0 Dołączył: 2009-02-20 Wpisów: 364
Wysłane:
23 lipca 2009 12:23:32
przy kursie: 31,00 zł
Coś niemrawo ostatnio z tym papierem. Konsolidacja przed większym wzrostem?
|
0 Dołączył: 2009-02-12 Wpisów: 114
Wysłane:
23 lipca 2009 12:40:18
przy kursie: 31,00 zł
Alfredzio napisał(a):Coś niemrawo ostatnio z tym papierem. Konsolidacja przed większym wzrostem? Ja bym tu bardziej widział dalsze staczanie się do poziomu około 0,25 - tak jak to Bioton ma w zwyczaju :( K,
|
0 Dołączył: 2009-02-20 Wpisów: 364
Wysłane:
23 lipca 2009 15:58:45
przy kursie: 31,00 zł
Trend na giełdach jest wzrostowy, dlatego myślę czy nie dokupić, bo Bioton jako jeden z nielicznych papierów nie skorzystał na wzrostach w ostatnich dniach. Podobnie było z Hardexem, a w końcu jak skoczył to o 10%, dlatego prędzej spodziewam się 0,35 niż 0,25 w najbliższym czasie, natomiast jesienią pewnie 0,25 znowu zobaczymy.
Edytowany: 23 lipca 2009 15:59
|
0 Dołączył: 2009-03-27 Wpisów: 47
Wysłane:
24 lipca 2009 20:46:33
przy kursie: 31,00 zł
Po dzisiejszych wypowiedziach Krauzego (główne wydanie Wiadomości TVP1) o sukcesach insuliny Biotonu w Chinach (prognoza na najbliższe 15 lat) spodziewam się +10% na otwarciu w poniedziałek. Dlaczego ludzie kupują mercedesy?
|
0 Dołączył: 2009-02-25 Wpisów: 105
Wysłane:
24 lipca 2009 21:10:46
przy kursie: 31,00 zł
albo -10% - to jest bioton, tu decyduja o kursie kluczowi akcjonariusze biotonu tu rynek nic nie zdziala :D
|
0 Dołączył: 2009-03-25 Wpisów: 83
Wysłane:
24 lipca 2009 23:53:24
przy kursie: 31,00 zł
Wywiad z R.Krauze z Parkietu - - - - > zaczynają robić publicity :-) może w końcu przyjdzie długo wyczekiwana zmiana trendu
Krauze: Nie zamierzam sprzedawać Biotonu Michał Śliwiński 24-07-2009, ostatnia aktualizacja 24-07-2009 07:09
Z Ryszardem Krauzem, inwestorem i przewodniczącym rady nadzorczej Biotonu, rozmawia Michał Śliwiński autor zdjęcia: Andrzej Cynka źródło: GG Parkiet źródło: GG Parkiet +zobacz więcej
Bioton podpisał niedawno umowę z Bayerem na dystrybucję w Chinach insuliny o wartości 1,5–2 mld USD w ciągu 15 lat. Specjaliści twierdzą jednak, że sprzedaż Biotonu na tamtym rynku nie będzie znacząca w najbliższych latach. Kiedy można więc liczyć na istotne przychody?
Przychody z tytułu umowy z firmą Bayer Schering Pharma będą znaczące już w latach 2009 i 2010. Spodziewamy się w tym okresie płatności za przekazanie Bayerowi na wyłączność praw do dystrybucji naszej insuliny na rynku chińskim. Jeszcze w 2009 r. Bioton oczekuje wpływu ponad 70 mln zł na poziomie EBITDA, w 2010 r. zaś dojdzie do tego kolejnych około 70 mln zł. Zgodnie z prognozami firmy Bayer, zakładamy, że w 2011 r. zamówienia na naszą insulinę będą miały wartość około 50 mln zł, a w 2012 r. około 100 mln zł. Dla przykładu: w 2019 r. roczna sprzedaż insuliny Biotonu w Chinach powinna przekroczyć 600 mln zł.
Na jaką rentowność sprzedaży Pan liczy w przypadku tego kontraktu? I kiedy będzie wiadomo, jak Bayer podzieli się marżą z Biotonem?
Oczekiwana średnia marża brutto w przypadku tego kontraktu powinna wynieść od 50 do 60 proc., co znaczy, że skumulowany zysk brutto w okresie realizacji umowy powinien być na poziomie od około 830 milionów do 1,1 miliarda dolarów. Myślę, że ten kontrakt stawia przed Biotonem zupełnie nowe perspektywy.
Jak Pan widzi rozwój Biotonu? Polska i Chiny jako główne rynki zbytu? A co z pozostałymi rynkami azjatyckimi?
Prowadzimy zaawansowane rozmowy z kilkoma partnerami w sprawie zawarcia dwóch podobnych do chińskiego kontraktów, które dotyczyłyby najważniejszych regionów: Rosji i innych krajów WNP oraz regionu Azji i Pacyfiku, ze szczególnym uwzględnieniem Indii, Filipin, Indonezji i Tajlandii. O jak dużych kontraktach mówimy?
Szacowana przez doradców Biotonu sumaryczna wielkość obu umów powinna być porównywalna z wartością kontraktu dotyczącego Chin. W obu tych sytuacjach spodziewamy się, podobnie jak w przypadku Bayera, płatności za wyłączne prawa do dystrybucji. Chcielibyśmy umowy dotyczące obu regionów podpisać najpóźniej do końca roku, tak aby móc rozpocząć sprzedaż na tych rynkach od 2010 r., ale też tak, by część wpływów ze sprzedaży praw do dystrybucji mogła być w miarę możliwości zaksięgowana jeszcze w 2009, a reszta w 2010 r.
Czy naprawdę uważa Pan, że jest szansa, aby Bioton odgrywał znaczącą rolę jako globalny producent insuliny? Konkurenci są znacznie bogatsi i więksi.
Już dziś Bioton zalicza się do grona czterech czołowych producentów insuliny na świecie, których produkt jest bardzo wysoko oceniany przez diabetologów oraz pacjentów. Bioton konsekwentnie realizuje opracowaną kilka lat temu strategię sprzedaży swojej insuliny na najważniejszych i najbardziej dynamicznie rosnących światowych rynkach. Temu m.in. służyła akwizycja Scigenu (biotechnologiczna spółka z Singapuru notowana na giełdzie australijskiej – red). Przed nami wielka szansa, by polska firma znalazła się w światowej czołówce przedsiębiorstw biotechnologicznych nie tylko pod względem wysokiej jakości produktów, ale także pod względem wielkości sprzedaży.
Wielokrotnie zadawano pytanie o celowość przejęcia Scigenu. Bioton wyłożył na zakup ponad 100 mln zł, a ponadto finansował w ostatnich latach jego rozwój. Czy ta inwestycja miała sens?
Akwizycja Scigenu dała Biotonowi dostęp do ponad 20 perspektywicznych rynków w regionie Azji i Pacyfiku, w tym tak ważnych, jak Chiny i Indie. Wielkość umowy na sprzedaż naszej insuliny w Chinach jest najlepszą odpowiedzią na pytanie, jak ważna i celowa była akwizycja Scigenu.
Bioton sprzedał ostatnio sporo akcji. Zarząd ma również upoważnienie do podwyższenia kapitału o kolejne 300 mln zł, licząc według wartości nominalnej akcji. Ich część może trafić do amerykańskiego funduszu GEM. Do kogoś jeszcze?
Umowa z GEM ma dla Biotonu znaczenie strategiczne. Daje spółce oraz partnerom finansującym jej rozwój komfort, gdyż zapewnia w dowolnym momencie i w stosunkowo krótkim czasie dostęp do finansowania w wysokości do 200 mln zł. Niedawno Petrolinvest pozyskał z funduszu pierwszą transzę finansowania. Zwracam jeszcze raz uwagę, że umowa zawarta z GEM to opcja, z której Bioton może, ale nie musi skorzystać. Tylko część uchwalonej emisji może być potencjalnie wykorzystana dla uzyskania finansowania z funduszu GEM.
Kiedy ewentualnie mógłby Pan sprzedać Bioton i jakie warunki musiałyby zostać spełnione, żeby transakcja doszła do skutku?
Jestem w pełni zaangażowany w rozwój Biotonu i nie zamierzam sprzedawać akcji, mimo wielu ofert od inwestorów branżowych. Wręcz przeciwnie – ostatnio dofinansowałem spółkę 100 mln zł, obejmując akcje nowej emisji. Oferty składane przez inwestorów branżowych są dla mnie dowodem ogromnego zainteresowania firmą, jej portfelem produktów oraz potencjałem rozwoju.
Kto składa oferty?
Dobrym zwyczajem jest to, że jeżeli takich ofert się nie przyjmuje, to ich treść zostaje tylko pomiędzy partnerami.
Nowymi akcjonariuszami spółki są panowie Solorz i Starak. Jak się układa współpraca?
Wejście pana prezesa Solorza miało zarówno dla mnie, jak i dla Biotonu ogromne znaczenie. W bardzo trudnym momencie zachował się jak najbardziej sprawdzony partner i przyjaciel. Bardzo sobie to cenię. Jego świeże spojrzenie biznesowe było w praktyce niezwykle pozytywnym impulsem dla nowo opracowywanej strategii ekspansji Biotonu na rynkach zagranicznych. Również bardzo obiecujące są perspektywy współpracy produktowej z Polpharmą w oparciu o gruntowną wiedzę i doświadczenie tej spółki, jak i pana Jerzego Staraka.
Kiedy można spodziewać się sprzedaży Wostoka w Rosji (nowo wybudowany zakład produkcyjny wyrobów gotowych z insuliny; Bioton ma 38 proc. akcji tej firmy – red.) i czy Bioton może liczyć, że zostaną oddane mu pożyczki, jakich udzielił Wostokowi i na które zresztą zostały już utworzone rezerwy? Czy o Wostok stara się Sanofi-Aventis?
Jesteśmy w końcowej fazie negocjacji. Spodziewamy się podpisania umowy w ciągu najbliższych kilku tygodni. Na razie nie mogę zdradzić nic więcej.
Krążą informacje, że umowa z Bayerem to Pana zasługa. Jak to się udało?
To, że mogliśmy taką umowę podpisać, to zasługa wszystkich pracowników Biotonu, którym należą się ogromne podziękowania. Dziękuję również prezesowi Januszowi Guyowi i szczególnie panu Adamowi Wilczędze (były prezes, teraz wiceprezes Biotonu – red.), który był bardzo mocno zaangażowany w cały proces negocjacji. Faktem jest, że ze względu na wagę tej umowy dla wszystkich akcjonariuszy Biotonu, nadzorowałem negocjacje osobiście. Podpisanie umowy z Bayerem Schering Pharma jest dla Biotonu przełomowym momentem w historii jego rozwoju. Sprzedaż naszej insuliny w Chinach poprzez największą firmę farmaceutyczną na rynku chińskim jest ogromnym sukcesem. Zawarcie tej umowy poprzedził zakończony pozytywnie kilkuletni proces rejestracji naszego produktu na rynku chińskim, co również jest dowodem uznania dla najwyższej jakości naszej insuliny. Przypomnę, że ta znakomita jakość i czystość insuliny Biotonu już pięć lat temu została dodatkowo potwierdzona przez jedno z najbardziej uznanych laboratoriów badawczych w Londynie i jest w pełni porównywalna z insulinami wiodących producentów na świecie.
Pojawiły się opinie, że kontrakt z Bayerem opiera się na zbyt optymistycznych założeniach, a rynek nie będzie rozwijał się tak szybko, jak szacuje Bioton.
Chciałbym zwrócić uwagę, że dla potrzeb zawartej umowy pod uwagę brane są szacunki nie Biotonu, lecz firmy Bayer, która przyjęła bardzo konserwatywne założenia dotyczące sprzedaży naszej insuliny w Chinach między 10 a 15 rokiem (umowa ma obowiązywać 15 lat – red.). Założono bowiem w tym czasie zerową dynamikę wzrostu sprzedaży. Wynika to z ogromnej odpowiedzialności firmy Bayer za przekazywane prognozy sprzedaży, dzisiaj tak trudnej do oszacowania z tak dużym wyprzedzeniem. Jak bardzo konserwatywne jest to podejście, niech świadczy fakt, że z analizy chińskiego rynku, dokonanej przez Bayera, wynika, że rośnie on o 40 proc. rok do roku.
Chciałbym zapytać Pana również o inne spółki i inwestycje, a także o wcześniejsze deklaracje...
Umówmy się jednak, że ta rozmowa dotyczy tylko Biotonu. Pozostałe spółki zostawmy sobie na inne spotkanie w „Parkiecie”.
Dziękuję za rozmowę.
Czy akcje Biotonu wrócą do portfeli OFE?
Bioton jest spółką, w której dzieje się dużo od czasu, gdy Janusz Guy pół roku temu rozpoczął jej restrukturyzację. Producent insuliny wynajął firmę konsultingową Roland Berger, która opracowała plan restrukturyzacji. Zaczęło się od mocnego akordu. Bioton zawiadomił Urząd Pracy o zwolnieniach grupowych. Ponad 160 osób miało stracić pracę (w spółce pracuje na etatach około 650). Ostatecznie jednak firma zwolni prawdopodobnie tylko kilkanaście osób. Dlaczego?Bioton podpisał kontrakt z Bayerem na sprzedaż insuliny w Chinach. Jej wartość przez 15 lat może sięgnąć nawet 2 mld USD. Umowa uratowała większą część etatów w polskiej spółce. Firma podpisze zapewne wkrótce kolejne dwie takie umowy. Ich wartość to kolejne 2 mld USD – prawdopodobnie również na kilkanaście lat. Te kontrakty pozwolą na uruchomienie nowego i gotowego zakładu w Macierzyszu o zdolności produkcyjnej 1000 kg insuliny rocznie. Obecnie „stara” fabryka Biotonu może wytworzyć najwyżej 400 kg insuliny. Spółka w ubiegłym roku miała 223 mln zł straty netto, odpisała bowiem wartość inwestycji i pożyczek dla spółki Bioton Wostok, w której ma 38 proc. Ta fabryka zostanie sprzedana prawdopodobnie za około 50–60 mln USD. Gotówka na pewno przyda się Biotonowi. Spółka pozyskała ostatnio ponad 270 mln zł z emisji nowych akcji, mimo to ma nadal wysokie zadłużenie. Ale z zastrzykiem finansowym może normalnie funkcjonować.Jej akcje zostały zapomniane przez fundusze inwestycyjne i emerytalne. Te ostatnie nie miały na koniec roku papierów Biotonu. Teraz może się to zmienić. Firma planuje pierwszy od długiego czasu roadshow. Jak wynika z naszych informacji, OFE są zainteresowane spotkaniami z prezesem Guyem. Być może więc Bioton wróci do portfeli funduszy emerytalnych. Odbudowa zaufania musi jednak potrwać.
PARKIET
|
0 Dołączył: 2009-05-18 Wpisów: 166
Wysłane:
25 lipca 2009 01:24:31
przy kursie: 31,00 zł
aviano napisał(a):Po dzisiejszych wypowiedziach Krauzego (główne wydanie Wiadomości TVP1) o sukcesach insuliny Biotonu w Chinach (prognoza na najbliższe 15 lat) spodziewam się +10% na otwarciu w poniedziałek. znaczy sie +3 grosze?
|
0 Dołączył: 2009-02-20 Wpisów: 364
Wysłane:
25 lipca 2009 22:05:40
przy kursie: 31,00 zł
IMO powinien zareagować pozytywnie na ten wywiad i skoczyc w okolice 0,35, zakladając ogólny trend wzrostowy na gieldzie. Przy 0.35 dopiero jest wiekszy opor.
Edytowany: 25 lipca 2009 22:05
|
0 Dołączył: 2009-02-25 Wpisów: 105
Wysłane:
27 lipca 2009 19:46:28
przy kursie: 30,00 zł
Crazy napisał(a):albo -10% - to jest bioton, tu decyduja o kursie kluczowi akcjonariusze biotonu tu rynek nic nie zdziala :D miałem racje???  niestety. moze by napisal do pana K. i zapytal wprost: kiedy wzrosty...
|
0 Dołączył: 2009-05-18 Wpisów: 166
Wysłane:
27 lipca 2009 23:46:39
przy kursie: 30,00 zł
Crazy napisał(a):Crazy napisał(a):albo -10% - to jest bioton, tu decyduja o kursie kluczowi akcjonariusze biotonu tu rynek nic nie zdziala :D miałem racje???  niestety. moze by napisal do pana K. i zapytal wprost: kiedy wzrosty... juz pisalem to nic nie daje :)
|
0 Dołączył: 2009-07-01 Wpisów: 78
Wysłane:
27 lipca 2009 23:59:10
przy kursie: 30,00 zł
Bioton tak się stacza, że aż trudno wyobrazić mi sobie długotrwały trend wzrostowy na tej spółce. Czasem mam wrażenie że tego papieru nic nie jest w stanie ruszyć, nikomu nie polecałbym wejścia, skoro nawet tak wydawałoby się dobre infa nie są w stanie nawet trochę podbić kursu.
|
6 Dołączył: 2008-09-16 Wpisów: 2 876
Wysłane:
28 lipca 2009 00:09:06
przy kursie: 30,00 zł
niedługo ilość akcji będzie odpowiadała ilości ludzi na ziemi  może tu tkwi sęk EEX
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
28 lipca 2009 00:34:53
przy kursie: 30,00 zł
bioton jak $? mogliby odnieść sukces. bo w Polsce nie ma żadnych rodzimych firm wysokiej technologii.  (które odniosły sukces)
Edytowany: 28 lipca 2009 00:36
|
0 Dołączył: 2009-02-12 Wpisów: 114
Wysłane:
28 lipca 2009 06:59:20
przy kursie: 30,00 zł
Vox napisał(a):bioton jak $? mogliby odnieść sukces. bo w Polsce nie ma żadnych rodzimych firm wysokiej technologii.  (które odniosły sukces) Ja sie Biotka pozbyłem, żałuję tylko ze nie po 0,34 (jak przez chwilę po chińskim info był) a po 0,31. Ale samego faktu wyjścia w żadnym wypadku nie. Przez jakiś czas miałem nadzieję, że papier ten rzeczywiście może zyskiwać z czasem... wątpliwości ostatecznie rozwiałem po sprzedaży - nie skoczył do góry (co niestety często ma miejsce). Póki co nikt ode mnie dobrego słowa o tym walorze raczej nie usłyszy Pzdr, K,
|
0 Dołączył: 2009-06-01 Wpisów: 48
Wysłane:
29 lipca 2009 21:41:26
przy kursie: 30,00 zł
także zwątpiłem w Bioton... jak pisano wyżej nawet po hiperoptymistycznych wizjach jakie przedstawił p. Krauze w ostatni weekend Bioton ani drgnął... nie wiem co mogłoby sprawić aby ceny akcji powędrowały na północ... wycofałem się i też żałuję że nie zrobiłem tego przy kursie 0,34, ale sądzę, że 0,30 to i tak dobrze... bo niedługo "chyba jednak może"(;)) przebić nawet 0,20... rzeczywiście na tej spółce zarabiają tylko emitenci i czekam aż liczba akcji przekroczy liczbę ludności...
|
0 Dołączył: 2009-04-22 Wpisów: 38
|
0 Dołączył: 2009-03-21 Wpisów: 27
Wysłane:
31 lipca 2009 12:28:18
przy kursie: 30,00 zł
IMHO sytuacja Biotonu jest nierostrzygnieta - znajduje się on na rozdrożu. Gwarantem zmian idących w dobrym jest nowy prezes p. Janusz GUY (niektórzy mówią =sukces, niewątpliwie jednak jest to człowiek, który do tej pory nie firmował swoją twarzą czegoś z czym się nie zgadzał i który ma na swoim koncie sporo sukcesów). Tak więc przedstawienie przez NIEGO strategii rozwoju spólki oznaczać będzie że (1) zdołał skompletować zarząd spółki - zgodnie ze swoimi preferencjami (dotąd chyba jeszcze tego nie uczynił) i (2) jest przyzwolenie Rady Nadzorczej na proponowane przez niego metody i zmiany. Jak sam powiedzial ''Odniesiemy sukces, jak bedzie wola zmian na poziomie Rady Nadzorczej i ich poparcie. Bez tego nie jestesmy w stanie "walczyc z wiatrakami".'' Realizacja tego scenariusza to powolny (bo odbudowa zaufania trwa - a mozliwa bedzie gdy ze spolki plynac beda potwierdzajace realizacje strategii informacje) ale i dlugotrwaly tred wzrostowy na Biotonie. Ewentualne rezygnacja GUYa bedzie rownoznaczna z tym do czego zdayly graczy gieldowych wladze tej juz spolki przyzwyczaic.... Swiadczylaby by chyba jednak o braku instynktu samozachowawczego glownych jej wlascicieli. Coby bowiem nie powiedziec to perspektywy BIOTON ma.
|
0 Dołączył: 2009-08-01 Wpisów: 1 344
Wysłane:
2 sierpnia 2009 00:24:45
przy kursie: 30,00 zł
co musialoby sie stac, zeby bioton sie ruszyl - w dol badz w gore (obie opcje interesujace)? kurs wyraznie utknal, obroty tez zanikly
swoja droga - czy ktos ogarnia czym ta spolka sie naprawde zajmuje poza podpisywaniem przejec/sprzedazy spolek i ewentualnie nowych finansowan? czy naprawde mozna oprzec biznes na leku tak podstawowym jak insulina? przeciez to jakby handlowac ziemniakami... a caly zamet odnosnie kolejnych przejec bardzo przypomina amerykanski pierwowzor, tyle ze z energetyki (enron)
|
0 Dołączył: 2009-03-26 Wpisów: 20
Wysłane:
2 sierpnia 2009 10:45:31
przy kursie: 30,00 zł
plynacyzrynkiem napisał(a):czy naprawde mozna oprzec biznes na leku tak podstawowym jak insulina? przeciez to jakby handlowac ziemniakami... Liczba cukrzyków ciągle rośnie (w PL i na całym świecie). Teoretycznie więc rynek jest przyszłościowy. Cukrzyca jest najczęstsza w krajach rozwiniętych, a Chiny do takich nie należą - tutaj też widzę rozwój rynków zbytu. W mojej ocenie core biznes "produkcja insuliny" jest dobry. Tym bardziej, że bioton nie produkuje tabletek antykoncepcyjnych, bez których czasem da się obejść :) ale lek, bez którego niektórzy pacjenci nie przeżyją 1 dnia.
|
0 Dołączył: 2009-08-01 Wpisów: 1 344
Wysłane:
2 sierpnia 2009 11:19:24
przy kursie: 30,00 zł
to sie zgadza - ze cukrzykow coraz wiecej
ale co powstrzymuje innych w produkcji insuliny? co jest tak trudnego w produkcji leku znanego od ponad 80 lat?? osmielam sie twierdzic, ze to konkurencja kosztowa, co nie oznacza nic dobrego...
Edytowany: 2 sierpnia 2009 11:19
|