VOTUM [VOT]

Jedyne realne ryzyko jest takie że chodzi o bardzo duże pieniądze. Wyrok SN niekorzystny dla Votum jest dlatego możliwy. To ryzyko wzrosło po tym jak TSUE umyło ręce. Jedyny problem jaki widzę to że taki wyrok zrobi z części środowiska sędziowskiego idiotów. Znając jednak życie tęgie sędziowskie głowy poradzą sobie z tym problemem. Jeżeli wyrok SN umożliwi bankom dochodzenie odszkodowań od frankowiczów sytuacja będzie niekorzystna dla Votum.

SN który jest w konflikcie z PIS będzie orzekał po linii rządu PIS. Jakoś tego nie widzę. Ponadto SN jest skonfliktowany wewnętrznie. Nie wszyscy sędziowie uznają innych sędziów. Wcale nie jest powiedziane, że 11 maja będzie jakiś wyrok co dla Votum byłoby akurat dobrą opcją.

Zawiązanie rezerw w PKO BP o niczym nie świadczy. To tylko zapis księgowy. Gdyby bank przystąpił do ugód mógłbym mieć inne zdanie, ale na to jest za wcześnie.

Wyroki w sądach powszechnych w sprawach frankowiczów to nie polityka i tych wyroków nikt nie będzie kwestionował.

W szczeblu SN już tak nie jest. Tu jeżeli uzna się wadliwość wyboru niektórych sędziów to wyrok będzie mógł być wzruszony w przyszłości.

Mieszasz dwie odrębne kwestie i wyciągasz niepoprawne wnioski.

Hehe, zaraz się dowiesz że wyciągasz niepoprawne wnioski :)

Jeżeli pod jeden kapelusz pakujesz SN z jego problemami i sądy powszechne to nie dziwne że wnioski są błędne.

Pomijam to że PIS dostosowuje działania w PKO BP do wyroków a nie odwrotnie. Co też jak widać po Twoich komentarzach jest niezgodne z kolejnością zdarzeń.

Napisałeś że rząd wybrał drogę itd. Nic nie wybrał. Działa reaktywnie na wyroki jakie zapadają w sądach.

Przeczytaj ostatnie zdanie z mojego wpisu jaki zacytowaleś a potem odniesie do swojego wpisu " Rynek ma zawsze rację itd"

Proponuję czytać ze zrozumieniem. Mniej będzie dyskusji o niczym.

wyrok TSUE był "korzystny" dla banków bo przez brak jednoznacznego rostrzygnięcia kupił im trochę czasu ...znowu wielu frankowiczów pewnie odłożyło decyzję co do sporu z bankiem na przysżłość

moim zdaniem wynagrodzenie za korzystanie z kapitału nie ma szans, żeby przeszło bo byłoby jaskrawie sprzeczne z unijną dyrektywą mającą chronić konsumentów przed nieuczciwymi działaniami przedsiębiorców.. i taki wyrok SN nie utrzymałby się w TSUE.... ale nie można wykluczyć właśnie takiej zagrywki..SN orzeka niejasno w sprawie wynagrodzenia dla banków i znowu banki zyskują czas.... banki straszą dochodzeniem wynagrodzenia aż do czasu gdy wypowie się TSUE konkretnie, SN przerzuciłby kartofel do TSUE... i banki zyskałyby na czasie proponując jednocześnie jakieś ugody...

Niom a banki się zdziwią, że nikt tych ugód nie podpisze, skoro oferują 10% tego co Frankowicz dostanie w sądzie ;)

Oczywiście w przypadku ugody w trybie sądowym success fee również trafia do Votum.
Ciekawe, że na początku przygody z frankami Votum w imieniu swoich klientów proponowało bankom ugody, ale oczywiście propozycje pozostawały bez odzewu ;)

Teoria dwóch kondykcji przesądzona , pierwszy ważny krok zrobiony chociaż to już było wałkowane , reszta we wtorek .