Kiedy dno bessy?

No ale ja pisałem przecież, że wystawienie Wrzosek do tej sprawy to błąd. Bo cokolwiek ona zrobi będzie można powiedzieć, że jest nieobiektywna i motywowana politycznie, nawet jeżeli będą niezbite dowody na nieprawidłowości. Miała być poprawa a po prostu ludzi Ziobry zastąpili ludzie Bondara zatem zamienił stryjek siekierkę na kijek. I tu z krytyką się zgadzam, choć nie uważam że akurat PIS ma tu moralną podbudowę do tej krytyki wyrażania. Natomiast to co opozycja robi wokół śmierci pani Skrzypek jest zwyczajnie słabe.

Krewa,
Zatem odnosimy się do dwóch różnych teksów. Zapewne jesteś świadom, że wraz z tym artykułem/pytaniami pojawiła się cała kampania inspirowana przez hejterów Giertycha i silnych razem sugerująca, że śmierć nastąpiła po rozmowie z Kaczyńskim, a niejaki Kalisz wprost zasugerował, że Kaczyński spotkał się ze świadkiem i uświadomił jej że popełniła błąd, co wywołało duży stres i mogło być przyczyną śmierci. Rozumiem że są dziennikarze funkcyjni po każdej ze stron sporu natomiast są pewne granice, których nawet tacy dziennikarze nie powinni przekraczać.

Szarlej,
Oczywistym jest, że prokuratura ma prawo do przesłuchań, a te są stresujące. W tym przypadku poza prokuratorem w przesłuchaniu brało udział aż dwóch pełnomocników drugiej strony, a świadek nie był w stanie samodzielnie odczytać protokołu co zostało zgłoszone przed przesłuchaniem. Oczywistym więc jest, że należało dopuścić pełnomocnika, bo to skróciło by czas przesłuchania, zmniejszyło stres świadka i uwiarygodniło protokół. Pytania Nizinkiewicza nie mają najmniejszego sensu. Prawidłowo zadane pytania mogły by np. brzmieć:

Skąd wiadomo, że Wrzosek czytała świadkowi to co było napisane w protokole, a nie co innego?
Jakie są rzeczywiste powody odmowy uczestnictwa pełnomocnika świadka?
Dlaczego Wrzosek nie dochowała terminu wydania uzasadnienia odmowy uczestnictwa pełnomocnika świadka?
Czy protokół przedstawia rzeczywiste zeznania świadka skoro jego wypowiedzi były „ubierane w zdania” przez pełnomocnika strony przeciwnej?
Od kogo Czuchnowski dostał kopię protokołu przed jego ujawnieniem i czy był to ten sam protokół czy jakiś inny?

Można by też zacząć od podstawowych pytań:

Dlaczego wznowiono tę sprawę skoro postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa zostało utrzymane w mocy przez warszawski sąd okręgowy?
Co tu w ogóle jest przestępstwem i kto jest przestępcą?
Dlaczego do prowadzenia tej politycznej sprawy wybrano upolitycznionego prokuratora.

Zapewne dlatego ponieważ nikt nie wiedział, że Pani Skrzypek umrze i lepiej było złożyć zażalenie mając jej opis przesłuchania jako osoby przesłuchanej. Gdyby ona sama powiedziała co ją spotkało miałoby to zapewne inny wydźwięk niż pytania jakie ten czy ów teraz stawia. Relacja zapewne nie byłaby zgodna ze słowami Pani prokurator Wrzosek o zachowaniu najwyższych standardów. Niestey tego już się nie dowiemy.

Tak sobie pomyślałem, jak wygląda ten uśmiech w praktyce i ta sprawiedliwość, jaką tak szumnie zapowiadano. Jakoś nie widzę zmiany na lepsze.

Byłem na paru przesłuchaniach w Prokuraturze Okręgowej, na Policji (w sprawach związanych z obrotem na GPW) i Straży Miejskiej, w żadnym przypadku nie było protokolanta, tylko albo prokurator albo policjantka albo strażnik sami spisywali protokół. PiS miał 8 lat żeby to zmienić.

Pani prokurator Wrzosek sama swoim postępowaniem zawdzięcza sobie obecną sytuację. Protokół zdaje się sama opublikowała.
Nie mam pojęcia, czy Pani prokurator Wrzosek trzyma trotyl w prokuraturze. ale patrząc na nią to myślę, że sama jest dość wybuchowa.

Pani Wrzosek jest prokuratorem a ta branża ma w sobie pewien ładunek..... emocjonalny więc jakiś mentalny trotyl zawsze tam się znajdzie bez większego problemu.

Tymczasem inflacja zaskoczyła analityków a najbardziej tych z NBP. Nie tak bardzo ale jednak. To tak jak Trumpa zaskoczył Putin, miało być miło a jest jak zawsze. Trump może nałoży sankcje wtórne na ruską ropę - 25% cokolwiek to znaczy. Dziś zapowie, jutro wprowadzi, w piątek odwoła a w sobotę i niedzielę pogra w golfa.

GUS zmienił tzw. koszyk i to spowodowało największą korektę inflacji za styczeń 2025 r. od 20 lat.





biznes.interia.pl/finanse/news...

Czy NBP jest zaskoczone, każdy może zobaczyć na poniższej stronie:



nbp.pl/projekcja-inflacji-i-pk...

A Francja dzisiaj ustami sądu stwierdziła, że z rozumem jej nie po drodze. Makroniści stwierdzili, że rumuński scenariusz może poskutkować francuską rewolucją i prewencyjnie wyeliminowali konkurenta

PS. Rychu, to szczęście w nieszczęściu, że nie dostałeś się do PE
PS2. Tekst Marsylianki po liftingu ponoć ma się teraz zaczynać od Wyklęty powstań, ludu ziemi, Powstańcie, których dręczy głód

Nie jest, to prawda ale coraz więcej jaskółek mówi, że po wyborach prezydenckich zaczniemy obniżać stopy procentowe. Nastąpi wtedy oświecone połączenie osiągania celów ekonomicznych z brakiem przeszkód politycznych. Pozostaje jeszcze kwestia trudna do oszacowania co uda się Trumpowi odessać z naszych kieszeni do kieszeni amerykańskiej elity, która będzie jedynym beneficjentem obniżenia tam podatków tak jak to od dekad pięciu bywało i o czym nawet sobie można w prozie JD Vance,a poczytać.