PARTNER SERWISU
xzjukbcf
13 14 15 16 17

Jak z gospodarczego średniaka Polska może wejść na wyższy poziom

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 30 stycznia 2014 00:32:20
Ann napisał(a):

......A naszemu miedziakowi zamiast dopingować i pomagać, nasz rząd serwuje podatek od kopalin puke_l



Nie tylko miedziakowi z WIG 20, rzucają kłody. Narzucanymi odgórnie obciążeniami dołuje się też inne spółki z tego indeksu, i nie tylko z tego.
.... a na koniec jako zasmażkę, poprzez uwłaszczenie OFE zderegulują cały nasz rynek kapitałowy i złotego.

To jest najkrótsza droga by sprowadzić nas z roli średniaka - do pańszczyźnianego wieśniaka.

Cytat:
W dzisiejszej notce banku Goldman Sachs napisano, że "transfer obligacji do ZUS wyeliminuje największego krajowego posiadacza obligacji, co potencjalnie zmniejszy płynność rynku i sprawi, że polski rynek długu - podobnie jak złoty - stanie się bardziej wrażliwy na zewnętrzny sentyment do ryzyka i popyt na dług rynków wschodzących". Wygląda więc na to, że czasy stabilnego złotego powoli się kończą.

http://stooq.pl/mol/?id=1315
Edytowany: 30 stycznia 2014 00:41

Ann
Ann
0
Dołączył: 2012-04-11
Wpisów: 703
Wysłane: 30 stycznia 2014 00:54:33
Racja buldi.
Strasznie wkurza mnie, że wśród polityków nie widzę dobrych ekonomistów, którym by naprawdę zależało, żeby nasz kraj był gospodarczą potęgą. Pitolą o gender i innych durnych tematach zamiast zająć się czymś poważnym. Gadają byle gadać, byle być popularnym, byle być u władzy, byle przetrwać.
Osobiście chciałabym usłyszeć konkretny, szczegółowy plan jak wejść na ścieżkę szybkiego rozwoju.
W artykule, który cytowałam są piękne przykłady :

Cytat:
Działania w tym celu podjęto w Chinach znacznie jednak wcześniej. Już w 1986 r. grupa wpływowych chińskich polityków i ekonomistów (w tym Ma Hong, szef renomowanego Państwowe Centrum Badań nad Rozwojem Gospodarczym – Development Research Center of State Council) rozpoczęli pracę nad stworzeniem polityki wypromowania narodowych czempionów bazując na państwowych gigantach przemysłowych. Następnie, za dwoma podejściami – w 1991 r. i 1997 r. – wybrano 120 firm do tzw. „drużyny narodowej”. Pochodziły one głównie z sektorów uważanych za „strategiczne”, takich jak m.in. produkcja energii elektrycznej (8 firm), wydobycie węgla (3), produkcja samochodów (6), produkcja żelaza i stali (8), branża chemiczna (7), farmceutyczna (5), lotniczo-kosmiczna (6). Ich cechą wspólną były duże korzyści ze skali prowadzonej działalności.


Cytat:
Izrael szczyci się też największym na świecie odsetkiem start-upów, czyli nowopowstałych firm z sektora nowych technologii. Jak piszą Dan Senor i Saul Singer w książce „Naród start-upów” na Nasdaq (amerykańskiej giełdzie firm z branży nowych technologii) jest więcej firm z Izraela niż firm z całej Europy (na przykład w 2009 r. były tam 63 firmy z Izraela, pięć z Wielkiej Brytanii i dwie z Niemiec). Mimo tego Izrael rozwijał się wyraźnie wolniej niż Korea Południowa, której obywatele nie „tryskają” aż tak przedsiębiorczością, za to mieszkają w kraju, którego władze od kilkudziesięciu lat prowadzą politykę nastawioną na promowanie narodowych czempionów. W 2012 r. 30 największych czeboli odpowiadało za 82 proc. eksportu Korei, choć jeszcze w 2002 r. było to tylko 53 proc. Czebole zatrudniają też 82 proc. wszystkich absolwentów w Korei.



buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 30 stycznia 2014 01:09:18
Ann napisał(a):
Strasznie wkurza mnie, że wśród polityków nie widzę dobrych ekonomistów, którym by naprawdę zależało, żeby nasz kraj był gospodarczą potęgą. Pitolą o gender i innych durnych tematach zamiast zająć się czymś poważnym. Gadają byle gadać, byle być popularnym, byle być u władzy, byle przetrwać.
Osobiście chciałabym usłyszeć konkretny, szczegółowy plan jak wejść na ścieżkę szybkiego rozwoju..............


Ja też Ann, ja też.
... a wogóle to kocham Cię za to co napisałaś love4
Edytowany: 30 stycznia 2014 01:12


pop
pop
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane: 30 stycznia 2014 01:36:43
Naszą cechą narodowa jest wieczne narzekanie, czy nikt z Was nie widzi różnicy jak było 10, czy 20 lat temu, może w komunie było lepiej czy jak...? Przynajmniej w Warszawie nie da się nie zauważyć zmian, wystarczyć na zdjęcia sprzed kilku lat jak zmieniło się Centrum i wiele innych dzielnic. Mam kilku znajomych mieszkających na stale w Finlandii i w Niemczech-dla nich widok zmian w wyglądzie miast jest ogromny, wypowiadają się pełni zachwytu zwłaszcza o zmianach w W-wie, nawet rozgrzebane budowanie metra tej opinii nie zmienia, a na wszelkich forach wyłącznie negatywy, Oczywiście do idealu trzeba dążyć bez dwóch zdań, ale generalnie przedstawianie wszystkiego w czarnym świetle jest u Polaków niestety chorobliwe...salute
Edytowany: 30 stycznia 2014 01:37

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 30 stycznia 2014 08:04:35
Dobrobyt mierzy się zamożnością i zadowoleniem obywateli.
Miarą nie jest wygląd centrów największych miast. Nawet ozdobionych sznurami kolorowych samochodów kupionych na kredyt lub w leasingu, stojących w korkach i oświetlonych światłami z galerii handlowych.
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum
Edytowany: 30 stycznia 2014 08:20

Salak
2
Dołączył: 2012-10-31
Wpisów: 565
Wysłane: 30 stycznia 2014 10:20:32
zeby zylo sie lepiej puke_l

Cytat:
Ponad 600 złotych nowych danin zapłaci każdy Polak. Państwo chce zwiększyć podatki o około 24 mld zł - alarmuje "Rzeczpospolita".

podatki.onet.pl/fiskus-siega-d...

do tego teraz z lasow panstwowych beda budowane drogi heheh moze beda jak za czasow carskiej Rosji - drewniane thumbright

ps
"Wpłata przez Lasy Państwowe do budżetu 1,6 mld zł, co zakłada nowela ustawy o lasach, jest de facto podatkiem, jest zatem niekonstytucyjna - twierdzą senatorowie PiS

Read more: wyborcza.biz/biznes/1,100969,1...

Ammianus
52
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2011-12-05
Wpisów: 688
Wysłane: 30 stycznia 2014 10:26:29

Jeśli rozmawiamy o sprawach poważnych, to nie wydaje mi się, że należy uznawać nas za przesadnych malkontentów. Chyba, że ktoś ustawia sprawę jak TVN i opowiada o dekoracjach cieszących oko, ale z patrzenia na które nic nie wynika. Możemy pisać o estetyce - tylko gdzie ona od 20 lat się nie zmienia? W Bangladeszu? Można rozmawiać o zmieniających się miastach i nie sposób tego negować, ale można też rozmawiać o sytuacji w naszej bankowości i będzie już mniej cukierkowo.

Mnie przerażają diagnozy, które wielokrotnie opisano przez ludzi z różnych środowisk, których głosów w oficjalnych mediach brak, a które mówią, że nasza struktura gospodarcza jest wypisz wymaluj strukturą państw neo-kolonialnych, jak np. w Afryce. Jak w takiej sytuacji można nastawiać się na zasadnicze zmiany w perspektywie najbliższych lat? Nie widzę tu malkontenctwa, ale pewną ocenę sytuacji. Na ile ona jest prawdziwa, tego nie wiem …

Ostatnio podsłuchuje pewnego Profesora mającego bogate doświadczenia zawodowe w pracy za granicą, który nie wymahuje na wszystkie strony swoim pięknym życiorysem (jak czynią to niektóre nadane "autorytety")a który niestety nie jest przesadnym optymistą. Czy jego również w ocenie obecnej sytuacji należy wrzucić do worka malkontentów?




Edytowany: 30 stycznia 2014 10:38

Salak
2
Dołączył: 2012-10-31
Wpisów: 565
Wysłane: 30 stycznia 2014 12:35:05
@Ammianus
bo takie komentarze i uwagi sa u nas w kraju po prostu cenzurowane albo swiadomie pomijane...za to mamy propagande sukcesu i mydlenie ludzia oczu puke_l

a mi tu jeszcze cos takiego wpadlo w oko blackeye
Cytat:
Jeśli ktokolwiek z Was zastanawiałby się jak mogłoby wyglądać państwo, w którym rząd, jak Nibor Dooh, odbierałby biednym i dawałby bogatym to może rozejrzeć się wokół siebie

dlaczego?
Cytat:
System, w którym obywatele osiągający 34% wszystkich dochodów zapłaciliby 28% wszystkich podatków byłbym systemem degresywnym i taki system istnieje w Polsce.
Oznacza to, że 90% pozostałych Polaków osiąga 66,1% wszystkich dochodów i wpłaca 71,7% wszystkich podatków

do tego, co ciekawe
Cytat:
Okazuje się, że 65% wszystkich transferów socjalnych trafia w Polsce do bogatszej połowy społeczeństwa

blogi.ifin24.pl/trystero/2011/...

Ann
Ann
0
Dołączył: 2012-04-11
Wpisów: 703
Wysłane: 2 lutego 2014 03:04:43
buldi napisał(a):
Ann napisał(a):
Strasznie wkurza mnie, że wśród polityków nie widzę dobrych ekonomistów, którym by naprawdę zależało, żeby nasz kraj był gospodarczą potęgą. Pitolą o gender i innych durnych tematach zamiast zająć się czymś poważnym. Gadają byle gadać, byle być popularnym, byle być u władzy, byle przetrwać.
Osobiście chciałabym usłyszeć konkretny, szczegółowy plan jak wejść na ścieżkę szybkiego rozwoju..............


Ja też Ann, ja też.
... a wogóle to kocham Cię za to co napisałaś love4


@ buldi pozdrawiam love4


@pop pisze :

Cytat:
Naszą cechą narodowa jest wieczne narzekanie, czy nikt z Was nie widzi różnicy jak było 10, czy 20 lat temu, może w komunie było lepiej czy jak...? Przynajmniej w Warszawie nie da się nie zauważyć zmian, wystarczyć na zdjęcia sprzed kilku lat jak zmieniło się Centrum i wiele innych dzielnic. Mam kilku znajomych mieszkających na stale w Finlandii i w Niemczech-dla nich widok zmian w wyglądzie miast jest ogromny, wypowiadają się pełni zachwytu zwłaszcza o zmianach w W-wie, nawet rozgrzebane budowanie metra tej opinii nie zmienia, a na wszelkich forach wyłącznie negatywy, Oczywiście do idealu trzeba dążyć bez dwóch zdań, ale generalnie przedstawianie wszystkiego w czarnym świetle jest u Polaków niestety chorobliwe...salute


Ja też nie lubię malkontenctwa i to ja najczęściej na tym wątku piszę o sukcesach gospodarczych czy wybitnych polskich spółkach i ich osiągnięciach ( i pewnie nie raz jeszcze napiszę ). Niejednokrotnie zwracałam uwagę na fakt jak ten nasz kraj się pięknie zmienia.
Niemniej jednak martwi mnie, że jak zabrakło kasy w budżecie, to lekką ręką zabrano je z OFE, by załatać dziurę i druga kwestia brak konkretnego, kompleksowego planu stymulowania wzrostu gospodarczego.
Denerwują mnie tematy zastępcze i stąd mój post. Takie ślizganie się i wzbranianie od trudnych decyzji, które będą nie popularne ( problem krus, przywilejów emerytalnych pewnych grup zawodowych i wiele innych ) też denerwuje.
Myślę, że od 89 r osiągnęliśmy naprawdę dużo...ale mi się marzy coś w rodzaju drugiej Korei ( no może trochę przegięłam, ale w sumie skoro oni to zrobili, to dlaczego nie my ?)

lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 3 lutego 2014 20:31:09
Wątek trwa już trochę, i starałem się znaleźć jakieś dane, pozwalające na uogólnienie poruszany zagadnień. Okazuje się, że podobne zagadnienia zostały omówione w książce R. Thalera i G. Akerlof „Animal Spirits: How Human Psychology Drives the Economy, and Why it Matters for Global Capitalism.”
W książce zdefiniowano 5 czynników, których obecność jest konieczna by miał miejsce rozwój gospodarczy w kapitalizmie. Podam te 5 czynników, i po jednym przykładzie na jego brak nas. Może niektóre z nich będą kontrowersyjne, ale każdy będzie mógł uzupełnić tą listę własnymi przykładami. Moją tezą jest, że nie spełniamy w naszym obecnym ustroju żadnego z tych czynników i jest to niezależne od rządzącej opcji politycznej (oni wszyscy są dość podobni do siebie i – według mojej opinii bardzo marnie nami rządzą).

Confidence (Zaufanie) – jako czynnik najważniejszy, bez którego w zasadzie nie jest możliwy zdrowy rozwój gospodarczy. Przykład: Sposób postępowania władz w sprawie OFE dobitnie świadczy o tym, że nie można ufać naszym politykom. Marzenia o emeryturze pod palmami możemy powoli zamieniać na tańce żebracze pod sztuczną palmą na rondzie przy Nowym Świecie w Warszawie.

Fitness Doctrine (Doktryna Sprawiedliwości) – Trudno mieć ogólnie pozytywne nastawienie, jeżeli według nas nie wszystko co się dzieje jest sprawiedliwe. Przykład: Dostępność do opieki zdrowotnej, która jest dość umowna dla ogółu ze względu na olbrzymie kolejki do specjalistów, i dostęp do każdej procedury, jeśli tylko kogoś na to stać. Często przychodnie i lekarze jednocześnie przyjmują kolejkowiczów i bez oczekiwania pacjentów „komercyjnych”.

Corruption and Greed (Korupcja i Chciwość) – Te cechy powodują, że ludzie niechętnie inwestują i wydatkują swoje zasoby obawiając się zawiści i zemsty. Przykład: O korupcji napisano wiele, a mechanizmy obecnego ustroju, takie jak np. sytuacja w służbie zdrowia są zwyczajnie korupcjogenne. Chciwością odznacza się samo Państwo. Przykładem niech będą chociażby skutki przetargów na budową autostrad i dróg szybkiego ruchu. To chciwość państwa uniemożliwiła dostosowanie cen do zmieniających się warunków gospodarczych, prowadząc do upadku firmy budowlane a skutki w postaci strat społecznych znacznie przekraczają „oszczędności” na cenach w przetargach (pomijam przypadek COVEC i cen dumpingowych).

The Money Illusion (Iluzja Pieniądza) – Nikt nie nauczył nas dbać o własne finanse. Brak odpowiednich przedmiotów w szkołach i programów popularnych. Odnosi się wręcz wrażenie, że wiedza ta jest ukrywana przed społeczeństwem, bo wtedy banki, i ZUS nie mogłyby tak bardzo nas wykorzystywać. Przykład: Natrętne reklamy kredytowe, m.in. takie serwisy jak wonga itp., oferujące pieniądze niby za darmo, mulące reklamy o ubezpieczeniach na życie, czy ogólna wiara w szybkie i cudowne zyski (afera Ambergold, WGI i tym podbne).

Old Wives ‘ Tales and Myths (moje tłumaczenie w naszych warunkach to – Tematy Zastępcze) –Odnoszę wrażenie, że nasz drogi Sejm i inne władze zawsze dyskutują nie na te tematy, które są najważniejsze. Przykład (kontrowersyjny): Jesteśmy ze wszystkich mediów zasypywani informacjami o sprawie „Trynkiewicza” Bezustannie pokazywane są te same zdjęcia z przed 25 lat, budowana jest atmosfera strachu, władza chce nas nakłonić do przyjęcia ustaw, które w nieodpowiednich rękach może mieć tragiczne skutki. Uczeni psychologowie twierdzą, że taki więzień będzie nieprzystosowany, że nie będzie umiał korzystać z kart kredytowych (to jest niemądre bo więźniowie mają telewizory w celach i dobrze wiedzą jak zmienił się świat przez lata ich izolacji). Uwięzienie to okres również resocjalizacji. Taka propaganda oznacza, że nasze więzienia nie resocjalizują i więzień nie poprawia się, a wręcz ulega coraz bardziej kryminogennym elementom. Czy czasem nasze więziennictwo nie umywa rąk? Nikt go nie badał psychiatrycznie przez te lata, że nagle muszą to robić teraz? Jeśli jest niebezpieczny, to są przepisy pozwalające wyizolować go w zamkniętym ośrodku. Nie trzeba zmieniać prawa. Jeżeli jest bezpieczny – to odsiedział swoje. To bardzo trudny i kontrowersyjny temat, ale władza robi sobie z niego sztandar. Ostrożnie.

To tylko przykłady tego, co u nas nie gra. Jak możemy stać się siłą gospodarczą bez załatwienia takich tematów. 5 ważnych zagadnień. Żadna władza nie ma siły by tego się podjąć, więc będziemy tkwić w takim marazmie. Robimy dobrze dla siebie i dla naszego małego grona rodzinnego i znajomych, ale powoli izolujemy się od państwa, które staje się naszym ciężarem i niekiedy wrogiem. (nb podobnie było w PRL – izolowaliśmy się od państwa.
Edytowany: 3 lutego 2014 20:34


Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 3 lutego 2014 20:42:44
Świetny post lesgs thumbright

Zaufanie - w każdej dziedzinie prawo jest zmieniane na kolanie, aby zaspokoić doraźne potrzeby państwa. Byle szybko, byle jak, byle zapchać kolejną dziurę. Mamy przez to niewydolny system prawny, korupcjogenny i niezrozumiały chyba dla nikogo.

Sprawiedliwość - choćby dzisiejszy przykład znaleziony na Interii (nie mam linka), o walce anonimowego internauty o ukaranie mandatem pirata drogowego, którym okazał się były pracownik MSW (chronili go przed odpowiedzialnością sędziowie i policjanci). - zbyt wielu jest ponad prawem. Wymiar sprawiedliwości i służba zdrowia w Polsce, to najbardziej skorumpowane i niewydolne obszary.
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Bosman
0
Dołączył: 2009-03-01
Wpisów: 155
Wysłane: 4 lutego 2014 10:31:51
No i proszę Krzysiu Kwiatkowski z NIK stwierdził, że kryzys demograficzny nam nie grozi on już się zaczął.
Rzesza młodych ludzi, która opuściła nasz kraj po 2004 roku, spowodowała przepaść w demografii, której żadne działania rządzących nie będą w stanie zaradzić.
Brak ludzi nie pozwoli aby Polska mogła dokonać przeskoku, taka prawda.

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 4 lutego 2014 10:44:59
I jak tu wierzyć w jakiekolwiek emerytury dla obecnie pracujących?
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

obs
obs
0
Dołączył: 2011-05-23
Wpisów: 490
Wysłane: 4 lutego 2014 12:28:28
Frog napisał(a):
Wymiar sprawiedliwości (...) w Polsce, to najbardziej skorumpowane i niewydolne obszary.


Wybacz Frog, ale powtarzanie takich medialnych bzdur Tobie nie przystoi - obrażasz ludzi, którzy uczciwie pracują.
To, że jest niewydolny nie oznacza, że skorumpowany.
Wymiar sprawiedliwości jest niewydolny - to prawda. Sędziowie zamiast sądzić zajmują się wieloma sprawami, którymi powinni zająć się pracownicy bardziej administracyjni. Działania ministerstwa sprawiedliwości są pozorne i podsycają poczucie niesprawiedliwości w Polsce. W efekcie minister zmierza do większego wpływu polityków na sądownictwo i zamiast oburzenia społecznego czuje przyzwolenie w atmosferze "i dobrze im tak".

Edytowany: 4 lutego 2014 12:36

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 4 lutego 2014 13:08:05
To, że są w danym obszarze ludzie uczciwi nie znaczy automatycznie, że cały system nie jest skorumpowany. Jest.

Nie opieram się tylko na doniesieniach medialnych. Niestety przekonali się o tym także moi bliscy.
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

marcueus
0
Dołączył: 2013-01-23
Wpisów: 85
Wysłane: 4 lutego 2014 13:11:03
Kolego Ops a na jakiej podstawie twierdzisz, że system sprawiedliwości w Polsce nie jest skorumpowany? Kolega pracuje w obszarze administracji związanym z tym czy jak? Czy powtarza również szanowny kolega medialną papkę za politykami, że w Polsce nie ma korupcji i 99% urzędników jest uczciwych (ach jak wieloznaczne może być to słowo - wszak czym jest uczciwość king )?


obs
obs
0
Dołączył: 2011-05-23
Wpisów: 490
Wysłane: 4 lutego 2014 13:30:01
Tak, znam dobrze.

Dlaczego ludzie uważają, że jest korupcja w sądownictwie? Bo przegrywają sprawy. I dlaczego - oczywiście sędzia wziął łapówkę. Znane...?

A prawda jest taka, że ludzie nie znają prawa i myślą, że wiedzą lepiej od sędziego kto ma rację!
Znam przypadki, że ludzie przegrywali sprawy, prawnik mówił im, że nie ma sensu się odwoływać, bo wiedział dlaczego jest taki wyrok, ale oni wiedzieli przecież lepiej, że to niemożliwe, że przegrali.

Do tego dochodzą radcowie i adwokaci dbający o swój interes. Przecież jeżeli on przegra sprawę, to nie przyzna się, że popełnił błąd albo niepotrzebnie narażał klienta na koszty sądowe. Winny jest sędzia ...

I inny przypadek, z którym się spotkałem. Prawnik mówi klientowi, że można przyspieszyć sprawę, ale to będzie kosztować. Klient daje kasę. Prawnik idzie do przewodniczącego, wyprasza przyspieszenie. A potem idzie do klienta mówi, że sprawa załatwiona. A klient jest przekonany, że pieniądze wziął sędzia...
Edytowany: 4 lutego 2014 13:48

marcueus
0
Dołączył: 2013-01-23
Wpisów: 85
Wysłane: 4 lutego 2014 20:37:11
Obs być może jesteś zbyt wysokiego zdania o rodzaju ludzkim i stąd ta opinia. Jednak korupcja w naszym systemie sądowniczym jest przeogromna puke_l

Nie piszę tego jako ktoś kto tak twierdzi bo stoi z boku ale jako ktoś kto sam ma z tym dużo doświadczenia. No i generalnie być może kolega zapomniał, że zgodnie z ostatnimi wyrokami przyjęcie korzyści majątkowych w kwocie powyżej 300k zł nie jest łapówką a drobnym prezentem. Nie mówię oczywiście o sprawach gdzie adwokaci naciągają klientów i wyłudzają $$$ na wszelkiego rodzaju załatwianie salute

Podam tylko przykład znajomej 33 lata Pani sędzina z oficjalnej wypłaty ma domek za 2,5 mln zł 4 autka w garażu i obligacje zaprzyjaźnionych firm za kilka mln zł king

Ale co tu dużo pisać, taki mamy ustrój, że po prostu trzeba oszukiwać(uciekać się do wszystkiego) bo jak nie ty to ciebie zrobią na szaro Boo hoo!

Frey
115
Dołączył: 2010-01-27
Wpisów: 1 082
Wysłane: 4 lutego 2014 21:05:03
Frog - skoro Twoi bliscy mieli styczność z jakimiś zachowaniami korupcyjnymi, to mam nadzieję, że powiadomili odpowiednie władze. Bez wahania winno się tak robić w każdym przypadku gdy osoba pełniąca jakąś funkcję publiczną żąda łapówki. Może coś więcej napiszesz o tej sytuacji?
Zgadzam się z obs - przekonanie o wszechobecnej korupcji w wymiarze sprawiedliwości wynika z totalnego braku rozumienia przepisów prawa i procedur sądowych w naszym społeczeństwie, a do tego z naturalnego tłumaczenia swoich własnych braków wiedzy i porażek teoriami spiskowymi. Przegrałem w sądzie - to nieomylny znak, że druga strona dała łapówkę.
Ostatnio media informowały o jakiejś ankiecie, w której oceniano wymiar sprawiedliwości. Ponad 60% ocen negatywnych. Z tym jednak, że ponad 60% ankietowanych nie miało żadnego osobistego kontaktu z sądem, a przekonanie swoje czerpie z relacji medialnych i opowieści znajomych....
Ten artykuł na interii, o którym pisał Frog znajduje się tu:
motoryzacja.interia.pl/hity_dn...
Napisany fajnie, ciekawie, wciągająco, ale od strony prawnej to stek bzdur. To, że sąd przekazuje sprawę innemu sądowi to normalka. MUSI tak postąpić - gdyż tak stanowią przepisy. Sądem właściwym do rozpoznania sprawy o wykroczenie jest ten, w którego okręgu ono nastąpiło. Sąd nie ma prawa patrzeć czy sprawa trafi do sądu obciążonego, w którym może się przedawnić. Upatrywanie w przekazaniu sprawy do sądu właściwego złej woli - całkowity nonsens.
System wymiaru sprawiedliwości (a wymiar ten to TYLKO sądy i trybunały, a nie policja, prokuratura itp.), jest tak zorganizowany, żeby w maksymalnym stopniu ograniczyć możliwość korupcyjnych zachowań. Od niemal każdej decyzji służy odwołanie - najczęściej do wieloosobowego składu. Wszystkich sędziów tak łatwo da się przekupić? Bzdury.
Nie jestem na tyle naiwny, żeby wierzyć, że wszyscy sędziowie to wzory uczciwości. Z pewnością jakaś część jest nieuczciwa, ale na pewno nie jest tak, że korupcja dominuje w wymiarze sprawiedliwości. Pisząc tak, a następnie odwołując się do doświadczeń nie swoich, a rodziny - bez podawania szczegółów, krzywdzisz wielu uczciwych ludzi pracujących w tym właśnie wymiarze.
I jeszcze raz podkreślę - wymiar sprawiedliwości to sądy i trybunały, a nie policja, prokuratura i inne służby.
Korupcja w naszym kraju niewątpliwie ma się dobrze - ale głównie w sektorze zamówień publicznych. Problemem w walce z nią jest przede wszystkim zła organizacja organów ścigania, a w szczególności prokuratury - gdzie pracuje jeden, a czterech go nadzoruje. Dokłada się do tego fatalnie tworzone prawo (na co sądy i prokuratury niestety nie mają żadnego wpływu).

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 4 lutego 2014 21:32:01
Nie pisałem o rodzinie, ale o bliskich. Nie pisałem też o sędziach, ale o wymiarze sprawiedliwości. Tu się więc nieco różnimy, bo dla mnie to też prokuratura, policja, adwokaci, służba celna, straż miejska, przeróżne urzędy, komornicy itp. Innymi słowy wszyscy, którzy pracują dla aparatu, którego obowiązkiem jest przestrzeganie prawa w tym konstytucji. A ta zakłada, że wszyscy w Polsce są równi wobec prawa. Nie są.

Ten, kto na polowaniach pije wódkę z sędzią czy prokuratorem ma łatwiej w przypadku wejścia w konflikt z prawem (żeby nie było - przykład wymyślony na poczekaniu). Tak jest zapewne wszędzie, w każdym kraju, zawsze tak było i zawsze tak będzie, ale w Polsce wiele wody upłynie, zanim zacznie być to zjawisko na tyle marginalne, aby ogół wymiaru sprawiedliwości traktować jako godny zaufania.

Argument typu: "albo udowodnij na konkretnym przykładzie, albo nie masz racji", to szczyt hipokryzji. KNF niezbyt wiele afer udowodniła na giełdzie, czy to znaczy że giełda to ostoja sprawiedliwości i uczciwości. Wszyscy wiemy i widzimy jakie wały tu się dzieją. Ale udowodnić nic nie potrafimy. KNF też nie potrafi. Czy to oznacza, że nie wolno nam mówić "giełda to szulernia", bo obrażamy uczciwe spółki?
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum
Edytowany: 4 lutego 2014 21:32

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


13 14 15 16 17

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,560 sek.

vsqdpgej
uncpwlss
cgplinnn
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
mmuxndgl
iajcsskh
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat