Trzeci to być może Ruia Group?
Reasumując - Chiny, Indie i Polska.. paradoksalnie może jednak w tej sytuacji Polak będzie najlepszy?
ps potwierdza się to co pisał presidente - były szef SaarGummi stoi za chińczykami i jest prawdopodobnie przez nich specjalnie do tego celu wynajęty, lub odwrotnie - zwietrzył świetną okazję na zarobek i zaoferował Chińczykom pomoc w przejęciu dość dobrego przedsiębiorstwa za śmiesznie niską cenę (na zbicie, której sam ciężko zapracował będąc jej szefem - vide: spółka zbankrutowała) Zawodowo zajmuje się doradztwem dla firm, więc wszystko pasuje w tej układance.
Załoga kojarzy go oczywiście z upadkiem firmy, cięciami zarobków i masowymi zwolnieniami, więc nie są zachwyceni.
Moim zdaniem słusznie, bo Chińczycy chcą tylko kupić rynek i markę SaarGummii a zakłady niemieckie będą zmarginalizowane.
Dlatego powtarzam po raz kolejny - moim zdaniem kluczem do przejęcia przez Boryszew SaarGummi jest zaoferowanie niemieckim zakładom jak najlepszych warunków.
Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej"..
Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii..
„All animals are equal but some animals are more equal than others“