Krótkie omówienie skonsolidowanego sprawozdania za II półrocze.
Analiza wskaźnikowa pojawi się w ciągu 2 godzin
www.stockwatch.pl/gpw/cityinte...i nadal będzie pokazywać przewartościowanie, wraz z szalonym wskaźnikiem C/WK, który przed raportem pokazuje ponad 9, a po raporcie będzie nadal ponad 7.
To że wyniki będą dobre, wiadomo od jakiegoś czasu, bo firma wreszcie trafiła. Szukała i znalazła światowy hit, oczywiście na miarę średniej półki i drugiej ligi, ale umiejętnie wykorzystana marketingowo daje szansę na bardzo duży wzrost biznesu. Gra Sniper: Ghost Warrior, czyli połączenie Far Cry z Call of Duty, wraz z leitmotif'em strzelania ludziom z głowę z dużej odległości, sprzedaje się bardzo dobrze. Widać ją było wysoko w zagranicznych rankingach sprzedaży, po prostu frunie z półki jak trzeba. Pozostaje więc pytanie, jak dobre są te wyniki i jakie jeszcze mogą być, wiedząc że to nie koniec realizacji zysków.
Przede wszystkim spółka skokowo się wzmocniła. Dzięki poprawie struktury bilansu oraz uzyskaniu rentowności operacyjnej, rating podskoczył na A- z poziomu CCC+. Co takiego stało się w finansach? W tym roku zysk netto przekroczył 10 mln zł i zwiększył wartość księgową o 58%. Tak szybko potrafią rosnąć małe spółki, nawet gdy zarabiają niewiele. Kapitalizacja ponad 200 mln zł jest szalona, niezależnie od tego czy spółka zarobiła 10, 20 czy 30 mln zł. Oczywiście im więcej tym lepiej, a najważniejsze jest to, że zarabia.
Sam II kwartał przyniósł +7 mln zł wyniku netto, w dużej części potwierdzonego przepływami. Diametralnie odmieniło to sytuację spółki: zeszła z kredytów z 7,5 mln do 5,2 mln zł, zwiększył się też jej kapitał obrotowy. Dobrą sytuację biznesową potwierdzają zapasy, które nieco zmalały.
Po wskaźnikach rentowności widać, ile może zarobić wydawca gier w skali światowej, jeśli utrafi z ofertą. Sam II kwartał to 66% marży handlowej i 41% marży zysku netto. A przecież sprzedaż dopiero się zaczęła. Na pewno szykują dodatek, misje specjalne, pakiet gwiazdkowy, oraz drugą część. Brand można ogrywać bardzo długo. Target wyniku? W tej kategorii i przy tej ekspozycji nie jest problemem sprzedaż w ciągu roku miliona sztuk na royalty 3-4 dolary, tak więc łącznie spodziewałbym się nawet stu milionów złotych przychodów. Na razie trend wskazuje na 60-70 mln złotych, więc przybędzie jeszcze połowa. Większość stanie się zyskiem i wtedy zacznie się kłopot: czy i kiedy da się powtórzyć sukces? Co zrobić z pieniędzmi aby ich nie zmarnować? Robić kolejne dziesięć małych projektów i liczyć, że któryś wypali, czy wejść w produkcję AAA, która może dać wielokrotnie większy zysk przy o wiele większym ryzyku?
To problem zarządu. Ja na dzisiaj widzę dwa główne ryzyka:
1. Jakość i reklamacje. Kod gry jest słaby, ukazał się duży update, gracze narzekają że gra jest niestabilna, zawiesza się. Przestokowanie kanałów może skończyć się odbiorem dużej liczby zwrotów, które teraz są fakturowane jako sprzedaż (sell-in), ale nie wiadomo, jaka część z nich stanowi odsprzedaż (sell-through).
2. Zakazanie sprzedaży. Bądź co bądź gra jest bardzo brutalna, ma sceny przemocy i częściowo bazuje na skojarzeniu ze snajperem, który przez dłuższy czas grasował w okolicach Waszyngtonu. Wyjście gry na szerszy widok może ściągnąć uwagę purytańskich mediów i polityków prorodzinnych, którzy mogą się starać o zakazanie gry. Trudno o lepszą reklamę, ale jeszcze trudniej handlować, gdy sieci sklepów odmawiają przyjęcia towaru.
City należy się szacunek. Sniper nie jest pierwszym sukcesem Marka Tymińskiego, wcześniej zainicjował on produkcję Painkillera i przez pewien czas przy niej pracował. Ten sukces to jednak początek nowych, większych kłopotów menedżerskich, o których napisałem wyżej. Na razie jednak kolejne dobre kwartały spółka ma zapewnione.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.