Omówienie sprawozdania GK KGHM Polska Miedź za 1 kwartał 2011r.
Wolumen produkcji miedzi elektrolitycznej wyniósł 140 tyś T, co stanowi wzrost o 8,5 procenta w porównaniu do poprzedniego roku. W relacji do ostatniego kwartału poprzedniego roku wolumen przerobu pozostaje zbliżony. Wzrost wolumenu q1/q1 nastąpił głównie dzięki zwiększeniu produkcji z wsadów własnych. Udział wsadów obcych zmniejszył się z 28 do 24%. W ujęciu q1/q4 mamy za to wzrost z poziomu 19%. Produkcja srebra zachowywała się podobnie. W porównaniu do pierwszego kwartału nastąpił wzrost produkcji o 9%, natomiast spadek w odniesieniu do q4 (12,5%)
Po raz kolejny padł rekord sprzedaży. Grupa zaraportowała przychody ze sprzedaży w kwocie 5,34 miliarda złotych, co stanowi wzrost w stosunku do odpowiadającego kwartału zeszłego roku o 48%. Warto jednak zauważyć, że prezentowana dynamika zwyżki istotnie wyhamowała. Wzrost przychodów w stosunku do poprzedniego kwartału wyniósł tylko 3%.
Jak można było się spodziewać wolumeny wydobycia i przerobu były względnie stabilne, a wzrost przychodów wynika głównie ze wzrostu cen miedzi i srebra na rynkach światowych przy względne stabilności kursu USD/PLN

kliknij, aby powiększyć
kliknij, aby powiększyćW przychodach rośnie udział eksportu. Wzrost sprzedaży na rynku polskim odnotował dynamikę 30%, czyli 18 punktów procentowych mniej niż sumaryczny wzrost przychodów. Niestety maleją przychody z eksportu do Chin, czyli głównej siły napędowej obecnej globalnej gospodarki. To efekt schładzania przez tamtejszy rząd, co wiąże się z ograniczeniem konsumpcji surowców.
Jak można oczekiwać rentowność zysku brutto na sprzedaży ponownie wzrosła i złamała w tym kwartale granicę 50%. Bardzo mocno spadł poziom kosztów operacyjnych z wyłączeniem kosztów własnych. W porównaniu do poprzedniego kwartału odnotowano spadek o 77% natomiast do pierwszego kwartału roku poprzedniego 59. Dzieje się tak na skutek umieszczania wpływu derywatów i różnic kursowych z działalności operacyjnej w pozostałych kosztach operacyjnych.
Koszty sprzedaży wzrosły o 14%, czyli 5,5 punktu procentowego bardziej niżeli wyniósł wzrost wolumenu sprzedaży. To zjawisko niekorzystne, ale mające pewne uzasadnienie w zmianie terytorialnej sprzedaży i związanych z tym wyższych kosztach transportu.
Koszty ogólnego zarządu pozostały stabilne, wykazując dynamikę poniżej inflacji. Z rodzajowego zestawiane kosztów widać, że płace były stabilne a wzrostem kosztów obarczone były materiały oraz usługi obce (+24%) i amortyzacja. W jednostce dominującej poziom kosztów pozostaje stabilny. Spadły nawet koszty osobowe.
Pozostała działalność operacyjna tylko nieznacznie obniżyła wynik grupy. Kurs USD/PLN osuwał się w raportowanym kwartale przez co wykazano ujemne różnice kursowe zmniejszające pozytywny efekt z zabezpieczeń. Zrealizowane zabezpieczenia dały około 25 milionów złotych zysku. Ciężko niestety powiedzieć jak się rozkładały zabezpieczenia na poszczególnych pozycjach. Z samych kursów wykonania wynikałaby raczej strata na zabezpieczeniu, lub lekko dodatni wynik jeśli uwzględni się zysk z restrukturyzacji strategii na miedź. Dokonano odkupienia sprzedanych opcji sprzedaży, czyli takich ograniczników działania zabezpieczenia, zwanych wyłącznikami. Raz, że zmniejszyła się wartość czasowa tych opcji, a dwa na skutek wzrostu kursu spadło ryzyko realizacji ze stratą. Obliczenie wpływu poszczególnych strategii niestety nie jest to takie proste, bo posiadane i sprzedawane opcje są w dużej części azjatyckie, co oznacza, że do rozliczenia nie jest brany kurs z rynku spotowego, tylko średnia za okres. Nie znając tego okresu nie jesteśmy w stanie określić kursu rozliczenia i jego skutku. Nie wiadomo też które struktury są typu azjatyckiego, a które europejskiego. W sprawozdaniu zarząd informuje, że dodatnia wycena w pozostałych przychodach operacyjnych pochodzi ze wzrostu wartości czasowej opcji, co można powiązać ze spadkiem zmienności na rynku miedzi i dolara.
Koszty finansowe także nie miały wpływu na wynik. Strata wynika z efektu zwijania dyskonta na rezerwach. Im bliżej wykorzystania tym większa wartość zobowiązania.
Dodatkowy zysk wykazano na jednostkach wycenianych metodą praw własności czyli Polkomtelu i Dialogu. Ostatecznie spółka zaraportowała miliard złotych zysku na poziomie brutto.
W całkowitych dochodach, czyli takich zyskach, które odnosi się na wartość księgową odniesiono stratę na akcjach Tauronu i kolejne 60 milionów zysku z wyceny zabezpieczeń efektywnych.
CF z działalności operacyjnej jest znacząco mniejszy od wyniku. Wynik wraz z amortyzacją powinien przynieść ponad 2 miliardy złotych gotówki, a jest tylko 1,5, bo zwiększyły się zapasy. Przepływy z działalności inwestycyjnej są silnie ujemne, co wynika ze zwiększenia nakładów na aktywa finansowe. Ciężko mi znaleźć dokładną przyczynę, ale wygląda na to, że spółka powiększyła pozycję na akcjach innych spółek. Dokonano także zakupu netto jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych.
Po raz kolejny jednostka odpowiedzialna za zabezpieczenia wykorzystała górkę na miedzi, do restrukturyzacji struktur opcyjnych. Usuwa się wyłączniki. Podobny ruch wykonano na srebrze. W niemal idealnym momencie, bo w kwietniu na rynku miała miejsce dość spora korekta. Trzeba pamiętać, że to tak naprawdę w dużej części spekulacje, ale umiejętnie prowadzone. W przypadku odwrócenia się sytuacji na rynku nie będzie jednak fajerwerków na zabezpieczeniach, bo podlegają im stosunkowo nie duże wolumeny. Jest to około 30% dla miedzi kilkanaście procent dla srebra i coś pomiędzy dla walut. Taka struktura spowoduje tylko złagodzenie wpływu negatywnej sytuacji, no chyba, że ludzie od derywatów zmodernizują strategię i zwiększą poziom hadgeingu.
Martwi to co się dzieje w Chinach. Spadek popytu na najdynamiczniej rozwijającym się dużym kraju z pewnością wpłynie na globalna gospodarkę, a tym samym ceny miedzi. Już widać pewne tego efekty, w zmniejszaniu się dynamik wzrostu gospodarczego niektórych krajów.
Podtrzymuję zdanie o dużej dywidendzie ze spółki. Rząd ma tak duże potrzeby gotówkowe, że wyssie tyle ile się tylko da. Rekomendacja zarządu spółki jest tu bez znaczenia. Wielokrotnie było tak, że zarząd uznawał za dobre jedno, a robione było drugie. To właściciel decyduje ile wyjmie gotówki ze spółki
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.