CDPROJEKT [CDR]

@mayamak

jak naiwnym trzeba być zeby wierzyć w takie rzeczy? Tu sa inwestorzy, to wszystko jest w cenie od pierwszego dnia, kiedy okazało się że gra jest niezła, ale nie urywa d... nie jest ani innowacyjna ani nie ma żadnego atutu jaki może mieć Wiedźmin 3. Samo porówynywanie ich, jak i nagonka na guano CIG na wątku CDP jest no normalnie żenująca.

inwestorom pokazać możesz co najwyżej zbiorcza ocenę gry na Metacritic, te twoje linki to nadają się dla dzieciaków na bankierze, i to też dla co mniej bystrych.

naganiasz o spółce której akcje spadają trzy lata, cały czas, zaliczając 73% spadku. Robisz to na wątku spółki która przez ostatnie 3 lata ma 218% wzrostu i kończy przygotowania do wydania przełomowego dla niej produktu. Nie no, to ma sens!

Po obraniu tej spółki z całej tej rozdmuchanej marketngowo-graczowo fano-otoczki która nie ma nic wspólnego z tym ile ta spółka zarabia fakty są następujące:
Ten oszałamiający sukces wiedźminów w taki oto sposób przekładał się na zyski (nie jednorazowe, a z ostatnich czeterech lat):

2010 23 mln
2011 28 mln
2013 15 mln
2014 ??? 10 mln pęknie??? :))

Kapitalizacja 1,5 miliarda:)) Po prostu sukces normalnie sukces:)) a jakże, na kursie tak i na tym koniec.

Zsumowane PRZYCHODY z czterech lat nie dają nawet 1/3 kapitalizacji:))

Fundamentalnie rzekłbym sucho, bardzo sucho. I od razu uprzedzę żeby nie latać i nie próbować wypisywać "co to nie będzie" i nie okraszać tego graczo-nowomową będącą miksem niespójnych logicznie wydumek z naskórkowym angielskim albo newsami typu że wygrał jakiś konkurs, ranking, albo gdzieś tam został pokazany na jakiś targach, ablo że GOG zarobił 20 zł zamiast 10 zł i jest wzrost o 100% itp. Wszystko to jest warte = 0. Fakty i to miarodajne fakty to wyniki z ostatnich lat.

sucho:) A do tego odchodzący kluczowi deweloperzy i przekładanie premiery w nieskończoność. Można czekać na zyski i potencjał ale nie do 2145 roku, tym bardziej że jak spółka działa i co może można było się przekonać w ostatnich kilku latach i bynajmniej nie było to oszałamiające, a raczej mocno przeciętne bez startu do wyceny na żadnym poziomie.

Polski rynek nie wycenia zyskowności ani nawet przychodów, tylko potencjał do przejęcia przez globalnego gracza z najwyższej półki. Ma rację czy nie, ale tak właśnie robi. Na wskaźnikach Pop Capa czy Mojanga, dlatego wygląda to bez sensu.


Bo to jest właśnie mapa ryzyka w branży gier: umiejętność pozyskania i utrzymania ludzi z talentem, a potem zrobienia z nich zespołu produkcyjnego, który umie dotrzymywać terminów, mieścić się w budżecie, a mimo tych ograniczeń wypuszczać produkt zbierający oceny od 80/100 w górę. I w dłuższej perspektywie umiejętność budowania sensownego, spójnego i dobrze monetyzującego się IP.

Dzięki WatchDog za ten wpis, można wiele wywnioskować i wyrobić sobie zdanie na temat prawidłowego spojrzenia nie tylko na CDP ale ogólnie innych spółek zajmujących się produkcją gier.

Na stronie fanklubu Wiedźmina oraz na oficjalnym forum CDProjekt-u pojawiły się informacje o testach grywalnego dema dla polskich i zagranicznych dziennikarzy branżowych. Testy miały miejsce w zeszłym tygodniu, była możliwość sprawdzenia gry przez kilka godzin na różnych platformach sprzętowych.

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to już w przyszłym tygodniu albo w tzw. niedalekiej przyszłości będziemy mieli wysyp artykułów i informacji opisujących konkretne wady i zalety nowego Wieśka. Takie fakty mogą krótkoterminowo ruszyć kursem w tą lub inną stronę.


www.witchersite.pl/component/c...

www.cdprojekt.com/Forum,t,680,...

z aktualności - The Witcher3: Wild Hunt pojawił się na Steamie. Można go kupić z 17-proc. zniżką, czyli za 49,99 euro. Obecnie jest na 24 pozycji.

Nawet nie chyba tylko na pewno ruszyła przedsprzedaż na Steam równocześnie z przedsprzedażą na GOG i innych platformach sprzedażowych.

W końcu czymś trzeba graczy zainteresować, zwłaszcza w dobie oculusa itd.

Przyglądam się CDR-owi od dłuższego czasu (wejść, nie wejść?) i szczerze mówiąc nie podoba mi się jedna rzecz, za to ona blokuje mnie na razie skutecznie - to mianowicie, że wszystko tu zależy od jednej submarki, czyli Wiedźmina. Oczywiście też jestem dumny, że Polak potrafi, bardzo chłopakom kibicuję, ale to strasznie podnosi ryzyko jeśli chodzi o inwestowanie w tę spółkę. Najpierw kilka razy przesunie się premiera, a potem się okaże, że nowa generacja gry nie sprzedaje się tak jak mieliśmy nadzieję i wszystko leci na łeb na szyję. Przydałby się drugi równoległy hicior, wtedy możnaby patrzeć na przyszłość spokojniej

jest jeszcze GOG.com.