PARTNER SERWISU
hqjivdls
72 73 74 75 76
czarownica
0
Dołączył: 2011-02-16
Wpisów: 98
Wysłane: 23 marca 2011 17:51:02 przy kursie: 6,24 zł
piera napisał(a):
Do POP Angel

Też bym nie nazwał tego aż tak dokładnie prywatyzacją z tego względu, że KGHM to państwowa spółka można powiedzieć śmiało, że sami sobie sprzedali te akcje, a po za tym myślę, że to dobra "prywatyzacja" KGHM będąc znacznym udziałowcem może mieć większy wpływ na rozwój Tauronu niż inni więksi inwestorzy - Tauron naprawdę wymaga dużej modernizacji i restrukturyzacji. Ale śmiało można powiedzieć, że Tauron to spółka z perspektywą.



ruch z punktu widzenia KGHM dobry , natomiast cieżko widze restrukturyzację tauronu przez szastających kasą zwiazkowców z KGHM, spółki która sama powinna taką restrukturyzację przejść

Elmer
0
Dołączył: 2010-09-01
Wpisów: 70
Wysłane: 23 marca 2011 18:06:43 przy kursie: 6,24 zł
pop napisał(a):
Był swego czasu skandal z KGHM-em, kiedy sprzedawali miedź kilka tys. USD za tonę taniej,niż wynosiła cena rynkowa. Zarząd tłumaczył to wówczas tym,że zawarł długoterminowe kontrakty na miedź i po prostu byli zmuszeni tak sprzedawać,a nie przewidzieli wcześniej aż tak dużego potem wzrostu ceny surowca...d'oh!


Zwykłe zabezpieczenie ryzyka kursowego cen miedzi. Zapewne i teraz zawierają kontrakty długoterminowe na miedź po aktualnych cenach. Kiedy skończy się copperowe eldorado będą sprzedawać o kilka tyś usd za tonę powyżej ceny rynkowej. salute

wachar
2
Dołączył: 2009-04-01
Wpisów: 124
Wysłane: 23 marca 2011 18:08:03 przy kursie: 6,24 zł
Może nie będę oryginalny ale ja oceniam te sprzedaż pozytywnie. Dlaczego?
Na początek czy plany KGHM w sprawie energetyki mają tu znaczenie - raczej nie, są bardziej medialnym pretekstem do zakupu spółki energetycznej niż elementem realnej strategii na kolejne lata.
Zakup przez KGHM tj spółkę w której SP ma przewagę innej spółki od SP to jak klasyczne "zjeść ciastko i mieć ciastko" . Skarb uzyskał wpływ środków równocześnie nie pozbawiając się realnej kontroli nad spółką Tauron. Tak wiec z tego punktu widzenia sprzedaż KGHM-owi jest nawet korzystniejsza niż funduszom kapitałowym. Dla nas małych inwestorów poza chwilową deprecjacja kursu związaną z tak dużą wymiana akcjonariatu jest to w zasadzie neutralne.

Z drugiej strony część oponentów tej transakcji mówiła o sprzedaży inwestorowi branżowemu ale jest wątpliwe aby inwestor branżowy nie posiadający pakietu kontrolnego wnosił do spółki wartość dodaną, bo i po co. Dla sprzedaży pakietu kontrolnego jak wiemy nie było i raczej nie ma "klimatu politycznego" a co za tym nie ma sensu tego wariantu rozważać.

Recepta na metodę rozwoju energetyki rozumianej jako jej produkcja i przesył wcale nie jest taka prosta, tzn nie sposób a priori twierdzić iż "prywatne" jest lepsze od "państwowego" jak również i to że wprowadzenie kapitału obcego byłoby szczególne efektywne. Jak to zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Nie jestem ekspertem od spraw energetyki wiec nie będę prezentował konkretnych rozwiązań. Jako obserwator mogę jednak wskazać na przykłady negatywne. Przypominam sobie jak to parę lat temu czytałem o przyczynach kryzysu energetycznego Californi leżącego po stronie całkowitej prywatyzacji systemu i realizowanej przez nowych właścicieli polityce maksymalizacji zysku przy minimalizacji inwestycji.
Z innej beczki przykładem jest sytuacja w Enei - rozpanoszenie związku zawodowego, inwestor strategiczny branżowy jakim był Vattenfall wycofuje się ale też i wcześniej nie wiele do spółki wniósł.

Reasumują z punktu widzenia inwestycyjnego ta transakcja dla drobnego inwestora jest neutralna a z punktu widzenia "obywatelskiego" czy też budżetowego jest ona pozytywna.





wachar
2
Dołączył: 2009-04-01
Wpisów: 124
Wysłane: 23 marca 2011 18:25:20 przy kursie: 6,24 zł
Elmer napisał(a):
pop napisał(a):
Był swego czasu skandal z KGHM-em, kiedy sprzedawali miedź kilka tys. USD za tonę taniej,niż wynosiła cena rynkowa. Zarząd tłumaczył to wówczas tym,że zawarł długoterminowe kontrakty na miedź i po prostu byli zmuszeni tak sprzedawać,a nie przewidzieli wcześniej aż tak dużego potem wzrostu ceny surowca...d'oh!


Zwykłe zabezpieczenie ryzyka kursowego cen miedzi. Zapewne i teraz zawierają kontrakty długoterminowe na miedź po aktualnych cenach. Kiedy skończy się copperowe eldorado będą sprzedawać o kilka tyś usd za tonę powyżej ceny rynkowej. salute



Nie koniecznie cena tzw rynkowa to cena określana np przez notowania LME gdzie znakomita większość to obroty wirtualne a nie fizyczne. Duży producent jak np KGHM musi bazować na kontraktach długo terminowych, rynek spotowy jest tylko częścią sprzedaży. Pricowanie w metalach kolorowych jest realizowane na bazie notowań np LME wg uzgodnień miedzy stronami plus uzgodniona tzw premia przerobowa która jest z reguły stała dla danego kontraktu. Zabezpieczenia (hedging) o ile nie ma być zwykłym spekulowaniem na kursie, odnosi się tylko części obrotu. Najczęściej wartości korespondującej do tej części obrotu która ma już zafiksowaną cenę a nie została opłacona czyli nijako związana z długimi terminami płatności. Problem z jakiego tłumaczył się wtedy zarząd KGHM był związany właśnie z tym iż zamiast stosować hedging spekulowali.

owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 26 marca 2011 21:56:36 przy kursie: 6,21 zł
pb.pl/a/2011/03/25/W_kwietniu_...

Cytat:
W kwietniu będzie znana wycena kopalni Bolesław Śmiały, jaką Kompania Węglowa (KW) może wnieść do grupy energetycznej Tauron w zamian za akcje tej grupy. Później gotowa ma być wycena należących do KW akcji Południowego Koncernu Węglowego (PKW) z grupy Tauron.

EEX

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 27 marca 2011 20:39:42 przy kursie: 6,21 zł
wachar napisał(a):
Zabezpieczenia (hedging) o ile nie ma być zwykłym spekulowaniem na kursie, odnosi się tylko części obrotu.


Niedopasowanie pozycji do rzeczywistych dostaw to jest under- / over-hedge i wynika z dwóch rzeczy: wystandaryzowania kontraktów będących w obrocie oraz niedoskonałości planowania poziomu produkcji. To, o czym piszesz dalej:

wachar napisał(a):
Najczęściej wartości korespondującej do tej części obrotu która ma już zafiksowaną cenę a nie została opłacona czyli nijako związana z długimi terminami płatności.


...to jest hedging kursu walutowego. Producent commodity hedguje w pierwszej kolejności cenę sprzedaży.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 27 marca 2011 20:52:07 przy kursie: 6,21 zł
wachar napisał(a):
Reasumują z punktu widzenia inwestycyjnego ta transakcja dla drobnego inwestora jest neutralna a z punktu widzenia "obywatelskiego" czy też budżetowego jest ona pozytywna.


Obawiam się, że z punktu widzenia drobnego inwestora ta transakcja jest negatywna, ponieważ nie ma w tym ani strategic feel, ani strategic benefit. Ewentualnie można dopatrywać się strategic benefit - KGHM może wspierać inwestycje Taurona. Strategicznie to jeszcze gorzej. Zainteresowanych odsyłam do google'a z hasłem "Ashridge portfolio display". Jedyne, co urośnie w siłę w połączonym biznesie, to związki zawodowe.

Z punktu widzenia budżetowego, to transakcja neutralna. Skarb Państwa kupił coś od Skarbu Państwa. Chciaż nie do końca. Mógł wziąć kasę w dywidendzie, ale musiałby się podzielić z resztą akcjonariatu. Czyli mamy jeszcze jeden argument za tym, że dla drobnicy to nie był fajny deal.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 27 marca 2011 21:02:50 przy kursie: 6,21 zł
wachar napisał(a):
Recepta na metodę rozwoju energetyki rozumianej jako jej produkcja i przesył wcale nie jest taka prosta, tzn nie sposób a priori twierdzić iż "prywatne" jest lepsze od "państwowego" jak również i to że wprowadzenie kapitału obcego byłoby szczególne efektywne.
(...)
Przypominam sobie jak to parę lat temu czytałem o przyczynach kryzysu energetycznego Californi leżącego po stronie całkowitej prywatyzacji systemu i realizowanej przez nowych właścicieli polityce maksymalizacji zysku przy minimalizacji inwestycji.


Zgadza się. Tylko wychodzi na to, że żadne rozwiązanie nie jest dobre, bo my mamy taki sam problem niedoinwestowania państwowej energetyki. Myślę, że rozwiązaniem byłaby prywatyzacja, aby maksymalizować efektywność i zysk, przy jednoczesnym określeniu ram prawnych, które ową maksymalizację by ograniczały do poziomu optymalnego z punktu widzenia długoterminowych potrzeb społecznych.

To jak z grą w piłkę nożną. Grając robimy wszystko, żeby strzelić bramkę i wygrać, ale w ręce piłki nie bierzemy, bo przepisy nie pozwalają. It's that simple. Szkoda, że wzmianka o potrzebach "społecznych", w opozycji do "politycznych", czyni z tego pomysłu utopię :)

czarownica
0
Dołączył: 2011-02-16
Wpisów: 98
Wysłane: 28 marca 2011 17:44:35 przy kursie: 6,24 zł
rafsty napisał(a):
wachar napisał(a):
Reasumują z punktu widzenia inwestycyjnego ta transakcja dla drobnego inwestora jest neutralna a z punktu widzenia "obywatelskiego" czy też budżetowego jest ona pozytywna.


Obawiam się, że z punktu widzenia drobnego inwestora ta transakcja jest negatywna, ponieważ nie ma w tym ani strategic feel, ani strategic benefit. Ewentualnie można dopatrywać się strategic benefit - KGHM może wspierać inwestycje Taurona. Strategicznie to jeszcze gorzej. Zainteresowanych odsyłam do google'a z hasłem "Ashridge portfolio display". Jedyne, co urośnie w siłę w połączonym biznesie, to związki zawodowe.

Z punktu widzenia budżetowego, to transakcja neutralna. Skarb Państwa kupił coś od Skarbu Państwa. Chciaż nie do końca. Mógł wziąć kasę w dywidendzie, ale musiałby się podzielić z resztą akcjonariatu. Czyli mamy jeszcze jeden argument za tym, że dla drobnicy to nie był fajny deal.


Jedyne, co urośnie w siłę w połączonym biznesie, to związki zawodowe

to jest niestety najlepsze podsumowanie całej transakcji,
a pomyśleć, że czesi z cezu przed ipo chceili zapłacić 10 zł za akcje

czarownica
0
Dołączył: 2011-02-16
Wpisów: 98
Wysłane: 28 marca 2011 18:19:50 przy kursie: 6,24 zł
prezes Tauronu z ekipą rządzi już chyba ponad 2 lata, a nie mają nawet centralnego systemu zamówień i przetargów. każdy zakład z kilkunastu sam sobie rzepkę skrobie i zleca komu chce.


wachar
2
Dołączył: 2009-04-01
Wpisów: 124
Wysłane: 29 marca 2011 14:47:28 przy kursie: 6,25 zł
rafsty napisał(a):
[quote=wachar]Zabezpieczenia (hedging) .....

Niedopasowanie pozycji do rzeczywistych dostaw to jest under- / over-hedge i wynika z dwóch rzeczy: wystandaryzowania kontraktów będących w obrocie oraz niedoskonałości planowania poziomu produkcji. To, o czym piszesz dalej:

[quote=wachar]Najczęściej wartości korespondującej ........

...to jest hedging kursu walutowego. Producent commodity hedguje w pierwszej kolejności cenę sprzedaży.


Nie potrzebnie mówisz o technicznych detalach - rodzajach zabezpieczeń - gdy ja mówię o istocie tj zabezpieczenie zysku versus operacje finansowe mające na celu generowanie dodatkowego zysku. Zabezpieczanie cen w metalach kolorowych tak jak wspominałem następuje poprzez określanie cen w pewnym uproszczeniu jako sumy elementów rynkowych zmiennych tj notowań np LME i elementów u producenta tj tak zwanej premii będącej sumą dopłat gatunkowych i wyrobowych.
Jeśli chodzi o waluty, to aby nie rozwijać niepotrzebnie wątku, duże kontrakty w przypadku tak dużego producenta jak KGHM sadzę, gdzie znacząco więcej niżby to mogło wynikać z zasady Pareto jest kwotowanych w walutach a nie w PLN.

Co do pozostałych Twoich uwag to muszę powiedzieć iż przytoczona przez ciebie argumentacja w mojej ocenie wspiera moje wnioski.
> i tak czy transakcja jest pozytwna/negatywna/neutralna ? to właśnie brak strategicznych elementów mogących wpłynąć na zmianę kursu powodują iż oceniam tę transakcje z punktu widzenia indywidualnego jako neutralna. Rola związków zawodowych jest już tak duża że na nią tez raczej sam transakcja nie wpłynie, przecież nie mówimy o łączeniu firm a tylko o kapitałowym udziale. O zysku Skarbu mówiłem obrazując powiedzeniem zjeść ciastko i mieć ciastko.
Reasumując pozostaje przy swoim zdaniu ale za rzeczową polemikę dziękuje.

czarownica
0
Dołączył: 2011-02-16
Wpisów: 98
Wysłane: 29 marca 2011 14:53:14 przy kursie: 6,25 zł
czarownica napisał(a):
piera napisał(a):
Do POP Angel

Też bym nie nazwał tego aż tak dokładnie prywatyzacją z tego względu, że KGHM to państwowa spółka można powiedzieć śmiało, że sami sobie sprzedali te akcje, a po za tym myślę, że to dobra "prywatyzacja" KGHM będąc znacznym udziałowcem może mieć większy wpływ na rozwój Tauronu niż inni więksi inwestorzy - Tauron naprawdę wymaga dużej modernizacji i restrukturyzacji. Ale śmiało można powiedzieć, że Tauron to spółka z perspektywą.



ruch z punktu widzenia KGHM dobry , natomiast cieżko widze restrukturyzację tauronu przez szastających kasą zwiazkowców z KGHM, spółki która sama powinna taką restrukturyzację przejść


z punktu widzenia akconariusza i spółki KGHM - transakcja bardzo dobra, tanio kupują energetykę co przy ich zużyciu energii daje właściwie pewnego rodzaju hedging,
z punktu widzenia akcjonariusza i spółki Tauron - ruch beznadziejny
z punktu widzenia SP - pseudoprywatyzacja dająca wpływy do budzetu,a jednocześnie pozwalająca zachować stołki, co więcej nawet zamienić je na lepsze i z mniejszym ryzykiem politycznym bo przecież to nie minister pozwolił na 170 tys zł miesięcznie dla prezesa tylko "akcjonariusze" a ciemny lud to kupi.

Abner1984
0
Dołączył: 2009-12-01
Wpisów: 696
Wysłane: 29 marca 2011 15:29:13 przy kursie: 6,25 zł
Przed chwilą w TVN CNBC prezes KGHM'u odpowiadał na kilka pytań odnośnie nabycia akcji Tauron. Powiedział że jednym z czynników było zapotrzebowanie jego spółki na energię. Przy obecnym zużyciu energi przez miedziową spółkę według prezesa nie można sobie pozwolić na otwarty rynek i rosnące ceny. Jest to więc swego rodzaju zabezpieczenie. Kolejnym jego argumentem za wejściem w TPE jest perspektywiczność rynku. Powiedział mniej więcej coś takiego że KGHM zamierza zyskać na inwestycji w rosnący i rozwijający się rynek poprzez zwiększenie udziału w TPE. Potwierdził także że KGHM zamierza osiągnąć i utrzymać wcześniej zakładany poziom w Tauron'ie (11,3% o ile się nie myle). Reszta wywiadu dotyczyła już samej branży miedziowej i najbliższych planach KGHM'u.

"Ekonomista to ekspert który będzie wiedział jutro dlaczego nie sprawdziło się dzisiaj to co prognozował wczoraj..."

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 29 marca 2011 16:06:07 przy kursie: 6,25 zł
@wachar:
Nie mówię o rodzajach zabezpieczeń. Nawet o tym nie pisnąłem. Polemizuję, bo w bardzo skomplikowany (dla mnie) sposób opisujesz dość prostą koncepcję zabepieczania się. A koncepcja ta jest dwuetapowa i wygląda tak: zawierając kontrakty na LME najpierw hedgujesz ceny w USD dla swojej przyszłej produkcji. Potem (znając już ceny, jakie uzyskasz w dolarach i wolumeny, jakie sprzedasz) zabezpieczasz się przeciw wahaniom dolara do złotego. Możesz to robić w tak długim horyzoncie, jak daleko sięgają kontrakty terminowe ORAZ Twój plan produkcji. To nie są szczegóły techniczne. To sedno sprawy.

Twoją wypowiedź zrozumiałem natomiast, jako hedgowanie wystawionej faktury (czyli sprzedanej, a nie przyszłej produkcji), czyli żeby uniknąć czegoś, co się w księgowości nazywa "zrealizowane różnice kursowe". No chyba, że coś pokręciłem(?). To możliwe.

++++++
Co do aspektu strategicznego:
Zawsze są strategiczne elementy. To, że mają one w tej transacji wartość zerową nie powoduje, że ich nie ma i nie wywierają skutków. W tym przypadku skutki są negatywne:

> Brak s. feel + brak s. benefit oznacza, że Tauron dla KGHM to tzw. alien business, czyli łączą się dwa obce sobie pod każdym względem biznesy. Równie dobrze mogli kupić producenta lodów.
> Brak s. feel + istnienie s. benefit oznacza, że Tauron dla KGHM to value trap. Tłumaczyć chyba nie trzeba(?).

@czarownica:
Nie trzeba kupować elektrowni, żeby mieć tańszy prąd. Oczywiście gdy się kupuje w Grupie, część marży pozostaje w Grupie. Ale dochodzi koszt kapitału od wyłożonych pieniędzy. Jak to się spina na plus, to ok, ale myślisz, że to był główny motyw tej transakcji?

koszyk
0
Dołączył: 2009-05-15
Wpisów: 1 099
Wysłane: 29 marca 2011 16:47:26 przy kursie: 6,25 zł
Poza sporem jest kwestia, że bezpośredni zakup udziałów w firmie energetycznej nie ma żadnego wpływu na koszty zakupu energii. ( a w świecie normalnej gospodarki, mieć nie powinien). Pomijam kwestie prawne, które na takie rozwiązania nie pozwalają.

Wzajemne zakupy swoich akcji, firmy państwowe traktują jako "obywatelski obowiązek".

Natomiast, pomijając kwestie polityczne, czy to dobra inwestycja, czy zła, okaże się w przyszłości. Zaczynam wątpić,ponieważ sytuacja się komplikuje.

Np : Tauron kupuje kopalnie (a kupuje), płaci swoimi akcjami, te akcje kupuje za gotówkę KGHM, kopalnia płaci keszem za akcje KGHM, kupując je od Skarbu pastwa.Angel

Czyli kto zarobił i kto zarobi w przyszłości na wzrostach Tauronu? Angel

Odpowiedź : ciężko powiedzieć kto zarobi, z całą pewnością analitycy, bo będzie co interpretować i wyjaśniać! Angel



czarownica
0
Dołączył: 2011-02-16
Wpisów: 98
Wysłane: 30 marca 2011 16:32:44 przy kursie: 6,29 zł
zakładam, że będzie dywidenda ale raczej symboliczna , jakieś 2-3 % ceny bieżacej

stones
0
Dołączył: 2010-10-18
Wpisów: 56
Wysłane: 31 marca 2011 13:34:46 przy kursie: 6,28 zł
ja czytałem gdzieś (chyba na pb.pl) , że spodziewają się groszowej dywidendy - około 4 gr, tj. ciut powyżej 0,5% od ceny aktualnej :/

:edit:
tutaj tabela:
www.pb.pl/images/files/2011/03...
a tauron na szarym końcu :(
Edytowany: 31 marca 2011 13:36

owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 31 marca 2011 16:35:21 przy kursie: 6,28 zł
30% z zeszłorocznego zysku? licząc pirazy oko 350mln na 1,72mld akcji tj niecałe 20gr? tam jest wartość szacowana przez PB więc napewno sie pomylili Anxious
EEX

radan9
0
Dołączył: 2010-02-10
Wpisów: 18
Wysłane: 31 marca 2011 23:27:35 przy kursie: 6,28 zł
czesc.
moze glupie pytania ale czy ktos moze mi w prosty sposob wyjasnic jak dziala dywidenda?

czy jak kupie dzien przed wyplacana dywidenda, to nastepnego dnia do kazdej akcji dostane te 20 gr?
czy np. powinienem akcje miec na rachunku przez jakis dluzszy okres zeby byc uprawniony do dywidendy ?
czy dywidenda wyplacana jest w trakcie trwania sesji czy np. w nocy na rachunek, i czy moze przelozyc sie to na cene akcji nastepnego dnia.

za odpowiedz serdecznie dziekuje
pozdrawiam

pawell_1610
0
Dołączył: 2010-04-27
Wpisów: 29
Wysłane: 1 kwietnia 2011 00:00:23 przy kursie: 6,28 zł
Dywidenda działa w sposób następujący:

Prawo do dywidendy jest zawsze ustalane na dany dzień (D). Papier musi trafić do KDPW, przez co ostatecznym terminem zakupu akcji jest D-3. Przykładowy prawo do dywidendy ustalone na 10 maja, to najpóźniej do 7 maja musisz mieć papier. 8 już możesz sprzedać:)

Dywidenda wypłacana jest na Twój rachunek.

Dywidenda wpływa na rynkową cenę akcji, dlatego dobrze się zastanów, czy gra jest warta świeczki:-)

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE TAURONPE



72 73 74 75 76

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,668 sek.

qhmwxbij
evdudstc
jpkbeziy
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
oopnfkzy
nsnwygtr
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat