie. W rolach głównych Brad Pitt i Jason Statham.


martinezo
0
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 498
Wysłane: 22 lutego 2009 14:31:19
Co powiecie na temat tej wypowiedzi. Już od dłuższego czasu śledzę co ma do powiedzenia ten Pan, bo mówi dosyć sensownie i ma bardzo wyważone wypowiedzi.

ft.onet.pl/126465,21831,zwykla...

Zwykła sprzedaż lepsza od interwencji

Interwencje na rynku walutowym, rozumiane jako ręczne sterowanie rynkiem, w dłuższej perspektywie są nieskuteczne. Powodują tylko krótkoterminową poprawę, a z czasem i tak niekorzystny trend jest dalej kontynuowany. Świadomość potencjalnej interwencji może w pewnym stopniu zmniejszyć odwagę spekulantów, przyczyniając się do ograniczenia niekorzystnych zmian.
Najczęściej działania takie są również bardzo kosztowne, aczkolwiek nie tak bardzo jak to się powszechnie uważa. Za przykład podaje się tu Rosję, która od sierpnia ubiegłego roku rzekomo wydała aż jedną trzecią swoich rezerw (około 200 miliardów dolarów) na obronę rubla. Faktem jest, że interwencja ta nie była skuteczna i rosyjska waluta dalej się osłabiała, co potwierdza tezę, że nawet państwa z ogromną ilością rezerw walutowych, nie są w stanie wpłynąć w długim terminie na rynek. Można natomiast zauważyć pewne nieporozumienie dotyczące kosztów tej operacji. Otóż po pierwsze, Rosja zamieniła te 200 miliardów dolarów na ruble - po niższym, z dzisiejszego punktu widzenia kursie, a one przecież nie wyparowały. Po drugie, Rosjanie ciągle posiadają dwie trzecie swoich rezerw w dolarach, które bardzo zyskały na wartości. Dlatego per saldo, koszty są tu znacznie niższe niż się powszechnie sądzi.

Co warto zatem robić podczas kryzysu walutowego? Najlepiej jest zachować zimną krew i zdrowy rozsądek. A ten podpowiada, że jeśli ktoś w wyniku nieuzasadnionej paniki lub spekulacji chce przepłacać za jakiś towar, to po prostu należy mu go sprzedać. Jeśli ocena długoterminowych perspektyw Polski jest pozytywna i wszystkie poważne analizy pokazują, że przy kursie powyżej 5 złotych za euro, złoty jest znacznie niedowartościowany, to należałoby wykorzystać tą okazję i zacząć go po tej cenie kupować.

Dlatego sugerowałbym potraktowanie tego bezprecedensowego załamania na rynku walutowym jako potencjalnej okazji do sprzedaży euro po bardzo korzystnym kursie - a uwzględniając planowane wpływy ze środków pomocowych Unii Europejskiej, jest co sprzedawać. Z tego czysto zdroworozsądkowego punktu widzenia, nawet gdyby nasza waluta dalej się osłabiała w wyniku globalnej paniki na rynkach finansowych, oznaczałoby to możliwość sprzedaży następnych transzy euro po jeszcze lepszym kursie i w efekcie istotne zyski dla budżetu. Kiedy skończy się panika i inwestorzy ponownie zaczną mieć apetyt na ryzyko, atrakcyjność Polski znacznie wzrośnie i złoty znowu zacznie się umacniać.

Należy jednak wyraźnie odróżnić nieskuteczne interwencje na rynku walutowym, podejmowane w celu zmiany niekorzystnego kursu, od zwykłego wykorzystania nadarzającej się okazji do sprzedaży waluty po atrakcyjnym kursie. Celem tutaj nie powinno być obniżanie za wszelką cenę kursu euro, ponieważ z rynkiem bardzo trudno jest wygrać, tylko jego sprzedaż po jak najwyższej cenie. Sprzedaż taka wznieciłaby również trochę niepokoju wśród graczy na rynku walutowym, którzy wiedzieliby, że na wyższych poziomach czekałoby wiele, i to bynajmniej nie wirtualnych, miliardów euro do zamiany na złote.

Cezary Rękawek

ft.onet.pl/126465,cezary_rekaw...

Powoli do celu


addi
0
Dołączył: 2008-10-03
Wpisów: 1 086
Wysłane: 22 lutego 2009 15:13:25
Na USD/PLN trend wzrostowy obowiązuje nadal:


kliknij, aby powiększyć


O zmianie trendu będzie się można zastanawiać po wyjściu kursu dołem z narysowanego kanału.

Na EUR/PLN sytuacja wygląda podobnie:


kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 22 lutego 2009 15:17

addi
0
Dołączył: 2008-10-03
Wpisów: 1 086
Wysłane: 25 lutego 2009 18:43:30
Co tam w walutach? Zarówno USD/PLN jak i EUR/PLN zachowują się podobnie.
USD/PLN:

kliknij, aby powiększyć


EUR/PLN:

kliknij, aby powiększyć


W obu przypadkach kurs naruszył dolne ograniczenie kanału a dzisiaj nastąpił powrót. Jeżeli kurs poprawi poprzednie szczyty będzie można mówić o kontynuacji trendu wzrostowego a to co się wydarzyło w minionych dniach potraktować jako głęboką korektę (może nawet window dressing). Jeżeli kurs nie poprawi poprzednich szczytów będzie można mówić o boczniaku. Tak więc na dzień dzisiejszy trudno mówić o odwróceniu trendu na spadkowy.

addi
0
Dołączył: 2008-10-03
Wpisów: 1 086
Wysłane: 8 marca 2009 20:18:35
Dzisiaj dla odmiany franek:

kliknij, aby powiększyć

Kurs znalazł się w horyzoncie. Wyjście z zaznaczonego kanału wskaże kierunek. Sytuacja na USD i EUR wygląda podobnie.

addi
0
Dołączył: 2008-10-03
Wpisów: 1 086
Wysłane: 12 marca 2009 20:36:25
Kurs wyszedł dołem z konsoli a zatem można mówić o odwróceniu trendu:

kliknij, aby powiększyć

Sytuacja na USD i EUR wygląda podobnie. Nie zdziwi mnie jutro spory wzrost obrotów na GPW (wejście tzw zagranicy).

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 27 marca 2009 14:58:35
To chyba zagranica zaczęła się wycofywać, bo podobno złoty się osłabia.
Edytowany: 27 marca 2009 14:59

Ravel
0
Dołączył: 2009-02-17
Wpisów: 46
Wysłane: 28 marca 2009 12:49:38
Juz zaczna sie gadanie o PKB, jak myslicie bedzie tak zle i 5 zl/EU ?

Hunter
0
Dołączył: 2009-02-11
Wpisów: 83
Wysłane: 9 kwietnia 2009 12:47:11
Moim zdaniem poziomów 5 zł raczej w najbliższej perspektywie nie zobaczymy. Goldmam według mnie łatwiej zarobi swoje na niższych poziomach dajmy na to w widełkach 3,9-4,5 niż 4,5-5,2. A i premier Pawlak będzie szczęśliwy, tak więc po co aż tak wyciągać kurs i się męczyć...chyba że na krótko, gdy rynek nie będzie czujny ;)

WARSZAWA, 9 kwietnia (Reuters) - Analitycy banku Goldman Sachs zmienili swoje
prognozy dla kursu złotego i innych walut rynków regionu w kierunku mocniejszych
poziomów, ponieważ ustalenia szczytu G20 poprawiły perspektywy dla rynków wschodzących i
zmniejszyło się ryzyko odpływu kapitału z regionu, wynika ze środowego raportu banku.
Obecnie analitycy Goldman Sachs szacują, że za 3 miesiące euro będzie kosztować 4,7
złotego, a za 6 i 12 miesięcy 4,5 złotego wobec odpowiednio 4,9; 4,9 i 4,7 złotego w
poprzedniej prognozie.
"Decyzja G20 o zwiększeniu puli środków pożyczkowych MFW (Międzynarodowego Funduszu
Walutowego) zwiększyła naszą wiarę w to, że międzynarodowe działania prawdopodobnie
uchronią rynki wschodzące przed koniecznością dokonania ogromnych dostosowań na
rachunkach obrotów bieżących, przez które przeszły kraje Azji Wschodniej 10 lat temu" -
głosi raport banku.
"Również sądzimy, że ryzyko delewarowania (zmniejszania dźwigni finansowej) na dużą
skalę w krajach Europy Środkowo-Wschodniej zmniejszyło się" - napisano w raporcie.
Zdaniem analityków Goldman Sachs, jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że
zachodnioeuropejskie banki mogą z powodu kłopotów na swoich rynkach i protekcjonizmu
rządów państw Europy Zachodniej redukować ekspozycję na kraje regionu, co z kolei
nasiliłoby recesję i prowadziłoby do dalszego delewarowania.
Jednak obecnie analitycy banku oceniają, że po części z powodu inicjatywy
międzynarodowych instytucji, by uzyskać zapewnienia od głównych banków-matek, że
podtrzymają swoją obecność w regionie, ryzyko drastycznego odpływu kapitału zmniejszyło
się.
"Jednocześnie oczekujemy, że ostatnio obserwowana dyferencjacja (różnica w
postrzeganiu) pomiędzy walutami w regionie będzie kontynuowana, a czeska korona będzie
się wyraźnie pozytywnie wyróżniać na tle regionu, złoty będzie odrabiał straty w ciągu 6
miesięcy" - dodano w raporcie.
Analitycy Goldman Sachs uważają, że Polska mogłaby mieć dostęp do środków MFW z tak
zwanej Flexible Credit Line (FLC), dostępnych dla państw o stabilnej sytuacji finansowej.
"Sądzimy, że Polska, Republika Południowej Afryki, Izrael i Republika Czeska
wszystkie kwalifikowałyby się na Flexible Credit Line z MFW" - głosi raport.
Edytowany: 9 kwietnia 2009 12:47


addi
0
Dołączył: 2008-10-03
Wpisów: 1 086
Wysłane: 10 kwietnia 2009 20:22:09
Na wykresie EUR/PLN wygląda tak:

kliknij, aby powiększyć

Na moje oko większe jest prawdopodobieństwo wyjścia dołem z narysowanego kanału i budowanie przyspieszonego kanału spadkowego aniżeli wyjście górą.

addi
0
Dołączył: 2008-10-03
Wpisów: 1 086
Wysłane: 18 maja 2009 22:25:06
Minął ponad miech:

kliknij, aby powiększyć

Linia trendu (czerwona linia) została skorygowana o historię. Aby narysowany kanał uznać za wiarygodny kurs w najbliższych dniach musi zejść poniżej 4,2928 (w przeciwnym wypadku konsola). Wyjście kursu ponad 4,5074 może być sygnałem do odwrócenia trendu. A co na to zwolennicy AF?

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 19 maja 2009 23:56:59
a czy formacja zniżkującej flagi nie zapowiada zwyżki?

slight
0
Dołączył: 2008-11-04
Wpisów: 8
Wysłane: 28 maja 2009 18:43:36
zdaje sie ze waluty sie przebily w gore i zacznie sie jazda:( wyglada to na slabe dane z GUS, wyjscie zagranicy z gpw albo braki amunicji w skarbcu:( marnie to wyglada i oby sie nie sprawdzilo

slow2006
0
Dołączył: 2009-04-05
Wpisów: 132
Wysłane: 10 czerwca 2009 22:23:08
pierwszy post na forum....


hmm... obserwuje kursy juz od dosc dawna, wszystko jest uzaleznione od sytuacji w USA.

najmocniejsza waluta w tym momencie jest funt i obstawiam ze w przeciagu paru tygodni moze byc jeszcze zwyzka na gbp/pln, euro spada a gbp sie trzyma bez wzgledu na sytuacje w USA.

nie chce prorokowac ze funt bedzie po 6 zl, ale gdyby byl po 5,45 do konca czerwca nie zdziwilbym sie, ale najlepiej gdyby do tego doszla mala korekta w USA, a co za tym idzie rowniez na GPW.

nalezy sobie zadac pytanie, czy mamy koniec bessy, czy jestesmy pod koniec bessy i bedzie kolejne testowanie dolkow... moim amatroskim zdaniem moze testowania dolkow nie bedzie, ale ruchy walut wskazuja na korekte na GPW, wszystko sie wyjasni w ciagu paru tygodni... jezeli euro dojdzie do 4,2 wydaje mi sie ze korekta nie nadejdzie, ale jezeli zacznie zwyzkowac to wtedy rozpocznie sie odplyw kapitalu....




addi
0
Dołączył: 2008-10-03
Wpisów: 1 086
Wysłane: 22 czerwca 2009 20:43:09
EUR/PLN mamy konsole:

kliknij, aby powiększyć


kijekjjk
0
Dołączył: 2009-01-05
Wpisów: 336
Wysłane: 29 lipca 2009 23:29:30
takie tam luzne przemyslenia mnie dzisiaj naszly...nie wiem czy dobrze kojarze..ale chyba jakos tak bylo, ze:
podczas sporego oslabienia naszej waluty rzad zaczal mowic glosno na temat (szybkiego) przyjecia euro i roztaczac (swoja droga nierealne) tego plany.. ktore sila rzeczy pchnely nieco notowania zlotowki..albo inaczej-spowodowaly zatrzymanie spadku naszej waluty
teraz gdy zlotowka rosnie w sile przez np naplyw kapitalu na gielde, oficjalnie odwolujemy plany przyjecia euro tak szybko jak to sie wczesniej mowilo
zbieg okolicznosci..
czy celowe dzialania- naprawde ktos, gdzies pomyslal sobie aby nieco zapanowac nad kursem waluty w taki sposob?d'oh!
a moze to mi sie juz w glowie wieczorem poprzestawialo i wcale tak to sie nie zbiegloblackeye
moze ktos sledzacy na biezaco kurs sie wypowie
„Inwestorzy nie planują przegrywać. Przegrywają, bo nie planują”...
"Taka jest moja koncepcja
Tak ja to widzę"

nfs
nfs
1
Dołączył: 2009-05-31
Wpisów: 127
Wysłane: 22 września 2009 20:39:42
Dziś na giełdzie euforia a gdzie w tym wszystkim jest polski złoty. Do tej pory jak nasza GPW rosła to złoty sie umacniał do popularnych walut. GBP, EUR, YEN, USD. To było widać, wyrażnie. Dziś jedynie USD osłabiony do naszej waluty. Inne systematycznie rosły przez cały dzień. Dlaczego tak się dzieje?

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 22 września 2009 21:24:16
To zapewne dlatego, że dziś dolar osłabł w stosunku do euro.
A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...

plynacyzrynkiem
0
Dołączył: 2009-08-01
Wpisów: 1 344
Wysłane: 22 września 2009 22:50:51
nfs napisał(a):
Dziś na giełdzie euforia a gdzie w tym wszystkim jest polski złoty. Do tej pory jak nasza GPW rosła to złoty sie umacniał do popularnych walut. GBP, EUR, YEN, USD. To było widać, wyrażnie. Dziś jedynie USD osłabiony do naszej waluty. Inne systematycznie rosły przez cały dzień. Dlaczego tak się dzieje?


gpw nie jest na tyle duza, zeby zawsze wplywac na kurs zlotego, co sie oczywiscie zdaza, gdy kapital naplywa - tylko ten kapital co naplywa to nie sa miliardy dziennie, wiec raczej nie jest to najwazniejsze. Wplyw jest widoczny, gdy nagle wszyscy uciekaja w ciagu tygodnia. gpw tez odzwzorowuje pare innych rzeczy niz tylko kondycje polskiej gospodarki. fx jest na tyle skomplikowany, ze nie da sie go do gpw zaszufladkowac - moim zdaniem to najbardziej nieprzewidywalny i najtrudniejszy rynek. Wiekszosc tych co ma odmienne zdanie skalpuje po 2 pipsy...trzeba miec leb jak stodola, zeby zrozumiec ktory z setek makro czynnikow bedzie akurat teraz mial wplyw na walute. Bardziej mi sie wrecz wydaje, ze to waluta ma wplyw na gopodarke i gpw niz odwrotnie.
Edytowany: 22 września 2009 22:51

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2 3 4 5

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,329 sek.

nyvfmzoa
koriplvq
akbmfvir
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
lgvifuaf
bhkkhfmy
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat