0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
10 marca 2015 19:34:19
Krewa, jasne, że powinni zaostrzyć sankcje. Powiem więcej, powinni rozpocząć dostawę/sprzedaż broni dla Ukrainy, tak by rosyjskie czołgi podskakiwały przy każdej próbie posuwania się w głąb kraju. Czemu tego nie robią? Nie wiem, mogę jedynie się domyślać lub wysuwać tezy. Jedna z nich podpowiada mi, że Putin szepnął na ucho przywódcom Zachodu, że jak dostarczą choć jeden karabin, to zajmie całą Ukrainę unicestwiając przy tym setki tysięcy ludzi. Chcąc wzmocnić swoje wypowiedzi pokazał światu co robi z jednym z głównych opozycjonistów "pod drzwiami" Kremla (co do tego, kto "wydał rozkaz" już chyba nie ma wątpliwości).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Putin i tak zajmie całą Ukrainę, a przynajmniej jej znaczną część, ewentualnie zostawiając "na osłodę" Merkel zachodnią część, by ta mogła się pochwalić, że ocaliła Ukrainę. Hipokryzja i zaślepienie Zachodu osiąga już rozmiary tak gigantyczne, że przy niej Mount Everest, to niewielki pagórek. I nie chodzi mi wcale o to, że UE dba o interesy i chce robić biznes z Rosją, bo chyba to jest normalne. Oni nie widza tego, że Putin pożera ich od środka. Swego czasu po Brukseli krążyła i zapewne wciąż krąży taka anegdota: "Jaka jest największa frakcja polityczna w PE? Rosyjska." Jest i straszno i śmieszno.
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
10 marca 2015 20:58:34
Sprzedaż/dostawy broni Ukrainie to najkrótsza droga do eskalacji konfliktu, a w tym zdaje się nikt nie jest zainteresowany. A już szczególnie Kijów. Kontynuacja konfliktu oznacza pewną ekonomiczną śmierć Ukrainy. Wówczas ani MFW, ani USA i UE nie pomogą Ukrainie finansowo. Maks na co się zdobędą, to nic nie warte gwarancje kredytowe. A to Ukrainie nie wystarczy. Zauważ, że nawet do Królika i poRoshenki to dotarło - zaprzestali buńczucznych zapowiedzi "wybicia zębów agresorowi" i skupiają się na ratowaniu beznadziejnej sytuacji ekonomicznej. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - militarny konflikt z Rosją jest nie do wygrania. Należy pogodzić się z utratą półwyspu i koniecznością zaakceptowania autonomii Donbasu. Ten z czasem sam wykituje bez rosyjskiej kroplówki.
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
10 marca 2015 21:13:58
Cytat:Sprzedaż/dostawy broni Ukrainie to najkrótsza droga do eskalacji konfliktu A uważasz, że do tej pory, pomimo braku dostaw nie eskaluje on od kilku miesięcy? Dalsze ustępstwa wobec Rosji są przemiłym zaproszeniem Putina do ostrzejszych działań. Takie jest moje zdanie. To samo pisałeś w sprawie podpisania porozumienia w Mińsku, że może warto podpisac, by sprawdzić intencje. Po co je sprawdzać jak one są oczywiste? A co zaś tyczy się dostawy broni Ukrainie, to nie przypominam sobie, by ten kraj był objęty embargiem na dostawy i sprzedaż broni, chyba że coś przeoczyłem. Wynika z tego, że Rosja będzie decydowała czy np. Polska może sprzedać broń Ukrainie, Gruzji, Mongolii, czy Australii. A co do intencji informacja MSZ Rosji sprzed chwili: Cytat:Rosja wypowiada traktat o zbrojeniach konwencjonalnych w Europie..."Całkowicie kończymy działalność związaną z traktatem" - taką wiadomość zupełnie niespodziewanie ogłosił we wtorek wieczorem rosyjski MSZ.
|
|
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
10 marca 2015 21:46:34
serpico napisał(a):A uważasz, że do tej pory, pomimo braku dostaw nie eskaluje on od kilku miesięcy? Uważam, że drugi miesiąc z rzędu mamy do czynienia ze stopniowym wygasaniem konfliktu. Do zakończenia droga daleka, niemniej, poprawę widać. Gdyby były powody do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, odłączenie jej od SWIFTu stałoby się faktem. A z jakiegoś powodu Zachód wykazuje się powściągliwością. Nie podejrzewam ich o naiwność, zakładam natomiast, że ich wiedza na temat rzeczywistego stanu rzeczy jest zdecydowanie głębsza niż nasza. A na otwarty konflikt Rosji nie stać. Wątpię, by Rosjanie dali się zagonić z powrotem do skansenu. Prędzej będzie miało miejsce to samo, co w 1993 roku - wojsko zadecyduje o przyszłości kraju.
|
|
2 Dołączył: 2012-10-31 Wpisów: 565
Wysłane:
10 marca 2015 22:32:11
serpico napisał(a): Powiem więcej, powinni rozpocząć dostawę/sprzedaż broni dla Ukrainy, tak by rosyjskie czołgi podskakiwały przy każdej próbie posuwania się w głąb kraju. Czemu tego nie robią?...... Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Putin i tak zajmie całą Ukrainę, a przynajmniej jej znaczną część, ewentualnie zostawiając "na osłodę" Merkel zachodnią część, by ta mogła się pochwalić, że ocaliła Ukrainę..... Cytat:Prezydent USA Barack Obama w lutym zgodził się z niemiecką kanclerz Angelą Merkel, że na razie należy wstrzymać się z wysłaniem śmiercionośnej broni defensywnej na Ukrainę - powiedział ambasador Niemiec w Waszyngtonie Peter Wittig. co do zajecia calej Ukrainy, to niekoniecznie tak musi byc... Cytat:Według Cathcarta, wojna na Ukrainie zakończy się dokładnie tam, gdzie się zaczęła: na Krymie. "Jego kontrola prawdopodobnie było strategicznym celem Kremla jeszcze przed ucieczką prezydenta Wiktora Janukowycza. Wojna na Wschodzie dostarczyła wygodnej zasłony dymnej Rosji i to stosunkowo niewielkim kosztem" - ocenia.
Głównym celem tej wielkiej strategii "nie było objęcie kontroli nad Krymem, a dominacja w regionie Morza Czarnego i monopolizacja dostaw energii do Europy tym korytarzem" - uważa Cathcart. "Niedawne manewry gospodarcze Rosji w regionie Morza Czarnego zostały niemal niedostrzeżone" - dodaje.
"Gruziński rząd wykonał niezrozumiały ruch. Pozwolił na sprzedaż 49 procent własności lokalnej terminalu naftowego w Poti bezpośrednio dla największej rosyjskiej spółki naftowej, Rosnieftu. W zamian za niewielką kwotę inwestycji rosyjskiej, gruziński rząd umożliwi Rosji uniknięcia sankcji Zachodu, doprowadzając paliwo bezpośrednio przez Gruzję i na jej koszt. I tak ma być już na stałe" - czytamy dalej.
Umowa Gruzinów z Rosnieftem wyjaśnia, jakie ziemie są długoterminowym celem Putina. "Prezydent Rosji powoli i metodycznie toruje sobie drogę do Morza Czarnego. Kreml dąży nie tylko do dominacji ekonomicznej nad Morzem Czarnym (korytarz i tranzyt energii), ale także do dominacji militarnej" - pisze autor. wiadomosci.onet.pl/swiat/putin...
|
|
140 Dołączył: 2011-03-26 Wpisów: 4 899
Wysłane:
10 marca 2015 22:33:01
a tutaj ciekawa analiza wraz z prognozą co dalej.. kresy24.pl/65203/pasywna-obron...Kod:mod: miała miejsce delikatna interwencja, polegająca na usunięciu fragmentu wpisu.
Brak kary w przeszłości rozzuchwala na przyszłość..
teraz również na twitter.com
Edytowany: 11 marca 2015 06:36
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
10 marca 2015 23:02:02
@bankrucikbardzo dobra analiza taktyczna w linku, jestem pod wrażeniem bo sam portal Kresy24 to tak średnio, ale ten tekst pisał profesjonalista. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
|
|
140 Dołączył: 2011-03-26 Wpisów: 4 899
Wysłane:
11 marca 2015 00:25:19
i jeszcze jedno przypomnienie.. dla tych co ulegają ruskiej propagandzie która promuje hasło.. że dozbrojenie ukrainy spowoduje eskalację konfliktu... tak samo w 1920roku gdy ruscy szli na warszawę większość krajów zachodu i ich społeczeństw uległa propagandzie ruskiej, mówiącej że nie można dostarczać Polsce broni bo ta jest zła i gnębi robotników..... uwiedzeni propagandą robotnicy i politycy z francji czy niemiec blokowali transporty broni dla Polski walczącej z czerwoną bandą.... gdyby Węgrzy też w to uwierzyli wtedy i nie wysłali transportów z bronią to Polska nie miałaby czym walczyć.... ruska propaganda to największy i najniebezpieczniejszy oręż jaki Moskale posiadają..
Brak kary w przeszłości rozzuchwala na przyszłość..
teraz również na twitter.com
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
11 marca 2015 09:56:26
Cytat:Gdyby były powody do zaostrzenia sankcji wobec Rosji, odłączenie jej od SWIFTu stałoby się faktem A tymczasem Rosja oddeleguje swojego przedstawiciela do rady dyrektorów SWIFT - tak podaję RBK. Ruch, generowany przez Rosję w systemie wzrósł, dając jej prawo do miejsca w radzie dyrektorów. Z rady wypada przedstawiciel Hongkongu. Dziwne to wszystko.
|
|
38 Dołączył: 2012-07-19 Wpisów: 907
Wysłane:
11 marca 2015 12:59:19
Dawno nie wpisywałem się na to forum w temacie Ukrainy. Trwająca dyskusja ma z pewnością dobre strony, ale i niepotrzebnie prowadziła do zaognienia opinii i wielu wzajemnych nieporozumień pomiędzy dyskutantami. Mam jednak nadzieję, że różnice w poglądach nie przeszkodzą nikomu w przyszłości wspólnego „biesiadowania”.
W doniesieniach na forum i w mediach przeważają informacje o wojskach, zbrojeniach, bombach atomowych, nadchodzącej wojnie i temu podobnych tematach. Niby nie można zaprzeczyć tym doniesieniom, bo przecież kraj przygotowany będzie zawsze miał większe szanse. Ale, to jest dowodzenie rodzaju błędnego koła, bo im bardziej będziemy przygotowani, tym większa szansa na to, że konflikt wybuchnie. Poza tym, odnoszę wrażenie, że niektórzy dyskutanci obecni mediach (nie na tym forum) – szczególnie wywodzący się z kręgów wojskowych i służb specjalnych – chcą w ten sposób wzmocnić swoje pozycje, zrealizować marzenia związane z karierą zawodową/polityczną. Nic tak nie wzmocni pozycji wojskowych, jak przywrócenie obowiązkowej służby, dozbrojenie, a także obecność wojsk zagranicznych na naszych terenie. Dość niedawno pozbyliśmy się jednych, onegdaj uważanych z naszych przyjaciół, których obecność bardzo niekorzystnie odbiła się na infrastrukturze naszego kraju. Teraz zapraszamy następnych. Oczywiście, ci będą inni – kulturalni, wykształceni, inteligentni, co drugi będzie Noblistą in spe, może nawet będą pacyfistami. Sama ich obecność spowoduje, że bomby będą nas omijać górą. O naiwności.
Możemy poddać się temu nastrojowi i tu na tym forum tworzyć własną wojenkę jedni w Mariumpolu, inni w Ługańsku, a jeszcze inni w Charkowie.
To nie na tym polega. Nad naszą granicą, która w świetle prowadzonej przez nas polityki ma być granicą przyjaźni, leży kraj będący kompletnym bankrutem, którego władze zasłaniając się konfliktem nie uczyniły nic by go zreformować, a wręcz doprowadziły go kompletnej ruiny gospodarczej, może licząc na to, że pieniądze zostaną im darowane tylko za to, że prowadzili jakieś walki?! A może, sam konflikt został wywołany celowo, by ukryć rozpad struktur państwa i obwinić kogoś innego i – znowu – dostać pieniądze za darmo? Kto to wie?
Wygląda na to, że ryzykancka akcja obecnych władz Ukrainy może, przy wspomaganych propagandą ukraińską i antyrosyjską działaniach, zakończyć się sukcesem. Przyznaję, że dość mało zasłużonym. Dokonanym zresztą kosztem większości własnej ludności. Oczywiście, pieniądze zasilą rachunki tych u władzy i ulegną zwykłemu rozproszeniu (by użyć łagodnych określeń) – tak jak to było dotychczas. Za to obwiniam bezpośrednio Poroszenkę, Jacenkę i obecne władze Ukrainy. Porozumienie z Mińska jest tym władzom wyraźnie nie na rękę. Grozi im konieczność sformułowania planów zmian, reform, odbudowy – a na to nie są oni zupełnie przygotowani. Dlaczego? – bo trzeba będzie coś zrobić naprawdę i plan będzie podlegać weryfikacji i kontroli (tak jak z Grecją). Jeśli Unia chce mieć Ukrainę, to musi im postawić warunki i musi żądać ich spełnienia. Żądnych pieniędzy do ręki – bo ukradną. Teraz do gry wchodzi USA – Poroszenko może chcieć wykorzystać dysonanse pomiędzy UE i USA na własną korzyść. Pytanie – o jakiej jedności mówił Tusk. Odmieniali to słowo przez wszystkie przypadki – ale nie dodali jakichkolwiek wyraźnych przymiotników. Ponieważ Rosja jest konieczna dla USA jako potencjalna przeciwwaga dla Chin, może to oznaczać w przyszłości jednolity front wobec władz Ukrainy. To się dopiero okaże. Generalnie, UE ma problem. Ukraina jest obecnie workiem bez dna, a sytuacja gospodarcza samej Unii nie jest całkiem dobra. Unia nie może sobie pozwolić na Ukrainę – teraz. Może za kilka lat. Dlatego, według mnie cały splot wydarzeń doprowadzi efektywnie do podziału Ukrainy (chociaż użyte zostaną do tego przedziwne i całkiem głupawe słowa i terminy). Rosji pozostawiony zostanie wpływ na wschodnią część kraju i Krym – co załatwi ich gospodarczo na okres czasu na tyle długi, by Unia doszła do siebie i mogła wzmocnić Ukrainę. Będzie to gra na czas.
Pamiętacie historię ze szczepionką na świńską grypę? Wtedy też panikowano, za wiele miliardów, które wpadły do kas koncernów farmaceutycznych. Obecna panika ma to samo na celu, ale w innym segmencie gospodarki. Unia powinna zachować ten rozsądek i nie słuchać „uprzejmych rad” z USA typu – krytyki za zmniejszenie wydatków na zbrojenia do poniżej 2% wydatków budżetowych. To brzmi na wręcz chamskie naganianie do zakupów broni. Rosjanom również na tym zależy, bo ich przemysł zbrojeniowy też musi z czegoś żyć.
Podkreślam swoją główną tezę. W tym konflikcie splata się wiele interesów. Obecne władze Ukrainy desperacko chcą na tym skorzystać – nie sądzę by się im to udało. Polska dała się uwikłać w to bagno i w wyniku nieporadności naszych władz i dziecinady w sprawach polityki zagranicznej stajemy się obiektem żartów i, tak na poważnie, to odsunięto nas od stołu negocjacyjnego (w przyszłości oznacza to odsunięcie od żłobu – po latach ten „tort ukraiński” przyniesie wiele zysków, zarówno niektórym krajom Unii, jak i Rosji). Pozwala się nam szczekać – bo ktoś musi to robić. Umiejętnie podsyca się nasze nastroje, strachy i obawy. Robią to zarówno politycy z Zachodu, jak i samej Rosji, bo obie strony potrzebują takiego pajaca!! Nie chcę nikogo wskazywać palcem – ale po negocjacjach w Mińsku Łukaszenka (ten znany wróg Polaków na Białorusi) na świecie cieszy się większym poważaniem niż jakikolwiek Polski polityk – wyczekał, wykorzystał i nagle jest kimś.
Teraz coś może trochę na marginesie powyższego, za to bardziej na temat tytułowy wątku:
Bawimy się świetnie z „Frankowiczami”. To jedne z lepiej obsługiwanych kredytów mieszkaniowych (jako segment). Ujemne stopy procentowe zniosły wiele strat wywołanych zmianą kursu CHF do PLN. To typowy temat zastępczy. Prawdziwym problemem może stać się upadek waluty ukraińskiej (szanse na jej przetrwanie w obecnej postaci są żadne) i straty tym wywołane dla wszystkich polskich firm działających na terenie Ukrainy. Nie wykluczam także nacjonalizacji (czytaj przejęcia przez niektórych kacyków) polskich aktywów na terenie Ukrainy. Ponieważ władze nic nie robią w tej sprawie, znowu obudzimy się z ręką w nocniku.
|
|
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
11 marca 2015 20:38:39
Szutnik napisał(a): [...] Niestety jeśli za zabójstwem Niemcowa rzeczywiście stoją Kadyrowcy, to na Putina pada duży cień w tej sprawie....
Nowa analiza Macieja Falkowskiego z OSW bardzo dobrze pokazuje, jak duży jest ten cień, padający na Putina: Cytat: Mord na Niemcowie pokazuje również, że w putinowskiej Rosji mamy de facto do czynienia ze współczesną formą opryczniny (na wzór tej stosowanej w Rosji przez cara Iwana Groźnego w XVI wieku). Polega ona na zastraszaniu lub likwidowaniu rzeczywistych bądź potencjalnych przeciwników władz przez stojące ponad prawem i działające jedynie z sankcji Kremla i na jego polecenie grupy ludzi. W przypadku Niemcowa rolę wykonawcy – prawdziwego bądź domniemanego – odegrali Czeczeni, którzy mogą być używani także w przyszłości do fizycznej likwidacji wrogów wewnętrznych. www.osw.waw.pl/pl/publikacje/a..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
11 marca 2015 21:22:38
@ lesgs Cytat:Ale, to jest dowodzenie rodzaju błędnego koła, bo im bardziej będziemy przygotowani, tym większa szansa na to, że konflikt wybuchnie. Błędna logika. Rzymskie: Si vis pacem, para bellum (Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę) wielokrotnie w historii okazało się słuszne. Zbroisz się by odstraszać i pokazywać cenę ewentualnego ataku, a nie po to, by "wywijać po kozacku rewolwerem". Kogo łatwiej atakować: uzbrojonego i gotowego do obrony, czy słabego i niedozbrojonego, opowiadającego dyrdymały o przyjaźni? Cytat:Dość niedawno pozbyliśmy się jednych, onegdaj uważanych z naszych przyjaciół, których obecność bardzo niekorzystnie odbiła się na infrastrukturze naszego kraju. Teraz zapraszamy następnych. Oczywiście, ci będą inni – kulturalni, wykształceni, inteligentni, co drugi będzie Noblistą in spe, może nawet będą pacyfistami. Sama ich obecność spowoduje, że bomby będą nas omijać górą. O naiwności. I znowu błędna logika. Polska armia może się sama obronić tylko przed "separatystami" podobnymi do tych z Donbasu. Nawet powiększona, solidnie dozbrojona i mocno usprawniona nie oprze się zbyt długo regularnej armii rosyjskiej, atakującej poważną siłą. Bez obcych wojsk w Polsce w przypadku rosyjskiego ataku ryzykujemy polityczną dyskusję w NATO pt. "Czy atak na Polskę wyczerpuje znamiona art 5 czy też nie?" z dużym ryzykiem, że decyzja zostałaby podjęta już po zajęciu Polski i mogłaby być dla Polski niekorzystna. W przypadku obcych wojsk w Polsce (nawet w sile tylko 1 pułku, co z militarnego punktu widzenia byłoby bez znaczenia) sprawa wygląda prosto: w Polsce zaatakowano naszych, szybka pomoc z art 5 staje się obligatoryjna i nikt tego nie podważa. Już samo to działałoby na Rosję w jakimś stopniu odstraszająco. Cytat:A może, sam konflikt został wywołany celowo, by ukryć rozpad struktur państwa i obwinić kogoś innego i – znowu – dostać pieniądze za darmo? Kto to wie?
Dla czytających po angielsku: xsovietunion.blogspot.com/2015...niemal to samo z podpowiedziami Ukraińców: www.unian.info/politics/104852...oryginał dla czytających po rosyjsku: www.novayagazeta.ru/politics/6...W skrócie jest to memorandum Konstantina Małofiejewa do Putina, pokazujące potencjalne korzyści z zaatakowania Ukrainy i towarzyszące temu niezbędne polityczne kroki, by te korzyści uzyskać, w warunkach gospodarczego chaosu, bliskiego katastrofie, stworzonego przez Janukowycza. Rozwój wydarzeń w 2014 r + fakt, że Małofiejew był jednym z głównych sponsorów "separatystów" w pierwszej fazie wojny wskazuje, że Putin w dużej części korzystał z tego planu. Cytat:Unia powinna zachować ten rozsądek i nie słuchać „uprzejmych rad” z USA typu – krytyki za zmniejszenie wydatków na zbrojenia do poniżej 2% wydatków budżetowych. Patrz początek i "Si vis pacem..." Dla porównania: Rosja wydaje 4% PKB rocznie na zbrojenia. Niestety nie ma innego sposobu odstraszenia potencjalnego agresora, niż bycie uzbrojonym i gotowym. Kosztem ubocznym, nie do uniknięcia, jest wzrost znaczenia grup przemysłowo -wojskowych, ale chyba lepiej dać im nawet 5 mld ekstra na zakup broni, niż 50 mld na odbudowę zniszczeń powojennych... Cytat:Nie chcę nikogo wskazywać palcem – ale po negocjacjach w Mińsku Łukaszenka (ten znany wróg Polaków na Białorusi) na świecie cieszy się większym poważaniem niż jakikolwiek Polski polityk – wyczekał, wykorzystał i nagle jest kimś. Pozory. Łukaszenka boi się, że może szybko być dla Rosji nowym Poroszenką i równocześnie próbuje zabezpieczyć tyły od strony UE. Łukaszenka jest w autentycznej panice. Zapewne wie, co robi, bo zna dużo lepiej niż ktokolwiek z nas sposób rozumowania Putina.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
11 marca 2015 21:49:25
Szutnik Cytat:Pozory. Łukaszenka boi się, że może szybko być dla Rosji nowym Poroszenką i równocześnie próbuje zabezpieczyć tyły od strony UE. Łukaszenka jest w autentycznej panice. Zapewne wie, co robi, bo zna dużo lepiej niż ktokolwiek z nas sposób rozumowania Putina.... Na potwierdzenie słów Szutnika mogę przywołać doniesienia prasowe o tym, że na Białorusi zatrzymują rosyjskich obywateli, którzy fotografują obiekty administracji. Białoruskie KGB, tak naprawdę nie wie co się dzieje i po co "rosyjscy turyści" fotografują obiekty administracji. Gdyby zrobił to Polak, Brytyjczyk, czy obywatel USA, 10 lat łagru murowane. Co ważne, Ukraina właśnie dostała z MFW 17,5 mld $. Teraz nasi politycy mogliby się wykazać i zrobić świetny biznes na linii USA-Polska-Ukraina. Polska oddałaby Ukrainie wszystkie T-72 (kilkaset) w zamian za amerykańskie Abramsy dla nas. Oddać Ukrainie polskie Mi-24 w zamian za UH-60 Black Hawk lub AH-1 Cobra dla nas z USA. Pozbyć się poradzieckiego sprzętu, a w zamian dostać amerykański, a za wszystko zapłaciłaby Ukraina. Wszyscy byliby zadowoleni. Ukraina dostałaby sprzęt (amerykański i tak byłby bezużyteczny, gdyż nie mają przeszkolonych załóg, a T-72 potrafią obsługiwać, tak samo z każdym innym sprzętem poradzieckim). A my odnowilibyśmy armię. Tylko trzeba woli politycznej i chęci, by zrealizować dobry deal.
Edytowany: 11 marca 2015 21:49
|
|
38 Dołączył: 2012-07-19 Wpisów: 907
Wysłane:
11 marca 2015 23:35:52
@Szutnik
"Si vis pacem, para bellum"
Vegetius. Skrócony Podręcznik Nauk Wojskowych.
Cały akapit (tłumaczenie własne):
"Ten, kto chce pokoju niech szykuje się na wojnę. Ten, kto chce zwycięstwa niech starannie wyszkoli żołnierzy. Ten kto dąży do sukcesu, niech walczy za pomocą strategii, a nie chaosu. Nikt nie rzuci wyzwania ani nie zaszkodzi temu, o kim wie, że wygra jeśli zacznie walczyć."
Paremia zachowuje swoją słuszność - ale tylko pod warunkiem, że przyjmiemy założenie militarystycznego podejścia do rzeczywistości politycznej. Nie takie były intencje leżące u podstaw powstania Unii Europejskiej. To jest również jedna z podstawowych przyczyn dysonansu pomiędzy UE i USA, i jakby rozdwojenia jaźni w Wlk. Brytanii. Zauważ także, że sama paremia (wyrwana z kontekstu) zawiera w sobie pętlę nieustannego powrotu do tego samego punktu wyjścia. Ostatnie zdanie cytatu zakłada zachowanie status quo, ale pod warunkiem, że obie strony są uzbrojone "po zęby". Wtedy też wystarczy iskra by rozpętać piekło. Zasadą polityki UE (i wielu innych mocarstw) od lat było dążenie do obniżenia tego napięcia, jako niebezpiecznego dla samego rozwoju. Jeśli pozwolimy by casus Ukraina cofnął nas w tym procesie o całe dziesięciolecia, nikt nie powstrzyma oportunistycznych działań różnych pseudo-potęg lokalnych. Można wskazać ostatnie niesnaski polityczne m.in. na linii USA - Rosja, jako przyczyny podnoszenia się różnych ruchów ekstremistycznych na kilku kontynentach. One też uważają, że na niezgodzie i wykorzystaniu jednej ze stron przeciwko drugiej mogą tylko zyskać.
Nie stawiam tezy, że istnieje jedno, jedynie słuszne rozwiązanie konfliktu ukraińskiego, ale tylko uważam, że dotychczasowe działania nie zapewnią rozwiązania i chaos będzie się pogłębiać.
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
12 marca 2015 09:53:49
@ lesgs Cytat:Paremia zachowuje swoją słuszność - ale tylko pod warunkiem, że przyjmiemy założenie militarystycznego podejścia do rzeczywistości politycznej. Nie takie były intencje leżące u podstaw powstania Unii Europejskiej. A kto jest obecnie źródłem problemu? Państwo z UE czy spoza UE? Ty możesz być przyjacielski, ale do przyjaźni, jak do kredytu i małżeństwa, potrzeba dwojga. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
52 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2011-12-05 Wpisów: 688
Wysłane:
12 marca 2015 10:27:06
lesgs napisał(a): Zasadą polityki UE (i wielu innych mocarstw) od lat było dążenie do obniżenia tego napięcia, jako niebezpiecznego dla samego rozwoju. UE nie jest i nigdy nie była w tym zakresie żadnym mocarstwem. Obecnie znacznie większym potencjałem może wykazać się Gwardia Szwajcarska ponieważ liczy + 100 osób. Mam wrażenie, że jest tu mieszanych sporo wykluczających się na wzajem porządków, które należałoby wcześniej zdefiniować. Zgadzam się tutaj z Szutnikiem w całej rozciągłości. Natomiast brnięcie w temat wydaje mi się dobre, ale na forum jakiejś postępowej młodzieży, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka itp gremiów.
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
12 marca 2015 15:57:26
wiecie co, akurat żyjemy w kraju który jest idealnym przykładem zagadnień geopolityki przypominających bieżące. W momencie jak I RP straciła zdolność odstraszania przeciwnika (bardzo niskie morale i rozpad formacji husarskich, rozpad zawodowej jazdy kozackiej, bardzo małe sumy łożone na utrzymanie fortyfikacji w stanie zdolności bojowej) w ciągu dosłownie 10-20 lat od śmierci Sobieskiego przestała odgrywać jakąkolwiek rolę w polityce międzynarodowej i stała się całkowicie podprządkowana silniejszym sąsiadom. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 12 marca 2015 15:58
|
|
0 Dołączył: 2009-10-06 Wpisów: 1 335
Wysłane:
12 marca 2015 20:02:36
Tak na szybko.
Gorąco w Moskwie. Nad Moskwą pełno helikopterów, lądują w FSB, centrum kryzysowym. Czyżby to miało to związek z nieobecnością Putina?
|
|
PREMIUM
1 362 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01 Wpisów: 11 957
Wysłane:
12 marca 2015 20:28:04
A Ty znów sensacji doszukujesz się. To zwykłe dostawy botoksu.
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
12 marca 2015 21:35:25
Jest ktoś z Petersburga? Na Aurorze dział nie ładują?
|
|