Ukraina - dewaluacja hrywny?

Dawno nie udzielałem się na tym wątku. Ciekawostką chciałem podzielić się. Otóż eks-prezydent Petro Poroszenko aktualnie sprawuje mandat deputowanego do ukraińskiego odpowiednika Sejmu, w w związku z czym musi składać oświadczenia majątkowe. Ponieważ na biednego nie trafiło, deklaracja jest dość długa - można zapoznać się z nią tutaj
W tej deklaracji znajdziemy sporo zegarków (Sławomir N. mógłby pozazdrościć kolekcji), wyroby jubilerskie, telewizory Bang&Olufsen, jakieś akcje, udziały, auta, nieruchomości itd. Na tym tle dość zabawnie wygląda poniższy fragment - gotówka. Tak, nie depozyty, tylko gotówka. Jakieś $50 mln i równowartość $15 mln w hrywnie ukraińskiej. A na rachunkach bankowych marne $3 mln.

Cash is the king



kliknij, aby powiększyć

F16 nic nie zmienia. S300, S400.
jakby tak dostali F-35 to i owszem.

ale jasne, powolutku. podejrzewam ze pilotami beda ochotnicy z NATO ktorzy dostana obywatelstwo UA.
Upadek Rosji coraz blizej

Historia zatoczy koło. Jest taki dowcip z okresu wojny we Wietnamie. Amerykanie nasłuchują rozmowy wietnamskich pilotów MiG-17:
- Lee Si Tsin, Lee Si Tsin, osłaniaj mnie
- ....
- Lee Si Tsin, osłaniaj!
- ...
- Лисицын, блядь, прикрой!

glownie chodzi o to, zeby zwiekszyc podaz hrywny na rynku. to moze byc proba stabilizacji kursu hrywny, szczegolnie teraz, gdy Ukraina ma spore wyzwania gospodarcze. analitycy w Polsce zastanawiaja sie, czy to nie zapowiedz dewaluacji hrywny. no i maja troche racji, bo taki ruch czesto wskazuje na problemy z wartoscia waluty. ale pamietajmy, ze to tez moze byc tylko krotkoterminowy manewr. moze chodzic o to, zeby szybko zwiekszyc plynnosc hrywny.wazne jest tez, jak zareaguje rynek. jesli ludzie zaczna masowo wymieniac hrywny na dolary czy euro, to faktycznie moze dojsc do dewaluacji. ale to wszystko zalezy od wielu czynnikow. trzeba obserwowac sytuacje.na razie ciezko jednoznacznie stwierdzic, czy dojdzie do dewaluacji. wszystko wskazuje na to, ze Ukraina probuje po prostu ustabilizowac swoja walute w trudnym okresie.

@ addison - na czym generalnie polega Twoje zdziwienie ?
Bo ja pamiętam, że w pierwszym roku wojny nie brakło głosów zdziwienia, że "oni siedzą w Kijowie w barach, gdy wojna się toczy"

Zwrócę uwagę, że UKR jest bardzo kulawą, skorumpowaną do szpiku kości, ale jednak chyba demokracją ? Czy nie?
Równie dobrze można pytać jak to możliwe, że państwo, które toczy wojnę na śmierć i życie nie jest w stanie ściągnąć przymusowo na linię frontu prywatnych przedsiębiorców ze sprzętem aby Ci robili okopy.
Mogą?
- jak widać nie mogą.

Ruscy mogą prawie wszystko, bo to inny świat.

Poza tym, pytasz jakby już powstał jakiś Plan Marshala i były plany, gdzie, co i jak budować? Czy taka sytuacja ma miejsce, czy po prostu gdybasz abstrakcyjnie ?
Są takie plany ?

Dziwię się rozdwojeniu, wszędzie u nas dudnią o wielkim programie odbudowy Ukrainy, konferencje u nas, zaproszenia dla firm, robienie list firm do odbudowy.

A ja pytam jak wyglądają zniszczenia kraju który jest pod rządami obecnej władzy w Ukrainie. To co zostało zniszczone przez front i jest pod rządami Ukrainy było zniszczone w pierwszych tygodniach wojny i z tego terenu ruscy się wycofali szybko. Zakładam, że to powinno być dawno odbudowane skoro takie Bukovele budują.

Zniszczenia są spowodowane nalotami, ale obrona przeciwrakietowa nie jest dziurawa więc nie sądzę, że straty są aż tak ogromne aby pół europy miało się wyżywić na odbudowie więc nie rozumiem tej propagandy o odbudowie. Zakładam, że na bieżąco tam cały czas idą odbudowy. Ukraina spory kraj, ma swoje moce, czy aż tak potrzebuje zagranicy do nie wiem. Chyba, że chodzi o to, jak u nas w drugiej połowie lat 90. Idziemy do Unii to budujemy zachodnimi firmami za zachodnie pieniądze a wy się uczcie i bądźcie podwykonawcami. Rozumiem, że trzeba pchać pieniądze w Ukrainę aby puchła gospodarczo aby w wyborach (jak w końcu będą) nie zawróciła na wschód.

Zresztą, nie pojmuję też tego KPO po covidzie..., za co(szkody)? Sam covid spowodował, że państwo rozdało setki miliardów(nie tylko nasze), do tego banki centralne też rozrzuciły wtedy darmowy pieniądz. Więc co tu odbudowywać? Glapa się chwali, że my po covidzie jesteśmy mocniejsi, to po co KPO?

Jak wiesz dokładnie co i jak to dwaj tutaj, skoro wiesz.

U nas też jest niezły socjalizm. PGZ, państwowy koncern zbrojeniowy produkuje i autobusy i opony. XXI wiek ...

next.gazeta.pl/next/7,151003,3...

Wszyscy pod konto publiczne a będzie kraj miodem płynący. Pobiliśmy już Hiszpanie w szeroko pojętych urzędnikach podpiętych pod konto publiczne. Dobrobyt na kredyt.

OKKO i Galanftogaz. W postradzieckich tworach przez przypadek nie zostawało się i nadal nie zostaje się właścicielem dużych przedsiębiorstw, tym bardziej przedsiębiorstw związanych z bardzo interesującą branżą.
Podam jeden przykład do mojej -znanej w Bukovelu- tezy. Bodajże w 2014 po zajęciu Krymu OKKO przekazało stacje na Krymie zarejestrowanej w Moskwie firmie. I wszystko byłoby ok gdyby ta firma nie była częścią Galnaftogazu. Co okazało się po dochodzeniu. Czy Ukraińcy coś z tym zrobili? Oczywiście nie. Są ludzie, których się nie rusza i tyle.

P.S. Od 40 lat jeżdżę na nartach, mam dużo znajomych na nich jeżdżących. Znam ludzi, zapalonych narciarzy z Przemyśla czy "Bieszczad" a nie znam nikogo, kto byłby w Bukovelu z wyjątkiem jednej osoby lubiącej zwiedzać wschód. Kto będzie jeździł do tej miejscowości, kawałek drogi, tymi dziurawymi drogami? Miś na miarę naszych czasów

Kwestia "wordingu". Ale wyraźnie widać, ze Ukraińcy nie chcą tego dotykać.