0 Dołączył: 2012-04-11 Wpisów: 703
Wysłane:
4 stycznia 2013 18:23:16
Wracając do ostatnich dynamicznych wzrostów sektora usług medycznych, to wynika on z zapowiedzi angielskiej grupy Bupa, globalnega gracza na rynku usług medycznych, która kupiła Lux Med za 1,6 miliarda. Grupa zapowiada, że planuje kolejne przejęcia, bo sektor usług medycznych będzie rósł w tempie dwucyfrowym przez kolejne 5 lat, liczą też na korzystne dla tych spółek zmiany w służbie zdrowia. Swissmed mimo braku zysków i sporego zadłużenia przez ostatnie miesiące urósł 39 % www.tvncnbc.pl/rynek-uslug-med...
|
|
0 Dołączył: 2012-04-11 Wpisów: 703
Wysłane:
6 stycznia 2013 21:42:49
Każdy z nas jest przekonany o swojej racji. Być może brakuje nam trochę pokory wobec rynku i przyszłości, poniżej dwa cytaty i link to fajnego artykułu, który bardzo ładnie wpisuje się w nasze poszukiwania: "Wszystkim stuprocentowo przekonanym o swoich racjach, wszystkim pesymistom, katastrofistom, lecz na marginesie również superoptymistom, wszystkim traktującym swoje poglądy jak religię, za którą trzeba walczyć do ostatniej kropli potu, dedykuję zatem krótką, autorską listę wielce nietrafionych prognoz i opinii z przeszłości. Ich autorami są często jednostki lub instytucje znane, czasami nawet wybitne, których opinie dość dobrze odzwierciedlały panujące przekonania. Czyli są to wielkie kule trafione w płot. Ku przestrodze." "amerykański ekonomista Nassim Taleb, kiedy pisze, że ograniczenia naszej wiedzy nieudolnie staramy się zastąpić racjonalnymi modelami. Nie podzielam w pełni ich pesymizmu co do roli wiedzy, ale zasiewane przez nich ziarno wątpliwości na pewno wydaje dobre plony. Sokratejskie „wiem, że nic nie wiem“ powinno wisieć na biurkiem każdego inteligenta." m.obserwatorfinansowy.pl/forma...
|
|
0 Dołączył: 2012-12-24 Wpisów: 17
Wysłane:
9 stycznia 2013 10:25:45
Moim zdaniem jedną z branży, która bez wątpienia poradzi sobie to TSL (transport - spedycja - logistyka). Wg obserwacji rożnych specjalistów oraz prowadzonych przez ManpowerGroup badań, TSL jest jednym z tych najbardziej optymistycznych i stabilnych sektorów w naszym kraju. :)
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-08-20 Wpisów: 324
Wysłane:
9 stycznia 2013 13:15:05
Ann napisał(a):amerykański ekonomista Nassim Taleb, kiedy pisze, że ograniczenia naszej wiedzy nieudolnie staramy się zastąpić racjonalnymi modelami. Nie podzielam w pełni ich pesymizmu co do roli wiedzy, ale zasiewane przez nich ziarno wątpliwości na pewno wydaje dobre plony. Sokratejskie „wiem, że nic nie wiem“ powinno wisieć na biurkiem każdego inteligenta."
Ekonomista? Chyba poeta  Przemyślenia godne P. Coelho Zapraszam do mojego blogbook'a który jest tutaj"Unfortunately the English weather is harder to manipulate than Libor." (Anonim) "Gdy sprzedaje się marzenia, cena/zysk jest bez znaczenia" (R. Beleson) "Nikt nie zarabia co miesiąc 1 procent. To niemożliwe." (M. Covel)
|
|
0 Dołączył: 2009-09-09 Wpisów: 200
Wysłane:
9 stycznia 2013 14:20:59
A może niechciana i nielubiana deweloperka,przecież tu panuje skrajny pesymizm i strach co widać w wycenach spółek,ryzyko olbrzymie ale zwroty mogą być ponadprzeciętne.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
9 stycznia 2013 14:37:46
Tylko coś musi zapoczątkować te wzrosty. To mogą być: 1. Wzrost cen mieszkań i gruntów 2. Wzrost sprzedaży mieszkań 3. Poprawa płynności Dla mnie na razie nie ma co liczyć na istotną poprawę w 2013 w pierwszych 2 punktach. Raczej czeka regres. Pytaniem jest punkt trzeci.. Czy uda się oddać tyle mieszkań, aby uwolnić zapasy i gotówkę? I jeśli tak, to komu, bo z pewnością nie wszystkim. Ta branża nie pociągnie giełdy w 2013r w mojej opinii.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-09 Wpisów: 200
Wysłane:
9 stycznia 2013 14:51:32
Raczej giełdy nie pociągnie,ale może skorzystać na innych koniach ciągnących indeksy,bo tu jest największe niedowartościowanie,ale ryzyko olbrzymie,że hossa jeśli będzie przejdzie koło nosa
|
|
0 Dołączył: 2012-04-11 Wpisów: 703
Wysłane:
9 stycznia 2013 20:57:06
wasilewski napisał(a):Ann napisał(a):amerykański ekonomista Nassim Taleb, kiedy pisze, że ograniczenia naszej wiedzy nieudolnie staramy się zastąpić racjonalnymi modelami. Nie podzielam w pełni ich pesymizmu co do roli wiedzy, ale zasiewane przez nich ziarno wątpliwości na pewno wydaje dobre plony. Sokratejskie „wiem, że nic nie wiem“ powinno wisieć na biurkiem każdego inteligenta."
Ekonomista? Chyba poeta  Przemyślenia godne P. Coelho Być może brzmi to trochę nazbyt filozoficznie, ale sporo w tym prawdy. Nie mamy dystansu do siebie i zbyt mocno jesteśmy przekonani do swoich racji ( ja poniekąd też ), taka nasza natura. " Wiem, że nic nie wiem ", to może przesada, ale " Wiem, że mogę się mylić " - to każdy powinien pamiętać. Zajrzyj na nowy wątek, który napisałam, o sprawdzalności prognoz forumowiczów. Mądre chłopaki tu w sumie piszą "nic dodać nic ująć", a pomylić się potrafią dość mocno.
|
|
0 Dołączył: 2011-05-23 Wpisów: 490
Wysłane:
10 stycznia 2013 12:40:30
Hossa powoduje napływ środków do funduszy akcyjnych. Tak więc powinny zyskać TFI, a także spółki związane z obrotem na giełdzie np. domy maklerskie itp. Moim zdaniem prawie pewnym faworytem zarobienia na hossie jest QUERCUS, który już w grudniu zwiększył aktywa o 100 mln zł.
Dobre wyniki funduszy za 2012 r. są świetnym materiałem marketingowym. Przypuszczam, że już niedługo w reklamach TV banków będą dominować fundusze i produkty powiązane z funduszami.
Edytowany: 10 stycznia 2013 12:42
|
|
1 Dołączył: 2010-11-12 Wpisów: 1 207
Wysłane:
25 stycznia 2013 20:02:44
Może to nie branża na najbliższą hossę, ale byłbym skłonny patrząc w dłuższej perspektywie 15-20 lat zainwestować w firmę/fundusz inwestujący w ziemię rolną lub inaczej potrafiący zwiększać wartość nabywanych nieruchomości. Za 10 lat w Polsce ziemia pod miastami będzie drożała w bardzo szybkim tempie. Dlaczego tak uważam?  kliknij, aby powiększyćPiramida na dzień 31 grudnia 2011 r. Wyż demograficzny tzn. obecnie osoby w wieku 25-35 lat za 10-15 lat będzie przeprowadzał się pod miasta i budował domy. Statystycznie najwięcej osoby zaczyna budować domy w wieku 40 lat. Zresztą z tego jednego obrazka można szokująco dużo ciekawych informacji wyciągnąć. "Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". W.E. Buffett
Edytowany: 25 stycznia 2013 20:03
|
|
|
|
0 Dołączył: 2012-04-11 Wpisów: 703
Wysłane:
30 stycznia 2013 23:39:36
Ciekawy jest ten schemat wieku ludności. Co można z niego wyczytać. Pokolenie 55 lat, jest 2X większe niż pokolenie 65 lat...Potem jest kolejny wyż na poziomie 30 lat ( krótko mówiąc dzieci wyżu "55"lat ). Co Wy na to ?
|
|
1 Dołączył: 2010-11-12 Wpisów: 1 207
Wysłane:
31 stycznia 2013 02:33:09
Z diagramu wynika jedna rzecz: w najbliższej przyszłości będą mocne podwyżki wszelki opłat, podatków, danin na rzecz państwa lub też nastąpi znaczne zadłużenie państwa. Podwyżki podatków i opłat ogólnie danin dla państwa już się zaczęły, mam na myśli wzrost VATu o 1 punkt procentowy i wzrost o 2 punkty procentowe (z 6% na 8% oczywiście podwyżka jest po stronie pracodawcy, żeby nie rozsierdzić społeczeństwa) tj. wzrost o 33% składki rentowej. Proces kolejnych podwyżek został przesunięty dzięki podniesienie wieku emerytalnego (diagram już jest nieaktualny tzn. kobiety też mają pracować do 67 roku życia, a zatem w przypadku kobiet kolor pomarańczowy jest już "wyżej"), śmiem przypuszczać, że system za kilka lat będzie zupełnie niewydolny i będą działy się cuda, ludzie wyjdą na ulice i to niezależnie od partii rządzącej (to taka moja osobista pesymistyczna wizja). Należy zwrócić też uwagę na jedną rzecz patrząc na diagram: w kilkunastu następnych latach w wiek emerytalny wchodzi ogromny wyż demograficzny i w tym samym czasie na rynek pracy wchodzi niż demograficzny. W perspektywie kilku lat spadnie mocno, siłą rzeczy, bezrobocie o którym się teraz w mediach trąbi, że rośnie i końca nie widać, zmieni się rynek pracy z rynku pracodawcy na rynek pracownika. Zmieni się zatem w sumie cała gospodarka. Im starsze osoby tym potrzeba lepszej służby zdrowia, a tych ludzi drastycznie przybędzie (żeby sobie uzmysłowić jak bardzo ta liczba osób w w wieku emerytalnym wzrośnie należy spojrzeć na liczbę osób w danym roczniku, porównać i wyobrazić) zatem będzie potrzeba większej służby zdrowia. Jednym słowem czarno to widzę. Budują się teraz na potęgę prywatne kliniki, szpitale i pomimo tego, że wyglądają mam wrażenie na chwilę obecną na puste to za kilkanaście lat już puste nie będą. Na tej podstawie uważam, że warto teraz inwestować w prywatne szpitale, domy opieki społecznej i zacząć świadczyć usługi dla osób starszych. "Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". W.E. Buffett
Edytowany: 31 stycznia 2013 02:39
|
|
0 Dołączył: 2011-07-29 Wpisów: 1 159
Wysłane:
31 stycznia 2013 08:38:58
Z jednej strony piszesz o niewydolnym systemie na kilkanaście lat (wyż demograficzny na emeryturę a niż do pracy) - co niewątpliwie będzie się wiązać z coraz niższymi świadczeniami emerytalnymi, a z drugiej strony piszesz o inwestycjach w prywatne szpitale i domy opieki, gdzie żeby skorzystać z ich usług trzeba mieć niezłe pieniądze... Mam takie wrażenie, że jedno koliduje z drugim. Oczywiście niezaprzeczalnym jest, że teoretyczny potencjał przychodów jest (duża populacja na emeryturze) ale co by się musiało stać, żeby ta klientela miała na tyle kasy, żeby dla prywatnych szpitali było to opłacalne? Tak sobie rozmyślam, czy na kanwie tego co wyżej najbardziej nie skorzystają firmy ubezpieczeniowe - jako dziecko z niżu chciałbym zapłacić za rodziców ubezpieczenie obejmujące m.in. prywatne usługi medyczne... Byki i niedźwiedzie mają swoje miejsce przy stole, a tylko osły zostają o suchym pysku... Przyglądaj się jak upór walczy z oporem a zawziętość ze wsparciem - na końcu dołącz do wygranych i zarabiaj
|
|
0 Dołączył: 2009-02-18 Wpisów: 398
Wysłane:
1 lutego 2013 06:26:28
ucofb napisał(a):
Im starsze osoby tym potrzeba lepszej służby zdrowia, a tych ludzi drastycznie przybędzie (żeby sobie uzmysłowić jak bardzo ta liczba osób w w wieku emerytalnym wzrośnie należy spojrzeć na liczbę osób w danym roczniku, porównać i wyobrazić) zatem będzie potrzeba większej służby zdrowia. Jednym słowem czarno to widzę.
Budują się teraz na potęgę prywatne kliniki, szpitale i pomimo tego, że wyglądają mam wrażenie na chwilę obecną na puste to za kilkanaście lat już puste nie będą. Na tej podstawie uważam, że warto teraz inwestować w prywatne szpitale, domy opieki społecznej i zacząć świadczyć usługi dla osób starszych.
Dobra analiza ale chyba nie do końca trafne wnioski. Z tej grafiki wynika tylko, że przedsiębiorcy pogrzebowi i krematoria wchodzą w okres prosperity. Oczywiście głównie ci, którzy będą w stanie oferować proste i tanie pochówki. Będzie więcej pacjentów ale mniej pieniędzy (mniej ludzi będzie płacić składki ze wg na mniejszą ilość pracujących). Więc znów wygrają firmy o strategii "tanio i brudno". Starsze osoby będą miały mniej kasy bo rząd będzie musiał obciąć emerytury - obciąć a nie tylko zmniejszyć indeksację. Być może dodatkowo zostaną podniesione wpływy do budżetu ale raczej poprzez podatki pośrednie niż składki zdrowotne i ZUS bo to zbyt podniesie koszty pracy i skończy się wielkim bezrobociem. Wg mnie najtańszym sposobem zaradzenia rosnącym kosztom opieki medycznej byłaby masowa, przymusowa :-) aktywność fizyczna (trener od nordic walkingu i jogi w każdym parku, w każdej miejscowości).
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
1 lutego 2013 11:35:48
@2mek99 Cytat:Dobra analiza ale chyba nie do końca trafne wnioski. Z tej grafiki wynika tylko, że przedsiębiorcy pogrzebowi i krematoria wchodzą w okres prosperity. Oczywiście głównie ci, którzy będą w stanie oferować proste i tanie pochówki.
Będzie więcej pacjentów ale mniej pieniędzy (mniej ludzi będzie płacić składki ze wg na mniejszą ilość pracujących). Więc znów wygrają firmy o strategii "tanio i brudno". "Emerycie! Pomóż Rządowi - umrzyj przed czasem!"Autentyczne hasło z czasów, gdy jeszcze hasła polityczne na murach to była codzienność... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
1 Dołączył: 2010-11-12 Wpisów: 1 207
Wysłane:
1 lutego 2013 20:27:04
Uważam, że wnioski są ok. Przybędzie znaczna ilość emerytów. Zdecydowana większość z nich to będą biedni ludzie ich emerytury głodowe, czy skorzystają firmy świadczące tanie dla nich usługi to nie wiem. Pewnie namnoży się mnóstwo takich firm, marże spadną bo dla takich firm będzie stosunkowo niski koszt wejścia. Jednak w wiek emerytalny będą wchodziły także osoby zamożniejsze, które prowadzą swoje firmy, przekazują dzieciom te firmy i mają odłożone pieniądze na emeryturę i one będą napędzały prywatne usługi medyczne, z których do tej pory nie korzystali bo byli do tej pory względnie zdrowi i ich nie potrzebowali. A jak będą mieli potrzebę to nie pójdą do nfzu tylko do prywatnej kliniki. Nie każdy może zbudować prywatny szpital bo to już bardziej kapitałochłonny biznes niż np. usługi pogrzebowe. Trzeba pamiętać, że wraz z rozwojem kapitalizmu, który jakby nie było w Polsce jest młody będzie następowało i następuje rozwarstwienie społeczne pod względem ekonomicznych. Przynajmniej ja taki proces zaczynam dostrzegać i mam takie wnioski, czy słuszne to się czas pokaże :) Emerycie umrzyj ! To wydaje się niedorzeczne ale budżet Państwa by się chyba nie obraził "Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". W.E. Buffett
Edytowany: 1 lutego 2013 20:29
|
|
0 Dołączył: 2012-04-11 Wpisów: 703
Wysłane:
1 lutego 2013 22:58:51
Ja jednak muszę się poniekąd zgodzić z kolegą ucofb. Już kiedyś chyba o tym pisałam, ale powtórzę. Mam mamę w wieku 56 lat, jest na tzw. emeryturze pomostowej ( bardzo marne pieniądze ). Od jakiegoś czasu ma problemy z nadciśnieniem i kręgosłupem w odcinku szyjnym. W tym roku zamiast kupować ciuchy, telefony i jeździć na wycieczki zagraniczne, wydała kasę na leki, prywatną rehabilitację ( bo "państwowo" czekałaby rok, a ręką nie mogła ruszać ). Zamiast na wycieczkę zagraniczną pojechała do Zakopca - wczasy rehabilitacyjne z masażami. W pewnym wieku, jedne potrzeby zastępowane są innymi, niezależnie od zasobności portfela. Jeśli chodzi o prywatne kliniki, to część ich usług ( np Swissmed ) są refundowane z NFZ. Druga sprawa, to kolejny wyż demograficzny, czyli ludzie w wieku 30 lat. Oni też coraz częściej korzystają z prywatnej opieki zdrowotnej, a to z powodu braku czasu czy też z wyższego poziomu tych usług i, a może przede wszystkim, niewydolności naszego systemu opieki zdrowotnej. Ostatnio chciałam iść do dermatologa. Okazało się, że muszę iść najpierw do ogólnego ( zmarnować pół dnia na odstanie w kolejkach ), ten mi da skierowanie do dermatolaga, który ma termin za 4 miesiące ...Ale ja mam problem teraz ! Cóż zapłaciłam 80 zł za prywatną wizytę. Był też problem z chirurgiem ( mój mąż wyrwał mi kleszcza i połowę zostawił ), trzeba było zapłacić 120 zł chirurgowi, stomatolog - "w życiu" nie pójdę do przychodni, ten doktor od kobiet - też prywatnie. Mąż półtora roku temu naderwał Achillesa, rehabilitacja, usg, wszystko za kasę ( no nie można przecież na rehabilitację czekać pół roku ! ). I tak w kółko, płacę bo nasza służba zdrowia jest totalnie niewydolna. Ludzie z nowotworami czekają na operację parę miesięcy, a tam liczy się każdy dzień zwłoki ! Co w takiej sytuacji robić? A co będzie jak tych zchorowanych będzie dużo więcej? A będzie napewno. Do specjalistów będziemy czekali w kolejkach 4-letnich ?
|
|
0 Dołączył: 2011-09-15 Wpisów: 360
Wysłane:
2 lutego 2013 20:31:32
2mek99@
Masz trochę racji z tym tanio i brudno, ale jednak popyt na usługi medyczne jest sztywny i brak kasy w NFZ czy ZUS nie jest zmartwieniem branży szpitalnej, ale szeroko pojętej konsumpcji. Moim zdaniem zmiany mogą się najbardziej odbić na takich branżach jak turystyka, odzieżówka czy gastronomia po prostu będzie mniej środków na przyjemności bo zdrowie nie ma ceny. Jednak moim zdaniem problem prywatnych usług medycznych leży w dużej kapitałochłonności i amortyzacji. Wystarczy popatrzeć na wyniki swissmedu, enelmedu czy EMC praktycznie wszystkie mają rentowność mizerną bądź żadną. Nie wynika to z przeinwestowania w moce produkcyjne ale z niskiej kontraktacji bo Polsce jest jeszcze daleko do USA czy Niemiec w dziedzinie nakładów na służbę zdrowia co w połączeniu z faktem, że jesteśmy najszybciej starzejącym się społeczeństwem w Europie nie wróży zbyt dobrze. Moim zdaniem na hossie medycznej najwięcej zarobią firmy ubezpieczeniowe i parabanki udzielające pożyczek służbie zdrowia. Przedsiębiorstwa medyczne nadal będą dobrze zapowiadającym się biznesem przez następne 10-20 lat:).
|
|
0 Dołączył: 2011-07-29 Wpisów: 1 159
Wysłane:
3 lutego 2013 12:56:56
Szutnik napisał(a):"Emerycie! Pomóż Rządowi - umrzyj przed czasem!"Autentyczne hasło z czasów, gdy jeszcze hasła polityczne na murach to była codzienność... będąc czasami w przychodni "NFZ" mam wrażenie, że nie na rękę jest dla kolejnych naszych rządów robienie czegokolwiek ze służbą zdrowia (państwową) w myśl właśnie powyższego hasła... Podam jeden bardzo prosty przykład: większość "specjalistów" pracuje na zlecenie "NFZ" mając swoją drugą działalność. Wizyta prywatnie przyspiesza leczenie na koszt NFZ - wszyscy o tym słyszeliśmy. Dlaczego lekarz - np. chirurg wykonujący operacje w szpitalu "państwowym" nie zostanie zmuszony do wyboru: albo pracuje w szpitalu albo ma prywatny gabinet...? Większość takich specjalistów ma odpowiednie klauzule w umowach o pracę - dlaczego nie mieli by mieć lekarze? Wystarczyłoby rozporządzenie... Takie podejście wg mnie wyprostowałoby w kilka lat cały rynek świadczeń medycznych - zwiększenie konkurencyjności prywatnych usługodawców i wzrost wydajności państwowych placówek... Byki i niedźwiedzie mają swoje miejsce przy stole, a tylko osły zostają o suchym pysku... Przyglądaj się jak upór walczy z oporem a zawziętość ze wsparciem - na końcu dołącz do wygranych i zarabiaj
|
|
93 Dołączył: 2010-11-28 Wpisów: 1 574
Wysłane:
3 lutego 2013 15:40:34
Nie można zabronić lekarzom prowadzenia prywatnej praktyki po godzinach pracy, gdyby był taki przepis to w szpitalach nikt by nie chciał pracować a stawki na etacie były by w przedziale 10-30tys zł a na wypłacanie takich wynagrodzeń szpitali nie stać
Jedyne sensowne rozwiazanie to indywidualne ubezpieczenia zdrowotne i jakaś minimanlny zakres swiadczeń finansowany z NFZ, wtedy każdy wybierał by specjaliste czy to prywatnie czy pracujacego w szpitalu po wizycie brał by fakturę a ubezpieczalnia robiła by przelew, dodatkowa zaleta było by zlikwidowanie szarej strefy.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.