Kiedy szczyt Hossy:)

kolejny dzień hossanny
ciekawe czy 2000 z marszu bez korekty?
https://stooq.pl/mol/?id=29742

piękna grafika obrazująca nasza hossę.


kliknij, aby powiększyć

to co gada Ławrow nie ma znaczenia.
liczy się to co jest gadane w kuluarach.

nie dziwi cię to że Rosjanie wycofali się z Chersonia, praktycznie nie niepokojeni przez Ukrainę?
Tam poszedł jakiś deal, choćby rozejm na wycofanie się.

I dlatego dziś odpalili ok 100 rakiet na ukraińskie miasta? Oni bardzo chcą rozejmu ale tylko na swoich warunkach. Wojna może skończyć się wyłącznie w Moskwie.

Zakładając, że to faktycznie rosyjskie rakiety - to nie odpalą artykułu 5. Nikt nie będzie ryzykował wojny z powodu śmierci 2 rolników w Lubelskim. Natomiast należy oczekiwać dalszego przykręcania śruby Rosji, i większego wsparcia militarnego na Ukrainie.

Jeżeli giełda zareaguje jutro tak jak spora część komentatorów w Internecie to będziemy mieli faktycznie solidne spadki. Strasznie dużo tutaj paniki. Rząd chyba zrobił błąd nie wydając jakiegoś uspokajającego komunikatu bo domysły i plotki tylko panikę wzmagają. O sprawie wypowiedzieli się już przedstawiciele władz USA, Czech, Estonii i Łotwy. Przydał by się jakiś komunikat naszych rządzących. Bo jak tak dalej pójdzie ludzie do rana okopy zaczną kopać na własną rękę ;)

Co ciekawe - złotówka gwałtownie się osłabiła po czym szybko duża część spadków została zanegowana. Dolar nawet obecnie na minusie. Może nie będzie jutro tak źle.

szarlej81, zluzuj już z tym krytykanctwem rządu. Inne kraje mogą sobie rzucać komunikaty jakie chcą, na nich rakiety nie spadły

Reakcja na złocie oraz na dolarze znikoma.

Idąc zasadą im gorzej tym lepiej, więc jutro to the moon

A teraz jeszcze proponuję sprawdzić co oznacza słowo hejt.

PS. To raczej parafraza klasyka a nie cytat.

No i nie będzie zapewne przejścia do porządku dziennego. Jakaś reakcja tak naszego rządu jak i NATO z pewnością będzie. Ale całe to gadanie o wojnie z Rosją nikomu nie służy. Nawet jeżeli były to rosyjskie rakiety (co nie jest przesądzone) to bardzo wątpliwe aby był to atak celowy. Rosja nic nie zyskuje eskalując konflikt w ten sposób - za to dużo może stracić.

USA są powściągliwe, a to one pokierują dalszymi działaniami. Kraje bałtyckie i reszta lokalnego przymierza, z całym szacunkiem, mogą robić zamęt, ale ostatecznie nie są decyzyjni w tego rodzaju sytuacjach.
Wyraźnie widać, że Amerykanie nie są skłonni do eskalacji. No chyba, że to taka zmyłka. Rynek jutro się wypowie.