Gram od roku i jestem dzieckiem hossy. Wziąłem udział w kilku ofertach publicznych SP i udało mi się sprzedać akcje z zyskiem. Po ostatnich spadkach zostawiłem tylko PHO, na reszcie poucinałem straty. Każdego dnia staram się nauczyć czegoś nowego, ale też nie wpadać w wir emocji i trzymać dystans. Póki co miałem więcej szczęścia, niż rozumu - mogłem ładnie popłynąć.
Nie mam zamiaru za bardzo szarpać się z rynkiem teraz i wkładam kasę w spółki ze sporą premią za ryzyko, dużą betą i perspektywami. Jestem za biedny, żeby grać ostrożnie i przeczekać wzrosty z małym zyskiem.
Mój portfel:

kliknij, aby powiększyćDaję obu spółkom czas do końca 2012 r., wtedy ich rozliczymy.
Jeżeli chodzi o PHO to będzie to przejście na główny, wyrok TK w sprawie podatku w Czechach i co najważniejsze - nowe instalacje.
MCI może wreszcie wykaże się czymś poza drukowaniem akcji dla kolesi i pokaże dobre wejście/wyjście. Wycena jest dobra.
***
Nie będę kłamać, liczę na 100% do końca przyszłego roku przy spokojnie rosnącym WIG-u. Na razie nie mam SL, planowo będę go ustawiał luźno i podnosił w miarę wzrostów;).
W grudniu gotówka dopiero przyjeżdża dodatkowa, do tego czasu może się rynek bujać w boczniaku. Zobaczymy czy timing był dobry;).
Liczę na komentarze, pytania, krytykę.