BORYSZEW [BRS]

Witam,
mam pytanie o PP. Piszecie o tym, że można dzięki temu wygenerować stratę ... Załóżmy, że mamy 1000 akcji po 5.10zł. Wartość = 5100zł
1000 PP = 2000 akcji po 0.10zł.
Skoro istotą PP jest to aby akcjonariusz na tym nie stracił to załóżmy, że po nowej emisji akcji 1 akcja będzie mieć kurs 1.70zł bo 3000 * 1.70zł = 5100zł czyli tyle co mieliśmy przed emisją za 1000 akcji po kursie 5.10zł.

Teraz tak:
Kupiliśmy 1000 akcji po 2.00zł za każdą (czyli przeznaczyliśmy na zakup 2000zł). Teraz mamy 1000 akcji po 5.10zł za każdą. Załóżmy, że prowizja jest 0zł.

Gdyby sprzedać akcje przed emisją wyjdzie do zapłacenia podatek w wysokości 589.00zł ((5100zł - 2000zł) * 0.19 = 589.00zł) czyli odliczając podatek po sprzedaniu 1000 akcji po 5.10zł będziemy mieć 4511zł

Gdyby poczekać na emisję to tak jak wcześniej pokazane będziemy mieć łącznie 3000 akcji. Sprzedajemy 1000 akcji po cenie 1.70zł czyli łącznie będzie to wartość 1700zł. Wygenerowaliśmy tym samym startę. Kupiliśmy 1000 akcji po 2zł a sprzedaliśmy 1000 akcji po 1.70 więc mamy stratę równą 2000zł - 1700zł = 300zł. Nie płacimy podatku bo jesteśmy na minusie. W następnym roku podatkowym sprzedajemy pozostałe 2000 akcji po 1.70zł. 2000 * 1.70zł = 3400zł. Obliczamy podatek: (3400 - 300) * 0.19 = 589.00zł. Wiem, że nie można odliczyć więcej niż 50% straty z poprzedniego roku no ale to tak dla uproszczenia.

Z powyższych obliczeń wynika, że podatek będzie dokładnie taki sam niezależnie czy sprzedamy przed emisją czy poczeamy na nią (zakładając taki proporcjonalny spadek kursu jak wyżej). Więc jeśli piszecie, że dzięki PP ma wzrosnąć kurs bo będzie większy popyt to rozumiem, że chodzi tu tylko o to aby przesunąć czas zapłaty podatku na rok później tak? Czy jest jeszcze coś czego nie uwzględniłem i się mylę?

Na początku 2010 kupujemy akcje za 20k zł.

Październik 2010

Akcje warte 100k. Sprzedaż -> podatek 20k. I odkupienie z jakimś tam zyskiem (niech to będzie 10%, czyli mamy 10% akcji więcej).

Styczeń 2011

Załamanie na rynku - akcje warte 55k (55 a nie 50, bo zarobiliśmy na odkupieniu). Sprzedaż - 45k straty (zakup był za 100k). ALE NA KOLEJNY ROK. W rozliczeniu za 2010 jej nie widać i musisz oddać 20k za poprzednią transakcję z 2010. Zostajesz z 35k w ręce.

A jeśli nie uda się odkupić 10% taniej? Wtedy zostajemy z 30k.

Ale jeśli nie sprzedasz w 2010, to:

Październik 2010

Akcje warte 100k.

Styczeń 2011

Załamanie na rynku - akcje warte 50k. Sprzedaż - 30k zysku. ALE TEŻ NA KOLEJNY ROK. Nie płacisz w ogóle podatku. 50k możesz włożyć w obligacje i odzyskać co najmniej 5k zł. Ostatecznie w 2012 r. zapłacisz 10k podatku i kończysz z 45k zł.

Po prostu nie wiążesz sobie rąk.

dzięki zrealizowaniu straty , nie płacimy podatku czyli ten podatek może nam pracować na akcjach kolejny rok i generować kolejne $$$, a jak zapłacisz podatek to ta kasa Ci nie pracuje bo skarbonkę wypełnił US.

ja poruszę inną kwestię: czy wchodzić w emisję?


Oczywiste jest , że każdy rozsądny inwestor sprzeda i odkupi akcje po odcięciu pp, ale może bardziej opłaci się kupić docelową ilość akcji po odcięciu?

Pytanie brzmi co możemy zyskać a co stracić. Jak wiemy z historii po odcięciu kurs spada proporcjonalnie ( w naszym przypadku 1/3 starej ceny )i ma b. dużą zmienność przez kilka sesji, co jest oczywiste ze względu na fakt że taką czynność(sprzedaż i odkupienie) wykonują prawie wszyscy.

Wchodząc w emisję mrozimy sobie kasę na parę tygodni zanim otrzymamy akcje.

Nie mam żadnego doświadczenia z emisjami groszowymi, ale zastanawia mnie fakt czy przy tej dużej zmienności kursu po odcięciu pp można podkupić taniej niżby to wyszło z emisji?


Mam nadzieję że napisałem to w jasny sposób

Zgadzam się z doncarlosem. Dla mnie nie ma sensu dywagować kiedy zapłacę skoro i tak go będe musiał zapłacić. Dla mnie podstawową sprawą jest maksymalizacja zysku oraz minimalizowanie strat- do czego służą SL. Ale to jest indywidualna sprawa.



Pamiętaj że giełda działa w dwie strony. Możesz zyskać jak i stracić. Równie dobrze można powiedzieć że zapłaciłem podatek zamiast go unikać i przez to mniej straciłem bo przyszła głęboka korekta na rynku:-)
Generalnie dla mnie argument w postaci odroczonego podatku nie istnieje.

Wy tu gadu-gadu o podatkach (wiem o czym piszesz Taurus:)...a BRS technicznie znalazł się w zawieszeniu. Dziś miało być potwierdzenie wczorajszego ruchu i przebicie magicznej 5, a tu mamy 'marazm' ( wiem...każda lokomotywa musi dobrać paliwa).
A tak poważnie jak oglądam wolumeny to chyba dziś i wczoraj zbieraliśmy My - czyli drobni inwestorzy. Ciekawe kiedy przyłączą się więksi od Nas? pozdrawiam

No właśnie trzeba naszych techników przywołać do tablicy. Wczoraj byli zdecydowanie bardziej aktywni.

A jak tradycyjnie podwyższyłem i zacieśniłem SL. Dzisiejsza sesja trochę zasiała we mnie wątpliwość w dalsze wzrosty, choć ich oczywiście nie wykluczyłem - po prostu rozważam różne scenariusze . Ale jak nie przebijemy 4,96-5 na wyraźnych obrotach jutro to może znów dojść do korekty.

W kwestii finansowania kolejnych akwizycji, co myślicie o ew. sprzedaży części majątku Maflow (zgodnie z uchwałą podjętą na ostatnim WZ)?

Na Maflow pieniadze mieli bo pan Karkosik wylozyl :) a emisja jest po to aby mu kase oddac, wiec na nowe przejecie trzeba finansowanie inne poszukac :) po przejeciu maflow z dostaniem kredytu nie beda pewnie mieli problemu pytanie jednak jest ile ma kosztowac ta nowa wloska firma ?? Tego chyba nikt nie wie bo jak narazie to jedyne co wiemy ze 10%kapitalow wlasnych czyli kolo 100mln na wiecej informacji musimy poczekac dluzej :(

Z tego odgrzebanej analizy (link)widać (strona 5), iż wartość grupy Cablelettra nie przekracza wartości grupy Maflow - więc i cena miejmy nadzieje winna by równie promocyjna.

Daje jeszcze linka link2do zaproszenia do składania ofert - wygląda ciekawie, ale do soboty nie mam czasu się wczytywać - może ktoś znajdzie coś interesującego do tego czasu. Przede wszystkim nie zauważyłem jakiejś deadline na rozstrzygnięcie sprawy.

pzdr

P.S. wartości w pierwszym linku chyba jednak nie dotyczą całej grupy.