PARTNER SERWISU
jeraxyel
Nestor

Nestor

Ostatnie 10 wpisów
Rif napisał(a):

Nie jest ważne, że zainteresowani domyślali się już wcześniej, że pójdą w opcję Ciri, liczy się, że klient masowy nie zareagował na ten wybór entuzjastycznie.
To ciężki okres na forsowanie protagonistki w grze. Na pewno będzie trudniej przekonać jakąś część graczy, że fajnie jest grać kobitką i romansować z facetem/kobitką. Tak po prostu wygląda target gier, że pewniej jest dać chłopa na czele. Co nie znaczy, że z Ciri się nie uda.


Wszyscy chyba wiedzieli od kilku lat, ze to jednak bedzie Ciri. Tutaj zaskoczenia nie ma.
Rownolegle byly plotki, ze moze jednak Geralt. W tej aferze nie chodzi o to, ze zagramy kobieta, tylko o to, ze nie zagramy Geraltem. Na prequel o Vesemirze albo nowe przygody nieznanego wiedzmina ludzie zareagowaliby jeszcze gorzej, moim zdaniem.

Są żeńskie postaci, które nikomu nie wadzą - Aloy, Lara, etc. Tyle, ze one maja całą przestrzeń dla siebie, a tutaj weszliśmy na grunt Geralta.

Trailer byl spoko. To co przykuło moja uwage, to fakt, ze to nie byl pre-render, tylko in-game cutscenka na UE5 na prototypowej karcie RTX. Technicznie ten trailer robi mega wrazenie.

PS. Zgodze sie, ze inwestorzy pewnie czekali na gameplay albo date premiery. CDPR ostatnio mowil dosyc glosno, ze teraz juz nie beda anonsowac dat, jesli nie beda pewni ze moga ich dotrzymac.

En napisał(a):


Bzdury o inkluzywności i innych bajuchach pomijam. To Polskie studio, nikt tu nie będzie na siłę bawić się w jakąś inkluzywność.


W pelni sie zgadzam co do oceny przejscia na UE5. Jest to jakis standard, talent pool jest wiekszy, jesli ktos nie chcial sie przeniesc z RE na UE5 albo nie mial skilli to zostal wypromowany na klienta firmy. Ruch w lepsza strone jesli chodzi o jakosc techniczną.

Co do inkluzywnosci to juz ciezko powiedziec. Firma jest Polska, ale wszystko na swiecie robi sie pod rynek USA. Ostatnia premiera Space Marine 2 pokazala jednak ze rynek lubi produkcje skrajnie 'mizoginiczne, ociekajace testosteronem'. Moze stad negatywna reakcja rynku na ten paszkwil z PPE. O ile 'roznorodnosc', nawet kiczowa czy karykaturalna pasuje do cyberpunka ze wzgledu na setting, to niebinarne elfy w novigradzie raczej nikogo nie zacheca.

W ramach 'badan' mozna sobie poobserwowac forum SM2 na steamie, gdzie od premiery grzany jest temat 'czemu nie ma kobiet space marine' i inne pokrewne. Sa ludzie, ktorzy jakby profesjonalnie zajmuja sie kreceniem kontrowersji. W samym lore swiata jest duzo na temat tego czemu oddzialy sa takie a nie inne, nie wspominajac juz o istnieniu sisters of battle.

Bardzo mala grupa robi bardzo duzo krzyku i staje ciagle w pozycji ofiary. Wiedzmin powinien zostac taki, jaki jest. Swiat wiedzmina jest przeszyty konfliktami rasowymi i nietolerancja. Gra probuje to pokazac na swoj sposob. Dokolorowywanie tego skonczy sie jak japonski Assassin's Creed.

Jakis czas temu na stronie BM mBanku pojawila sie rekomendacja dla enei z targetem 18zl lub 22zl jesli pozbeda sie bogdanki. Jednoczesnie jedyny wzrost przychodow prognozowany jest na 2025 a nastepnie prognozuja powolny spadek.

Czy ktos moze sie z tym zaznajamial? Rekomendacja razem z modelem DCF jest dostepna dla klientow mbanku.

Niespecjalnie rozumiem jak mozna prognozowac wzrost akcji o 85-135% jednoczesnie wykazujac spadek przychodow i zysku w kolejnych latach. Technicznie co prawda to wyglada jakby szlo ku gorze, ale ja tu chyba czegos nie rozumiem :)

Kiedys wystarczylo "Ping.". Moze teraz wystarczy "Zaraza!" ? :)

Cytat:
Są w stanie wykorzystać technologię AI do produkcji gier i coś, co zajmowało kilka tygodni jest tworzone w kilka dni.


To chyba jednak tak nie dziala. Proponowalbym zachowac zdrowy sceptycyzm. Z reszta, wyprodukowanie 'jakiejs' gry to nie jest znowu tak wielki problem. Tu przychodzi na mysl fala hypercasuali 2018-2020. Te mozna bylo 'wypluwac' praktycznie co miesiac. Na blisko 60 gier, ktore wydalismy w jednej z firm, jedna odniosla jakies miano sukcesu.
Wiekszosc czasu bedzie spedzona na tweakowanie produktu, zrozumienie sciezki gracza i jak zaspokoic jego potrzeby. Tu trzeba mase badan i iteracji produktu.

Na cale szczescie, dzieki serwisom takim jak playtestcloud jest teraz duzo latwiej, ale wszyscy moga z tego korzystac, wiec ciezko wyrwac sie przed peleton.

bginvest napisał(a):


Dzisiaj prezes Nintendo oficjalnie poinformował, że w tym roku zostanie zapowiedziane NS 2.
Kolejna szansa na przedłużenie sprzedaży.




Smiem twierdzic ze ani platforma nintendo ani jej uzytkownicy nie sa docelowymi odbiorcami dla Cyberpunka. Mocniejsza platforma moze byc szansą dla remasterów albo przyszłych wiedzminów.
CP77 jest dosyc wymagajacy, konwersja ich silnika na nintendo to niemale koszty dla linii kodu, ktory juz nie bedzie rozwijany. Sama konsola z pewnoscia bedzie usprawnieniem vs Switch1, ale strategia nintendo nigdy nie szla w strone mocarnego sprzetu. Konsole sa relatywnie tanie i napedzane przez system sellery z IP nintendo.
Do czasu premiery NS2 kto mial zagrac w CP77 juz w niego zagral, a kto nie to i tak nie bedzie w niego gral na premiere i nie za pelną cene.

Przejscie na UE5 przez CDPR jest dobrym ruchem, zakladam ze epic doda wsparcie dla NS2 i konwersja przyszlych tytułów bedzie o wiele latwiejsza.
Wiedzmin3 dziala niezle na switchu, wiec na NS2 jakąś szansą jest 'hd remaster' gdzie podciagnie sie tekstury pod standard PC i wyzsza rozdzielczosc. Tutaj, jak i w przypadku potencjalnych konwersji CP77 wyzwaniem bedzie pojemnosc konsoli, bazowy switch oferowal bardzo ograniczone miejsce, a obydwie gry małe nie są. Ciekawe jaki standard przyjmą japonczycy tym razem. 256?

Ja akurat mam szczera nadzieje ze trybów online nie bedzie.

Raz, ze dodaje to bardzo wiele skomplikowania do silnika, logiki gry, testowania etc.
Dwa, onlinowosc gry zawsze idzie w kierunku gier-usług, abonamentow, mikrotranzakcji etc. Ostatnie czego potrzebuje to robic codzienne zadanie na utopce pod nowigradem wraz z 20tką innych wiedzminow.
CDPR wlasciwie idzie pod prad oferujac graczom gre, w ktorej moga skupic sie na historii i odkrywania swiata na swoj sposob we wlasnym tempie, zamiast biegac od punktu do punktu na wyscigi jak w kazdej innej.

Tak, to uproszczenie. Mowiac o underperformerach mialem na mysli celowe redukcje ludzi z ramienia spolki, a nie dobrowolne odejscia - bo o tych firma ani nie informuje, ani nie planuje, a czasem jest wręcz zaskoczona. Nie ma korelacji miedzy tym ze ktos odchodzi z firmy i tym ze jest underperformerem.

W pelni zgadzam sie z tym, ze czesc developerow zostala juz przepalona i niespecjalnie chca wracac. Niby transformacja firmy normuje troche srodowisko, ale ze spolki nie wychodzi zbyt wiele success stories z tym zwiazanych. Fama o tym jak sie pracuje roznosi sie jednak po branzy. Zakladam, ze w CDPR mimo wszystko pracuje sie lepiej niz w activision (zrodlo - znam ludzi, ktorzy tam pracowali). Roczne iteracje call of duty dobrze daja w kosc.
Na rodzimym rynku CI czy Techland tez mają swoją famę, i tutaj CDPR tez wychodzi.. mniej blado ;-)

W gamedevie jest zawsze rynek pracodawcy. Czescia wynagrodzenia w takim CDPR i innych jest 'umieranie za gamedev'. Dostajesz mniej kasy za to ze masz firme czy konkretna gre 'do portfolio'. Trzeba przymknac oko na 'darmowe wieczory i weekendy', liczyc na 'premie z hitu', etc. I to dziala, przynajmniej na ludzi do 30tki.

Z drugiej strony - siłą rzeczy, liczba naprawde doswiadczonych osob w gamedevie jest dosyc ograniczona, zwlaszcza jak ma sie biuro w warszawie a nie kalifornii. Srodowisko jest na tyle male, ze ludzie sie znaja, a fama o firmach szybko sie roznosi.

Osobiscie nie uwazam, ze w jakiejkolwiek firmie zwolnienie 10% osob, zeby potem znowu zatrudniac to dobry pomysl. Lepiej to wyglada w raportach kwartalnych, ale mozna szybko sie przepalic przez dostepnych inzynierow.
Jakims pocieszeniem moze byc to, ze zazwyczaj leca 'underperformerzy', aczkolwiek metody ewaluacji bywaja rozne.

Tylko ze w spolkach gamingowych chodzi o skokowe wzrosty, nikt ich nie kupuje ze wzgledu na stale przychody.

Wczesniej piszac o 'one off' mialem na mysli jednokrotne podbicie marzy. Moga to jeszcze dokrecic troche zwiekszajac uzycie wlasnego kanalu sprzedazy, ale to raczej beda pojedyncze punkty procentowe.

Inwestycja w TSG to bylo 'zrobili dwie dobrze performujace gry, moze zrobia jeszcze kilka'. Tymczasem po kilku nieudanych inwestycjach okopali sie na swojej pozycji i nic nie wskazuje na to, ze dokona sie tu jakis przelom.

Fishing Clash w chinach nie oderwal sie od ziemi. Latwy potencjal sie skonczyl, bo spolka by juz z niego skorzystala. Liczy sie retencja, LTV. Im agresywniej monetyzujesz, tym wiecej tarcia pojawia sie u graczy, mozna zarobic wiecej erodując baze klientów. To delikatny balans z ktorego moze byc ciezko wyjsc.
Dawno nie bylo informacji o przelomowych wydarzeniach ani ficzerach gry. Ladnie podbili marżę na wlasnym sklepie, ale to jest taki one-off.

Bo spolka nie pokazala nowych produktow od 3 lat. Wszystkie dotychczasowe proby spalily na panewce, a biezaca strategia to skupienie sie na 'flagowych' tytulach, ale podniesienie ich z miejsca gdzie sa nie bedzie latwe. Dyscyplina kosztowa pomaga w wynikach, ale innowacji w produktach raczej nie widac.

Bartas_Gda napisał(a):


Pokazy gry mają odbyć się w Warszawie, Kolonii, Tokio, Seulu, Paryżu, Sao Paulo i Londynie. Więcej informacji w na ten temat spółka poda później.


Brak eventu w USA wydaje sie byc marketingowym faux pas. Przeciez to najwiekszy rynek na praktycznie cokolwiek.

asganis napisał(a):

CDP właśnie potwierdziło, że 6 czerwca rozpoczynają promocję CP:PL.


Troche im sie to zbieglo z premierą Diablo4. Populacje fanow zapewne nachodza na siebie w jakims stopniu, szkoda zeby promocja trafila w proznie.

Troche tutaj zaklinasz rzeczywistosc. 2020 to byl rok covidu, wyjatkowe warunki dla branzy F2P, wszyscy zamknieci w domach, rynek graczy urosl jak balon. Od poznego 2021 ta banka opada, co przeklada sie na wyniki w branzy. Jedni robia marketing lepiej, inni gorzej, ale tylu 'ryb w beczce' juz pewnie nigdy nie bedzie.

Spolka bedzie pozyskiwala srodki, i - tu masz racje - teoretycznie ma potencjal na zbudowanie nowych zespolow. Nalezy jednak pamietac o fakcie, ze wlasnie zamknela NOWE zespoly, ktore byly mozolnie budowane przez ostatnie 2 lata, wraz z ich produktami. Pozyskanie nowych ludzi w gamedevie nie jest proste, sciagniecie ich do wroclawia tez jest nielatwe, naklonienie ich aby pracowali w firmie, ktora ma '2 flagowce' i ostatnie 2 lata co chwile zamyka nowe projekty redukujac zatrudnienie to juz pewnego rodzaju ekwilibrystyka.

Sektor gamedev nie jest tak wielki jak sie wszystkim wydaje, a informacje branzowe niezle sie rozchodza.

Kurs byl 'duszony' bo ludzie pewnie chca wyjsc minimalizujac straty.

Ostatnie 2 lata TSG probowalo zrobic nowe gry i pomimo zatrudnienia roznych specjalistow i dywersyfikacji kierunkow, nic z tego nie oderwalo sie od ziemi, poza rortosem, ktory juz w sumie na siebie zarabial.

Przez te 2 lata nikt tam nie zasypywal gruszek przy fishing clash czy hunting clash, kazda firma w naturalny sposob dba o swoje flagowce. Jednakze wynik z 2020 jest fizycznie nie do powtorzenia, zyski z flagowych tytulow w koncu ustabilizuja sie na jakims 'naturalnym' poziomie. Zarowno zarzad jak i akcjonariusze chcieliby aby te caly czas rosly, ale albo brakuje rynku albo umiejetnosci zarzadczych aby ten wzrost indukowac.

Deklaracje o 'skupieniu sie' na flagowcach to taki polityczny taniec, bo skupienie tam jest od zawsze, tylko z wynikami srednio.

Wszystkie zapowiadane hity - Undead clash czy Fishing master zostaly zamkniete i odpisane. Zostaje wings of heroes i stare tytuly. Nie bedzie tutaj eksplozji zyskow ani powrotu w rejony powyzej 120zl. Dywidenda zostala rzucona na zachete, zeby podaz zupelnie nie zatopila kursu.

Mysle ze w szczegolnosci ten nowy prezes pokaze co mozna zrobic z jakos prosperujaca firmą ;-)

Zarzad ma wiekszą pule niz reszta firmy. To z pewnoscia zadziala motywacyjnie na pracownikow!

daboo napisał(a):

Osobiście stając przed zmianami jakie allegro wprowadza, nie wiem czy jeszcze dam radę tu sprzedawać, a jeśli tak to raczej na pewno nie będzie to efektywne i raczej stanie się kanałem wspierającym dla Amazona.

Dziękuję za uwagę.


Na Amazonie przeciez jest rownie zle, albo gorzej. Szukasz np uchwytu do tv, znajdujesz go dla swojego modelu, patrzysz w komentarze a tam sa komenty na temat 10 roznych modeli do roznych tv ale tego samego producenta. Amazon agreguje model/kolor jako jeden SKU.
Na allegro dalej jest latwiej znalezc rzeczy niz na amazonie, jest wieksze zaufanie co do tego co i kiedy przyjdzie, przynajmniej dla mnie. Mam i smarta i prime. Smart dziala dobrze i przewidywalnie, prime z racji tego ze amazon jest tez takim bazarkiem potrafi czasem przeciagac dostawe, ale potrafi tez zaskoczyc jesli mieszka sie blisko centrum dystrybucyjnego i jesli kupuje sie cos prosto od amazona.

Koniec koncow wazne sa liczby i rzeczywisty odzew rynku a nie gdybania userow. Jesli w wyniku zmian zmienia sie negatywnie pozycjonowanie, to jest to powod do zmartwien. Zakladam jednak ze w innym miejscu rosnie, i moze jest to tylko kwestia dostosowania sie do zmian?

TSG zarabia na tzw. "Whales" - graczach, ktorzy maja pieniadze, ale nie maja czasu, takich ktorzy chca wspolzawodniczyc i wygrywac. Ci ludzie w czasie swojej 'kariery' w 'clashach' potrafia wydac kilka tysiecy euro i wiecej.

Strategia TSG to zawsze byly gry hobbystyczne dla doroslych, mlodociani nigdy nie byli targetem.

Mają ponad 2 miliardy ludzi z 7.7 dostępnych. Do the math.

Rynek jest dosyc zamkniety (jak widac), wobec czego niewiele firm ma do niego dostep (poza ich rodzimymi).

mkefir napisał(a):


Ja mam duże wątpliwości na temat kompetencji spólki w produkcji równoległej 2 gier AAA w tym samym czasie, biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób zarządzania firmą, ewidentne braki kadrowe oraz złą renomę CDPR wśród byłych pracowników, która przekładać się będzie na utrudnienia w pozyskiwaniu nowych talentów.

Mom zdaniem filozofia długoterminowego "crunchu" jako metody zarządzania okazała się nieefektywna przy tej skali projektu i firma będzie musiała mienić swoje podejście do zarządzania projektem/pracownikami. To oznacza znaczące wzrosty kosztów produkcji gier w CDPR...


Sa dwa rodzaje crunchu:
- Pracujemy wiecej bo nie stac nas na ludzi, aka Januszex-Pol / Startupy
- Nie jestesmy w stanie pozyskac ludzi i wzielismy na siebie za duzo

To wszystko oczywiscie przy zalozeniu ze wizja produktu jest stala i znana, bo jeszcze dochodza kwiatki jak (ponoć) w Techlandzie, gdzie management arbitralnie zmienia koncepcje w czasie produkcji, praca idzie do kosza a czas nie jest z gumy.

CDP ma ten drugi problem. Znowu z dwoch powodow - po pierwsze, na polskim rynku gamedevu nie ma ludzi, bo skad niby maja byc? Firmy typu CDP, PCF, TSG, Huuuge, Bloober, Techland i teraz PLW wyciagnely kogo sie da, a reszte same trenuja. Nie ma ludzi, ktorzy robia AAA, bo nie ma firm poza CDP, ktore robia liczace sie triple-a. Drugim powodem jest sam CDP - z jednej strony (mieli) prestiz, z drugiej w swiecie gamedevu wszyscy wiedza jakie jest podejscie do pracy wewnatrz spolki. Ida tam pasjonaci, co nie znaczy ze sa mistrzami w swoim fachu. Teraz, po fiasku CP2077 opinia o CDPR na 'scenie' raczej nie wzrosnie, co bedzie oznaczalo brak doplywu rodzimego talentu. Miejsce, w ktorym znajduje sie spolka tez jest nieckawe, bo kazdy wie ze wejscie do firmy teraz to bedzie orka i naprawianie silnika/gry a nie kreatywna praca, ktora napedza ludzi w tej branzy.

CDP ma (mial?) ten luksus, ze jako 'household brand' moga sciagnac talent z zewnatrz. Tutaj nalezy pamietac ze nie kazdy bedzie chcial sie przeniesc z NY, LA czy Berlina do 'warszafki'.

Opoznienia ze wzgledu na covid - bez poznania specyfiki pracy firmy, ciezko wyrokowac, ale brzmi to troche na wymowke.

Moje osobiste doswiadczenia:
- Bank, IT - nowy soft. 16 marca 2020 wszyscy poszli do domu (2000+ osob), najwiekszy problem byl z telekonferencjami, po max miesiacu takiej-sobie pracy wszystko weszlo w rytm i nagle sie okazalo ze da sie prowadzic rozwoj, utrzymanie i po czesci infrastrukture zupelnie zdalnie. Nie do pomyslenia. Trwa to do tej pory i wszystko dziala.
- Gamedev (400-800 os.)- Mialy byc dwa tygodnie, firmy sie nie przewrocily, pracownicy juz nie chca wracac. Jest troche trudniej bez gadek przy tablicy i kawie, ale na Miro da sie bardzo duzo zrobic. Spojrzenie sie zmienilo, firmy nadal aktualizuja gry, wychodzi nowy content, ciezko powiedziec zeby nagle wydajnosc spadla o 50%.

O samej produkcji slow kilka - mozna pracowac jak Infinity Ward przy CoDach. Kazdy dzien potencjalnego spoznienia jest podnoszony jako problem do wysokiego managementu i sa wdrazane 'plany naprawcze'. Cisnienie jest ogromne i wyniszczajace. O crunchu nie musze wspominac. Z drugiej strony, wisi nad tym tyle kasy ze mozna zasypywać nią jakiekolwiek przeszkody - jesli jeden dostawca nie skonczy assetow na czas, to zatrudnijmy drugiego, w najgorszym wypadku bedziemy mieli 2x to samo, ale ryzyko niedowiezienia sie zmniejszy.
Mozna tez pracowac jak Supercell i nadal odnosic sukcesy - samoorganizujace sie zespoly, ktore wiedza co robia, dla kogo robia, sa odpowiedzialne i decyzyjne za swoja gre.

Jak czytam o 'trzymaniu za morde' w pracy kreatywnej, albo jakies wyobrazenia ze na pracy zdalnej ludzie zamiast pracowac to graja w weza to az mi sie przewraca w zoladku. Oczywiscie ze beda jednostki, ktore tak robia - ale to sa juniorzy albo jakies spiochy, ktorzy ani za wiele nie zarabiaja, ani nie stoi na nich sukces produkcji.

Mam nadzieje ze spolka pojdzie za swoimi komunikatami o pracy zwinnej i wezma sobie do serca jedna z zasad Agile "Ludzie biznesu i developerzy wspolpracuja __codziennie__ nad produktem", bo moim zdaniem tego tutaj ewidentnie zabraklo (i wiekszosci innych punktow, uzywam CDP jako antyprzykladu na szkoleniach).

PS. Koszty produkcji per pracownik przy takich ambicjach i skali nie sa jakims wielkim problemem. Sam marketing moze spokojnie pochlonac drugie tyle, a koszty zwracaja sie juz na etapie preorderow.

"Zarzucenie CP2077 ma jak najbardziej podstawy".

Ciekawe ile firm na swiecie zarzuciloby rozwoj gry (a tym samym IP z ktorym jest skojarzony), ktora sprzedala 13 milionow kopii.

Dobrze ze to nie forumowicze zarzadzaja produkcją gier.

Spolka ma przed soba teraz szanse wyjsc z tego PRowego koszmaru z twarza w stylu No Man's Sky. Posypac glowe popiolem, naprawic niedociagniecia, odwdzieczyc sie graczom za wiare w ich produkt, a potem kapitalizowac na pozytywnym sentymencie.

Z tej perspektywy, zarzucenie prac nad 2077 bylby najgorszym PRowym ruchem jaki mogli by zrobic. To taki januszexowy ruch, oszczedzic pare miedziakow, bo zysk niepewny.

michal-j napisał(a):
imp-p napisał(a):

Widzę że wszyscy zapomnieli o mobilnym wiedźminie. ...
Dla przykładu podobna gra Pokemon GO.


Porównywanie Monster Slayer do PokemonGo przypomina mi budowanie oczekiwań względem Gwinta bazując na danych o Hearth Strone.

Twórca nowego gatunku zgarnia ogromną premię za innowacyjność, numer dwa do lidera dzieli przepaść.


Ja bym tutaj dodal ze zarowno spolka, jak i jej partner mobilny nie maja zbyt duzego doswiadczenia w prowadzeniu aplikacji i uslug mobilnych. To na prawde nie jest to samo. Metody pozyskiwania uzytkownikow mobilnych, caly sektor UA i analityki, performance marketing, to sa obszary w ktorych doswiadczenie zdobywa sie latami.

Jesli ktos oczekuje ze monster slayer nagle stanie sie mobilnym hitem, to moze sie troche przejechac. Upatruje szanse w marketingu i budowaniu hajpu poprzez dotychczasowe kanaly, plus troche viralowego marketingu. Zakladam ze najlepszym okresem monster slayera do wejscia na rynek globalny bedzie okres emisji drugiego sezonu Wiedzmina na netflixie.

Tu tez przypomne ze ilosc pobran nijak sie ma do utrzymywania GaaS. CDPR ma silne IP w postaci wiedzmina, ale 30dniowej retencji tylko na tym sie nie zbuduje, a bez tego gra bedzie flopem.

igen napisał(a):
tgolik napisał(a):
Nie wiem, kto Ci powiedział, że historia jest słaba? Jest wręcz przeciwnie. Wątek główny i wartościowe poboczne to ok. 40 godzin najwyższej klasy fabuły.


@tgolik

A Ty dalej swoje....

Skoro fabuła jest tak rewelacyjna, to dlaczego coraz mniej ludzi gra w CP2077 (dane Steam) ?


Ile razy czytasz ta sama ksiazke?

Problem, ktory tutaj widze to brak naplywu nowych graczy. Co oznacza ze wiekszosc chetnych na tematy cyberpunkowe juz weszla w grudniu.
Z drugiej strony firma teraz naprawia produkt, wstrzymuje marketing i moze wrocic z naganianiem jak juz passa sie odwroci. W tej chwili bylyby to wyrzucone pieniadze.

Wszystko zalezy od tego jaki jest baseline oczekiwan.

Jak odpale dooma na kalkulatorze albo lodowce to mowie ze dziala zaskakujaco dobrze, bo nie spodziewalem sie ze ten sprzet pociagnie cokolwiek.

To ze ta gra jest 'w miare' grywalna na sprzecie, ktory ma 10% mocy sredniej klasy gamingowego PC i 25% mocy wersji pro jest pewnym zaskoczeniem.

Problemem jest percepcja rynku, ktory oczekiwal ze gra bedzie wygladala jak na PC z raytracingiem i chodzila plynnie na konsoli sprzed 7 lat. Ludziom sie nie wytlumaczy, tho.

Scarry napisał(a):
Sama fizyka gry jest żenująca, oczywiste że Redsi zaproponowali widok FPP bo przy TPP natychmiast byłoby widać jak bardzo Red Engine nie trzyma jakości.


Dobrze ze jazde samochodem zrobili takze tylko w FPP. /s

CP2077 nie jest idealny, mial i ma kilka technologicznych wtop. Pisanie o tym jaki jest beznadziejny jest zupelnie nie na miejscu, bo radzi sobie calkiem niezle.
Naturalnym jest, ze ludzie beda go porownywali do GTA, mimo ze w zalozeniu to sa zupelnie dwie rozne gry. Rozumiem tez, ze wielu klientow kupilo CP bo mysleli ze to bedzie futurystyczne GTA gdzie bedzie sie krecilo dym z policja i wojskiem, rozumiem ich rozczarowanie.

'Swietny' AC:V sprzedal sie w ulamku kopii cyberpunka. Potencjal gry (CP) jest na prawde duzy, ale redson zajmie jeszcze rok zeby wyciagnac gre na prostą, niesmak juz niestety pozostanie.
Nie wiem jakie naciski miala spolka, ale grze kolejne pol roku developmentu by nie zaszkodzilo. Wylali tutaj dziecko z kapiela niestety.

Zgadzam sie tez z przedmowcami, ze zaczynanie teraz pracy nad czyms nowym i porzucenie CP jako IP nad ktorym moga pracowac to jest strategiczny samoboj.

michal-j napisał(a):
[quote=pivovarit]Czy padło tam w ogóle słowo "scrum"? Bo ja wyłapałem tylko, że mowa o metodykach zwinnych.

Pod koniec calla ktoś zadał pytanie o tę zwinność i prezes odpowiadał, padło tam właśnie słowo 'scrum'. Strasznie się w tej wypowiedzi męczył, dało się odczuć, że nie czuje tej zwinności, dlatego spytałem czyj to był pomysł.

Boję się, że devi zamiast robić grę będą spędzać 3h dziennie na standupach.


I dla tego takie transformacje sa mega trudne, bo prezesi i kadra zarzadzajaca, ktora ma rownie zatrwazajacy poziom wiedzy o zwinnosci jak Ty, ma to pozniej wdrazac. Najgorzej jak beda to probowali wlasnym sumptem robic, myslac znowu ze sa najlepsi we wszystkim, a ten agile to tylko kilka linijek manifestu.

Od takich specjalistow uchowaj nas panie.

michal-j napisał(a):
Moje podsumowanie telekonfy:
- transformacja będzie kosztowna i się przeciągnie, każdy kto przechodził przez scrum wie, o czym mówię
...
- długofalowo - nie wierzę w równoległą pracę nad dwoma tytułami od przyszłego roku, skoro nie potrafią dowieźć jednego, to po co się rzucać na dwa?


Przejscie na nowy model pracy moze potrwac kolo dwoch lat, przy zalozeniu ze - znajda ludzi, ktorzy kumuja i Agile i Gamedev w jednej osobie (powodzenia) oraz ze zarząd posypie glowe popiolem, spokornieje i pozwoli ekspertom kierowac procesem produkcji. Ludzi trzeba bedzie jeszcze przekonac zeby dolaczyli do CDPR - o ile studentow nie brakuje, to ludzie, ktorzy wiedza jak sie robi zwinne transformacje (w gamedevie) z 10+ lat stazu jest jak na lekarstwo, a opinia o firmie w branzy nie jest najlepsza. Kto chcialby tam isc po tym calym fiasku? Z daleka czuc butę i samozajebistosc. Zeby to zmienic to trzeba bedzie rozbic beton kulturowy w firmie, ktory - jak sie wydaje - wylewany byl z samych szczytów. Order usmiechu temu, kto sie tego podejmie.
Na to wszystko dochodzi praca w srodowisku, ktore jest i bedzie w niedoczasie przez kolejne 6 miesiecy zeby poreperowac co sie da. Ciezko o rozprezenie i chwile refleksji w takim stanie.

Co do zrownoleglenia prac - nie da sie pracowac w 500 osob nad jedna rzecza od tak. Jesli startuja cos nowego, to zespol pre-produkcyjny w ilosci 10-30 osob moze spokojnie spedzic ponad rok zanim zaczna nabierac wiecej osob.
Byc moze bedzie im tez latwiej budowac dwie osobne rzeczy wolniej i pokorniej, niz rzucac sie na jedna i zasypywac wszystkie problemy dodatkowymi pracownikami. Tutaj mamy diminishing returns i ciezko sie to skaluje tak zeby kazdy wnosil wartosc.

Pozostaje kibicowac. Ja chetnie poslucham kiedys o transformacji jaka ma sie dokonac i jak wszystkie powyzsze problemy zostaly zaadresowane.

Reklamy nie monetyzuja sie super dobrze. W porzadnie zrobionej grze to jest rzad wielkosci pod in-appami.

Przemtrad napisał(a):
Słabo idzie ostatnia sprzedaż:

Cytat:
Cyberpunk 2077 z mizernym zainteresowaniem po ponad trzech miesiącach po premierze. Opublikowano analizę rynku

więcej: www.ppe.pl/news/155619/cyberpu...


kliknij, aby powiększyć



Bez sensu jest ten wykres. W zalozeniu ma pokazywac dynamike spadku, ale jesli chcemy porownywac tytuly, to AV Valhalla startowal z 3.5? 4? miliony kopii, vs 12-13 dla CP.

Dla rownowagi przydalo by sie porownanie kumulatywne sprzedanych kopii na dany tydzien. Troche to wyglada jak slupki poparcia w TVP1 ;-)

Rufusinski napisał(a):
https://huuugegames.com/careers/

Firma ze stanow jak cholera. Hehehe pamietam jeszcze ich biuro na rynku we Wroclawiu z ktorego ich pogonili za nieplacenie czynszu. Kurde, musze ze szwagrem tez cos na skrzynke pocztowa w stanach zalozyc i zrobic IPO w Polsce. Pieniadze praktycznie na ulicy leza.

A tak serio, to firma robiaca kasyna na komorki. Polecam pogooglach w ktorym kierunku zmierza legislacja na calym swiecie na 'gry' tego typu.


Pogonili z biura za nieplacenie rachunkow? Jakies dowody na to? Czy tworzymy kolejna ploteczke?
Mamy tu piekny obraz firmy, ktora ma 250m USD obrotu rocznie, ale nie placi za biuro we wroclawiu. Trzyma sie to kupy mocno.

Nie wiem czy dla kogokolwiek kto czytal prospekt jest zaskoczeniem ze firma ma glowne siedziby w Szczecinie i Bydgoszczy, a zarejestrowana dla celow podatkowych jest w Delaware.

Co do kasyn, to polecam zobaczyc jakie obroty robi Playtika na przyklad, i caly segment Social Casino na mobilkach. Wypada znac rynek, o ktorym sie wypowiadamy.

PCF jest spolka glownie uslugowa, teraz zaczynaja robic cos swojego.

CDPR wydaje jeden produkt raz na kilka lat z wielkim hukiem.

Huuuge ma *dzialajace* portfolio produktow ktore przynosi solidne dochody miesiac w miesiac od kilku lat. Prospekt zapewnie dostarczy detali.

misiekstok napisał(a):
Albo gwałtownie zwiększyć zatrudnienie, bo moce przerobowe są zbyt małe na częste wydawanie DOPRACOWANYCH tytułów AAA, a by wrócić na poziomy +400 i wejść na kolejny poziom kapitalizacji, wyników finansowych jest to konieczne.


Juz to pisalem, ale sie powtorze. Produkcja oprogramowania, a zwlaszcza gier to nie jest skalowanie tasmy produkcyjnej albo kopania ziemniakow gdzie wiecej osob == wieksza wydajnosc w funkcji prawie ze liniowej.
Cale zamieszanie ktore tutaj mamy jest zwiazane wlasnie z tym ze nad produktem pracowal ogromny zespol, a rzeczy nie zostaly polaczone i zakomunikowane tak jak trzeba i komu trzeba.

To czego spolka potrzebuje to spojna strategia, dobrze dobrane i zakomunikowane cele, a potem wykonanie tego w 'czysty' sposob. Ale takie 'przemyslane' dzialania nie sa domena ani gamedevu ani ludzi z przerostem ego dzialajacych w sposob emocjonalny. Nie mowiac juz o Lean'owym Gemba Gembutsu/Genjitsu, ktorego najwyrazniej zarzad CDPR nie uprawia.

120 tysiecy uzytkownikow max w dniu dzisiejszym.

#8 najczesciej granych
#1 jako single player (chyba ze liczyc tez GTA V)

316 tys recenzji

store.steampowered.com/app/109...

(opis linku - recenzje oraz histogram recenzji wraz z podzialem na pozytywne i negatywne)

Sredni czas gry na GOG to 41h, stabilnie rosnie z czasem. Co znaczy ze gra zatrzymuje graczy.
Zakladam ze po kolejnych patchach bedzie lepiej.

Oczywiscie najwazniejsze na ten moment jest odblokowanie PS Store i poprawa wydajnosci na bazowych konsolach. W wersje PC gram nie myslac w ogole o bugach, czasem sie usmiechne jak pojawi sie smieszny glitch. Poki co 60h na liczniku, dopiero poznalem Panam #pdk. Jest co robic w tej grze, jesli ktos lubi klimaty cyberpunkowe, hackowanie, skradanie, crafting i poznawanie swiata.

Pamietajcie, obiad z restauracji z gwiazdka michelin mozna zjesc rownie szybko co kebaba.

Cytat:
Jednak po wypowiedziach, że gra działa dobrze .... a nawet zadziwiająco dobrze


A dla mnie ten kawalek akurat ratuje sytuacje, bo daje pole do interpretacji. Co to znaczy zadziwiajaco dobrze? Dla jednej osoby to znaczy 'bedzie dzialalo super', dla drugiej, ktora akurat zna realia techniczne to bedzie 'wow, mamy stale 15 fps na tym szrocie'.

Dzisiejsze gamingowe PCty maja 10TFLOPs i wiecej.
PS5 10 TFLOPS
PS4 Pro 4.8 TFLOPS
PS4 bazowe 1.4 TFLOPS

Zakladajac ze gra jest robiona na current geny, czy 'grywalnosc' (jakkolwiek ja zdefiniujemy) na maszynie ktora ma od biedy 20% mocy nie jest zaskakujace? Czy ludzie w 2020 odrozniaja PS4 od PS4 pro?

Mozna tutaj nakrecic spinoff serialu kryminalnego "Sposob na premierę".

cmc napisał(a):
Nie rozumiem ludzi o co ten cały płacz, przecież gra na PS4 wyglada bdb, a na PS5 poezja 60fps nasycenie kolorów rewelacja, patch 1.04 dużo poprawił, następne patche w drodze, ludzie dostają darmowe przejście na PS5 i ciagle im źle i mało, pewnie chcieliby jeszcze wersje na PC.

Zresztą sami zobaczcie



<sarcasm> literally unplayable </sarcasm>

Wszyscy chyba zapomnieli jak wygladalo GTA V na PS3. Po wszystkim czego sie tutaj naczytalem, spodziewalem sie jakiegos absolutnego dramatu na tym filmie. Tymczasem 20-30 fps na bazowym PS4 jest, na pro ladnie trzyma 30, na PS5 trzyma 60 w lepszej ilosci detali.
Ja nie wiem czego wy sie spodziewaliscie? Ze na bazowym PS4 z 2013 roku ta gra bedzie wygladala jak na PS5? Bo po komentarzach mozna by tak wnioskowac.

Wisienka na torcie jest taka ze wszystkie 3 wersje dostajecie w jednej cenie. CDPR mogl pojsc sladami rockstara i w ogole tego nie robic. No i wydac wersje PS4 po roku, a PC po trzech..

Poziom dyskusji zbliza sie coraz bardziej do "publicznych" forów. Think

Ktos wyzej napisal "przejscie w pelni na home office nie bylo najlepsza decyzja". Wow, to sie nazywa kapitalsta z krwi i kosci. Zaryzykujmy potencjalna pandemie w zespole z mozliwoscia zgonu kilku pracownikow i wylaczenie calosci na 1-4 tygodni, zamiast przejsc w tryb max 80% efektywnosci. Co wy tam Hipolicie..

Nie wiem ilu z was pracuje na HO. W banku w ktorym pracowalem przeszlismy z dnia na dzien na prace zdalna od 15 marca (i nadal trwa). Bujalo troche pierwsze 2 tygodnie, ale NIC sie nie zawalilo ani nie wybuchlo.
W gamedevie (tez troche robie) jest to niedogodnosc, ale w pelni da rade ogarnac proces.

Teraz do samych konsol.
CDPR nie sprzedal gry na PS4, sprzedal gre na PS4 z darmowym upgrade do PS5. Wiedzieli jak bedzie.

Teraz same konsole

Cytat:
As for graphics, this is even more diverse. While all feature Radeon chips, the standard PS4's GPU is capable of 1.84 TFLOPS, the PS4 Pro 4.20 TFLOPS. In comparison, the PS5 has 10.3 TFLOPS of power (running across 36 compute units) available for developers to make the most of.


Cytat:
The GeForce RTX 2070 achieves 7.5 teraflops, the 2070 Super increases that to just over 9 teraflops, and then the RTX 2080 ($1,289.00 at Amazon) achieves 10.1 teraflops


Jak widac, bazowe PS4 (vintage 2013) ma ledwo 20% mocy dzisiejszego standardu. Optymalizacja na ta platforme to byloby nieporozumienie. CDPR to wie, dlatego dali wszystkim darmowy upgrade, bo przy tym ogromie swiata gra na bazowych konsolach jest 'funkcjonalna'.
Mysle, ze nauczka dla calego gamedevu jest niewypuszczanie tytulow na last geny. GTA V na PS3 tez byl MOCNO SREDNI.

Musicie miec tez na wzgledzie jak sie kreuje opinie w necie. Malo ktory zadowolony klient pisze o swoich wrazeniach, za to sytuacja jest odwrotna u niezadwolonych. Stad ruchy spoleczne typu 'za malo czarnoskorych w wiedzminie' sa tak widoczne.

Moja nadzieja jest w wynikach sprzedazy za pierwsze 5 dni.

Czy ktos wie o co chodzi z ta transakcja na 630 tys akcji na zamknieciu? Ktos skupil tyle papieru?

@micmak

Generalnie to tutaj - leonardperez.net/game-producti...

Inwestorzy niespecjalnie maja pojecie o cyklu produkcji oprogramowania, nie mowiac juz o cyklu produkcji gier.

Niektorzy tutaj takie rzeczy wypisuja ze szkoda gadac. 'za malo testerow', albo porownania gry ktora wyszla na jedna platforme sprzetowa do gry ktora wyszla na 4? 6? roznych konsol plus PC ktory ma z zasady setki tysiecy konfiguracji.
Zapominamy chyba ze osoby ktore kupily gre na PS4 dostana darmowy upgrade do PS5, co w wiekszosci wypadkow sie nie zdarza.

Pamietam jak sam kupilem GTA V na PS3 jeszcze, na PS4 musialem kupic jeszcze raz za pelna cene. Tutaj CDPR idzie bardzo graczom na reke, bo konsolowi gracze wczesniej czy pozniej kupia nowy sprzet. W tej chwili brakuje konsol do kupienia.

Developerow, glownie tych od wyswietlania, animacji i optymalizacji czeka ciezki crunch przed swietami. Zespoly kreatywne beda dopieszczac nadchodzace DLC i wersje multi. Maly zespol bedzie przecieral szlaki dla W4. Nikt nie robi nawet najwiekszych tytulow uzywajac doslownie 100% zasobow. Od koncepcji, testow rynkowych przez preprodukcje do pierwszych trailerow to jednak jest kilka lat czekania.

Lords of the Fallen ma szanse byc powiewem swiezosci dla spolki. Byle by tylko nie wstrzelili sie w kwartal z premiera Wiedzmina 3.

Zainteresowany1 napisał(a):
Nestorku Ty pokazujesz opije jednego i zarazem najgorzej nastawionego serwisu wzgledem AR. Uwazasz że to obiektywne?? haha
Nie rozśmieszaj mnie proszę...:). Wierz sobie w co tam chcesz....
Zobacz jakie zainteresowanie od rana jest AR na STEAM :) Juz 7 pozycja i szybko to rosnie... Wyglada to obiecująco.


Nie znam Cie, wiec daruj sobie zdrobnienia. Uwazam EG za obiektywny serwis, bo nie daje zawyzonych ocen jak IGN czy inne tego typu komercyjne badziewia, gdzie mozna sobie kupic review.
Swoja droga, przejrzalem ten review na MiastoGier i z tekstu wynika cos zgola innego niz z numerkow. Czesto pojawiaja sie wyrazenia "takie sobie" ; "srednio" ; "nie zachwyca" ; "nie ma konkretnego kierunku" etc.

Ja polskiemu gamedevowi zycze jak najlepiej. Sam pracowalem blisko 4 lata przy produkcji gier tutaj, i wiem ze jest jeszcze wiele miejsca na rozwoj. Ale to wszystko nie oznacza zeby gloryfikowac wszystko co wyjdzie z nad wisly. Pierwszy trailer AR byl taki sobie i musze sie zgodzic tutaj ze scarrym. To nie jest produkcja przelomowa, w internecie nie ma 'hajpu' na ten tytul i generalnie to ze wyszedl bylo dla mnie troche zaskoczeniem, a w tematyce growej jestem na biezaco.
Marketing definitywnie na innym poziomie niz u konkurencji, a moze i target tez zupelnie inny.

Jedno czego sie nauczylem na tym forum to kupowac plotki i sprzedawac fakty. Nawet w przypadku CDP kurs rosnie do premiery, a potem leci w dol, mimo dobrych wynikow sprzedazy. A CI ma wahania od 6 do 35 pln, czy to swiadczy o marce i stabilnosci firmy?

Pozwol, ze sie z Toba nie zgodze.

www.eurogamer.pl/articles/2013...

Eurogamer jest serwisem poczytniejszym niz wszystkie juz zlinkowane razem wziete. Swoja droga, to wyglada jak naganianie, bo zaden z tych serwisow nie istnieje jakos mocno w growym swiecie.

Oczywiscie kazdy podejmuje wlasne decyzje ;-)

Opinie o nowym produkcie CI niestety nie sa zbyt pochlebne. 4/10. Relacje z targow tez byly niezbyt optymistyczne.
Moze sprzeda sie dzieki konkurencyjnej cenie i marketingowi. Definitywnie nie mamy tutaj do czynienia z gra rewolucyjna..

Kurs zdaje sie dzisiaj niezle bronic, z okazjonalnymi wyskokami na +5%, wiec napawa to optymizmem. Zjazd wczoraj byl na niespecjalnie wysokich obrotach i spowodowany panika na szerokim. Mam nadzieje ze to sie odbije ladnie. Zestawienie danych RdR bylo by pomocne ;-)

Ja pragne przypomniec ze vgchartz nijak nie nadaje sie do oceny czegokolwiek. Dane, ktore tam sa, zostaja albo generowane, albo sa z niepelnych zrodel. Zdarzylo mi sie wydac gre na konsole, oraz interesowac tym rynkiem, i nijak nie moge potwierdzic prawdziwosci tych danych.

Najlepiej bedzie poczekac na wyniki z NPD, bo oni maja dane, na ktorych wszystko zazwyczaj sie opiera, ale nie wiem jak czesto je publikuja, miesiecznie/kwartalnie jesli sie nie myle.

Bylem w srode na otwarciu galerii w Swidnicy. Wypowiadal sie zalozyciel Rank Progress. Zrobil na mnie wrazenie ze jako firma rodzinna rozkrecil taki biznes, wypowiadal sie na temat przyszlych inwestycji i planow firmy.
Galeria swidnicka zostala wybudowana praktycznie w ciagu 12 miesiecy, i na pierwszy rzut oka niczym nie ustepuje chociazby wroclawskim czy szczecinskim centrom jakie widzialem.

Patrzac na roczny kurs firmy, widac rzeczywiscie skokowy wzrost, w ciagu ostatnich kilku miesiecy mozna bylo zarobic prawie 100% na tym walorze. Firma wydaje sie preznie rozwijajaca, z bardzo silnym i skoncentrowanym zarzadem i dobrej strategii.
To co mnie powstrzymuje przed wskoczeniem w tym momencie, to fakt ze walor wydaje sie wlasnie zblizac do gorki, od strony technicznej. Aczkolwiek juz nie raz widzielismy (chociazby na przykladzie CDP Red) ze do tej pory abstrakcyjne poziomy staja sie dolnymi wsparciami w niedalekiej przyszlosci..

Mysle ze to walor wart uwagi, zwlaszcza z racji niskiej popularnosci.

Skad nagly atak na akcje spolki? Skoro Asseco oglosi skup po 21, to czemu ludzie rzucaja sie na gorne widly teraz?

Ja wyskoczylem z rana po 21.50, zastanawia mnie motywacja kupujacych teraz.

Combat Wings, z racji tytulu, czy moze raczej gatunku gry, z miejsca jest gra niszowa. Jesli zdobedzie jakakolwiek popularnosc (znaczaca), to bedzie to niewatpliwie szczesliwy traf.
Dla rodzimych producentow, czy tez producentow w ogole nadchodza trudne czasy (kwartaly).
W tym tygodniu gamescon, wiec bedzie duzo premier, zajawek i innych.

Z wazniejszych wydarzen w przyszlosci:

- Ten tydzien - Dota2 - Nowy, bardzo powazny gracz w swiecie MOBA (pierwszy turniej deklasuje cala konkurencje, jesli chodzi o pule nagrod)
- Koniec miesiaca - Deus Ex3 - RPG/Fps, Klimaty cyberpunk, dlugo wyczekiwany
- Koniec Pazdziernika - Battlefield 3 - PC/PS3/XBOX - Dlugo wyczekiwana 'strzelanka', o ile tak mozna nazwac ta serie
- 11 Listopad - Skyrim - Swiat RPG zamrze tutaj, i dosyc dlugo po nic innego siegal nie bedzie
- Listopad - Uncharted 3 - PS3 - Kolejna czesc flagowego tytulu
- Q4 - Q2/2012 - Diablo3 - To sciagnie praktycznie wszystkich fanow RPG, oraz graczy z innych gatunkow. Tytul, na ktory chyba wszyscy czekaja. Co rzadko sie zdarza.
- Gdzies pomiedzy tym wszystkim - COD MW3 - Kolejny COD, wcisniecie kolejnej strzelanki miedzy MW3 a BF3 bedzie nie lada wyczynem

To tak po krotce, ja bym nie liczyl na slepe strzaly w dziesiatke ze strony CIA. Chyba ze ida w strone tanszych, niszowych tytulow, ktore moga miec dobry potencjal. Stosunek zyskow do kosztow moze byc dosyc pokazny, ale nie beda to duze liczby, nie w perspektywie calej branzy.

Idzie jesien, chlodzimy glowy ;-)

Ja poprostu nie rozumiem tego ruchu. Wiem ze na szerokim od poczatku tygodnia jest tendencja poludniowa, ale fundamenty MWtrade nie zmienily sie az w ciagu ostatniego roku zeby spasc tak nisko ponizej 16pln na ktorym MWtrade trzymal sie dosyc dlugo. Ja wszedlem w to po 10.50, wiec mam jeszcze zapas, ale z drugiej strony zal do siebie ze mi palec drgnal przy 20, 18, 16.. :)

Dzisiejsza wycena nie jest juz atrakcyjna ale przerazajaca. Znosimy praktycznie caly wzrost z zeszlego roku. Naprawde mam nadzieje ze to sie odbije z nastepnym raportem.

Dane z VGchartz sa wyssane z palca.

Swego czasu oparlismy business case z gra na Wii opierajac sie w czesci na wynikach z vgchartz, i rzeczywistosc nas troche zaskoczyla.

Co do wyniku optimusa na VGC. 0.33m. Przeciez tydzien temu Kicinski mowil ze w pierwszym tygodniu sprzedali 0.4m..

Kod:
[mod: na kroniki osobiste jest odpowiednie podforum; tutaj w przypadku nagminnego łamania regulaminu użytkownik jest pozbawiany możliwości pisania postów]

Highlights:
- W2 sprzedal 400k w pierwszym tygodniu.
- Wiedzmin Patch 1.2 z fixami i fryzjerem
- W2 na X360 pod koniec roku, z cinematikami od platige image
- GoG.com - stabilna infrastruktura, katalog EA

Rokowania sa niezle, spodziewam sie kursu na polnoc jutro ;-)

WatchDog napisał(a):

A więc nie CD Projekt SA.
Znaczy, że jest w razie czego miejsce na drugi, a może nawet trzeci CDP na parkiecie.


Ale optimus jako taki zawiera w sobie teraz i CDP Red, i CDP jako publishera. Czyli teraz CDP bedzie funkcjonowal pod gieldowym 'szyldem' CDP-R. Chyba ze pozniej chca je rozbic na dwie osobne spolki?

Skyrim ma bardzo duze szanse byc GOTY 2011.

Gry elder scrolls nie sa tak uszczegolowione jak wiedzmin, i maja inny styl walki, ale posiadaja cos czego wiedzmin nidy nie bedzie mial - wolnosc. Kazda z tych gier oferuje dowolnosc kreowania postaci, akcji, rozwoju. Oferuja prawie nieskonczony replay value, i bardzo silna spolecznosc modderow, dzieki ktorym gry typu Morrowind, po 10 latach wygladaja porownywalnie z nowymi tytulami.

Obydwie gry sa z gatunku RPG, ale zajmuja dwie, zupelnie rozne nisze. Sa dla siebie konkurencja, ale Skyrim bedzie dopiero na jesieni, a do tego czasu kazdy kto mial zagrac w Witchera, juz w niego zagra. Wplyw premiery Skyrima na W2 bedzie nikly.

Generalnie, jesien 2011 zapowiada sie wysypem ogromnej ilosci wysoko-profilowych gier, i mam nadzieje ze ewentualne konwersje W2 na konsole beda celowac w Q1-2012. W innym przypadku, wiedzmin na 360/PS3 powinien wyjsc sierpien-wrzesien, tak aby ugryzc jak najwiekszy kawalek tortu.

@Marcin, bo "Na allegro jest taniej!" ;-)

Niektorym sie nie chce ruszyc, albo mysla ze gra po 150 stoi w sklepie.
W empiku w Renomie(Wroclaw) kolejki z wiedzminem staly do kasy. Wiec wszystko dobrze idzie;-)

Ja, z kolei, nie slyszalem o problemach z instalacja wiedzmina. Mi, i kilku znajomym zainstalowal sie ladnie, aktywowal, i gra.

Chodzi nawet niezle, zwazywszy na to ze poza karta z 2009, reszte kompa mam z 2006 ;-)

Problem z developmentem na PC jest wlasnie taki, ze jest prawie nieskonczona liczba konfiguracji sprzetowych, i w pewnej czesci tych konfiguracji beda wystepowaly konflikty, wplywajace na calosc. Problemy przy takich release'ach zawsze beda.

Either way, jak juz sie przebrnie przez aktywacje i instalacje, to pozniej czeka torcik z wisienka (which is not a lie).

Oceny sa wysokie, i zapewne sie tak utrzymaja, mysle ze bedzie to zdecydowany sukces na swiatowych rynkach.

Scarry napisał(a):
Może ktoś potwierdzić? Podobno od jutra w sieci Tesco Wiedzmin 2 ma być już za 79,90 zł.... Think
Jak na premierę i bardzo wiele robionych tutaj "wycen" to nie jest to specjalnie fajna cena za tak oczekiwany produkt


ci co kupili preordery mogą czuć się trochę nieprzyjemnie... (w tym ja).. poza tym jeśli w dniu premiery gra chodzi za ledwo 79,- zł to ile będzie za 3 miesiące?


Ja mysle ze to akurat dobrze. Sniper CIA wygral dlatego wlasnie ze oferowal niska cene, wobec czego przyciagnal wiekszy wolumen nabywcow.

W tesco promocja jest tylko jutro, potem 89.99. W empikach bedzie wiecej.

Za produkt tej klasy, na polskim rynku to jest bardzo, bardzo atrakcyjna cena, wiec ludzie nie beda sie zastanawiali dwa razy zanim kupia.
Na rynkach zachodnich ceny sa odpowiednio wyzsze, a W2 zarobi na siebie w EU i US, a nie w polsce :)

Teraz ktos wywala mase papieru w rynek, kurs pikuje w dol. Jeszcze chwila a na widly poleci :)

Co sie stalo, sie?

Na sprzedaz to nie wplynie, chyba ze w dniu premiery nie bedzie mozna aktywowac, a informacja wyjdzie poza nasze lokalne media. Zakladam ze wersja Steam bedzie dzialala bez problemu.

5 milionow wiedzmina 2 to bylby bardzo dobry wynik lifetime.

Mysle ze osiagniecie pulapu powyzej 1.5-2.0mil w tym roku bedzie ogromnym sukcesem.

Gra jest dobra, ale zeby osiagnela sprzedaz w wysokosci lacznej Heavy Rain i Uncharted 2 to troche ciezko.

Nie popadalbym w hurraoptymizm tutaj.

piotrch napisał(a):
Wynika za 111 tys. już zrobili, nie wiem tylko czy ten 1 mln który przygotowali to 1 mln + pre ordery czy pre ordery są w tym 1 mln. Ale osobiście nie widze przeszkód - dzień dziecka przed nami :D Może inne kraje mają podobne "okazje". Nie mniej byłby to spory wyczyn...


Ciekawe podejscie, zwlaszcza ze gra jest 18+ ;-) king

Oj polecialo dzisiaj, macie pomysl czym to bylo spowodowane?

Moze znowu sie bedzie dasal? To takie dosyc popularne w polskiej polityce, ze mamy jedna strone ktora sie dąsa i ma niskie poczucie wlasnej wartosci :)

Z pewnoscia calosc jest napisana tak, ze kod jest przenoszalny. Logika osobno, rzeczy zalezne od konkretnego systemu sa w warstwie abstrakcji.

Bajer polega na tym, ze majac jeden team, ciezko skupic sie na trzech platformach naraz. Na kazdej beda jakies roznice, w wydajnosci, efektach, beda drobne (nie)przewidziane zmiany, zmiany wynikajace z certyfikacji na platformach i wymaganiach TRC.

Ogromne studia sa w stanie rzeczywiscie wypuszczac rownolegle na wszystkie trzy platformy. Dojscie do takiego stanu wymaga duzo doswiadczenia i pieniedzy. CDP tutaj dopiero startuje, stad roznice w czasie.
Jak widac po przykladzie city, gre mozna przeniesc na PS3 w przeciagu 8 miesiecy od wydania.

Tyle ze wiedzmin nie jest tak trywialna gra jak snajper, i moze to zajac chwile dluzej. Zwlaszcza jak ktos sie uprze ze gra musi byc wydana z tlumaczeniem na pelny EFIGS :)

constant napisał(a):
>Światu nie jest już potrzebny drugi steam

Uzasadnij ta swoja opinie, jesli mozna prosic :-)


Ludzie, ktorzy sa na steamie, zainwestowali w niego niemale pieniadze. Ja sam mam na steamie z 50 gier roznego kalibru. Z czasem tworzy sie dosyc pokazna biblioteka.
Ale sam soft to nie wszystko, steam to takze fora, komunikator, achievementy, cala otoczka spolecznosciowa. Czesto o zakupie gry decyduje wlasnie integracja ze steamem.

Rzecz kolejna, pudelkowe tytuly czesto sa zintegrowane ze steamem, co buduje sile tej platformy.

GoG, chociazby ze wzgledu na swoja nazwe, nigdy nie bedzie bezposrednim konkurentem steama.

Aby walczyc ze steamem, konkurencyjna platforma musi miec *stale* nizsze ceny, duza biblioteke, oraz tytuly exclusive, ktore nie beda nigdy dostepne na steamie. W przeciwnym wypadku nic nie skloni graczy aby inwestowac w nowy system.

Wyglada na to ze wolumen spadl konkretnie w chwili obecnej. W handlu sa malutkie pakieciki i jest ich naprawde niewiele.

Duzo osob z pewnoscia juz dzisiaj wzielo urlop, wiec po wysypaniu stopow nie sa w stanie odreagowac, a ktos juz zbiera..

Pod koniec sesji pewnie znowu zrobi sie ciekawie, chociaz mam niskie oczekiwania co do wzrostow, niestety.

Rozumiem ze dzisiejsze spadki sa wynikiem wczorajszych, wstepnych wynikow? Jak prognozujecie nastepne dni? Czy jest to rzeczywiscie duzo ponizej oczekiwan?

Pirackie tytuly dostepne sa zazwyczaj w dniu pojawienia sie gry w sklepach, albo kilka dni wczesniej. To jest standard od zawsze.

Ja nie przecenialbym strat zwiazanych z piractwem. Rozni PR-owcy lubia machac liczbami, ile to pieniedzy stracili na piractwie. Nikt nie zauwaza faktu iz piracko pozyskana gra nie oznacza utraconej sprzedazy. Znaczna wiekszosc ludzi uzywajacych pirackiego softu, poprostu nigdy by go nie kupilo.

Sa oczywiscie przypadki swiadczace inaczej. Np. Spore; tutaj z kolei byl bunt spoleczny zwiazany z drakonskim DRM zawartym w grze. Nauczka dla wszystkich na przyszlosc.

Jesli chodzi o wzrost sprzedazy W1, napewno on nastapi. Praktycznie przy kazdym nowym wydaniu gry, poprzednie czesci notuja znaczny wzrost sprzedazy (w stosunku do ostatnich kilku miesiecy). Wzrost dosyc krotki w czasie, ale zawsze :)

Manko, zdajesz sobie sprawe ze niedawno optimus byl zupelnie inna firma, i wyciaganie danych z 2008 roku totalnie mija sie z celem? Radze przestudiowac historie spolki :)

Wiedzmin wpisuje sie w swiat stworzony przez Sapkowskiego. To jest swiat zabitej dechami sredniowiecznej wsi, z potworami z bagien. Nikt tam nie bedzie deklamowal Pana Tadeusza, ani spiewal roty. Mysle ze watek sztucznej mgly oraz krwi na rekach wojta tez pozostanie bez odzewu. Wies jaka jest, kazdy widzi. Niesmakiem bylo by to zmieniac.

Co do przejaskrawienia ktorego sie dokonales - idac tym tropem mozna z kazdej gry, czy czynnosci zrobic jakas patologie. Ba, spekulacyjny handel, ktorego sie tutaj dopuszczamy byl swego czasu przestepstwem.

Jesli chodzi o bulletstorma, ciezko powiedziec dlaczego nie sprzedal sie w takiej ilosci jak zakladano. Nie sadze ze to przez teksty postaci, po ktorych szybko mozna wyczuc ze sa poprostu parodia calego gatunku. Gra sama w sobie byla swietna, jesli chodzi o wykonanie, dynamike walki, grafike, udzwiekowienie i humor.
Co zawiodlo? Moze release na styk z Crysisem2? Zly sezon? Trudno powiedziec.

Moralnosc oznacza rozne rzeczy, w roznych kulturach. Pokazanie sutka w USA wola o pomste do nieba i sad polowy. Z kolei strzelanie do ludzi, wyrywanie narzadow, duszenie i wszelaka przemoc jest spokojnie sprzedawana od lat 15-16.
W niemczech jest na odwrot, nikt nie ukrywa faktu ze kobiety maja piersi. Za to mordowanie ludzi i rozlew krwi na hektolitry jest cenzurowany w mediach i grach jak tylko sie da. Co jest lepsze dla spoleczenstwa, chyba nie trzeba mowic.

A rynek? Rynek rzadzi sie swoimi prawami. W japonii sa popularne symulatory milosno-erotyczne, oraz cala feeria komiksow dla majacych przenajrozniejsze smaki erotyczne.
W polsce mamy wiedzmina, w ktorym wiesniacy sa sobą. Dzieki temu, niedlugo kazdy z nas zmieni sie we Fritzla..

Mi sie akurat podoba to co zobaczylem. Pierwszy wiedzmin tez mial bardzo.. przasne dialogi, i wpasowuja sie one idealnie w swiat, ktory jest kreowany.

Wiedzmin to nie high fantasy z elfami popijajacymi wino i mowiacymi ze staroelzbietanskim akcentem. Tu jest polska wies, chlopi, wyzysk i to co jest najgorsze w czlowieku. Mozna by rzec ze wiedzmin poniekad jest najbardziej 'realistycznym' fantasy.

Jak widac, wszystko zalezy od tego, czego czlowiek oczekuje od gry.

Ja tylko pragne przypomniec ze GoG, jak sama nazwa wskazuje, jest w zupelnie innym segmencie rynku sprzedazy online.

Coprawda na Steamie sa tez paczki starszych gier, ale jest ich proporcjonalnie tyle co nowych gier niedlugo na GoG.

To ze GoG ma teraz uzytkownikow, to dobrze. Calosc niestety ciagnie nostalgia factor, ktory moze sie skonczyc lada chwila. Na steamie jest wysyp nowych, bardzo duzych produkcji, jak i glowny rynek wszystkiego co mozna okreslic jako 'indie'.
Jesli by wprowadzic wlasnie indie games na GoGa, to moglby sie oderwac od ziemi, bo sektor cenowy jest ten sam, wiec mamy efekt synergii.

Wiedzmin z pewnoscia przyciagnie nowych klientow do goga (chociaz W2 jest tez na steamie), ale z racji braku innych 'duzych' pozycji na gogu w okresie przed/po premierze wiedzmaka, bedzie ciezko ich tam zatrzymac na dluzej.

Ja, mimo wszystko, podchodzilbym do sukcesow goga z pewnym dystansem Boo hoo!

Zabawa polega na tym ze rzeczywiscie Techland sprzedaje swoje produkty globalnie juz od jakiegos czasu. Call of Juarez byl juz na PC, PS3 i X360, co czyni go niekwestionowanym liderem tutaj. Przynajmniej jesli chodzi o studia developerskie.

Roznica jest taka ze City jest rownoczesnie wydawca, i wydaje swoje produkty swoimi silami na zachodnich rynkach, podczas gdy CDP i Techland maja zewnetrznych wydawcow.

Cala ta przepychanka nie ma sensu, bo kazdy moze mowic ze jego marka to 'prawdopodobnie najlepsze piwo na swiecie' ...

PS. Komunikat prasowy na powyzszy temat jest rzeczywiscie lekko zenujacy i malostkowy. Co by City nie powiedzialo, premiera Wiedzmina2 wydanego przez zewnetrznego wydawce przycmi wszystkie sukcesy jakie City odnioslo na polu gier do tej pory.
Nie zebym naganial na jedna czy druga spolke; jesli ktos sie orientuje w branzy gier to wie ze W2 jest jedna z najwiekszych premier w branzy gier w tym roku. Nawet Dragon Age2 moze sie schowac, zwlaszcza po fali zartow "co jest bardziej liniowe, DA2, czy y=x". Z drugiej strony CDP bardzo chwali sie nieliniowoscia swojej gry.

Moim zdaniem City moze wyrobic sobie solidna marke, budujac solidne produkty wraz z solidniejszymi wynikami finansowymi. Tworzac tansze produkty maja nizsze ryzyko i wyzsza stope zwrotu. Takie produkty maja staly 'performance', ale maja niski potencjal 'lewara' stajac sie megahitami, przynoszac zyski rosnace wykladniczo..

Ja jestem ostrozny jesli chodzi o hurra-optymizm. Swoja droga, jedna z zasad mowi ze jesli wszyscy mowia o zyskach, to trzeba zaczac sprzedawac, bo korekta czeka za rogiem.

Fakt ze najblizsze tygodnie sa pelne pozytywnych sygnalow. Po pierwsze konferencja CDP, po drugie wydanie wiedzmina. Wydaje sie ze wiedzmin moze rzeczywiscie przebic DragonAge2 jesli chodzi o RPG Genre. DA2 nie zostalo za dobrze przyjete. Fakt ze brak wiedzmina na konsolach bedzie odczuwalny, i konsolowa publicznosc z pewnoscia bedzie troche zawiedziona pozna premiera. Ale to akurat sygnal do kolejnych wzrostow.


Na MACD wygenerowal sie sygnal sprzedazy, co o tym myslicie?

Ja wiem, ze gusta sa jak tylnie czesci ciala, i kazdy ma swoj.

Ale pisanie ze Crysis2 to mizernota (Metacritic 88), *zwlaszcza* w kontekscie snajpera, ktory jest gra conajwyzej przecietna (Metacritic 45-55), to gruba przesada.

Crytek pokazal nowy silnik, ktory po pierwsze *dziala* wspaniale, i daje naprawde niesamowite efekty, a po drugie stworzyli gre ktora trzyma w napieciu i nie konczy sie po 5h jak Call of Duty. Fabula nie jest super porywajaca, ale gra jest naprawde miodna i ciekawa. Oczywiscie 'przeklenstwem' crysisow jest to ze granie na poziomach trudnosci nizszych niz ostatni, czy dwa ostatnie poprostu nie daje frajdy.

Co do samego City. Zastanawiam sie czy wzrost w ostatnich 10 miesiacach z poziomu 6 PLN, do 36 PLN w chwili obecnej jest uzasadniony. Zwlaszcza biorac pod uwage sprzedaz snajpera. Tym bardziej zastanawiam sie czy rychle ukazanie sie na PS3 bedzie rzeczywiscie az takim hitem jakiego wszyscy oczekuja.

Mam troche doswiadczenia z pierwszej reki jesli chodzi o rynek smartphonow, i wydaje mi sie ze wejscie w ten biznes przez City nie wygeneruje zyskow chociazby porownywalnych ze snajperem.

Na AppStore trzeba miec naprawde znany brand (Gameloft, EA, etc) zeby sprzedawac gry w ciemno. W innym wypadku trzeba miec niezlego farta i bardzo konkretna kampanie reklamowa azeby zaistniec w top100. Do tego dochodza obnizki tytulow znanych marek, ktore totalnie niszcza rynek. Dla przykladu, w okresie swiatecznym EA obnizyl cene 30 tytulow do 0.99c, co skutecznie zblokowalo inne, niezalezne produkcje.

Na androidzie z kolei mikroplatnosci dopiero maja wejsc, a wiekszosc rynku to aplikacje darmowe, opierajace sie na zyskach z reklam.

Rynek gier na smartphonach jest troche jak gielda, jak cos sie wybije to leci w kosmos, ale po chwili nastepuje korekta i pikowanie w dol. Dochody zazwyczaj robi sie na grach freemium, gdzie ludzie kupuja dodatkowa funkcjonalnosc gry. Jednak nie ma co liczyc na 'stale' dochody.

Nie ma co tez liczyc na to ze city zostanie drugim rovio i stworzy 'nowy hit' pokroju Angry Birds, gdzie AB sam w sobie jest odgrzewanym kotletem rodem z flasha, jedynie z nowa oprawa. Popularnosc tego tytulu jest zaskoczeniem rowniez dla tworcow :)

Na platformach cyfrowych CDP dostanie 65-70% ceny, takie sa standardy. Na GoGu dostana 100%, ale nie liczylbym na zbyt duze zainteresowanie ta platforma wsrod spolecznosci miedzynarodowej.

Sytuacja z pudelkami ma sie nieco gorzej, tutaj chyba zostalo juz dosc powiedziane. Ja ufam w to ze platformy cyfrowe przejmuja coraz wieksza czesc rynku i niedlugo to bedzie glowny rynek zbytu.

Patrzac na wczorajszy, czy dzisiejszy kurs, troche sie pospieszyliscie. Sa jakies prognozy na kolejne dni? Dzisiaj zaczyna sie korygowac, kiedy beda mozliwe kolejne wzrosty?

Ktos wie co sie wlasnie stalo na optimusie? Wystrzelil do gory, ludzie skupuja calkiem pokazne pakiety. Nie widzialem niczego nowego w ESPI.

S:GW nie jest w stanie konkurowac ani z KZ3 ani Crysis2. Obydwie gry zmiazdza go graficznie, mimo ze C2 jest na tym samym silniku. Po drodze jest rowniez rodzimy bulletstorm. Generalnie koniec zimy zapowiada sie bardzo goraco jesli chodzi o rynek FPS na konsole i PC. Naprawde lepiej to chyba wydac w okolicach kwietnia/maja, jak wszystko juz przycichnie.

W tej chwili S:GW jest kąskiem dla ludzi, którzy patrza jedynie na cene. Tu pojawia sie drugi problem, szeroki rynek uzywanych, konsolowych gier. Jutrzejsze hity beda pojutrze w cenie nowego S:GW ;-)

Ja mysle ze poczekam z ponownym wejsciem w borka.

Przy obecnej wycenie, wchodzacy w emisje zarabiaja niezle, wiec czesc z pewnoscia bedzie chciala zrealizowac zyski w tym momencie, to spowoduje zjazd akcji. Tutaj planuje zapolowac na dolek i kupic conieco.

Na ile realny to jest scenariusz wg. was?

Nasi walcza o swoje, i strasza juz za wczasu..

kotaku.com/5696960/pirate-this...

Cytat:
The game's developer CD Projekt considers The Witcher 2 to be a prime target for piracy. It's a single-player only role-playing game that does not have an online component. To combat piracy, CD Projekt is signing with legal firms and torrent sneaking companies.

CD Projekt co-founder Marcin Iwiński tells website Eurogamer, "In quite a few big countries, when people are downloading it illegally they can expect a letter from a legal firm saying, 'Hey, you downloaded it illegally and right now you have to pay a fine.'"

Ja bym chcial zauwazyc ze Steam w swoich poczatkach oferowal tylko Half-Life 2 i Counter Strike, za to byl wymagany do instalacji obydwu.
Majac platforme, ktorej ludzie juz i tak (mimochodem) uzywaja, latwiej im wcisnac reszte.

Takie sa zalozenia. Porownywanie GOG ze Steamem i D2D nie ma najmniejszego sensu, bo sa to dwa diametralnie rozne segmenty rynku gier.

Wiedzmin 2 bedzie mial swoja premiere na steamie tak czy inaczej (gdzie juz ma pre-order bonus -10%). Inne posuniecie moglo by zabic jego sprzedaz.

Publicznosc miedzynarodowa jest w miare zadowolona z zawartosci CE, a sama gra wydaje sie oczekiwana z niecierpliwoscia.

kotaku.com/5691260/the-witcher...

Ja pragne przypomniec ze Blizzard zaczynal w garazu i robili male, ale fajne gierki, zanim zaczeli walic takie hity jak teraz.

Zadne studio nie debiutuje hitem za dziesiatki milionow dolarow. Specjalisci i zapalency sie znajda, brakuje tylko odwaznych biznesmenow ktorzy potrafili by pociagnac biznes i produkt we wlasciwa strone, i znalezc na niego fundusze.

Rece do pracy sie znajda, ale z tolerancja ryzyka juz gorzej ;-)

Gdyby tylko witcher byl tak mainstreamowa marka jak COD i byl z miejsca dostepny na wszystkich 3 platformach, to z miejsca wpakowalbym w niego cala swoja kase, i wszystko co da mi rodzina i bank.

Witcher jest jednak gra RPG, o marce mniej rozpoznawalnej niz Mass Effect czy Dragon Age. O ile sukces finansowy W2 jest jak najbardziej mozliwy, nie ma co liczyc na sumy jak w przypadku CoD.

Ciekawostka, budzet produkcyjny COD:MW2 wynosil 50m USD, budzet marketingowy wyniosl 150m USD. Nie sadze zeby nasi dali rade uzyskac az taka widocznosc na rynku.

Mimo to, wierze w sukces wiedzmaka i trzymam dzielnie swoj pakiecik kupiony po 3.10 .. ;-)

Ja obstawiam ze jak wszyscy, ktorzy weszli w emisje dostana akcje serii F, to znaczna czesc bedzie chciala realizowac zyski, zwlaszcza ze jestemy 70gr ponad kursem z ktorego nastepowalo odciecie. Biezaca wycena (3x2.34) daje 7.02PLN vs 4.7 przed emisja.

Ja czekam na ta 'korekte' zeby pozniej zaladowac troche.

Mimo pozytywnego komunikatu, kurs po ozywieniu z samego rana zaczyna leciec w dol. Gdzie tu sens?

Dzisiaj prawie 20% wzrost przy duzym wolumenie jak na ta spolke.

Jedyna informacja jakiej sie doszukalem, to kupno rosyjskich kopalni przy udziale czlowieka o gangsterskich powiazaniach. Dosyc ciekawe info.. ;-)

Dzisiejsza wycieczka w okolice 127 zostala przystopowana duzym wolumenem, i wyglada na to ze odbilo sie w kierunku polnocnym. Czy jest cos, co moze jeszcze wplynac na kurs w tym tygodniu?

Czy mi sie wydaje, czy na miesiecznym wykresie rysuje sie formacja RGR ? Pierwsze ramie zaczelo sie 04/10 ze szczytem 06/10. W chwili obecnej konczymy rysowac drugie ramie. Wypadalo by, ze na koniec tygodnia czeka nas spadek ponizej 120.

Jak to widzicie?

Cos sie dzieje dzisiaj, wystrzelilo o 10% w gore bez zadnych informacji, 700k akcji poszlo. Ktos ma jakies inside informacje i wyprzedza rynek? Dosyc niespotykany wolumen jak na Karen i ta pore dnia..

Ja mysle ze pozyskanie kapitalu na tak innowacyny produkt nie bedzie problemem. Produkcja brastera to poprostu drukowanie pieniedzy ;-)

Z raportu wynika ze środki uzyskane ze sprzedazy beda przeznaczone na zakup akcji spolki zaleznej, wiec wszystko zostaje jakby w rodzinie.

Jesli braster wypali, to bedzie mial monopol na rynku. To jest produkt, ktory mozna latwo sprzedawac, latwo dostarczac tam gdzie trudno o porzadne badania. Kobietom daje komfort przeprowadzenia badania bez udzialu innych osob, nie wymaga chodzenia do lekarza czy 'mammo-busu'.

Jesli wszystko ruszy, to mozemy spotkac sie z tym ze bedzie rekomendowany mlodym kobietom, bo nowotwory potrafia rozwijac sie juz u nastolatek.

Ten produkt to zyla zlota, o ile wszystko pojdzie dobrze.

Jednym slowem, przed swietami bedziemy mieli informacje o nowej strategii spolki, i jesli wtedy kurs nie ruszy, to bedzie ciezko go ruszyc ;-)

Ladnie buja dzisiaj, z samego rana bylo 6.31, teraz mamy masakryczny spadek na 5.20; Jak prognozujecie nastepne kilka sesji?

Dystrybucja via Gog.com to raczej tylko flavor.

W1 i wszystkie edycje specjalne byly dystrybuowane via steam i sadze ze i w przyszlosci tak bedzie.

Plus jest taki ze steam zrzesza znaczna ilosc 'powaznych' graczy na PC.
Minus jest taki ze steam zbiera 30% z obrotow.
Plus jest taki ze na steamie gry kosztuja tyle ile w retailu, ale bez kosztow dystrybucji, logistyki, placementu, etc. Do tego steam daje promocje, featured itd. Koniec koncow, calosc moze wychodzic znacznie na plus w stosunku do edycji pudelkowej. Minusem jest teoretycznie mniejszy zasieg steama vs pudelko.

Ciekawa informacja, urzadzenie dosyc unikalne i rewolucyjne.

Dzisiejszy wzrost jest z pewnoscia wyrazem optymizmu inwestorow. Ciekawe czy na fali tego pojdzie to dalej przez kilka kolejnych dni. Jesli wdroza to do sprzedazy i opatentuja, to moga miec monopol na produkcje tego przez kilka ladnych lat, a popularnosc tego urzadzenia wsrod kobiet bedzie z pewnoscia dosyc duza, zwlaszcza ze kampania antyrakowa caly czas trwa.

Pytanie do obeznanych z rynkiem - czy w takich przypadkach, gdzie firma prezentuje cos rewolucyjnego kurs bedzie dalej szedl w gore i mozna sie w to pakowac, czy po dzisiejszym, ogromnym wzroscie to sie skoryguje jakos?


Informacje
Stopień: Elokwentny
Dołączył: 6 lipca 2010
Ostatnia wizyta: 13 grudnia 2024 22:03:59
Liczba wpisów: 200
[0,05% wszystkich postów / 0,04 postów dziennie]
Punkty respektu: 30

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,191 sek.

bbxrjtcr
xjkumfco
stmfuhys
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
kyhsgdkq
lbjnqvoe
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat