0 Dołączył: 2012-02-25 Wpisów: 68
Wysłane:
12 stycznia 2014 15:59:06
No właśnie i to jest sedno sprawy, dlatego jak już napisałem zgadam się z wypowiedzią anty_teresa. Nie chcę też tu za dużo pisać bo wiem, że pewne osoby czytają to forum i nie chcę dawać im pomysłów na ogranie obligatariuszy co złożyli zawiadomienie o wykupie (którym sam z reszta jestem) ale moim zdaniem rodzinka wcale nie jest w złej sytuacji z prawnego punktu widzenia - tyle mogę teraz napisać, więcej jak już sytuacja się wyjaśni i będzie decyzja...
|
|
141 Dołączył: 2011-03-26 Wpisów: 4 899
Wysłane:
12 stycznia 2014 23:59:25
bankrucik napisał(a):zjk napisał(a):Rolka jest jedynym sensownym rozwiązaniem w którym każda ze stron wygrywa. Brak rolki oznacza defakto bankructwo przez co obligatariusze nie wiele dostaną a Orlowie stracą wszystko. W interesie obu stron jest dalsze istnienie przedsiębiorstwa ale wymaga ono pewnych zmian - musi generować nadwyżkę finansową i mocno pilnować kosztów. ja uważam, że lepszym rozwiązaniem dla obligatariuszy jest wymiana obligacji na akcje po nominale... zyskują możliwość wpływu na władze i zyskują możliwość wycofania się z inwestycji poprzez sprzedaż pozyskanych akcji.... tylko jest jeden problem... to oznacza utratę władzy przez orłów dzisiejsza wycena akcji i obligacji mniej więcej taką wymianę wycenia a muszą nastąpić zmiany we władzach spółki bo ta ekipa tego wózka nie uciągnie co widać po dotychczasowych efektach jakoś tak mi "intuicja"  podpowiada, że są tacy "znajomi królika" co skupują obligacje zeby przy wymianie obligacji na akcje nie zmieniło się za bardzo status quo w spółce
Brak kary w przeszłości rozzuchwala na przyszłość..
teraz również na twitter.com
|
|
0 Dołączył: 2008-09-27 Wpisów: 116
Wysłane:
13 stycznia 2014 18:36:11
ORZEŁ SA: Załącznik do raportu miesięcznego – grudzień 2013 r.Cytat:Zarząd prowadził negocjacje z Obligatariuszami posiadającymi ponad 50% obligacji serii B. Na obecnym etapie przygotowywane jest porozumienie zakładające rolowanie długu na kolejną serię obligacji dwuletnich. Stosowny dokument powinien zostać przygotowany do końca stycznia 2014 roku.
Jednak rolowanie ?
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-02-06 Wpisów: 925
Wysłane:
13 stycznia 2014 22:39:16
Wciąż pozostaje ponad 5 mln zł o których nie rozmawiają.. czy ktoś nie chce z nimi rozmawiać na ten temat? 5 mln nie jest w rekach drobnych graczy.
|
|
0 Dołączył: 2012-10-07 Wpisów: 165
Wysłane:
16 stycznia 2014 10:11:00
Dzisiaj mieliśmy kolejną transakcję pakietową, tym razem 190 szt. po 41.
|
|
0 Dołączył: 2012-11-11 Wpisów: 41
Wysłane:
16 stycznia 2014 10:39:15
Do tego wysokie obroty na klasycznych transakcjach. Myślicie, że ktoś z biorących udział w rozmowach nie widzi szans na porozumienie i sprzedaje swoje obligacje?
|
|
0 Dołączył: 2012-11-26 Wpisów: 494
Wysłane:
16 stycznia 2014 13:00:16
Podejrzewam, że wniosek o upadłość jest już w sądzie. Ktoś już o tym wie i wyprzedaje się. Niestety leszcze dowiedzą się o tym na samym końcu. Kurs akcji i obligacji na poziomach ganta. Rynek dyskontuje upadłość, no i dobrze takie śmieciowe spółki powinny znikać z rynku. To moja opinia.
|
|
0 Dołączył: 2012-11-26 Wpisów: 494
Wysłane:
16 stycznia 2014 22:04:07
Zarząd Orzeł S.A informuje, że w dniu 16 stycznia 2014 r. Spółka zależna salon-opon.com S.A. nabyła 640 szt. obligacji Orzeł S.A. serii B (ORL0814) w transakcjach zwykłych na rynku Catalyst. Spółka poinformowała również, że nie wyklucza możliwości sprzedania tych obligacji przed dniem ich wykupu. Podstawa prawna: § 3 ust. 2 pkt 17) Załącznika Nr 3 do Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu ,,Informacje bieżące i okresowe przekazywane w Alternatywnym Systemie Obrotu na rynku NewConnect\".
|
|
0 Dołączył: 2012-10-22 Wpisów: 537
Wysłane:
16 stycznia 2014 22:04:34
Cały czas zasysają z rynku te obligi. Perfidnie cwane jest to, co tu dużo mówić - w razie rolki "dogadają" się z tym inwestorem, co to ma 50% serii B (czyli nasze drogie Orlątka skupujące za bezcen swoje papirki)i ustalą sobie mniejsze oprocentowanie rolki  To nawet lepsze niż zamiana na akcje. Rodzinka będzie choćby gryźć po kostkach, byle się za wszelką cenę utrzymać przy tej spółce...
|
|
0 Dołączył: 2012-11-26 Wpisów: 494
Wysłane:
16 stycznia 2014 22:14:35
to naprawdę ciekawe w skonsolidowanym sprawozdaniu za 2012 - salon-opon.com S.A. ujęty jest jako forma działalności - Detaliczna i hurtowa sprzedaż opon – obecnie spółka nie prowadzi działalności operacyjnej czyżby zamiast tej działalności rozpoczęła działalność finansową. Ciekawe czy aby nie ta spółka kupiła również budynek w Ćmiłowie. Coś w tym jest zapewne.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2012-11-11 Wpisów: 41
Wysłane:
16 stycznia 2014 22:27:34
A czy jak kupują, to nie opłaciłoby się bardziej kupić w celu umorzenia?
|
|
0 Dołączył: 2012-02-25 Wpisów: 68
Wysłane:
16 stycznia 2014 22:29:39
Czy ja wiem czy cwane... sam bym tak zrobił i dlatego też ten komunikat wcale mnie nie dziwi, wręcz przeciwnie - spodziewałem się go i z tego co widzę po forum nie tylko ja się go spodziewałem. Powiedzmy sobie szczerze - sami o tym informowali a cena jest rynkowa. Skoro ktoś zdecydował się sypnąć to jego sprawa i jego wybór i nic nam do tego. Chciał za tyle oddać to oddał a kto kupił? Ten co dał najlepszą cenę... akurat była to rodzinka. Każdy kto chce może się w arkuszu wystawić - nie widzę problemu...
|
|
0 Dołączył: 2012-11-11 Wpisów: 41
Wysłane:
16 stycznia 2014 22:35:56
Już rozumiem. Gdyby mieli większość obligacji to mogą sobie ustalić dowolne warunki, np. brak odsetek?
|
|
0 Dołączył: 2012-11-26 Wpisów: 494
Wysłane:
17 stycznia 2014 01:38:15
To chyba nie jest źle jak spółka skupuje dług od niedowiarków, raczej by tego nie robiła gdyby upadłość miała ogłoszona. Pytanie jak ma zamiar wykupić pozostałe obligacje i wyemitować nowe, no i co z tymi którzy nie wejdą w nowa emisję. Ja ze swoimi 5 obligacjami na pewno nie wejdę. Najlepsze jest to straszenie orłów ze nie wykluczają sprzedaży tych obligacji, zapewne ma to być zapora przed wzrostem ich notowań. Przecież nikt mądry w to gó....o nie wejdzie hahahahaha
|
|
0 Dołączył: 2014-01-17 Wpisów: 1
Wysłane:
17 stycznia 2014 08:20:45
Bercik40 napisał(a):Zarząd Orzeł S.A informuje, że w dniu 16 stycznia 2014 r. Spółka zależna salon-opon.com S.A. nabyła 640 szt. obligacji Orzeł S.A. serii B (ORL0814) w transakcjach zwykłych na rynku Catalyst. Spółka poinformowała również, że nie wyklucza możliwości sprzedania tych obligacji przed dniem ich wykupu. Podstawa prawna: § 3 ust. 2 pkt 17) Załącznika Nr 3 do Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu ,,Informacje bieżące i okresowe przekazywane w Alternatywnym Systemie Obrotu na rynku NewConnect\". No i można byłoby zastanowić się czy aby nie uderzyć orłów-sokołów z art.43a ust.2 ustawy o obligacjach. Wszak spółka zależna działa na zlecenie emitenta oblig, gdyby nie mały ale. Patrz str.395 ostatni akapit książki "Ustawa o obligacjach.Komentarz" Ludmiła Lipiec-Warzech Oficyna a Wolters Kluwer bisiness Warszawa 2010. Ciekawa czy brak możliwości ukarania takich cwaniaczków jak orły-sokoły jest tylko błędem w stanowieniu prawa czy celowym działanie? W/w artykuł pochodzi z noweli ustawy z 2000 roku. PS.Admin:A co się stało z moim ulubionym uczestnikiem dyskusji na forum o nicku wyrywacz_chawstów??
|
|
0 Dołączył: 2008-09-27 Wpisów: 116
Wysłane:
17 stycznia 2014 18:27:37
Dzisiaj cena to już -60% ale obroty niewielkie - myślicie, że dążą do posiadania 50% i "pełnej władzy" ?
|
|
0 Dołączył: 2009-02-06 Wpisów: 925
Wysłane:
17 stycznia 2014 20:13:46
Jakiej pełnej władzy? Skupią ile mogą z rynku po niskich cenach następnie umorzą te obligacje, a resztę zrolują. Jak na razie udało im się zmniejszyć zadłużenie o około 380 tys zł. Wszystkich obligacji jest 10 000 tyś z czego 640 sztuk jest już w ich rękach bezpośrednio (6.4%).
Tutaj sprzedaje ktoś kto posiada znaczny pakiet, ale z jakiegoś powodu musi wyjść z inwestycji - np. fundusz inwestycyjny ze względu na umorzenia, albo ktoś zadłużony ze względu na wymagania wierzytelności a nie potrafiący dogadać się z bankiem. Chyba ze sama rodzina Orłów sprzedaje ale to oznaczało by totalne bankructwo Orzeł Opony S.A. oraz wszystkich spółek zależnych. Jeśli tak to to zarząd salon-opon.com S.A. można pociągnąć do niegospodarności majątkiem.
Wg mnie mało rozsądnych inwestorów sypałoby po takich cenach obligacje. Każdej ze stron zależy aby się dogadać, a firmie w żaden sposób nie opłaca się sprzedawać swoich obligacji. Chyba ze powyżej nominału - z tym ze cena musiałaby być grubo powyżej 200% wartości nominalnej aby wykazać większy dochód niż z umorzenia obligacji. W innym przypadku mogą narazić się na niegospodarność. salon-opon.com S.A. może co najwyżej sprzedać obligacje do Orzeł Opony S.A. zęby uprościć procedurę umorzenia.
|
|
0 Dołączył: 2009-06-02 Wpisów: 145
Wysłane:
17 stycznia 2014 21:03:49
effie napisał(a):Czy ja wiem czy cwane... sam bym tak zrobił i dlatego też ten komunikat wcale mnie nie dziwi, wręcz przeciwnie - spodziewałem się go i z tego co widzę po forum nie tylko ja się go spodziewałem. Powiedzmy sobie szczerze - sami o tym informowali a cena jest rynkowa. Skoro ktoś zdecydował się sypnąć to jego sprawa i jego wybór i nic nam do tego. Chciał za tyle oddać to oddał a kto kupił? Ten co dał najlepszą cenę... akurat była to rodzinka. Każdy kto chce może się w arkuszu wystawić - nie widzę problemu... Nie chodzi o sam skup obligacji, ale o pokusę manipulacji kursem instrumentu finansowego. Zakaz nabywania obligacji przez zdefaultowane spółki wynika z tego, że gdyby wolno tak było robić, to wiele podmiotów ogłaszałoby, że są gołe jak święty turecki - tylko po to, żeby wystraszeni inwestorzy darowali im 60% długu (odkupienie przez emitenta za 40% nominału). Teraz powstaje pytanie, czy "wczesne rozmowy" z obligatariuszami o rolce to objaw odpowiedzialnej postawy emitenta, czy... jego cwaniactwa. Nie ulega wątpliwości, że art. 25 ust. 3 ustawy o obligacjach został ominięty w dość prymitywny sposób. Z pewnością działanie emitenta jest sprzeczne z duchem tego przepisu i stwarza zagrożenie dla interesów inwestorów.
|
|
0 Dołączył: 2012-02-25 Wpisów: 68
Wysłane:
17 stycznia 2014 22:07:22
Staram się patrzeć na to obiektywnie i uważam, że to jednak nie jest próba cwaniactwa a zwyczajnie konsekwencja zaistniałych wydarzeń. Mało kto spodziewał się, że sytuacja tak się rozwinie - jakiś czas temu obligacje chodziły po 100%, jednak w pewnym momencie dało się zauważyć, że wyliczenia zysków prezesa z linii granulatu (tych przed uruchomieniem fabryki) nie pokrywają się z rzeczywistością i zabraknie na spłatę obligacji. To oczywiście spowodowało, dwie rzeczy: spadek kursu obligacji i najwidoczniej uświadomienie sobie w firmie, że trzeba zacząć działać, żeby firma żyła po tym gdy nadejdzie miły sierpniowy dzień. Pierwszą próbą było walne z emisją akcji ale niestety sami akcjonariusze sobie strzelili w stopę bo wiemy przecież, że emisja po 2 zł nie ma szans powodzenia (a nawet i po 1 zł raczej też), więc trzeba było działać inaczej - rozmawiać o rolowaniu długu, bo każdy wiedział, że nie ma kasy na wykup (lub jej nie będzie jeśli nie stanie się cud). Nie rozumiem trochę tej nagonki jaką niektórzy stosują, gdyż spółka należy do nielicznych przykładów, która coś w tej kwestii robi. Ci którzy mieli Ganta wiedzą jak było tam - oczywiście jakieś sygnały były ale dopiero każdy zrozumiał po raporcie, którym w jednym dniu wyparowało ileś milionów. Nie pamiętam ile i nie jest to teraz istotne. Gant w każdym razie wręcz przeciwnie szedł w zaparte, że kasa będzie/jest. Finał mamy teraz w sądzie. Nie chcę już nawet wspominać pierwszego bankruta Anti, którego obligacje do dziś nie spłacone i ma to wszystko głęboko gdzieś a spółka nadal sobie działa na GPW. Tu jest trochę inaczej, więc na razie daleko mi do sądów o jakiejś teorii spiskowej rodzinki O czy też o ich cwaniactwie. Czas oczywiście pokaże jak było i miejmy nadzieje, że mam rację bo jeśli mam to wszyscy na tym zyskamy a jeśli nie to wszyscy popłyniemy łącznie z rodziną O na którą ktoś złoży doniesienie do organów ścigania, może nawet ja bo mam tego papiera całkiem sporo. Na razie tylko oni wiedzą jaki mają plan i tylko oni wiedzą kto sprzedaje obligacje i kto kupuje (jeśli są którąś ze stron K lub S).
Uważam, że jeśli sprzedającym jest ktoś kto musiał sprzedać bo potrzebuje kasy i nie jest powiązany z rodzinką to wszystko jest ok i jestem jak najbardziej za takim skupem, jeśli natomiast sprzedaje O a kupuje salon-opon to jest to oczywiście naruszenie warunków poprzedzające... chyba wszyscy wiemy co. I ostatnia rzecz - czy są(były) to działania w celu obniżenia kursu i skupu długu za pół ceny - uważam, że nie, bo gdyby nie było podjęte żadne działanie to do sierpnia byśmy byli i tak w okolicy 30-40% i w dniu wykupu ktoś by zadał pytanie: czy wam już wypłacili nominał? No i zgadnijcie jaka by była odpowiedz... chyba wszyscy wiemy...
|
|
0 Dołączył: 2012-10-22 Wpisów: 537
Wysłane:
18 stycznia 2014 10:17:10
Kto miał możliwość śledzenia piątkowej sesji, ten widział, że w pewnym momencie w arkuszu sprzedaży pojawiło się jedno zlecenie w ilości 500 iluś tam sztuk, po kursie wyższym od bieżącego (o jakieś circa 15%). Mógłby to być spanikowany grubas TFI albo jakiś syn króla nafty który źle ulokował pieniądze. Zastanówmy się jednak nad tym, co jeżeli to zlecenie wystawiła spółka zależna Orła (przecież może sprzedawać przed dniem wykupu - patrz raport). Bo jeżeli tak, to zamiast zająć się restrukturyzacją, to zajmują się spekulacyjnym handlem własnymi papierami! Jak pamiętamy Digate też się zajmował handlem ziemią zamiast produkcją oprogramowania - aż w końcu popłynął.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.