0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
30 kwietnia 2012 20:05:25
Coś nam się chyba byki zasapały. Przesunąłem im bliżej pod kopyta środek P/L - może teraz będzie im łatwiej. Trochę się też ten środek podniósł, ale to tylko tak przy okazji. Strategia oczywiście nie dyskryminuje żadnych stworzonek, niedźwiedzie więc również z przyjemnością powitam:  kliknij, aby powiększyćJak widać stelaż znów zaczął mi lewitować, ale przecież siłą go trzymał nie będę. P.S. Udanej majówki :)
Edytowany: 30 kwietnia 2012 20:18
|
|
0 Dołączył: 2009-01-10 Wpisów: 108
Wysłane:
30 kwietnia 2012 22:18:55
wapkil, ty masz już taki wykres, że chyba nie da się go zepsuć (nie podpuszczam oczywiście).
Z ciekawości spytam, czy powystawiałeś shorty, czy zamknąłeś jakieś longi?
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
30 kwietnia 2012 23:02:58
toimek napisał(a):wapkil, ty masz już taki wykres, że chyba nie da się go zepsuć (nie podpuszczam oczywiście). Pewnie, że się da. Nie takie rzeczy ze szwagrem psuliśmy ;) A bardziej na poważnie, zależy to oczywiście od zachowania rynku, ale nie sądzę, żeby aktualny kształt strategii był podobny do finalnego. Będę próbował więcej zarobić, mogę więc też i sporo stracić. Inaczej musiałbym po prostu zamknąć tę strategię i zrealizować zysk :) toimek napisał(a):Z ciekawości spytam, czy powystawiałeś shorty, czy zamknąłeś jakieś longi? Większość zysku pochodzi z pozamykania w okolicy 2160 long putów, od których zaczynałem. Wspominałem o tym w wątku. Ładnie to teraz wygląda, ale gdybym na przykład czekał z ich zamknięciem do dzisiaj, P/L byłby w okolicy zera.
Edytowany: 30 kwietnia 2012 23:09
|
|
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
1 maja 2012 00:31:08
toimek napisał(a):Z ciekawości spytam, czy powystawiałeś shorty, czy zamknąłeś jakieś longi? Hmm, nie jestem pewien, czy zrozumiałem pytanie. Wcześniej odpowiedziałem, skąd ogólnie wziął się zysk. Jeżeli pytałeś o ostatni ruch: dla calli zamieniłem kupione wcześniej 2150 na 2400, innymi słowy do strategii dołożyłem niewielki bear call spread.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
4 maja 2012 17:41:32
wapkil napisał(a):Coś nam się chyba byki zasapały. Przesunąłem im bliżej pod kopyta środek P/L - może teraz będzie im łatwiej. Chyba nadmiernie ambitne są te byki. Najwyraźniej nie lubią, gdy im się ułatwia. Nie chcą, to nie. Powoli kończę nierówną walkę z thetą, ale suma majówkowych ruchów złożyła mi się jeszcze na taki ukłon w drugą stronę zwierzyńca:  kliknij, aby powiększyćwapkil napisał(a):buldi napisał(a):Wapkil - golisz rynek aż miło patrzeć. Dobry ruch. Powiadają, że gdy rynek zbyt łatwo pozwala poprawić pozycję, to pewnie zastawia pułapkę. Wygląda na to, że słusznie powiadają. Jeżeli, jak kiedyś pisał MarcinR, opcje to broń dla prawdziwych meżczyzn, to chyba udało mi się uniknąć cięcia własną szablą
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 71
Wysłane:
7 maja 2012 20:22:35
Powitać Waszmościów, bardzo ładny wykres wapkil, jak Ty to robisz?  Trzeba mieć wbrew pozorom dobre wyczcucie tendencji by konstruować takie delta neutrale. Osobiści na tej serii mocno przelewarowałem się na północ i kiszę te straszne calle. Wystawiłem też puta 2200 po niezłej cenie, ale przy takim balansie wokół tego poziomu mogę się pewnego tygodnia spodziewać lania. Wrzucę wykres jak dostanę się do właściwego kompa. To druga kolejna seria podczas której biorę batem do pleca i blisko mi do tego, by się na rynek obrazić. Zabawę opcjami zacząłem gdzieś na początku 2011 roku gdzie trafiałem jak głupi i zacząłem za dużo sobie wyobrażać. No nic to, do przeżycia, seria U będzie lepsza.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
7 maja 2012 21:27:12
Witam Waćpana, Szczerze mówiąc, to wyczuwanie tendencji zaczyna mnie już męczyć. Od dłuższego czasu, zanim theta całkiem zacznie szaleć, planuję przekształcić tę strategię w jakieś short straddle. Potem chciałbym usiąść i patrzeć jak zarabia, niczego nie wyczuwając ;) Tylko rynek musiałby zachować się wreszcie w sposób sugerujący mi wystawienie shortów. Te kilkudziesięciopunktowe torsje, które go ostatnio dopadają jakoś mnie nie przekonują. Ostatni przykład był dzisiaj. Jak widać na moim wcześniejszym wykresie, położyłem ramię po prawej stronie. Miałem nadzieję na jakieś ładne spadki, przy końcu których mógłbym położyć też ramię lewe. Nadzieję miałem, ale zamiast sensownych spadków przyszła dzisiejsza poranna panika i w zamian zrobiłem coś takiego:  kliknij, aby powiększyćNie powinienem narzekać bo ruch pewnie był nawet dobry, a każdy kolejny wykres ma wyższe P/L i wygląda lepiej. Problem w tym, że takie łapanie niewielkich punktów na odbiciach dla opcji w tej chwili ma średni sens. Męczy, zysk tylko trochę się poprawia, a w końcu kiedyś się pewnie na tym potknę. Równie dobrze, albo i lepiej, wyszedłbym na kontraktach, ale dla opcji nie mam pomysłu, jak to inaczej teraz rozgrywać. Longi coraz bardziej cierpią przez thetę, a do shortów cały czas nie jestem przekonany - tyle mam z tego mojego wyczucia trendu. W efekcie jestem coraz bliżej realizacji zysku i zamknięcia strategii w oczekiwaniu na jakieś bardziej dla mnie zrozumiałe zachowanie rynku...
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
15 maja 2012 19:33:28
wapkil napisał(a):Od dłuższego czasu, zanim theta całkiem zacznie szaleć, planuję przekształcić tę strategię w jakieś short straddle. Potem chciałbym usiąść i patrzeć jak zarabia, niczego nie wyczuwając ;) Coż, zrobiłem, co chciałem. Ostrzegali, żeby nie łapać spadających noży. Ale ja ćwiczyłem. I będę uważał. I mam rękawiczki. Kevlarowe. Chyba ;)  kliknij, aby powiększyćNie opisywałem wcześniejszych ruchów, bo wątek i tak zaczyna wyglądać, jak moja prywatna kronika. Mniej więcej tydzień temu położyłem prawe ramię, teraz je trochę podniosłem i położyłem lewe. Zobaczymy...
Edytowany: 15 maja 2012 19:39
|
|
PREMIUM
0 Dołączył: 2011-05-19 Wpisów: 83
Wysłane:
15 maja 2012 20:35:49
@wapkil Szkoda, że nie dajesz jakiegoś punktu odniesienia w pionie. Bo wiadomo, że wspinasz się w górę po skali, ale jakoś tak dziwnie analizować wykres zawieszony w próżni :) Niemniej gratki Humanista na giełdzie
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
15 maja 2012 21:19:35
Masz rację Humanisto. Na wszystkich dotychczasowych wykresach skala zero-max była stała, ale rzeczywiście mimo tego porównanie nie jest łatwe. Mogę na przykład rysować zysk/stratę w skali początkowo zaangażowanego (i dotychczas maksymalnego) kapitału, potrzebnego do otwarcia strategii.  kliknij, aby powiększyćW ten sposób chyba łatwiej będzie porównywać. Ten początkowy koszt, to koszt kupienia long putów, od których zaczynałem (pozycję budowałem przez kilka dni, ale przyjąłem po prostu ostateczną wartość). Wartość początkowego kosztu była dotychczas maksimum potrzebnym do utrzymania strategii. Nie ma gwarancji, że w przypadku niekorzystnego dla mnie rozwoju sytuacji kwota depozytu nie urośnie powyżej tej wartości, choć dla zachowania stałej skali, oczywiście nie będę już tej wartości referencyjnej zmieniał.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-01-10 Wpisów: 108
Wysłane:
15 maja 2012 23:05:41
@wapkil
dobrze zrozumiałem: dotychczasowy maksymalny koszt jest punktem referencyjnym (na skali 0%), czyli przy obecnym kształcie krzywej wypłaty, możesz osiągnąć ok 110% zainwestowanego kapitału, tak?
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
15 maja 2012 23:44:59
toimek napisał(a):dobrze zrozumiałem: dotychczasowy maksymalny koszt jest punktem referencyjnym (na skali 0%), czyli przy obecnym kształcie krzywej wypłaty, możesz osiągnąć ok 110% zainwestowanego kapitału, tak? Chyba dobrze zrozumiałeś, ale napiszę dokładniej. 0% na skali to zwrot kapitału (nie licząc kosztu pieniądza, z zerowym zyskiem i zerową stratą). W tej chwili P/L znajduje się w okolicy 90% zysku (czyli 190% początkowego kapitału). Przy tym kształcie strategii, maksymalny możliwy zysk jest w okolicy 115% (215% kapitału), ale mam nadzieję go podnieść. Początkowy kapitał jest łatwym punktem odniesienia, ale ten wykres nie pokazuje stopy zwrotu. Żeby liczyć zwrot, trzeba byłoby spojrzeć na koszt pieniądza. Strategia wymagała wkładu tylko przez pierwszy miesiąc. Od 23.04, gdy zamknąłem część long putów jest ,,ujemnie kosztowa'', czyli z nawiązką zwróciła cały początkowy wkład. Również w tej chwili wniesiony depozyt jest niższy niż wpływy ze strategii. Nie liczyłem dokładnych wartości, ale od 23.04 nie ma kosztu pieniądza (a dokładnie jest zysk), więc w rzeczywistości stopa zwrotu wygląda lepiej, niż pokazane na wykresie procenty.
Edytowany: 15 maja 2012 23:51
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
16 maja 2012 00:41:32
wapkil napisał(a):Początkowy kapitał jest łatwym punktem odniesienia, ale ten wykres nie pokazuje stopy zwrotu. Na wszelki wypadek jeszcze uzupełniając - przy takim liczeniu stopy zwrotu trzeba oczywiście pamiętać, że mowa o opcjach, dla których kolosalną rolę gra zmienność i ryzyko. Na przykład ostatnio kursy opcji deep OTM potrafią zmieniać się po 30%-40% dziennie. Tym niemniej nawet jeżeli komuś po jednym dniu uda się uzyskać stopę zwrotu na poziomie czterdzieści procent dziennie, to ciężko przypuszczać, że będzie miał dwieście miliardów procent kwartalnie. Przynajmniej mi niestety nigdy tyle nie wychodzi ;)
Edytowany: 16 maja 2012 00:43
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 71
Wysłane:
16 maja 2012 10:58:44
Świetny wykres wapkil, czapki z głów. Najwyraźniej zakładasz brak wybicia z konsoli 2000-2450. Ja obiektywnie rzecz biorąc też, ale znacznie wcześniej zapeklował się w bycze spready, a wystawione puty 2200 muszę bronić kontraktami. Sytuacja pod względem komfortu diametralnie inna. Następna seria będzie lepsza, jak to mówią.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
17 maja 2012 22:14:22
MarcinR napisał(a):Świetny wykres wapkil, czapki z głów. Najwyraźniej zakładasz brak wybicia z konsoli 2000-2450 Powoli robi się coraz mniej świetny ;) Chyba nadinterpretowujesz moje intencje. Nie zakładam takiego przedziału w momencie rozliczenia - jak kiedyś pisałem, niczego nie zakładam na tak odległy termin. W tej chwili gram, raczej mało skutecznie, pod zakończenie paniki i choćby chwilowe odbicie. Uzupełniam sobie coraz droższe short puty, a prawe ramię jest tak daleko, bo miałem (błędną) nadzieję, że odbicie przyjdzie wcześniej i prawą stronę wykorzystam w short callach. Kształt w momencie rozliczenia jest efektem chwilowej spekulacji, nie obawy o wybicie w okolicę 2400, która to ewentualność chwilowo nie jawi mi się jako zbyt groźna :)
Edytowany: 17 maja 2012 22:15
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
17 maja 2012 22:35:49
Wapkil - zmienność co prawda rośnie, ale wciąż jest dosyć nisko. Ja bym się starał zabezpieczyć long putami, bo nie zbadane są wyroki boskie. Ty obstawiasz twardo odbicie spadków dobierając short put  . Po za tym, że depozyt teoretycznie powinien Ci wzrosnąć dramatycznie, jaki masz plan awaryjny na wypadek dalszych spadków? W mojej strategi czekam nadal na symptomy zmiany trendu krótkoterminowego, których w przeciwieństwie do Szutnika ( sorki Szutnik) widzę coraz mniej.
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
17 maja 2012 23:39:40
buldi napisał(a):Jaki masz plan awaryjny na wypadek dalszych spadków? Bardzo prosty - wypadnę z rynku na (mentalnym) stop loss :) Zmienność faktycznie nie jest jeszcze astronomiczna, ale w mojej ocenie wraz z thetą dają w tej chwili jakąś szansę zarobku na krótkich pozycjach. Poza dwiema alternatywami, zabraniem zysku i wyjściem z rynku albo wystawianiem short putów, nie widzę teraz innego sensownego ruchu. Dobieram short putów, bo takie miałem założenie. Jak pisałem, liczyłem na gwałtowne spadki i chciałem na nich położyć lewe ramię strategii. Mam więc dokładnie to, czego chciałem. Wolę budować pozycję powoli, niż liczyć, że w jednym ruchu uda mi się dokładnie trafić w dołek. Choć oczywiście możliwe, że moment jest nieodpowiedni, a spadki nie są jeszcze wystarczająco gwałtowne. Jak wszystkie strategie opcyjne, to tylko spekulacja. Jeśli nie trafię z timingiem, to stracę, jeżeli się uda - zarobię. Po prostu wydaje mi się, że stosunek ryzyka do zysku jest w miarę korzystny. Możliwe, że gdybym znał przyszłe zachowanie kursu, postępowałbym zupełnie inaczej :)
Edytowany: 17 maja 2012 23:41
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
18 maja 2012 00:10:12
Każdy grywa trochę inaczej. Oczywiście, że było by łatwiej znać jutrzejsze notowania, ale ten wariant możemy sobie odpuścić:) To na co mamy wpływ dobierając odpowiedni zestaw opcji to ważenie ryzyka, a w Twoim wypadku mimo że masz najfajniejszy wykres z tych tu zaprezentowanych jednak odnoszę wrażenie że ostatnio zbyt wiele postawiłeś na szali przypaku dobierając kolejne short puty. Zauważ że zmienność rośnie a Ty dodatkowo podniosłeś ryzyko wyginając lewe "ramionko" wykresu jeszcze bardziej w dół. Do zamknięcia seri mamy jeszcze miesiąc. Dla mnie to by był zbyt długi czas na tak drastyczne podniesienie poziomu ryzyka, po za tym chyba utrzymanie tej strategi z powodu depozytu zaczyna być delikatnie mówiąc kłopotliwe w obecnej sytuacji? Wybacz że tak bezczelnie opisuję swój punkt widzenia, ale takie podejście do strategi opcyjnych właśnie mam. Mnie nie tyle kręci w opcjach sama spekulacja, co właśnie możliwość zoptymalizowania ryzyka.
Edytowany: 18 maja 2012 00:12
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
18 maja 2012 00:37:54
Punkty widzenia niewątpliwie mamy różne. Zawsze tak było. Przypomniała mi się nasza dyskusja sprzed miesiąca w wątku Up or Down. Teraz zamieniliśmy się tylko miejscami, choć ja jestem takim bardziej anty-niedźwiedziem niż bykiem. Będzie widomym znakiem nadciągającego końca świata, jeżeli kiedyś napiszemy to samo ;)
Depozyt sam w sobie nie jest problemem. Patrząc na samą thetę, to w tej chwili pieniądze oprocentowane na poziomie kilkuset procent rocznie.
Odnośnie ryzyka dyskutowaliśmy już kiedyś, w przypadku innej strategii, podobną sytuację, choć po drugiej stronie, gdy wystawiałem short calle. Naturalnie dla opcji indeksowych short calle są bezpieczniejsze niż short puty, ale zasada jest podobna. Ryzyko jest w cenach opcji, a poza wszystkimi technikaliami, jego ocena sprowadza się niestety do oceny sytuacji. Może być lepiej, ale ponad 30% zmienności na opcjach, które wystawiam to już nie jest źle, a miesiąc do wygaśnięcia to też dla krótkich pozycji moment akceptowalny. W mojej ocenie long puty, od których zaczynałem były pozycją znacznie ryzykowniejszą.
A poza tym, miałeś mi pomóc dotychczasowe zyski zmarnować, a nie mnie od tego odwodzić ;)
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
18 maja 2012 10:15:32
Staram się jak mogę:)
Puty i calle na ładnym plusie, zatem mamy dzisiaj skokowy wzrost zmienności. Trzeba się zacząć liczyć ze znacznym wzrostem depozytów od króciaków.
|
|