do jutra nic się nie wydarzy, nie ma o czym deliberować. Są dni pełne ważnych momentów, sa całe tygodnie bez znaczenia. Jutro i pojutrze kompleks danych z Niemiec, Francji i Włoch, będzie co robić na forum;), potem w piątek Bernanke. Dzisiaj nie ma zadnych fundamentalnych info poza Libią, co wachnęło cenami ropy.
Giełdy rosną na małych obrotach i wzajemnie się asekurują. Nic ciekawego... co najwyżej coś tam się wydarzy po starcie amerykańskich giełd.
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD