
Tu pośpiech nie popłaca. A czyżby oczekiwań zadość imć było za mało -> 34 pokonano i teraz
imć 36,5 - no cóż- i to jest wyczyn - a kiwanie to jest sedno-toć grunt pewniejszy i nie tydzień nie dwa lecz
miesięcy i lat nam trzeba, kto patrzy na wykres - o zgrozo!, - toć fundamenty się liczą - na dziś.
Tu i ówdzie widzimy np. PKO przerasta sama siebie - i co dalej? lub np. CDR już przerosło samą siebie i co dalej ?. No cóż - PZU ubezpiecza się od tych przerostów i to dobrze.