Witam. Widzę że dużo negatywnych emocji się nazbierało po ostatnim walnym. To ja może poszukam pozytywów w takim rozwoju sytuacji:
a więc jeśli chodzi o przejście na rynek główny to z jednej strony faktycznie wiąże się to z większym prestiżem jak również i zwiększeniem wiarygodności wobec akcjonariuszy gdyż jak wiemy na dużym parkiecie są większe wymagania jeśli chodzi o sprawozdawczość finansową a na NC niejednokrotnie uprawiana jest "wolna amerykanka" lecz z drugiej strony na małym parkiecie "rządzą" o wiele większe procenty jeśli chodzi o wzrosty (i spadki naturalnie). Może przez te kilka miesięcy spadniemy jeszcze, może kurs będzie się kisił w tej konsolidacji na 10 gr ale przecież i tak nie jesteśmy tutaj na chwilę (a przynajmniej ja). Pierwsze spotkanie robocze reżysera z zespołem animatorów już za nami, pozostaje więc śledzić pilnie każdą nową wiadomość i... czekać. Umowy są podpisane na duże pieniądze i nie wątpię, że przez parę następnych miesięcy robota będzie szła pełną parą do przodu. Patrząc na ruch jaki się zrobił w sprzedaży telewizorów 3D i jak na naszych oczach realizuje się wprowadzanie i powoli powszechne stosowanie tej technologii - rok 2011 może być naprawdę niezły - o ile oczywiście zarządzający nie sprawią nam jakiejś niemiłej niespodzianki. Ponadto problem zwiększenia kapitalizacji i ewentualnej emisji mamy na razie z głowy. Wiadomo że optymalne byłoby przejście na GPW przy jednoczesnym znalezieniu poważnego inwestora, ale to by było zbyt piękne i... zbyt łatwe dla posiadających akcje VV, a jak wiadomo na giełdzie nic nie przychodzi łatwo (chociaż zdarzają się czasami "premie" w postaci wzrostu dziennego o ponad 60 % tak jak było w przypadku naszego Vision po ogłoszeniu firmy tworzącej film).
Jako że to mój pierwszy post w tym roku życzę wszystkim współwłaścicielom ;) cierpliwości nagrodzonej odpowiednim zyskiem i samych dobrych wiadomości generowanych przez spółkę