PARTNER SERWISU
rtaeveco
675 676 677 678 679

Kiedy dno bessy?

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 4 listopada 2010 16:27:18
Vox ten geniusz od balonów doprowadzi do otwartej wojny walutowej takimi "nierównymi" zagraniami.
Myślę, że na odwet Chińczyka nie trzeba będzie długo czekać.
Niech się jeszcze paru dołączy, to zamiast inflacji zobaczysz hiperinflację.

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 4 listopada 2010 16:31:03
Vox napisał(a):
venom, wynika to w taki sposób, że EURUSD dobije do swojego zasięgu,
a dzięki korelacji z WIG20, ten również dobije do swojego.


Vox, musiałbym dokładnie policzyć, ale wydaje mi się, że nie rośliśmy tak równo do tej pory równo. Mogę jednak się mylić.

Tak na oko 1,45 to 2800 - 2850?


Vox napisał(a):
najlepsze jest to że żadnej inflacji z tego dodruku nie ma.
skoro drukują tyle $, to gdzie ona jest?


Dodruk nie wzmaga konsumpcji. Inflacja to jest osłabienie siły pieniądza (wzrost cen), a skoro towary nie drożeją, bo nie ma popytu, to i nie ma inflacji. Chociaż z drugiej strony, drożejące surowce muszą w końcu uderzyć w ceny? Poprawcie mnie jeśli się mylę? Think


Vox napisał(a):
mamy potężną hossę. wg Bernake wyższe ceny akcji przełożą się na
większą zamożność społeczeństwa i większą konsumpcję.
powiedział to wprost.

Facet jest geniuszem - ma prostą i skuteczną receptę na problemy gospodarcze.


To trąci HARDCOREM. Aż strach się bać, jak wielki kac będzie po tej imprezie. Co nie oznacza, że nie należy siedzieć teraz na akcjach Angel Prędzej bym powiedział, że Bernanke jest szaleńcem niż geniuszem. Chociaż chyba każdy geniusz otarł się o szaleństwo...
Klika się i sprzedaje ;-)

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 4 listopada 2010 16:36:35
Vox napisał(a):
najlepsze jest to że żadnej inflacji z tego dodruku nie ma.
skoro drukują tyle $, to gdzie ona jest?


Sznowny kolego odpowiedz jest bardzo prosta :)
Ten GENIUSZ laduje kase nie do swojego kraju ale swoim instytucja finansowym :) ktore notabene inwestuja na innych rynkach :) obecnie bardzo widoczne emergin markets :)
Pozniej wykazuja mega zyski i co dalej sie dzieje ??
Zamiast pracowac w kraju cala kasa plynie do kieszeni nielicznych prezesow i zarzadzajacych oczywiscie w formie premi :)
A jak wiesz potrzebujesz jedna pralke, lodowke, moze ze 2-3 domy aby dobrze sie bawic w 3 roznych czesciach swiata i pewnie pare samochodow :) reszta lezy na ich kontach a oni moga sobie codziennie popatrzec jak im zer przybywa :)
Ben rozp... cala gospodarke i zdestabilizuje finanse na swiecie a amerykanie beda mieszkali w kartonach bo domy co im zabrali pojda do zburzenia.



SpartaN
1
Dołączył: 2010-08-15
Wpisów: 183
Wysłane: 4 listopada 2010 17:26:42
Dzisiaj były tak potężne wzrosty. Dawno takich nie było, jaki scenariusz przewidujecie na jutro? Lekka korekta i dalszy wzrost czy raczej osuwanie się?

krzem78
0
Dołączył: 2008-09-13
Wpisów: 197
Wysłane: 4 listopada 2010 20:47:35
Niezły atak SP500, no ale chyba tak z rozbiegu tego szczytu z kwietnia nie przebije; albo przebije i niedługo potem cofka do tego poziomu. Nasdaq przebił dziś luką, co myślę optymistycznie prognozuje.
Moja rzeczywistość subiektywna - to wszystko to, co istnieje. Rzeczywistość obiektywna to twór syntetyczny dotyczący hipotetycznej uniwersalizacji licznych rzeczywistości subiektywnych. Philip Dick.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 4 listopada 2010 20:55:14
krzem78 napisał(a):
Niezły atak SP500, no ale chyba tak z rozbiegu tego szczytu z kwietnia nie przebije; albo przebije i niedługo potem cofka do tego poziomu. Nasdaq przebił dziś luką, co myślę optymistycznie prognozuje.


pokonywanie istotnych poziomów luką srogo się mści.

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 4 listopada 2010 20:59:14
Możesz rozwinąć?
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 4 listopada 2010 21:09:01
mogę.
luki same w sobie nie są złe, pozwalają niekiedy zorientować się na jakim etapie ruchu jesteśmy. gorzej, gdy luką pokonujemy bardzo istotny poziom, którego nie zdołaliśmy pokonać w bezpośrednim starciu. to jest pójście na łatwiznę. takie luki domykane są w krótkim czasie i najczęściej na samym domknięciu sprawa się nie kończy.

wujek_staszek
0
Dołączył: 2009-02-09
Wpisów: 792
Wysłane: 8 listopada 2010 21:56:06
Nowych wpisów jak na lekarstwo. Czyżby wszyscy już po jednej stronie rynku?
Albo my ich, albo oni Was.

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 9 listopada 2010 08:00:26
wszyscy czekaja co dalej :) nic wielce nowego sie nie dzieje. W20 walczy z nowymi szczytami, maluchy w ogonie, tylko pojedyncze perelki rosna. Temat dodruku, inflacji juz obgadany. Wiadomo też, że G20 swiata nie zbawi. Spokojnie jak na wojnie Pray


buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 9 listopada 2010 08:15:43
Bo to jest cisza przed burzą.

proszek
0
Dołączył: 2009-12-26
Wpisów: 4
Wysłane: 9 listopada 2010 11:13:19
Hossa :] Po takim debiucie nie ma innej opcji jak jeszczę parę miechów wzrostów, kasą ludzi z ulicy : ]

discopoloo
0
Dołączył: 2010-11-06
Wpisów: 90
Wysłane: 9 listopada 2010 11:16:38
Raczej cisza po burzy.
Jesteśmy na razie skazani na łagodną hossę.
Łagodną bo sytuacja gospodarcza jest taka sobie i chyba wiele lepsza nie będzie.
Łagodną bo nie jest jakoś nadzwyczajnie tanio.
Łagodną bo dawno nie było korekty, a przecież kiedyś będzie.
Jednak hossę bo FED jest jej sponsorem i jest niesłychaną trudnością techniczną, wręcz niemożliwością wywołanie bessy w sytuacji gdy Ben sypie 75 mld miesięcznie pustego pieniądza.
Za to potem rozmaite brutalne ekscesy są jak najbardziej możliwe, ale to dopiero potem.


Niby kiedyś sypał więcej i spadało.....ale upadanie głównych amerykańskich banków było jeszcze silniejszym czynnikiem. Dzisiaj takiego czynnika który by zneutralizował te 75 dużych baniek nie ma.
Edytowany: 9 listopada 2010 11:19

v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 9 listopada 2010 11:20:48
Bartosz napisał(a):
W20 walczy z nowymi szczytami, maluchy w ogonie, tylko pojedyncze perelki rosna.


Chwilowo zmęczony jestem giełdą. Chyba czas zrealizować zyski i osiąść gdzieś na starość. W najnowszym Forbsie widziałem ciekawe apartamenty na jednej z najpiękniejszych wysp na Karaibach. Codziennie moczyć się w oceanie i nurkować. A na plaży podczas joggingu mijać się z Brosmanem czy tam kimś innym Angel

A na poważnie. Na sWigach coś się dzieje, a przynajmniej gdyby nie dzisiejsza świeca, byłoby wybicie z konsolidacji. Ciekawe ile jeszcze mWigi podciągną w górę? Think


EDIT: Disco, kiedy nastąpi to "potem". Jakieś prognozy?
Klika się i sprzedaje ;-)
Edytowany: 9 listopada 2010 11:23

discopoloo
0
Dołączył: 2010-11-06
Wpisów: 90
Wysłane: 9 listopada 2010 12:01:36
v3nom napisał(a):
Disco, kiedy nastąpi to "potem". Jakieś prognozy?


Zbyt trudne pytania zadajesz Angel

Najwcześniej latem. I to właściwie jest koniec prognozy pod tytułem "na razie powoli do góry".
Ale oczywiście niekoniecznie już latem. Przecież jeśli w USiech zacznie spadać bezrobocie to całkiem możliwe że "potem" nastąpi znacznie później. Nawet za 3 lata.

Jednak wydaje mi się że brutalne gwałcenie solidnej ekonomii zarówno przez FED jak i przed Obamę przyniesie złe konsekwencje. Mam nadzieję że nie bardzo złe.
Bo ze słabą sytuacją w USA nasza poczciwa GPW jakoś sobie poradzi - stagnacją lub umiarkowanymi spadkami. Ale jeśli tam będzie fatalnie, a przecież łatwo może być po takim pompowaniu pustych pieniędzy to u nas ...........

SpartaN
1
Dołączył: 2010-08-15
Wpisów: 183
Wysłane: 10 listopada 2010 00:09:14
Jutro, a właściwie już dzisiaj obstawiam spadki na giełdzie, jednodniowe, a może głębsza korekta. Nie wiem czemu kiedy nie rosło byłem optymistą teraz kiedy rośnie jestem pesymistą i chce grać na krótko :P Jestem zdania, że dzisiaj indeksy będą ciągnąć tylko spółki, które pochwalą się dobrymi wynikami.

discopoloo
0
Dołączył: 2010-11-06
Wpisów: 90
Wysłane: 10 listopada 2010 08:30:44
Miałem na myśli zmiany w dłuższym terminie, nie zajmowałem się scenariuszem na kilka dni.
Ale przez kilka dni będziemy RELATYWNIE silni bo spółki ogłaszają przeważnie niezłe wyniki. Oczywiście to "relatywnie" może oznaczac np. mniejsze spadki niż na Zachodzie.

W głębszą korektę. Taką przynajmniej 20% na razie nie wierzę. Do czerwca pompka FED, a granie przeciw FED to kopanie się z koniem.

Z drugiej strony Wall Street zrobiła się stosunkowo droga. Dla SP500 trailing P/E=17.6, a forward 14.4. Więc np. wycieczka powyżej 1350 nie miałaby uzasadnienia fundamentalnego.
Co oczywiście nie znaczy że takiej wycieczki nie będzie Angel
Edytowany: 10 listopada 2010 08:47

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 12 listopada 2010 15:00:28
"Przygadywał kocioł garnkowi"
Cytat:
12.11. Seul (PAP/int.) - Chińska waluta jest niedowartościowana, co jest efektem interwencji rządu chińskiego na rynku walutowym - powiedział prezydent USA Barack Obama po zakończeniu szczytu G20, na którym przedstawicielom amerykańskiej administracji nie udało się wymusić na Chinach zgody na podjęcie działań mających na celu umocnienienie juana.


Może i jest w tym trochę racji, ale z drugiej strony wygląda na to że Chińczyk jest tuż przed podwyżką stóp procentowych. Przynajmniej taka była dzisiejsza reakcja spadającego o ponad 6% chińskiego indeksu na wieść o wzroście inflacji.
Obamie nie wystarcza jednak jazda na plecach pomniejszych gospodarek, niewystarcza mu osłabianie dolara wobec euro. On chce osłabienia wobec juana, a głupi Chińczyk ma się zgodzić i kropka, wszak tylko Ameryce - Wybawicielowi Świata - przysługuje jednostronne prawo do zagrywek protekcjonistycznych.
Z tego co widzę całe to marionetkowe G 20 jest tu bezbronne w swojej "miękkiej" polityce wobec Stanów i po za potokiem słów nic konkretnego nie są w stanie zrobić by zatrzymać proces wyprzedawania aktywów za sztucznie stworzone zielone .
Dla mnie wniosek z tego całego szczytu jest jeden:
Nadal rżniemy głupa, udajemy że wszystko jest OK, kupujemy te amerykańskie psu na budę dolary i cieszymy się że wszystyko w tej intencji rośnie.



Kamil
0
Dołączył: 2008-11-17
Wpisów: 637
Wysłane: 12 listopada 2010 15:25:00
Państwa europejskie też powinny dostosować swoją politykę walutową do usa. Oni sobie 100mldUSD wydrukują, to my sobie 100mld EUR. Być może wtedy zauważą że ich postępowanie jest bezcelowe. Jak najbardziej popieram poczynania chińczyków, o ile NBP dołączy do tej wojny na drukarki. To chyba jedyne wyjście?
Aktualnie: MRB(100%)

iktorn
0
Dołączył: 2009-04-02
Wpisów: 687
Wysłane: 12 listopada 2010 15:36:59
buldi napisał(a):

Dla mnie wniosek z tego całego szczytu jest jeden:
Nadal rżniemy głupa, udajemy że wszystko jest OK, kupujemy te amerykańskie psu na budę dolary i cieszymy się że wszystyko w tej intencji rośnie.


Mój pies protestuje, dolar nie złoto, z tego nawet budy nie zrobisz Shame on you
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


675 676 677 678 679

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,841 sek.

dcvlmzlv
tjavpivf
stwazyje
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
qpasokqg
psnxrvfv
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat