0 Dołączył: 2010-07-29 Wpisów: 274
Wysłane:
20 sierpnia 2011 20:39:04
przy kursie: 4,75 zł
Nie oszukujmy się, że najwięcej wiedźminów na pewno sprzedało się na początku. Teraz sprzedaż powinna powoli spadać, bo gra się starzeje.
Odnośnie wskaźnika C/Z: Co po wiedźminie? Czy w ogóle da się ten sukces powtórzyć w kolejnych latach?
|
|
0 Dołączył: 2010-03-31 Wpisów: 550
Wysłane:
20 sierpnia 2011 20:50:13
przy kursie: 4,75 zł
Ależ oczywiście, że sukces jest powtarzalny. Sęk w tym, że prace winny być zintensyfikowane. Mianowicie, nie może być wydawany jeden tytuł raz na trzy lata. Polityka firmy jest taka, że cena gry jest niska a zatem firma musi liczyć się z tym, że albo uderza w ilość sprzedanych kopii albo wydaje płatne dodatki, patche czy następne części.
Niestety widzę straszy błąd w postępowaniu CDR, otóż w mojej opinii gra powinna zostać wydana od razu na wszystkie platformy jednocześnie. Tym bardziej, że na świecie gry w segmencie rpg sprzedają się najlepiej na konsole.
Polityka nieinformowania o liczbie sprzedanych egzemplarzy może świadczyć o tym, że firma nie jest zadowolona z wyników i że zapowiadana liczba 2 000 000 sprzedanych egzemplarzy jest nie do osiągnięcia.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 121
Wysłane:
20 sierpnia 2011 21:41:17
przy kursie: 4,75 zł
@sicc: Kilka kwestii: nie przypominam sobie, aby spółka "zapowiadała 2.000.000 egzemplarzy", jedyne szacunki ze strony władz spółki mówiły o sprzedaży o 30% większej od pierwszej części gry. Zgodnie z zapowiedziami zarządu, wyniki sprzedaży do użytkowników końcowych -graczy (prawdopodobnie za okres do końca czerwca) zostaną podane przed 29 sierpnia (chociaż na wyniki spółki za IH to nie powinno mieć wpływu, bo księgowana jest sprzedaż do sieci dystrybucji). Poza tym skąd opinia, że "polityka firmy jest taka, że cena gry jest niska" - przecież cena gry jest taka sama, jak każdego dużego tytułu, ani wyższa, ani niższa. A gdyby studio RED miało możliwość wydania Wiedźmina 2 na wszystkie platformy, to z pewnością by to zrobiło.
@kneczaj: Po przesunięciu premiery konsolowego Wiedźmina 2 na przyszły rok można być pewnym, że przychody i zyski 2012 będą wiższe od tegorocznych (zwłaszcza, że w drugiej połowie przyszłego roku powinna wyjść także wersja na PS3). Można być pewnym, że pojawią się również płatne dodatki do każdej z wersji, ale nie w formie malych DLC (np. nowych questów, bo to jest dodawane free w ramach postpremierowego wsparcia produktu), ale w postaci rozszerzeń, tj. dodatkowej zawartości do gry, jak nowe lokacje, nowa fabuła, nowa "kampania". To powinno nie tylko przynieść dodatkowe zyski, lecz również zdynaminować sprzedaż samej "podstawki" gry.
|
|
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
20 sierpnia 2011 23:19:19
przy kursie: 4,75 zł
Kneczaj poruszył bardzo ważny aspekt. Wycena. Majątkowo to wiadomo jak będzie. Liczą się przyszłe zyski. Tylko cały ten wskaźnik C/Z i wycena spółki na jego podstawie ma pewne założenie- POWTARZALNOŚĆ. Czy w przypadku OPtyka można mówić o powtarzalności? Nawet jak znany będzie zysk spółki za 2012 to nic nie zmienia. Trzeba albo coś założyć tak jak w rekomendacjach jakie się pojawiały, że powstanie wiedzmin 5 czy 6, albo podejść niestety po prostu jak do zwrotu z kapitału. Jeśli spółka jest warta swojej WK, to do niej dodać oczekiwany zysk, odpowiednio zdyskontowany. Wtedy może wyjść śmiesznie małe C/Z co wcale nie będzie świadczyć o niedoszacowaniu. Gry to rozrywka, showbiznes. Nigdy nie wiadomo czy trafi się w gust. Zjechaliście też wycenę City bo C/Z. Tylko w City można więcej założyć, jest bardziej powtarzalna, bo ma parę tytułów. Może się okazać, ,choć ja tego nie wiem, że spółka z mniejszym oczekiwanym C/Z za rok jest droższa niż ta z większym. Liczy się jeszcze stopa dyskontowa.
|
|
0 Dołączył: 2010-09-09 Wpisów: 379
Wysłane:
21 sierpnia 2011 00:10:25
przy kursie: 4,75 zł
Oczywiście, że z jednym tytułem o żadnej powtarzalności mowy być nie może. Produkcja gry premium trwa kilka lat - szczególnie że mamy tu do czynienia z rozbudowanym actionRPG. Daty premier identycznych gatunkowo Oblivion i Skyrim dzieli 5 lat. Czyli optymistycznie W3 będzie ok. 2015r. pod warunkiem, że jakieś prace koncepcyjne już się rozpoczęły. Poza tym przesuwanie premiery konsolowej świadczy o małych mocach przerobowych spółki, niezależnie od tego co twierdzą jej przedstawiciele i wyznawcy.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 121
Wysłane:
21 sierpnia 2011 07:16:21
przy kursie: 4,75 zł
Fantomasie, nie zauważyłeś, że pomiędzy kolejnymi częściami serii The Elder Scrolls, tj. Oblivion'em i Skyrim'em, Bethesda stworzyła Fallouta 3 wraz z kilkoma dodatkami. Jeżeli chcesz twierdzić, że produkcja rozbudowanej gry rpg to 5 lat i W3 to "optymistycznie" 2015 rok, to najpierw spójrz na fakty, a one są takie, że pierwszy Wiedźmin został wydany w październiku 2007 roku i od tej daty można mówić o początku prac nad Wiedźminem 2, przy czym do września 2008 roku większość programistów studia RED pracowała nad usprawnieniami pierwszej części gry, co zaowocowało wydaniem kolejnych patchy i Edycji Rozszerzonej we wrześniu 2008 roku, a zatem dopiero od tego czasu studio było skupione na Wiedźminie 2, który wyszedł w maju 2011, co daje nam ok. 3,5 roku, a nie 5. I należy pamiętać, że w tym czasie została stworzona nie tylko sama gra, lecz przede wszystkim silnik, więc snując przypuszczenia o czas pracy nad kolejną grą, od czasu tworzenia W2 można odliczyć co najmniej rok.
Jak już pisałem, zyski w przyszłym roku są zapewnione wydaniem konsolowych wersji Wiedźmina 2 i dużych płatnych rozszerzeń (dodatków) do niej. A w 2013 roku można spodziewać się kolejnej dużej produkcji, niekoniecznie Wiedźmina 3, bo może wzorem wspomnianej Bethesdy, czy BioWare'u spółka zdecyduje się na stworzenie drugiego brandu. Znaczący wzrost przychodów w 2013 roku jest też zgodny z estymacjami zawartymi w wycenie metodą DCF, robioną pod koniec 2009 roku na potrzeby połączenia CDP i Optimusa. Poza tym z tego, co Adam Kiciński mówił kiedyś w TVNCNBC jasno wynika, że zarząd jest w pełni świadomy oczekiwań rynku co do osiągania przez spółkę stabilnych zysków i stwierdził, że zyski nie tyle będą stabilne, co narastające (mówił to na początku swojej pierwszej lub drugiej wizyty w CNBC, więc można tego wywiadu poszukać).
Jeżeli ktoś zakłada, że CDP RED to tylko Wiedźmin 2 i nic ponad to, to jest w grubym błędzie, jednak nie należy spodziewać się, że spółka ujawni swoje plany wydawnicze tylko po to, żeby zaspokoić ciekawość swoich niedoszłych akcjonariuszy.
Co do City, nie chce się rozpisywać, ale twierdzenie, że ma "kilka tytułów" jest grubym nadużyciem. Jedynym tytułem City, którego kontynuacja może liczyć na finansowy sukces to Sniper GW, bo pozostałe gry tworzone dotychczas przez City, pomijając ich jakość, nie przyniosły jej pozytywnych wyników finansowych - wystarczy przeanalizować raporty za ubiegłe lata. Jeżeli jest inaczej, to proszę o konkretne wskazanie tych "paru tytułów", bo jak na razie to ta spółka ma plany, że jej nadchodzące produkcje okażą się lepsze i bardziej zyskowne od dotychczas wydawanych, za co szczerze trzymam kciuki, jednak nie sądzę, aby takim tytułem stał się zręcznościowy symulator samolotu, czy przejęty od Farm51 FPS, który nie wiadomo kiedy się ukaże. Największe nadzieje można wiązać z FPSem tworzonym w Londynie, jednak na dziś trudno ocenić szanse tej gry na sukces, bo po prostu zbyt mało o niej wiadomo.
Edytowany: 21 sierpnia 2011 07:17
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
21 sierpnia 2011 11:29:54
przy kursie: 4,75 zł
Fantomas napisał(a):Oczywiście, że z jednym tytułem o żadnej powtarzalności mowy być nie może. Produkcja gry premium trwa kilka lat - szczególnie że mamy tu do czynienia z rozbudowanym actionRPG. Daty premier identycznych gatunkowo Oblivion i Skyrim dzieli 5 lat. Czyli optymistycznie W3 będzie ok. 2015r. pod warunkiem, że jakieś prace koncepcyjne już się rozpoczęły. Poza tym przesuwanie premiery konsolowej świadczy o małych mocach przerobowych spółki, niezależnie od tego co twierdzą jej przedstawiciele i wyznawcy. tyle gier wydała/wydaje/pisze od Obliviona Bethesda: zestawienie gierporównanie jest równie nie na miejscu jak (w druga stronę) porównywanie NicoGames do CDRed. Właśnie to jest największy problem ekipy CDRed - mało gier i żadnych ofcijalnie ogłoszonych projektów. Raz już zawiedli oczekiwania, kiedy obiecali Wiedźmina 1 na konsole i projekt nie został zakończony. @Sinuhea skąd pewność że wersja na PS3 w ogole będzie? Pisanie kodu na PS3 to ogrom pracy a na razie ekipa nie radzi sobie z prostym (relatywnie) przepisaniem kodu i dopasowaniem interfejsu do X360. Ilość pracy do stworzenia wersji dla PS3 jest nieproporcjonalnie ogromna w stosunku do konwersji PC->X360. Jak zyski mogą być już zapewnione jak wersja X360 jest w wersji alfa a PS3 wogóle zaczyna być pisane? To może napisz że zapewnione są zyski z Wiedźmina 3. Na tej samej zasadzie można już napisac wszystko. Pisanie o tym że CDRed "ma inne tytuły ale nie pokazuje bo cos tam cos tam" jest ogromny wprowadzaniem w błąd akcjonariuszy. Póki co nie mają nic napisanego co można pokazać jako wersja alfa, bo pokazano by to natychmiast. Przykład? Jak tylko napisali alfa-wersję W2 X360 natychmiast ją pokazali, choć wersja drastycznie jeszcze nie jest dostosowana do konsoli. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 21 sierpnia 2011 11:39
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 121
Wysłane:
21 sierpnia 2011 12:46:09
przy kursie: 4,75 zł
Pewność, co do wydania Wiedźmina 2 na PS3 wynika z dwóch faktów: po pierwsze, wg zapowiedzi braci Kicińskich (jak również Tomka Gopa) spółka planuje sprzedawanie silnika innym developerom, a to nie byłoby możliwe, gdyby silnik nie był wieloplatformowy, co można udowodnić, tylko poprzez wydanie własnej gry na wszystkie trzy platformy (o wersji na wszystkie trzy platformy mówił Michał Kiciński w swoim pierwszym wywiadzie w CNBC jeszcze w 2009 roku); po drugie, stworzenie technologii umożliwiającej pisanie gier na PS3 to dodatkowa praca, która już została wykonana, a która wykonana by nie była, gdyby gra nie miała wyjść na PS3. Wg informacji z wza studio ma devkit PS3 i już coś tam dłubie, stąd nie sądzę, aby robiło to jedynie dla zabawy. A że jeszcze niczego nie pokazali... taka polityka firmy, z wersją na XBoxa było tak samo, została pokazana dopiero przy ogłoszeniu jej wydania, a chyba nikt rozsądny nie uwierzy, że to, co zostało pokazane na E3 zostało stworzone dopiero po premierze wersji PC - musieli mieć to wcześniej, lecz nie ujawniali, bo spółka była skupiona na premierze wersji PCtowej. Dlatego zapowiedzi wersji na PS3 nie spodziewam się przed premierą wersji na XBoxa. A co do samej wersji XBoxowej: możesz uzasadnić tezę, że ekipa nie radzi sobie z kodem na XBoxa? Bo materiały, jakie pojawiły się po GamesComie takiej tezie całkowicie przeczą. O ile na E3 zostały pokazane jedynie zamknięte pomieszczenia i przestrzeń otwarta nocą, gdzie niewiele było widać, o tyle w materiałach z GC widać, że grafika w wersji konsolowej będzie dorównywała średnim ustawieniom na PC, a to przecież uczyni ją jedną z najlepiej wyglądających gier na boxa, ever! To gigantyczne osiągnięcie. Poza tym nie słyszałem, aby tworzenie wersji na boxa napotkało jakieś problemy techniczne. Z wywiadu z twórcami (8:20) gry można wyciągnąć wniosek, że przesunięcie wydania wersji XBoxowej nie nastąpiło z powodów technicznych, lecz wyłącznie z powodu konfliktu z Namco (Janek Bartkowicz i Marek Ziemak nie mówią tego wprost, lecz ich odpowiedź (8:20 wywiadu) - wg mnie i jest to moja subiektywna ocena ich odpowiedzi - wcale nie wygląda tak, jakby prosili o dodatkowy czas na tworzenie gry, tylko, że został im "dany" i go wykorzystają. Raczej nie wypowiadaliby się w ten sposób, gdyby sami zabiegali o dodatkowy czas na development).
Edytowany: 21 sierpnia 2011 12:48
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
21 sierpnia 2011 13:10:04
przy kursie: 4,75 zł
zdecydowanie uważam że zrobili to PO premierze PC (wersję X360). Wystarczy przyjrzeć się szczegółom. Interfejs, czcionki - wszystko jest bardzo prosto przeniesione z wersji PC i niedostosowane do telewizorów z konsolami (wszystko jest nieprzyjemnie za małe i źle się czyta na TV). Widać od razu że nie było jeszcze czasu na zrobienie tego. I tak, nie wyrabiają z terminami, sami autorzy po starcie gry przyznali że wypuszczają wersję beta bo się nie wyrobili i dopiero patch po parunastu dniach był tym który powinien byc wydany jako final-version. Nie mam zielonego pojęcia skad u Ciebie entuzjazm! Firma ma jeden produkt, nie dotrzymuje terminów. Jak możesz ją polecac potencjalnym akcjonariuszom? Od Sony kupić devkit na PS3 może absolutnie każdy, nie oznacza to ze automatycznie magicznie pisze sie gra... zdecydowanie zalecałbym daleko posuniętą ostrożność.. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 21 sierpnia 2011 13:19
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 121
Wysłane:
21 sierpnia 2011 13:58:36
przy kursie: 4,75 zł
Ja nikomu nie polecam, ani też nie odradzam kupowania akcji tej, czy innej spółki, tylko przedstawiam swoją prywatną opinię.
Zdecydowanie uważam, że to, co zostało pokazane na E3 było zrobione dużo wcześniej niż w maju, ale jeżeli w niecały miesiąc udało się im stworzyć grywalne demo na Xboxa (chociażby w wersji prealfa), robiąc przy tym cały czas kolejne patche do wersji PC, to oznaczałoby, że pisanie gry jest banalnie proste i wcale nie wymaga wiele czasu. Na marginesie, rok temu w czerwcu na zwza rozmawiałem z zarządem na temat fragmentu gry na pc, która miała zostać pokazana na jesiennej konferencji w listopadzie(!), co pokazuje, z jak dużym wyprzedzeniem są planowane tego rodzaju pokazy - po prostu nie ma możliwości, aby to, co zostało pokazane na E3 w czerwcu zostało stworzone dopiero w maju :)
Co do rozmiaru czcionki w wersji na xboxa, to zmienienie tego nie powinno nastręczać żadnych problemów, przecież to tylko wstawienie odpowiedniej wielkości w ustawieniach, a nie pisanie gry na nowo. Natomiast interfejs jest przystosowany do konsol i żadnych negatywnych uwag na jego temat nie czytałem, co oczywiście nie oznacza, że nie może być jeszcze poprawiony (na marginesie: przy premierze na PC pojawiły się nawet zarzuty ze strony hardcorowych graczy pc, że interfejs jest "niepecetowy", tylko przystosowany do konsol, bo od początku był robiony pod pada).
I owszem, każdy może kupić devkit od Sony... pytanie tylko po co? Żeby się bawić? I to w sytuacji, gdy -jak twierdzisz- nie wyrabiają się z terminami? Ja rozumiem, że można być ostrożnym w ocenie dokonań spółki, czy przewidywaniu jej planów, ale tak daleko posunięty sceptycyzm jak Twój nie jest niczym uzasadniony :)
I taka ogólna uwaga: Wg mnie błędne jest takie podejście, że dopóki spółka nie ogłosi żadnego nowego projektu, dopóty należy przyjmować, że żadnych projektów nie ma. Ludzie, którzy stworzyli CD Projekt, a teraz nim zarządzają, to ludzie znający się na tym biznesie o wiele lepiej niż wszyscy forumowicze razem wzięci (co nie oznacza, że nie popełniają błędów). Wg mnie zupełnie naiwne jest zakładanie, że nie zadawali sobie pytania, które jest zadawane im przy okazji każdego spotkania, czy wywiadu biznesowego, czyli "co po Wiedźminie?". W kilku wywiadach (o ile pamiętam m.in. dla polygamii i cnbc) Adam i Michał Kicińscy mówili, że studio RED ma rozpisany harmonogram prac i plan wydawniczy na lata, ale chyba nikt nie spodziewa się, że zostanie on ujawniony dla akcjonariuszy wcześniej niż wymaga tego prowadzenie biznesu.
Edytowany: 21 sierpnia 2011 13:59
|
|
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
21 sierpnia 2011 14:49:53
przy kursie: 4,75 zł
@Sinuhe niby dlaczego? Dla mnie to oczywista ściema, każdej firmie zależy na jak najszybszym rozniesieniu po sieci informacji o tworzeniu gry. Dostajesz gratis marketing szeptany plus rośnie wyceniania z zapasem wartość firmy. Właśicielom nie zależy na wartości firmy? No nie wierzę... Ukrywanie jakichś zaawansowanych prac byłoby kompletnie bez sensu. Jest raczej tłumaczeniem w stylu trzymajcie akcje a "wyciągną coś z kapelusza" wszystkie znane mi firmy softwarowe świata już na wstępnym etapie tworzenia gry przedstawiają je, tak samo robił CDRED, Wiedźmina 1 przedstawiając blisko 3 lata przed premierą (4?). (tak - przeniesienie kodu między PC a X360 jest banalne, tylko trzeba popracować nad interfejsem, wydajnością itd. O tym że jest to bardzo proste możesz przeczytać na kazdym forum programistycznym. To wersja PS3 jest bardzo trudna przy produkcie multiplatformowym, bo pisze się kod od nowa ) * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 21 sierpnia 2011 14:57
|
|
0 Dołączył: 2010-09-09 Wpisów: 379
Wysłane:
21 sierpnia 2011 14:57:23
przy kursie: 4,75 zł
@Sinhue:
1. Nie napisałem, że produkcja gry trwa 5 lat - pisałem jaki odstęp czasu dzielił obie części. Prace koncepcyjne nad Skyrim zaczęły się w 2006r., natomiast sama produkcja gry trwała od 2008r. Okres produkcyjny jest zawsze krótszy niż prace nad całą grą. 2. Najpierw zarzucasz mi, że nie zauważyłem Fallouta a potem piszesz o dużej produkcji CDP w 2013r. - to jednak wychodzi, że na W3 sobie poczekamy. 3. Stworzenie dużej gry to nie problem - sztuką jest to sprzedać, vide: Bullestorm, co do którego analitycy przewidywali 3-4mln sprzedanych sztuk, a okazał się finansową klapą. 4. Szacowanie przyszłych przychodów spółki z tytułu, o którym nic nie wiadomo to jest zwyczajne wróżenie z fusów. Więc te estymacje analityków to sobie można między bajki włożyć. Powtórzę co kiedyś napisałem: metoda DCF w tej branży to nieporozumienie. 5. Przywoływanie jako argumentu słów przedstawicieli spółki o narastających zyskach jest zwyczajnie niepoważne.
P.S. Bez urazy ale Twoich tekstów nie trzeba czytać, żeby wiedzieć co w nich jest napisane.
|
|
0 Dołączył: 2010-03-31 Wpisów: 550
Wysłane:
21 sierpnia 2011 15:29:34
przy kursie: 4,75 zł
Abstrahując od toczącej się między personalnej potyczki słownej, mam pytanie. Czy orientuje się ktoś, jaka może być wielkość sprzedaży poprzez platformę GOG.COM ? Inaczej rzecz ujmując, czy znalazł ktoś jakieś szacunki jak rozkłada się obecnie sprzedaż gier w wersji box i w wersji elektronicznej. Może można zastosować analogię do konkurencji GOGa i gier wydawanych jednocześnie w wersji boxowej i na steama? W moim odczuciu nadal przeważa sprzedaż klasyczna- boxowa.
W wywiadach z Kicińskimi często podkreśla się, że największą marżę mają na sprzedaży przez GOGA. Moim zdaniem właśnie sprzedaż elektroniczna będzie najciekawszym punktem raportu za pierwsze półrocze (zakładam, że taka pozycja zostanie tam ujęta).
|
|
0 Dołączył: 2010-11-06 Wpisów: 121
Wysłane:
21 sierpnia 2011 15:56:40
przy kursie: 4,75 zł
@Scarry: Z tego, co się orientuję, to nie każdej firmie w branży zależy na informowaniu świata o tworzeniu gry na wczesnym etapie prac nad nią. W zasadzie to nie znam żadnej takiej. Z marketingowego punktu widzenia robienie hype'u na więcej niż rok przed premierą chyba mijałoby się z celem. Argument o wzroście wyceny spółki po ujawnieniu planowanego tytułu jest ok z punktu widzenia akcjonariusza, jednak dla prowadzonego biznesu nie przyniosłoby żadnych korzyści, a nawet byłoby szkodliwe, bo zapowiedzenie tytułu to duże wydarzenie w marketingowym harmonogramie wydania gry i musi mieć odpowiedni timing, żeby wywołać jak najlepszy efekt - zainteresowanie tytułem w odpowiednim czasie. Wg mnie zarząd nie zdecyduje się na ujawnianie swoich planów tylko po to, aby zaspokoić ciekawość aktualnych, czy potencjalnych inwestorów i albo trzeba się z tym pogodzić, albo odpuścić sobie tą spółkę, bo to się nie zmieni. I nie pisałem nic o istnieniu jakiś "zaawansowanych prac", tylko o konkretnych planach na biznes w kolejnych latach (a jak bardzo zaawansowane są prace nad kolejnymi projektami, tego nie wiem). @Fantomas: Co do pkt 1 i 2, to sam napisałeś, że na kolejny duży tytuł (W3) poczekamy do 2015 roku, a przynajmniej tak zrozumiałem Twoją wypowiedź - wg mnie jest inaczej i jedynie starałem się to wykazać. Zgadzam się z tym, co napisałeś w pkt 3 - prawdziwa sztuka w tej branży, to dobrze wypromować i sprzedać grę (jeżeli ta gra jest dobra, to jest to po prostu łatwiejsze). W sprzedawaniu gier ludzie z CDP są dobrzy i na pewno najlepsi w Polsce, bo oni ten rynek stworzyli (kilka stron temu wrzucałem link do wywiadu o początkach rynku gier w Polsce). Zgadzam się również co do pkt 4, zwłaszcza co do oceny metody DCF - wcale się na niej nie opierałem, zwłaszcza, że duża część opracowania została utajniona z uwagi na tajemnicę przedsiębiorstwa. Niemniej biegły, który ją sporządzał musiał mieć informacje o konkretnych, planowanych wydarzeniach, co znalazło odzwierciedlenie w skokach wartości przychodów w kolejnych latach (nie twierdzę, że przyjęte przez niego wielkości są prawidłowe, a jedynie, że gwałtowny wzrost przychodów w danym roku oznacza dużą premierę planowaną na ten rok i tyle). Czy wierzenie w słowa przedstawicieli spółki ma sens? Czy w ogóle słuchanie ich ma sens? To już każdego indywidualna sprawa, jak ocenia ludzi. Ja nie straciłem wiary w szczerość i uczciwość władz spółki, chociaż nieco zawiodłem się ogłoszeniem przesunięcia premiery gry na xboxa w niecały miesiąc po tym, gdy na zwza byliśmy zapewniani, że prace idą zgodnie z planem i nawet certyfikacja MS jest wkalkulowana w tegoroczny termin premiery - co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że rzeczywistym powodem przesunięcia jest spór z Namco i wstrzymanie wykonania umowy wydawniczej z THQ :( A co do Twojego P.S. ...no cóż, jesteśmy konsekwentni w swoich poglądach, bo o Twoich wypowiedziach mógłbym napisać dokładnie to samo ;) @sicc: Z wywiadu z Marcinem Iwińskim podczas konferencji Internet 2K11: " Na rynku działają m.in. Steam, Direct2Drive, Impulse, GamersGate. Za ich pośrednictwem zresztą sprzedajemy Wiedźmina 2. Patrząc na dane z pierwszego tygodnia sprzedaży, 72% całkowitej sprzedaży online pochodzi ze Steam,ale pomimo tego, że Wiedźmin 2 był pierwszą nową grę w ofercie GOG.com’a, nasza platforma znalazła się na 2. miejscu – z udziałem na poziomie 23%. To naprawdę świetny wynik. Pozostałe platformy miały zaskakująco słabe wyniki w okolicach kilku procent." Cały wiwiad do pobrania w formacie PDF (str. 21 i nast).
Edytowany: 21 sierpnia 2011 16:00
|
|
0 Dołączył: 2010-11-10 Wpisów: 808
Wysłane:
21 sierpnia 2011 21:56:03
przy kursie: 4,75 zł
@Scarry Link z gamescom wrzucałem gdzieś tam z myślą m.in, o tobie, bo pamietam twoje twierdzenia po E3 poddające pod wątpliwość w ogóle wydanie wersji xbox. Relacja wprost ukazuje działąjącą wersje - gameplay, świat (otwartą przestrzeń), mechanikem takze poprawiony interfejs - na ponad pół roku przed premierą! Jeśli to cie nie przekonuje, to myślę, że żaden argument cie nie przekona, niestety. Jeśli w ta projekcja faktów, która zostaje ci podstawiona pod nos, tu na forum, nie pozwala ci wyrobić przekonania, że tą spółką kierują ludzie którzy wiedzą co robią i mają to dobrze zaplanowane, to mam wrażenie, że dyskusje, tu na wątku zawsze będą miały stały,obecny klimat.
I jeszcze kwestia wyceny spółki. WD to kiedyś fajnie ujął na wątku 11bit - masz akcje spółki i ludzi z którymi chcesz robić biznes. Powiedzmy, że cena akcji rośnie, sprzedajesz, i co dalej jeśli całe życie robiłeś gry? Zakładasz inną spółkę? Po co skoro możesz realizować każdy projekt w ramach tego co masz? Stąd nie widze powodu by nie wierzyć, że właściciele nie są zainteresowani krótko, cyz nawet średnioterminowym wzrostem kursu.
Co do wypowiedzi Sinuhe (zapewne też czasami i moich) że nie trzeba czytać by domyśleć się co jest w nich zawarte.
A jak poziom dyskusji i przywoływanych argumentów ma być inny, skoro większość rynku zatrzymała się na stwierdzeniu "CDP Red to tylko Wiedźmin", kompletnie nie dostrzegając innych aspektów działalności tej grupy kapitałowej?
Jak poziom dyskusji ma być inny skoro większość rynku nie zadaje sobie trudu by pochylić się nad kwestią "co po W2?" a czeka na gotowca podsuniętego pod nos, MIMO TEGO, że zostało powiedziane wprost, że informacje o planach wydawniczych są dla konsumentów, nie dla akcjonariatu?
Jak mamy dyskutować, skoro wszelkie próby naświetlenia specyfiki tej branży (było nie było, bardzo młodej na GPW!) podejmowane na forach są torpedowane? A specyfika jest niestety taka, jak prezentuje np. Blizzard Activision - wydamy gre, kiedy będzie gotowa. Albo jedziesz z nami na wózku i ufasz ze robimy dobrze, albo nie zawracaj sobie nami głowy.
Co do bycia fanem. Idiotyzmem byłoby nie oddzielać produktu (którego można być entuzjastą) od samej spółki. Stąd ton np. moich wypowiedzi wynika z zaufania do ludzi, którym posrendio powierzyłem swoje pieniądze i których styl robienia biznesu mi się podoba(poniekąd też dlatego, że miałem ich okazje osobiście poznać). A nie stąd, że podoba mi się jakaś gra...Myślę, że na pewno sinuhe, jak i każdy racjonalny akcjonariusz ma takie podejście.
@kneczaj To bardzo ciekawe pytanie, ale pewnie nikt nie zna na nie odpowiedzi. Ale ja bym je natomiast zadał od inne strony. Czy CDP jest w stanie sobie zapewnić powtarzalny przychód na takim poziomie jak z W2? Co zrobią z pieniędzmi z W2? Jeśli nawet W3 nie osiągnie podobnego sukcesu co W2 to myślę, że te środku pozwolą na taką dywersyfikację źródeł przychodów (poprzez nowe tytuły), że brak powtórzenia sukcesu W2 zostanie tym zrekompensowany. A nową grę już tworzą.
Edytowany: 21 sierpnia 2011 22:01
|
|
0 Dołączył: 2010-09-09 Wpisów: 379
Wysłane:
22 sierpnia 2011 00:43:18
przy kursie: 4,75 zł
@piotrch:
Ależ naświetlaj specyfikę branży. Proszę bardzo. Tylko o czym tu pisać poza serią o wieśku ? CDP w dystrybucji to 2. liga; gog.com to dobry biznes tylko niewielki przy obecnej wycenie. Jedyne co uzasadnią kapitalizację jest jedna gra. I nic poza nią. I nie rozumiem o jakim torpedowaniu piszesz.
Przyszły rok dla CDP zapowiada się na bardzo udany. Byleby w końcu ruszyli z wersją na PS3, bo konwersja na ta platformę jest trudniejsza i dłuższa niż xboxową.
Jeśli chodzi o Blizzard to oni mają WoW - biznes który im przynosi regularny dochód z abonamentu. Dlatego nie muszą się śpieszyć z resztą gier. Ale to jest wyjątek w tej branży, a nie zasada i to wynika z tej konkretnej przyczyny. Popatrz sobie na resztę Activision - oni żyją praktycznie tylko z serii CoD, na innych grach ponieśli ostatnio ogromne straty. A marketingowców mają na pewno o wiele lepszych. Tu każdy może wtopić. Adrian Chmielarz ostatnio w wywiadzie mówił, że branża przechodzi ogromne zmiany i nikt nie wie jak to będzie wyglądać za kilka lat. Coraz większe znaczenie mają gry na FB i iOS. Niedawno EA kupił PopCap za ponad miliard USD, co wyraźnie mówi w jakim kierunku to idzie.
Edytowany: 22 sierpnia 2011 00:43
|
|
PREMIUM
34 Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-09-23 Wpisów: 174
Wysłane:
22 sierpnia 2011 10:11:07
przy kursie: 5,05 zł
sicc napisał(a):Niestety widzę straszy błąd w postępowaniu CDR, otóż w mojej opinii gra powinna zostać wydana od razu na wszystkie platformy jednocześnie. Tym bardziej, że na świecie gry w segmencie rpg sprzedają się najlepiej na konsole. Nie znam się na sprzedaży, ale z zawodu jestem programistą i powiem że to nie tak prosto zrobić... A na pewno jest to droższe. Oto dlaczego: (taki luźny przykład) Gra jest (powiedzmy) gotowa w 80%, nagle testerzy na PC znaleźli jakiś błąd z (np) wchodzeniem po drabinie. Programiści to poprawiają, następnie trzeba zobaczyć czy na XBox też to występuje (dodatkowa robota testerów), poprawić na boxie, kod jest ciut inny to i zmiany mogą być inne etc... przy okazji programista PS3 (np) rozwalił inną część albo zapomniał o jakimś szczególe... W przypadku gdy najpierw wydajemy na PC, naprawiamy wszystkie błędy (no dobra - większość), jak już jest wersja mająca jedynie 1% błędów początkowych migrujemy na XBoxa...
|
|
0 Dołączył: 2010-11-10 Wpisów: 808
Wysłane:
22 sierpnia 2011 10:15:26
przy kursie: 5,05 zł
Dyskusje o przyszłości i rozwoju segmentu wydawcznicego, zarówno drogą klasyczną jak i tą gogową są tu, na wątku, równie na miejscu co dyskusje o grach.
Stąd niemialbym nic przeciwko dyskusji właśnie nad zmianami otoczenia spółki oraz ich kierunkach. Czy CDP powinno się wziąć za gry na iOS/Android? A moze move/kinetic? Czy wprowadzenie do oferty gier indie było dobrym posunieciem? A może sami powinni zgarnąć paru freaków którzy pod ich szyldem robili by podobne, odjechane projekty jak super meat boy? Niestety to nie ma miejsca.
A że dyskutowało się głównie o wiedźminie, to i wszyscy kojarzą tą spółkę tylko z wiedźminem.
Jeszcze odnośnie zarzutów, że "CDP wydał jedną, niskomarżową gierkę" - Michał Kiciński wczoraj zestawił te marże na bankierze. Dla W1 była ona 30%, dla W2 wynosi już 50-80%. Zresztą to nieistotne. Firma niedługo wypowie się raportem. Co prawda nieco "zafałszowanym", pod względem przychodowym, ale z załączoną informacja o wolumenie sprzedaży oraz udziału poszczególnych kanałów. Myślę, że to utnie niektóre dyskusje, albo wręcz przeciwnie, skoryguje np. moje myślenie.
Pisząc natomiast o torpedowaniu miałem na myśli przytaczanie stwierdzeń, na których nieprawdziwosć albo nierzetelność już wcześniej udowadniano, a dalej są przytaczane. Pewnie, forum jest od dyskutowania, tylko troche szkoda dyskutować 10 razy na ten sam temat.
|
|
0 Dołączył: 2010-03-31 Wpisów: 550
Wysłane:
22 sierpnia 2011 12:28:59
przy kursie: 5,05 zł
Chung napisał(a):sicc napisał(a):Niestety widzę straszy błąd w postępowaniu CDR, otóż w mojej opinii gra powinna zostać wydana od razu na wszystkie platformy jednocześnie. Tym bardziej, że na świecie gry w segmencie rpg sprzedają się najlepiej na konsole. Nie znam się na sprzedaży, ale z zawodu jestem programistą i powiem że to nie tak prosto zrobić... A na pewno jest to droższe. Oto dlaczego: (taki luźny przykład) Gra jest (powiedzmy) gotowa w 80%, nagle testerzy na PC znaleźli jakiś błąd z (np) wchodzeniem po drabinie. Programiści to poprawiają, następnie trzeba zobaczyć czy na XBox też to występuje (dodatkowa robota testerów), poprawić na boxie, kod jest ciut inny to i zmiany mogą być inne etc... przy okazji programista PS3 (np) rozwalił inną część albo zapomniał o jakimś szczególe... W przypadku gdy najpierw wydajemy na PC, naprawiamy wszystkie błędy (no dobra - większość), jak już jest wersja mająca jedynie 1% błędów początkowych migrujemy na XBoxa... Pełna zgoda. Masz 100 % racji, z tego punktu widzenia, mój zarzut jest non sensowny. @piotrchCo masz na myśli pisząc, że przychód CDR w raporcie będzie nieco "zafałszowany" ?
|
|
0 Dołączył: 2010-11-10 Wpisów: 808
Wysłane:
22 sierpnia 2011 12:55:13
przy kursie: 5,05 zł
Na dzień premiery wersji PC zostało przygotowane 1 mln egzemplarzy gry: 900 tys. w wersji pudełkowej i 100 tys. w wersji elekotrnicznej. Następnie te 900 tys. trafiło do dystrybutorów na całym świecie. To wygląda w ten sposób, że spółka raportuje takie dostarczenie jako sprzedaż (jakby więc sprzedali 100%), towar jednak fizycznie nie trafia do klienta końcowego. Dystrybutor otrzymuje produkt a spółka otrzymuje kase za ten produkt (określaną jako gwarancja). Jeśli więc sprzedali 1 sztukę gry, to spółka i tak zaraportuje sprzedaż 900 tys., w następnych kwartałach oczywiście rozliczając się z dystrybutorami - oddając im stosowną częśc gwarancji za towar na który nie ma zapotrzebowania. Wynik będzie więc nieco zafałszowany, bo raport uwzględnia 43 dni sprzedaży produktu, uwzględnione zaś będzie sprzedaż całych 900 tys. pudełek (nie wdając się w kwestię ile rzeczywiście sprzedali - 900 tys. pudełek w 43 dni jest w zasadzie niemożliwe, chociażby ze jak to w handlu - w jednym regionie sprzedaż idzie lepiej a w drugim towar zalega). Z drugiej jednak strony jeśli sprzeda się więcej niż te 900 tys. pudełek, to przychód będzie odpowiednio skorygowany w górę, czy to w tym, czy w następnym kwartale. Jeśli więc nie sprzedali w 2Q tych 900 tys. pudełek to papierowo 2Q będzie o tą różnice "zaraportowane minus sprzedane" lepszy od 3Q. Bo wykażą w 2Q sprzedaż czegoś, co do końcowego klienta trafi później (albo nie trafi w ogóle, tego nie wiadomo). Jak już pisałem, równocześnie zostanie podana całkowita liczba sprzedanych kopii na dzień 30 czerwca (bo raporty spływają co kwartał, więc wiedzę za 3Q będą mieli dopiero ok. 30 października). To informacja niezwykle istotna, która myśle że wiele wyjaśni(np. to czego wiele ludzi do tej pory nie rozumie - że dane z vgchartz nie uwzględniają sprzedaży z rosji, japonii i kanałem cyfrowym, dodatkowo opierają się na pewnych modelach statystycznych w żaden sposób nie związanych z fizycznym znikaniem produktu z półki). Dla pełnego poglądu sprzedaży W2 PC przydałby się więc raport za 3q  Będzie pierwszym który obejmie pełne 3 miesiące sprzedaży.
Edytowany: 22 sierpnia 2011 12:59
|
|