CIGAMES [CIG]

Otóż to, od samego początku zwracałem uwagę na problem polityki zwrotów, stosowaną przez największe sieci. W kontekście średnio dopracowanego i kapitałochłonnego produktu może to być niestety kluczowe dla powodzenia projektu. Mam znajomą - pisarka z zamiłowania. Wydała książkę i bardzo ucieszyła się na wieść że Empik weźmie na półkę nakład 2000 egz. Problem pojawił się, gdy po jakimś czasie 80% z nich wróciło do niej z powrotem. Prezes powiedział jasno - do klienta końcowego trafiło ok 500 tyś gier, ale nie wiem czy wszyscy akcjonariusze dobrze to odnotowali. Choć patrząc po kursie część na pewno zrozumiała.

Wątek obserwuję raczej hobbystycznie, ale widzę że większość wyznawców CI, która przy kursie ok 22 PLN głosiła, iż już za chwilkę, już za momencik, to już będzie mega czad, odpał i "kierunek niebo" ... teraz (kiedy kurs stoczył się o łądne kilkadziesiąt %) albo zniknęła z forum albo zamilkła i nie zabiera już głosu. Ani dziękuję, ani przepraszam. Życie

kliknij, aby powiększyć

ciekawostka z parkiet.com, wskazują, że gorąco przy 17 zł i kto wie, może popyt zaatakuje faktycznie

@gwozdek001
obydwie te gry zapowiadają się jako bardzo lowcostowe strzelanki w stylu dawnych produkcji CIA (właściwie jedna jako prosta strzelanka druga jako jakiś crpg) . Obawiam się że ich wpływ na bieżącą sytuację firmy będzie znikomy.

no i banany przeciwko kaktusom że przynajmniej 2-3 razy gre przełożą, jeśli tylko będzie choć trochę skomplikowana. Jako gracz - powiedz mi ile gier CIA kupiłeś w życiu? (I w tym momencie u wiekszości przychodzi otrzeźwienie i kończy się eldorado naiwnych życzeń).
Wiesz jak stary jest to engine?

Dochody masz w analizie parę postów wyżej w poście anty_teresy z 12 maja - wg mnie wynika z tego że firma nie podoła bez emisji akcji albo nowych serii obligacji.


ano, ale już widać nowych wyznawców.

Alien Rage ma być "początkowo" tylko na PC, a muszą sprzedać 250 tys. sztuk żeby się zwróciły koszty, więc możliwe że będą odpisy jak w przypadku Dogfight. W Enemy Front też nie upatruje sukcesu, ale spółka przetrzyma ciężki okres. Hitem może okazać się Lords of the Fallen, ale na to poczekamy.
Prezes spraprał PR spółki i ciężko będzie do odbudować. Mimo wszystko uważam, że dołek jest blisko.
A Ty Scarry co myślisz? Bankructwo?

nie pisz słów których znaczenia nie rozumiesz. A ordynarne naganianie to nie na tym forum.

powiem tak - CIA było doskonale wymyśloną fabryką małych i średnich produkcji software. Zdarzyło im się przekleństwo - Sniper 1, który trafił w chwilowe gusta i zapotrzebowania graczy, mimo że był dość mierną grą z miernym multiplayerem. Firma zachłysnęła się nim i uparła na nim awansować do wyższej ligi pisania gier AAA. Wg mnie o co najmniej pare lat za wcześniej.

Sniper 2 był wg mnie skazany na porażkę bo - powiela zgrane schematy, wygląda brzydko, ma fatalny multiplayer no i był robiony tyle lat że wszystkim się przejadł dawno. Przez 3 lata mocno zmieniły się trendy w grach komputerowych, a CIA jest ciągle taka "so 2008"

Teraz czym szybciej wrócą do pisania paru małych/średnich gier co roku tym lepiej dla CIA. Tylko że zimny prysznic może oznaczać (co wyliczył wyżej anty_teresa) chwilowe problemy z wypłacalnością, ale nie wierzę że firma zbankrutuje czy prezes się ewakuuje. CIA ma potencjał na przetrwanie, doświadczony zespół i umie poruszać się w świecie finansów. Więc (korzystając np z wzorów swoich przyjaciół z IDMSA) w najgorszym razie uratuje się emisją akcji czy nowymi obligacjami.

Tylko gdzie tu zysk dla akcjonariuszy? Dywidenda? W najbliższych 5 latach nie widzę szans. Nagły wzrost wartości? Pod co? Wszelkie udane produkcje będą ratowały bieżącą płynność tak długo jak firma nie ustabilizuje się i zapomni o marzeniach o polskim Steve Jobsie.

@bryndzal
Przecież antyteresa dokładnie podał Ci liczbę na tacy, ile kopii trzeba sprzedać żeby obsłużyć zadłużenie - minimum ok. 0,9 mln sztuk gry. Sprzedać a nie dostarczyć do sprzedania. To jest minimum bez którego firma wpada w finansowe kłopoty.

Budżet AR - faktycznie - nie zauważyłem, że czytałem 2,5 mln, ale euro ;-)

@scarry: Piszesz, że CI powinno wrócić do małych/średnich gier. Taki właśnie jest Alien Rage.
Na tyle, na ile przeglądałem to co robili przez ostatnie dwa lata, to dwa małe/średnie tytuły (Dogfight i Alien Rage) i trzy próby zrobienia czegoś dużego (SGW2, EF, LotF).

Tak, wiem jak stary jest silnik na którym jest robiony AR. Wiem też, jak duże ma możliwości - nawet biorąc pod uwagę postęp, jaki się dokonał od czasów jego premiery.
Acha. Jeśli chodzi o gry od CI, które kupiłem ;-)
Oba snajpery i terrorist takedown. Chyba coś jeszcze, ale nie mogę sobie przypomnieć. ;-)

I nie jestem żadnym nowym wyznawcą. :D Mam po prostu sympatię do tej firmy. Taki chłopiec do bicia, któremu zaczęło się w końcu udawać.

@Janus Corvinus
wiesz co, ale wrzuć sobie frazę "Lords of the Fallen" w wyszukiwarkę Youtube i popatrz jakim zainteresowaniem cieszą się zajawki, trailery i informacje o grze. Podpowiadam - okrutnie znikomym.

Więc CIA będzie musiało odwalić ogromną robotę marketingową w celu stworzenia nowej marki gry, zainteresowania nią graczy itd.... spoko, tyle że za co ?

Bezsensowny argument, zważywszy na to że słyszeli o niej tak samo polscy jak zachodni gracze, www.gameinformer.com/b/news/ar...