Wojciech Białek

Gdyby pan Bialek mial miec racje. To dolek
na WIG mamy dzisiaj i dzisiaj stany powinny sie odbic.
Ciekawe czy tak bedzie ?

Dla mnie to czy Białek ma racje czy się myli ma drugorzędne znaczenie. To jest bardzo konkretny facet. Niczego nie bierze z sufitu ani nie wkleja tego co mu się przyśni w nocy. Jego analizy to w całości w pełni logiczny wywód. Stawia jakieś założenie i potem je stara się udowodnić. I co najważniejsze raz chyba się spotkałem jak poświęcił wpis KGHM, a tak zajmuje się analizą makro i nie nagania w żaden sposób. Jak dla mnie profesjonalizm w każdym calu.

On ma absolutną rację, myli się tylko w ustalaniu punktów oparć dna, co zrozumiałe. Można to tak ująć, normalnie analizuje sytuację wskaźnikiem trendu, który pokazuje trend i może z mniejsza lub większą dokładnością wskazać gdzie może być zwrot. Choć do ustalenia punktów zwrotu raczej używa wskaźnika ceny, stąd jego pomyłki w punktach możliwego oparcia i zwrotu trendu, bo wskaźnik ceny nie może dać precyzyjnego odczytu przy mocnym trendzie. Trochę chyba się podłamał, gdy jego punktu oporu zostały pokonane, ale nie powinien, póki będzie się trzymał tylko trendu, wynik będzie prawidłowy i choć nie określi dokładnie punktu zwrotu, to jednak obszar w którym zwrot nastąpi już tak, ten obszar może być szeroki, bo dużo chyba z wora do wora trzeba przerzucić, żeby na koniec roku podatku nie zapłacić, a kto wie czy w grudniu będzie taka szansa by przerzucać.

Dzisiejszy komentarz Białka www.parkiet.com/artykul/7,8486...

Następny kometrz Białka , który daje do myslenia , czy mówi prawde czy nagania www.parkiet.com/artykul/7,8506... . Ale mam nadzieje że bedzie jeszcze przez chwile dobrze bo mam trzy L-ki

poczytałem, obejrzałem wykresiki i wychodzi że koło 40k WIG będzie miał mocny opór, a jesteśmy tuż tuż.

Ostatnie analizy tego pana sa wyjatkowo chybione. Bialek,Kuczynski i reszta jasnowidzow niech lepiej zajma sie przepowiadaniem pogody,moze beda mieli wiecej szczescia.

Najlepsze jest wlasnie to, ze na podstawie zachowania wykresu przed 30-tu lat stawia prognozy z dokladnoscia do jednego dnia. Final jest taki,ze kiedy wedlug niego ma byc najwieksze zalamanie to my wchodzimy na nowe szczyty

Raz na jakiś czas Białek myśli podobnie do mnie i wtedy dobrze mi się go czyta.
Ale kiedy ma akurat odmienne od moich opinie - nie daję rady :)

dawno nie czytałem Białka ale w moich analizach szczyt wychodzi pierwszy, maksymalnie 2 kwartał 2011, wiec podobnie