STARWARD [STA]

Jeżeli chcemy głośno powiedziec że premiera jest również wtopą maszyny bitów, to jak można określić ich zagranie z bundlem?
Przecież to jest groteskowe! Zbundlowali z FP w pelnej cenie i dali minus 10% na całość
Kto to kupi? Kto kupuje FP w pelnej cenie jak co chwile jest w promocji i to nie małej?
Od strony graczy to tak słabe że zakrawa na potwarz...
Nie dość że bity tą premierą nieco zmniejszyli swój wizerunek super wydawcy, to teraz jeszcze wkurzyli graczy...i jeszcze bardziej umniejszyli autorytet tym nieudolnym ratunkiem.
Ktoś tam się mocno pogubił.

to "cos" mialo byc w cudzyslowie.

240 zl za starocia frostpunk 1, pieknie, nikt tego nie kupi.
taki bundel udajemy ze cos robimy.

serio S na akcje 11BIT polecam, tam w dziale marketingu jest bardzo zle.

No chyba ze chodzi o to ze z Frostpunka maja 100% a z Invincible tylko 49.99% z kopii (spolka ma wiecej niz 50%)



61 jest z darmowych kluczy youtuberow bodajze. ja sam dalem 1 pozytyw na zachete. Smialo mozna odjac 100 komentarzy z liczenia liczby kopii

sprzedaz steam to max 15k na dzis

no realnie gra jest max 80% pozytywnie. i co z tego, to chyba niezle?
powiem wiecej, realnie w ramach patriotyzmu fani Lema mogli dac pozytyw,
cieszac sie ze jest 1gra w uniwersum lema a nie ma to nic wspolnego z jakoscia gry.

i co z tego?
na innych grach jest to samo przeciez.
inaczej gra by utonela szybciej... to prawidlowe dzialanie.

przy liczbie kopii >1000 bedziesz miec realna ocene

Jeśli coś jest policzalne to piszemy o LICZBIE a nie o ilości.

Co do recenzji, to poza bezpłatnymi kluczami recenzentów (które są oznaczone), twoje domysły są nieprawdziwe. Nie widziałem tam takiego działania.

król jest nagi. tu nie ma co wiecej pisac.
a ja bylem slepy, i przejrzalem dopiero na premiere.

P.S
Bity dowioza pewno tylko Frostpunka 2.
i moze Alters.

praktycznie osiwialem w ostatni tydzien ze stresu.
chyba sie do tego nie nadaje.

juz nie pisze.

Ciężko te żale czytać.
Szczególnie przerzucanie winy na bity...
Niestety jak już wielokrotnie pisałem - gry to showbiznes. Ciężko jest przewidzieć czy coś chwyci a jak nawet chwyci to jak mocno. Nawet sztaby fachowców z branży często się w tych kwestiach mylą. Jest mnóstwo dobrze zrobionych gier z fajnymi ocenami, które nie są sprzedażowymi hitami, a jednocześnie są gry zrobione niemalże na kolanie - które takimi hitami się stają (czasem nawet robiąc z niedociągnięć atuty - jak słynny symulator kozy).
Z uwagi na ilość gier na rynku sam sama dobra gra najczęściej nie wystarczy. Potrzebny jest jeszcze marketing. Ale sam marketing - nawet najwyższych lotów, sprawy nie załatwi - jak gra będzie dla przysłowiowego masowego gracza mało interesująca. I tak pewnie jest w tym przypadku - choć absolutnie nie twierdzę, że mamy tu do czynienia z marketingiem najwyższych lotów. Do takiego bowiem trzeba najczęściej kasy - a tej STW nie ma, a bity - pewnie nie uznały by potencjał tej gry był na tyle duży, żeby nie wiadomo jakie środki na wzmożony marketing dosypać.
Trzeba brać pod uwagę, że zupełnie inna jest jeśli chodzi o tę premierę sytuacja STW a inna 11B. Dla STW ta premiera to walka o przetrwanie. Dla bitów - to tylko jedna z premier. Do tego STW kasa potrzebna jest już teraz. 11Bit - ma w otrzymaniu kasy pierwszeństwo - a do tego ma środki na normalne prowadzenie działalności - więc może spokojnie poczekać - w tym sensie, że dla bitów ta gra nie musi się sprzedać w dużych wolumenach natychmiast (choć oczywiście fajnie by było). Ta gra długoterminowo da zarobić. Będzie się sprzedawała na promocjach i wyprzedażach. Z niższą ceną jeszcze pewnie peak jednoczesnych graczy zostanie poprawiony. Bity na tym zyskają. Gorzej z STW - której to spółki po prostu nie stać na czekanie.

Nie przesadzaj, są pewne mechanizmy, których nie da się przeskoczyć. W tym wypadku nie decyduje KNF a odpowiednio oddelegowane osoby w GPW. Można było sprzedawać po 16x co i tak było kosmicznym zwrotem. Ale wstrzymywanie tydzień czasu pierwszej transakcji to rzeczywiście była przesada i jeden z objawów niedojrzałości naszego rynku ale też niskiej płynności NC.

Moja opinia - obecna kapitalizacja jest nadal nieuzasadniona. Na ten moment istnieje realne ryzyko utrzymania całego zespołu. Złożyło się tutaj wiele negatywnych czynników, które będą działać bardzo negatywnie na morale poszczególnych osób.

Co znaczy jakościowy produkt w tej branży? Gra ma wciągać, przyciągać, nie pozwolić o sobie zapomnieć, zmuszać do powrotu...
Mam wrażenie, że tutaj powstało coś co jest dla masy nudne ale ładnie wygląda, no ale w takim wypadku nie lepiej pójść po prostu do galerii sztuki i tam nakarmić swoją duszę?

Wydaje Wam się, że dobra premiera uratowałaby kurs? Spójrzcie na Phantom Liberty - wszystko zagrało: jakość produktu, wysokie oceny, zadowolenie graczy, gigantyczna sprzedaż, TOP Bestsellerów nieprzerwanie od czerwca, wzorowa animacja sprzedaży podstawowej gry przez DLC, szybki zwrot z (niemałej) inwestycji - maksymalnie do końca roku.

Niestety obecnie pod gaming (dla spółek wydających rzadko) gra się u nas w ten sposób, że przed premierą jest pompka a tuż przed i po premierze realizacja. Wyniki, sprzedaż, oceny nie mają znaczenia, choć przyznam, że w przypadku CDR widzę tutaj fanaberię rynku a w przypadku Starward brak możliwości sukcesu komercyjnego.