mkk napisał(a):mkk napisał(a):
Hm.... Kurs dotarł w piątek do zamknięcia na wielkiej czarnej świecy z piątego października. To na chwilę może zatrzymać wzrosty, jak nie od razu to może na połowie jej wysokości. Ale z drugiej strony siła trendu jest teraz potężna...
Wcześniej lub później powinnniśmy iść do góry.
Gdyby nie ten sąd, byłoby tak pięknie. Początek dnia był tak obiecujący...
gratki dla tych co sprzedali i wyszli chociaż z małą stratą lub zyskiem
współczuje tym którym się nie udało, byli chciwi, postanowili ugrać coś jeszcze lub po prostu skąpi lub zbyt wolni w pisaniu na klawiaturze
nie zaluje natomiast tych co windowali ten kurs powyżej 4zł, jeżeli te rekiny dziś wtopiły kilkaset tysięcy złotych bardzo się z tego cieszę. a jestem prawie pewien ze tak jest.
tak czy siak panowie i panie - przechodzimy do historii.
techmex, jego kurs, zachowanie akcjonariuszy itd obnażył bolesną prawdę po polskiej giełdzie
największym banałem było by tutaj rzec - że to tylko pieniądze. bo wszyscy liczyli na więcej i więcej.
obnażyło prawdę o sądach gospodarczych w polsce - gra się na czas, nie potrafi podjąć decyzji, procedury tłamszą przedsiębiorców, wobec biurokracji wielu jest bezsilnych
obnażono także prawdę o spekulacji która utopiła kase
obnażono także prawdę o zarządach spółek które nie grają fair, nie informują akcjonariuszy, kłamią bądz nie mówią całej prawdy
obnażono prawdę o głównych akcjonariuszach którzy ukrywają informacje i raporty o sprzedaży swoich akcji
obnażono prawdę o knfie który nie potrafi ścignąć spekulacji
obnażono prawdę o "niezależnych" gazetach, portalach i rzetelnym dziennikarstwie.
o czymś zapomniałem?
dziś jeszcze pewnie się zbiorę i napiszę pismo do SII którego jestem członkiem. zapytam co mogą zrobić i jakie kroki prawne podejmą. I mimo że wyszedłem na 0 na techmexie warto by każdy z was napisał takie pismo, bo w jedności siła. I może znów się okaze ze knf nie da rady ścignąć nawet 1 osoby która sprzedała 1000 akcji w pakietach po 1 sztukę to każdy z nas będzie miał dziką satysfakcje z tego, że może w końcu coś się zmieni na polskim rynku finansowym, że standardy zostaną poszanowane. A w końcu wiele instytucji finansowych zapomniało o jednym - o tym, że rynki finansowe opierają się na zaufaniu. Chyba je właśnie zaczynają tracić.