153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
23 maja 2012 11:53:13
VeRtO napisał(a):Szutnik czy według Twoich technicznych "czarów" jest w tym tygodniu jeszcze spodziewany spadek, zrobienie drugiego dna, i trwalsze odbicie od ok. 2035? "Czary" mówią tak - jest poważna szansa na dno 23-25.05.12 (raczej 24 lub 25) Dla SP500 albo retest dna 1290, albo 1285 albo 1282, zależnie od tego która z metod zadziała. Sumarycznie więc 1280-90 powinno jakoś zadziałać. Teoretycznie dopuszczalna jest nawet jazda do poziomu tuż pod 1270, ale to musiałaby być panika intraday, tzn spadek w ciągu sesji w poważnym stopniu zażegnany na zamknięcie (np. w formie świecy typu "młot"). To ostatnie uważam za najmniej prawdopodobne. Dla WIG20 terminowo wychodzi podobnie. Natomiast "gdzie" ( na bazie Square of 9) wyglądałoby tak: 2031, 2002-2005, 1980-1990 i 1960. 18.05 te "2031" (plus minus parę punktów, bo było 2035) zadziałało dość dobrze. Te 2002- 2005 wychodzi mi obecnie na najbardziej prawdopodobne - w tym miejscu jest "obrót koła" o 240 stopni liczony od szczytu z lutego 2012 + psychologiczne 2000, ale to może być każdy z ww. poziomów. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2011-01-21 Wpisów: 303
Wysłane:
23 maja 2012 12:01:54
@SzutnikJa odnoszę wrażenie, że Twoje terminy odpału systematycznie się przesuwają. Na blogu pisałeś, że kluczowe dna miały być na początku maja, potem 14-16.05 a teraz 23-25.05. Trochę jak z końcem świata
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
23 maja 2012 12:24:28
@Gutek, Nie zdziwię się, jeżeli jutro Szutnik powie coś innego, ale nie widzę w tym nic złego. Mogą pojawić się nowe dane, nowe informacje, pozytywne lub negatywne, które wygenerują nowe inne sygnały. Wtedy wszystko trzeba będzie przeanalizować na nowo. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2011-01-21 Wpisów: 303
Wysłane:
23 maja 2012 12:40:14
Tak, ale jego "czary" opierają się na liczbach sesji, tygodni etc. od dołków i szczytów i ze względu na te liczby miały owe terminy zadziałać, stąd moje wątpliwości.
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
23 maja 2012 13:15:15
@ Gutek 84 W tej metodzie dostajesz potencjalne punkty zwrotne na bazie przeszłych punktów zwrotnych. Niektóre prognozowane punkty rynek uszanuje, inne zignoruje. Do końca nie sposób powiedzieć z pewnością, że uszanuje, do momentu zakończenia ostatniej sesji z okienka czasowego (plus minus jedna sesja od daty) Zazwyczaj im więcej różnych przeszłych punktów wskazuje na to samo miejsce, tym większa szansa, że projektowane miejsce zadziała. Także im większe wykupienie/wyprzedanie techniczne, tym większa szansa na zwrot w danym miejscu. Liczą się także punkty zwrotne w układzie tygodniowym, czasem i miesięcznym i największa szansa na ważny zwrot jest wtedy, gdy dostajesz punkt na dziennym, potwierdzany na tygodniowym. W czasie trendu wzrostowego wyższego rzędu 70% punktów zwrotnych tego typu to dołki, ale dopóki nie przyjdzie ta data, nie ma pewności, ze to bedzie akurat dołek. Jest 30% szans, że dojdzie do inwersji i zrobi się górka (tak właśnie stalo się w przypadku mojego 16.05 dla Wig20 - zerknij sobie na swiecę z 16.05 - tam masz zarazem i lokalny dołek i lokalną górkę). Właściwy dołek wypadł 162 sesje od dna z 23.09.11, czyli 18.05. Te 162 (pochodna 1,618) jest bardzo ważne. W tym miejscu trend często się odwraca, albo kończy się faza najsilniejszych spadków. Ale znowu - to jest tendencja, a nie reguła. Gdyby 17 lub 18.05 wypadła górka, chyba zacząłbym myśleć o przejściu do obozu niedźwiedzi, bo to by znaczyło, że mamy tzw. niedźwiedzią rotację (cykl szczyt - szczyt staje się mocniejszy i wyraźniejszy niż dołek - dołek, właściwy dla wzrostów). Ale tak się nie stało - nadal mamy byczą rotację. Z kolei na datę 23-25.05.12 w USA wskazuje m.in. 161-162 sesje od 4.10.11. Jest wiele innych punktów z przeszłości, pokazujących również to miejsce (wypisywałem to wyżej). Ponieważ i u nas 4.10. zadziałał na W20 jako "test" dołka z 23.09.11, więc i dla nas te okolice 23-25.05 stają się istotne, z szansą na to, ze będzie to test dna z 18.05 na W20. Jaki on bedzie to już musimy zaczekać i zobaczyć. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2011-01-21 Wpisów: 303
Wysłane:
23 maja 2012 13:19:36
Dzięki za wyjaśnienie. A gdzie można się dowiedzieć czegoś więcej o tej metodzie?
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
23 maja 2012 13:34:52
Dzięki za wyjaśnienie. A gdzie można się dowiedzieć czegoś więcej o tej metodzie? Po polsku to chyba tylko u mnie. Najwięcej tutaj: naturabramy.wordpress.com/2012...Po angielsku to oczywiscie z jego ksiązki: www.amazon.com/Breakthrough-St...Z niej wiem to wszystko, reszta to już trening. Jest jeszcze strona przez którą jest dostęp do jego płatnych materiałów i parę bezpłatnych rzeczy, reklamujących o co chodzi (o USA): www.lucaswaveinternational.com...Jeff pisuje też na stronach internetowych magazynu Futures cotygodniowe analizy (co poniedziałek): www.futuresmag.com/author/jeff...ale z oczywistych względów z "darmówek" wszystkiego się nie dowiesz. Jak wrzucisz w sieć nazwisko, może Ci czasem wyskoczyć jakiś jego okazjonalny tekst, np. dla australijskiego magazynu "Your Trading Edge", gdzie też pisywał. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2011-06-19 Wpisów: 1 472
Wysłane:
23 maja 2012 14:43:32
Szutnik napisał(a):Jest jeszcze strona przez którą jest dostęp do jego płatnych materiałów i parę bezpłatnych rzeczy, reklamujących o co chodzi (o USA): www.lucaswaveinternational.com... Nie umiem ocenić Szutniku samej metody, bo jej nie znam. Zresztą, jak uczy Mark Twain, przewidywanie to trudna sztuka, szczególnie jeżeli dotyczy przyszłości. Popatrzyłem natomiast na tę stronę Greenblatta. Nie obraź się, ale tam wszystko jest. Książka, której już sam tytuł "Breakthrough Strategies for Predicting any Market" natychmiast wzbudza zaufanie. Trader który przez dziesięć lat wielekroć udowadniał, że potrafi przewidzieć zachowanie rynku, zamiast tego zajmuje się więc sprzedażą książek, analiz, DVDs, programów komputerowych i spersonalizowanych treningów. I to jakich treningów. "Together we will tackle every aspect in your trading life with unstoppable momentum and consistent one-on-one support" choć oczywiście tylko "for those 100% committed". Przecież "every professional athlete works with a results oriented coach", wiele też wynika z tego co robił "the greatest college basketball coach of all time was John Wooden". Czy ktoś można mieć jeszcze wątpliwości? "The question is not whether you need this program, but do you think you deserve it?". Koszty, a cóż to ma za znaczenie. "The question is not how much does it costs. The real question is how much is it WORTH TO YOU?". Oczywiście program jest wart o wiele wiele więcej, ale p. Greenblatt "wants to see people succeed", więc "finally decided on $747". Za taką drobną opłatę, nie tylko otrzymasz doskonały, wyjątkowy, spersonalizowany program, ale "FOR A LIMITED TIME WE’VE EVEN INCLUDED THE INTRADAY LUNAR CYCLES". Przecież to wszystko jest żywcem zaczerpnięte z jakiegoś Snake oil salesman's guide...
Edytowany: 23 maja 2012 14:57
|
|
46 Dołączył: 2010-08-07 Wpisów: 1 795
Wysłane:
23 maja 2012 14:55:12
Bez ekspansywnej polityki banków centralnych nie wyobrażam sobie żebyśmy wrócili na ścieżkę wzrostu. Polityka zaciskania pasa skończy się tylko dojściem do władzy radykałów ...
|
|
8 Dołączył: 2011-04-13 Wpisów: 630
Wysłane:
23 maja 2012 16:30:00
mdtrader napisał(a):Trend na eur/dol coraz silniejszy i nawrotki przy 1.28 byla momentala a dzisiaj moze padnie wsparcie ze stycznia.  kliknij, aby powiększyćJak juz wspominalem rynkami kreca i krecily od dluzszego czasu wydarzenia zwiazane z dodrukiem pieniadza czy to w USA czy w Europie. Teraz Euroobligacje na tapecie....ciekawe co wieczorem bedzie sie dzialo. Właśnie wsparcie padło EUR/USD PONIŻEJ 1,26
|
|
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
23 maja 2012 16:33:03
wapkil napisał(a):Szutnik napisał(a):Jest jeszcze strona przez którą jest dostęp do jego płatnych materiałów i parę bezpłatnych rzeczy, reklamujących o co chodzi (o USA): www.lucaswaveinternational.com... Nie umiem ocenić Szutniku samej metody, bo jej nie znam. Zresztą, jak uczy Mark Twain, przewidywanie to trudna sztuka, szczególnie jeżeli dotyczy przyszłości. Popatrzyłem natomiast na tę stronę Greenblatta. Nie obraź się, ale tam wszystko jest. Książka, której już sam tytuł "Breakthrough Strategies for Predicting any Market" natychmiast wzbudza zaufanie. Trader który przez dziesięć lat wielekroć udowadniał, że potrafi przewidzieć zachowanie rynku, zamiast tego zajmuje się więc sprzedażą książek, analiz, DVDs, programów komputerowych i spersonalizowanych treningów. I to jakich treningów. "Together we will tackle every aspect in your trading life with unstoppable momentum and consistent one-on-one support" choć oczywiście tylko "for those 100% committed". Przecież "every professional athlete works with a results oriented coach", wiele też wynika z tego co robił "the greatest college basketball coach of all time was John Wooden". Czy ktoś można mieć jeszcze wątpliwości? "The question is not whether you need this program, but do you think you deserve it?". Koszty, a cóż to ma za znaczenie. "The question is not how much does it costs. The real question is how much is it WORTH TO YOU?". Oczywiście program jest wart o wiele wiele więcej, ale p. Greenblatt "wants to see people succeed", więc "finally decided on $747". Za taką drobną opłatę, nie tylko otrzymasz doskonały, wyjątkowy, spersonalizowany program, ale "FOR A LIMITED TIME WE’VE EVEN INCLUDED THE INTRADAY LUNAR CYCLES". Przecież to wszystko jest żywcem zaczerpnięte z jakiegoś Snake oil salesman's guide... Masz prawo do takiej oceny. Moja się nieco rózni, ale to szczegół. Co do Jeff'a - oprócz szkoleń zajmuje się cały czas tradingiem intraday na kontraktach na Nasdaq'a, więc nie jest tak, że tylko szkoli (sprzedaje olej). Mogę mowić wyłącznie za siebie i tak powiem: 1. Odkąd zacząłem to stosować, lawinowo wzrosła moja skuteczność. Spadła ilość złych wejść, znacząco wzrosła dobrych. Widzę to na swoim rachunku, mam więc też jakąś obiektywną miarę zjawiska. W tą metodę "wbudowana" jest konieczność cierpliwego czekania. Już choćby to poprawiło moją skuteczność; ale nie tylko to. 2. Na Jeff'a zwróciłem uwagę jeszcze w 2006 r. gdy jako niezadowolony z własnych rezultatów, szukałem "czegoś" co je poprawi. Zapisałem się na jego darmowy newsletter (do dziś czytuję) i obserwowałem. Wtedy w tym darmowym NL duzo jeszcze pisał o potencjalnych punktach zwrotnych i ku mojemu zaskoczeniu wiele się sprawdzało. Podejście do pokazywanych informacji zmienił w 2008 roku. Zrobiłem tak wtedy z kilkoma różnymi ludźmi, co do ktorych uważałem, że ich metoda, albo odmiana metody "coś" w sobie ma i może mi pomóc. Z tych kilku po latach został tylko On. Książkę kupiłem dopiero z początkiem 2010, choc ogólne pojęcie o metodzie już wcześniej miałem. Obserwowałem więc długo nim się zdecydowałem. 3. Bez tej ksiązki i bez późniejszego samodzielnego treningu nigdy nie napisałbym tego, co napisałem na moim starym blogu w okresie wrzesień/październik 2011: songmun.blox.pl/2011/10/Byc-ja...Zauwaz daty...gdyby nie elementy różnych metod, nie tylko Jeff'a, zapewne nigdy bym tego nie rozpoznał prawidłowo i byłbym po przeciwnej stronie rynku, jak większość wtedy. 4. Wbrew pozorom, to nie jest książka o przewidywaniu przyszłości. Ja czasem się w to bawię na moim blogu, z naciskiem na słowo "bawię". Nigdy nie inwestuję "wyprzedzająco" na podstawie prognoz. Jeśli już to czekam, aż zadziałają (nazywam to "rynek przyjdzie do mnie"). W książce nie znajdziesz śladów takiego podejścia. To jest książka o rozpoznawaniu punktów zwrotnych - takich, ktore już nastąpiły i o tym, jak łącząc otrzymany sygnał czasowy z innymi metodami (świece, dywergencje, odbicia od średnich itd), poprawić swoją skuteczność. Ta metoda zwiększa tylko prawdopodobieństwo tego, ze sygnał techniczny, który widzisz, jest prawdziwy. Tak też zaleca ją stosować Jeff - jako filtr i weryfikator sygnałów z innych metod. I tak tez zrobiłem we wpisie w punkcie 3 (ten na starym blogu). Dawanie prognoz rynkowych traktuję z pewnym przymrużeniem oka, co nie zmienia faktu, że sporo mi wychodzi, m.in dzięki tej metodzie. "Sporo" nie znaczy wszystkie. Masz zresztą możliwość zweryfikowania tego, co twierdzę - do 25.05 już niedaleko 5. Forma strony Lucaswave i tytuł ksiązki są typowo amerykańsko - marketingowe. W książce takiego podejścia nie znajdziesz. Możesz to sprawdzić "za darmo", bo z tego co wiem, ktoś już wrzucił pdf'a w sieć, więc można spiracić (czego nie pochwalam i nie polecam!). Jeśli Cię przekona - kup oryginał. Jeśli nie, nic nie straciłeś. 6. Mi ta metoda bardzo "leży" choć zdaję sobie sprawę, że to nie musi dotyczyć każdego. Będą i tacy, którym nie bedzie pasować z racji temperamentu, podejścia, cierpliwości itd. PS. Nie ma Świętego Graal'a i ta metoda tez nim nie jest. Sam Jeff też to wielokroć powtarza, choc akurat nie na swojej stronie "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2012-03-12 Wpisów: 26
Wysłane:
23 maja 2012 19:01:27
Tak jak pisze Szutnik, strona prezentuje amerykańskie podejście do sprzedaży i według mnie nie powinno się po tym oceniać jej zawartości. Nawet najlepsza książka potrzebuje dobrego marketingu- po to ją Greenblatt napisał, aby przyniosła mu jakieś profity. Wracając do samej metody wydaje się całkiem ciekawa i będzie ją trzeba wrzucić na warsztat- dla techników to pewnie dobre uzupełnienie klasycznej AT. Niedoskonałość takich metod to raczej wynik niedoskonałości ludzi, którzy je tworzą. Tak naprawdę za pomocą liczb dałoby się z dużym prawdopodobieństwem a może i ze 100% dokładnością określić dołki i szczyty w wykresie danej spółki (i nie tylko) w przyszłości. Taka jest moja subiektywna ocena i pewnie duża większość się z tym nie zgodzi. Spełnienie się przewidywań Szutnika może być doskonałym potwierdzeniem takiej tezy.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-31 Wpisów: 757
Wysłane:
23 maja 2012 22:24:18
Szutnik napisał(a): S&P500 23.05: 55 (Fibo) sesji od dna z 6.03.12 123 (liczba Lucas'a) sesji od dna z 25.11.11 199 (Lucas) sesji od dna z 9.08.11
S&P500 24.05: 108 (liczba Gann'a) sesji od dna z 19.12.11 144 (Gann + Fibo) sesji od szczytu z 27.10.11 161 (pochodna 1,618) sesji od dołka z 4.10.11
Patrząc na dzisiejsze notowanie SP500 to okienko czasowe ma szansę się zrealizować
|
|
0 Dołączył: 2011-05-22 Wpisów: 749
Wysłane:
23 maja 2012 22:32:53
W koncu pierwszy raz od dluzszego czasu jestem w 90% zadowlony z krokow jakie poczynilem w ostatnich tygodniach na gieldzie. Bylbym w 100% zadowlony jesli jeszcze gralbym na krotko,ale czlowiek nie moze miec wszystkiego. W dniach takie jak dzisiaj musialbym sie drapac po glowie i zastanawiac sprzedac ze strata?trzymac i liczyc na odbicie?Nic z tych rzeczy. Pisalem ostatnio o Hiszpani,dzisiaj musze cos dopisac. Zycze z calego serca Hiszpani by sie obronila przed kryzysem. Jestem w Barcelonie na krotkim wypadzie i nie brakow slow by opisac jak piekne jest to miasto. Nawiazujac do dzisiejszego wykresu,ktory wrzucilem jak ktos juz zdarzyl zauwazyc padlo wsparcie. Uwazam,ze sila tredu oslabiajacego euro jest bardzo duza, ilosc pozycji i wielkosc pozycji zajetych na krotko powoduje ze ciezko teraz zmienic kierunek tego trendu. Jesli dojdzie do realizacji zyskow to mozliwe jest chwilowe mocniejsze odbicie,ale poki co dla mnie jest silny trend na umocnienie dolara. Szutnik,patrzac na twoje wpisy z ostatniego miesiac zauwazam,ze zaczynasz sie troche krecic z odbliczeniami jakie poczyniles w ostatnich tygodniach. Przesledz swoje wpisy ,bo wydaje mi sie ze dolki mialy byc a poki co robimy nowe. O mnie za mnie,niech ladnie leci w dol. Niech sie krew leje..... mdtrader napisał(a):Francje juz mamy za soba jesli chodzi o wybory. Dalej w grze w jest Merkel i Obama- tak naprawde 2 osoby,ktore pociagaja za sznurki 2 najwiekszych blokow gospodarczych na swiecie. Warto odnotowac,ze od poczatku kryzysu polecialo 19 glow rzadzacych. Z jeden strony mozna pisac i mowic o strachu a z drugiej strony dochodza glosy na temat luzowania,pobudzania gospodarki przez rzadzacych,ktorzy przejmuja wladze w panstwach. Nie podoba sie im bezrobocie,ciecia. Przeciez to politycznie nie wyglada najlepiej by w gazeach pisano o bezrobociu? Czemu nie mielisbysmy dodrkuowac pustego pieniadza?przeciez to tylko zapisy ksiegowe na kontach...jedno ale- Merkel. Ona teraz stoi przed dylematem,dylematem co tak naprawde Niemcy wola-czy isc za cieciami i obnizaniem pomocy dla innych panstw europejskich? Chcialem kilka ciekawy wykresow dodac,ale mam problem z polaczeniem z serwerem,dlatego beda tylko dwa.  kliknij, aby powiększyćSP500 vs papiery rzadowe USA- patrzac na wykres widac,ze w ostatnich miesiacach panowala przeciwna korelacja i obecnie jeden z indeksow powinien odbic w dol- rzadowki? SP500? ja za Sp500.  kliknij, aby powiększyć2011 i 2012 SP500 a SP500 finansowy. W tamtym roku to sektor finansowy zachowyal sie zle i ciagnal indeks SP500 w dol w tym roku na odwrot-mocniejsze odbicie w sektorze finansowym(przypominam wykresy ze stycznia JP MOrgan,BoA, Goldman,Morgan). W Europie sektor finansowy dostal mocno po kosciach w ostatnich miesiacach,przez co wyceny niektorych bankow sa na dosc atrakcyjnym poziomie. Moglby sie wydawac,ze na atrakcyjnym,poniewaz o czym wspominalem wczoraj z czasem,gdyby i to podejrzewam zaczna splywac coraz to bardziej niepokojace informacje z Grecji moze to miec przelozenie na wycene rynku dlugu w Europie a to w kolejnosci na wycene sektora bankowego.3 dni maja na rozmowe z ewentualnymi koalicjantami na temat wyboru koalicji rzadzacej,do czego brakuje im 2 glosow. Niby to USA wyznaczaja kierunek, niby na rynku chodza teorie o "pakcie o nieagresji" do wyborow prezydenckich w USA- to jednak jest szansa na to ze rynki zrobia korekte. Kto ciekaw niech sobei otworzy SP500 - wykres 15 letni-piekny trend boczny w kanale). Szutnik napisał(a):mdtrader napisał(a):mdtrader napisał(a):A czego sie spodziewales? hossy pod koniec kwietnia? Tygodnie temu byla mowa,do 15 kwietnia pozbyc sie akcji- bo pozniej Sell in May and go away. Jest zbyt,sorry bylo zbyt wiele ryzyk zwiazanych z tym okresem przelom kwietnia i maja. Oczywiscie,mozna zawsze liczyc,ze cos sie wydarzy pozytywnego i rynki pojda do gory. - ilosc dlugu do zrolowania - wybory we Francji - wymogi kapitlowe Tier 1 na czerwiec - plus duze prawodpodbienstwo (czytaj. wykres niespodzianek ostatni na moim wpisie) radzily,ze jednak bezpieczniej bedzie miec pozycje zredukowana a na wiekszosci spolkach zamknieta. Zadnego zaskoczenia nie ma dla wielu a nikt nie chce zostac z reka w nocniku. Dzisiejsze wydarzenia tylko potwierdizly mnie w slusznosci,nie jestem jasnowidzem i nie mam pewnosci co stanie sie w tym tygodniu,ale Sarkozy przegral wybory a Holland to niewiadoma i inne nastawienie niz jego poprzednik,duzo niewiaodmych. Grecja? tam to dopiero ciekawie,formuje sie rzad w ktorym przewage beda mieli anty-pomocicy jesli mozna ich tak nazwac,czyli partie ktore przeciwne sa pomocy ze strony IMF ,ECB-dlatego bardzo ciekawe dni przed nami. Owszem, Hollande wygrał, tylko ...kogo to zaskoczyło? Sprytni, którzy pod to sprzedawali, już dawno to zrobili. Dziś sprzedaje tylko "Jean Paul Zawsze Spóźniony". Ja oczekuję dziś niskiego otwarcia z luką na CAC40 (zrobioną przez Jean Paul'i, "sprzedających" wybory i piątkowe marne zamknięcie w USA - ta luka na CAC jest juz faktem na porannym otwarciu) i potem procesu zamykania tej luki w trakcie sesji. Jednym słowem we Francji będziemy mieli drugą część procesu "Sprzedaj plotki i kup, gdy staną się faktem". Dla mnie dziś (7.05), najdalej jutro robi się dno w Europie ( i chyba także w USA), po którym przyjdzie odbicie. Za o wiele istotniejszy uważam jednak przyszły test tego dna, który u mnie wypada 14-16.05.12 Jeśli będzie miał charakter obrony dzisiejszego minimum, lub tylko jego chwilowego naruszenia, to byki ruszą do natarcia, a natarcie to będzie nie byle jakie. Nawet słabiuteńki hiszpański IBEX35 jest w pobliżu swego dna z 2009 r. Miałby to dno przełamać z marszu po tak ostrym spadku? Piątkowe zachowanie IBEX'a (wszystko spada, a IBEX zielony wbrew reszcie świata) pokazuje, że tam odbywało się pokrywanie krótkich pozycji, otwartych wyżej przez duży kapitał, w związku z bliskością potężnego wsparcia, a fatalne nastroje na świecie zostały wykorzystane do tego, by oddać "słabym rękom" otwarte wcześniej krótkie pozycje. " Sell in May..." - ostatnio zbyt często czytam podobne uwagi w sieci pod różnymi adresami, żeby to miało być prawdą. Zbyt wielu na raz tak uważa, a nastroje już wyraźnie siadły, więc...powinno być inaczej.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-27 Wpisów: 449
Wysłane:
25 maja 2012 17:59:49
ej Szutnik, jak Twoje czary zadziałają, to zacznę wierzyć w to, co wróżki/taroty gadają:) a jestem bliski tego :) I never think of the future - it comes soon enough. A. Einstein
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
25 maja 2012 19:52:39
a w USA powszechne oburzenie ludzików - jak to .. kupili akcje takiej fajnej firmy a tu co dzień wodospad... dzisiaj akcje FB znowu lecą mocno w dół. Grozi się sądem wszystkim wokół, bankom, zarządowi FB, giełdzie.... choć tu raczej sąd nad rozumem naiwnych ludzi trzeba by zrobić. W międzyczasie Mark Zuckerberg, nim zaczął się wodospad, opchnał 30 mln ze swoich akcji za 37,58$. Nie ma to jak wiara we własną firmę. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 25 maja 2012 19:55
|
|
0 Dołączył: 2009-07-16 Wpisów: 1 746
Wysłane:
26 maja 2012 10:11:40
czy to naprawde dziwne, ze zarobil po raz kolejny na swoim pomysle? dziwne dla mnie jest, ze ludzie kupujac akcje FB po absurdalnych cenach maja pretensje, ze z balonu zaczyna uchodzic powietrze. pamietam jak kiedys znajomi spoza PL ekscytowali sie ICQ - dzisiaj nie znam nikogo, kto by go uzywal. za rogiem czycha konkurencja, ktora wcale nie musi byc lepsza, wystarczy ze bedzie inna - ktos 'odkryje' nowy 'niebanalny i niszowy' portalik spolecznosciowy 'nie taki jak ten moloch FB', o tym ze on/a tam przechodzi rzuci haslo na... FB wlasnie i pozamiatane. Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...
|
|
0 Dołączył: 2011-05-22 Wpisów: 749
Wysłane:
29 maja 2012 01:04:46
mdtrader napisał(a):Nawiazujac do tego co mowilem o podniesnieu depozytow na obligacjach hiszpanskich. TO dzisiaj rano bylismy 647 ,nie mialem czasu sprawdzic jaki jest spread miedzy 10 letnimi hiszpankami a AAA Rated Index na ktory patrzy izba rozliczeniowa LCH. Hisztorycznie podnosila zabezpieczenia gdy ten spread przekraczal 450 pkt tak bylo w przypadku Portugalii i Irlandii. Jak bedzie tym razem?  kliknij, aby powiększyć W dniu dzisiejszym spread przekroczyl 450 bps-ciekaw jestem czy w tym tygodniu bedzie ruch ze strony LCH. Fakt ciekawy,bo Bancia dzisiaj poprosila o 19 mld euro pomocy . Rzad gotowy jest taka pomoc dac w ramch tego mialyby powedrowac hiszpanskie papiery rzadowe jednak biorac pod uwage fakt,ze po podniesieniu przez LCH depozytu po przekroczeniu przez Portugalie wspomianego poziomu to w niecale 3 miesiace rentownosc skoczyla do ponad 8%.
|
|
PREMIUM
0 Dołączył: 2008-10-07 Wpisów: 993
Wysłane:
30 maja 2012 09:59:22
Poranne tankowanie krótkich pozycji - na akcjach Bogdanki - w tej chwili - obrót KS stanowi 87 proc. całości obrotu spółki http://t.co/A1VCygcZNie widziałem jeszcze czegoś takiego na GPW. KS jest bardzo wysoki od poniedziałku - rekordowo wysoki Bieżaca KS tutaj www.attrader.pl/notowania/pl/k...
Edytowany: 30 maja 2012 10:17
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
30 maja 2012 10:23:56
siekoo napisał(a):czy to naprawde dziwne, ze zarobil po raz kolejny na swoim pomysle? dziwne dla mnie jest, ze ludzie kupujac akcje FB po absurdalnych cenach maja pretensje, ze z balonu zaczyna uchodzic powietrze. pamietam jak kiedys znajomi spoza PL ekscytowali sie ICQ - dzisiaj nie znam nikogo, kto by go uzywal. za rogiem czycha konkurencja, ktora wcale nie musi byc lepsza, wystarczy ze bedzie inna - ktos 'odkryje' nowy 'niebanalny i niszowy' portalik spolecznosciowy 'nie taki jak ten moloch FB', o tym ze on/a tam przechodzi rzuci haslo na... FB wlasnie i pozamiatane. dokładnie tak, tym bardziej że samo Google dwoi się i troi ze swoim Google+ jako konkurencją (z miesiąca na miesiąc zyskują w stosunku do FB, choć do lidera "socjalnego internetu" jeszcze daleko). akcje FB przeszły kolejne załamanie - obecnie to jest 28 USD za akcje...  kliknij, aby powiększyćhm... wygląda trochę jak kurs spółki z naszego wspaniałego New Connect ;p * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 30 maja 2012 10:25
|
|