bulluk napisał(a):
serpico ty naprawde masz jakies zapedy do samowielbienia, ze juz nawet dwa razy odpowiadasz na te same posty... jakby scenariusz bylby inny tez bys tak robil?
Wszyscy sie naprawde ciesza ze tak wspaniale zarabiasz. Wracajac do przepowiedni niesamowitych zwalek, co jest troszke ciekawsze niz Twoje osobiste sukcesy/porazki to jestesmy pare procent (3-4) ponizej szczytow, wiec chyba scenariusz sie nie sprawdza...
Wracajac do kontraktow jestem bardzo ciekaw co sie jutro wydarzy i jaki nam zostanie zgotowany scenariusz do konca roku/w styczniu. Tak jak ktos powiedzial, dobrze wybrane spolki obronia sie nawet w przypadku wiekszych spadkow, a jak nie to bedziemy dokupywac ;)
Pozdr
nie wpadam w samochzachwyt, ale jeśli wczytasz się w posty matchu to trąca w nich myszką, jakby "polską zaściankowością" (mieli wygrać 3:0, a wygrali tylko 1:0, cieniasy). odtrąbił moją porażkę, zapominając o punktach odniesienia. dłużnym w tym wypadku pozostać nie mogłem :) ale to nie miejsce na prywatne potyczki.
każdy ma jakieś punkty odniesienia względem giełdy (AT, AF) ja ostatnim czasem prognozuje względem waluty, bo IMHO na dolarze odgrywa się główna gra (carry trade, ceny surowców, rezerwy chiny i rezerwy opalonych czyt. arabów), a zielony szybko się umacnia. stąd wnioski o korekcie. ale może się mylę??????????