11BIT [11B]

A co złego jest w płaceniu dywidendy? W mojej ocenie dywidenda należy się inwestorom jak psu buda, a w przypadku 11bit pytanie nie powinno być czy tylko kiedy wypłacić dywidendę. Przy sprzedaży rzędu 1 mln kopi TWOM w ciągu roku powinni wyciągnąć ok. 25 mln żywej gotówki. Przeznaczenie 2 mln na dywidendę niewiele zmieniłoby w finansach spółki, a zwiększyłoby jej wiarygodność w oczach wielu inwestorów. Do tej pory pracowali nad projektami za ok. 1,5 mln trwającymi ok. 1,5 roku. Zatrzymanie całości zysków w firmie ma uzasadnienie tylko w sytuacji, gdy zarządzającym nie zabraknie pomysłów na generowanie zysków z całości zaangażowanego kapitału.

moje 3 centy odnośnie powyższej dyskusji Scarrego, Chiefmike, steampowers, baks,...

Przeklikałem trochę komentarzy na steamie i bardzo wiele osób udziela się tam sporadycznie, ale również wiele jest takich które mają mnóstwo gier na koncie. Ale być może to są osoby dorosłe, które kupują gry dla swoich dzieci?! W sumie ciężko na tej podstawie wyciągnąć jakiekolwiek wnioski. Nieco więcej światła może rzucić śledzenie kampanii marketingowej przed jak i po premierze – ona nie była skierowana do za przeproszeniem gówniażerii. Bardzo znaczącym targetem byłą wg mnie grupa 40-50, która zdecydowanie rzadziej bawi się przy komputerze. A jednak udało się przyciągnąć tych ludzi i to oni w znacznym stopniu odpowiadają za szum wokół gry. To oni są m. in. wpływowymi dziennikarzami, którzy zapewnili grze darmową reklamę, nieosiągalną za małe pieniądze.
Poza tym, po co ludziom 40-50 ilość fps-ów, mega grafika, jakieś edytory czy multiplayery. Po nic, i tak czasu wolnego mają niewiele. Nie potrzeba setek godzin spędzonych w grze żeby wstrząsnęła i żeby zapamiętać ją do końca życia. Jak się okazuje, dobra grywalność i siła wyrazu tej gry była do osiągnięcia pomimo mizernych zaangażowanych środków.
Wracając do marketingu, to jest po prostu mistrzostwo – odkryć niszę, zrobić DOBRY produkt, na który Cię stać finansowo, jakich nie było na rynku, zdefiniować target i skłonić tą docelową grupę do jego zakupu. Ci którzy tego dokonują świadomie, tworzą historię biznesu. Jeśli 11 bit ma potencjał na więcej takich produktów, to w krótkim czasie zostaną nr 1 biznesu growego w Polsce. Aczkolwiek nawet pojedynczy sukces przeniósł ich już na inny poziom, myślę, że pokażą, że stać ich na więcej.

@steampowers

Ad1. Zgoda, choć po pierwsze nie dotyczy to każdego wypadku, a po drugie jak się zarabia to trzeba płacić podatki. (PS. Też uważam, że podatki w Polsce są za wysokie.)

Ad2. Pełna zgoda. Jest to substytut dywidendy, jeżeli masz na myśli skup w celu umorzenia. Wtedy teoretycznie podnosi to wartość akcji, przez co również ich cenę, a podatek płacisz w momencie sprzedaży. Też 19%. Niestety dosyć często cel skupu akcji jest niejasny a akcje nie są umarzane.

Ad3. 1 zł na akcję to, dla tych którzy kupowali w okolicach 10 zł, wcale nie tak mało. Obligacje i kredyty mam nadzieję, że i tak nie będą potrzebne, a jak mają lokować w bezpieczne instrumenty finansowe to wolę to robić samemu. Skąd pewność, że ludzie znający się na produkcji gier znają się również na lokowaniu nadwyżek finansowych? Oczywiście mogą też zatrudnić odpowiedniego specjalistę i wpisać dodatkową działalność do KRS, ale czy to ma sens?

Ad4. Sądzę, że Games Republik bardziej potrzebuje czasu niż aż takiej gotówki. Inne gry - to do mnie przemawia najbardziej, tyle że biorąc pod uwagę wielkość projektów, nad którymi pracowali do tej pory, będzie to wymagało pewnej zmiany modelu biznesowego.

Ad5. Planować można na 2-3 lata do przodu i pod to zabezpieczyć sobie finansowanie, natomiast trzymanie gotówki na overnightach po to, żeby się czuć bezpiecznie jest pewną formą marnotrawstwa.

@ChiefMike
jaki kij w mrowisko? Ludzie na forum są zbulwersowani że tak zupełnie nie zrozumiałeś ideii jaka stała za TWOM i zbudowaniem klimatycznej opowieści antywojennej w postaci gry.

Porównywanie jej do flashowej gry 3d o zombiakach, albo nieznajomość sprzedaży gier klasy Papers Please (w ogóle nie znałeś casusu tej gry), tworzy niekompetentne wypowiedzi, na które forum reaguje.

(imho: PP jest jedną z lepszych baz porównawczych do TWOM - gra ambitna, z nietypową toporną grafiką, z pomysłem, klimatem i ciekawym tłem)

@ChiefMike
To pozwolisz, że zacytuję Twój pierwotny post:



Ten wpis nie jest o tym, że gra Ci się nie podoba.
Dotyczy on sukcesu jaki ta gra odniosła, a który Twoim zdaniem jest "bardzo słaby".
Piszesz rzeczy, które pozostają w ewidentnej sprzeczności z faktami, a potem czujesz się urażony wpisami innych osób, które krytykują Twoje wywody.
Napisz proszę, kiedy według Ciebie gra odniosłaby sukces, jeśli w przypadku TWOM, która od 1,5 miesiąca nie wypada z pierwszej 50-ki bestsellerów Steam (a gdyby odjąć promocje to pewnie z pierwszej 30-ki), jest bardzo słabo.

albo specjalnie skłamałeś pisząc najpierw o fatalnej sprzedaży a potem zasłaniałes się że chodzi o gre a nei sprzedaż albo tak nie rozumiesz o czym piszemy.

1. Scarry nie ma uprawnień moderatora - bo Ci oznaczeni są jako grupa "Flight Crew"
2. Posiada je grupa osób w tym ja, ale dodam, że nie ja skasowałem Ci posty
3. Tak, grupa fanów/posiadaczy bywa agresywna w wypowiedziach i moderatorzy nad tym też czuwają. "Grupa" jest też mocno nadwrażliwa na dokonywanie rys na wizerunku polskiego Apple'a. Nie da się ukryć.
4. Natomiast niezaprzeczalnym jest, że gra odniosła sukces i to całkiem spory sukces, w dodatku światowy sukces, a nie lokalny, bo Steam jest światowym i największym serwisem. Podważanie tego czasem grania/przejścia gry nie ma sensu, bo nie tędy droga do sukcesu sprzedażowego a o ten przecież chodzi inwestorom.
5. Twój pierwszy post można było właśnie w taki sposób zrozumieć, więc na reakcję nie trzeba długo czekać ;)

@Chimpo
Chyba nie czytasz wątku, w szczególności Baksa...

A myślałem Teresa , że mnie nie lubisz - a tu proszę odwoływanie się do mnie - aż mnie zatkało. Tak masz trochę racji ale też sporo przesadzasz lub nie do końca dobrze odbierasz z tego co"nadaję".
Jest czasem trochę za dużo ekspresji w moich wypowiedziach ale wyznaję zasadę
"oddać cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co boskie"
Jak sam podkreślasz spółka odniosła gigantyczny sukces sprzedażowy (komercyjny) i doskonale wczuła się w potrzeby graczy. Jestem po prostu zachwycony, że nawet Ty w to uwierzyłeś. Miesiąc temu sądziłem, że jest to niemożliwe.
Co z tym zrobi spółka nikt z nas nie wie ale dotychczasowe działania każdemu z nas szczęka opadła.
I trzymajmy za nich kciuki do to jeden z najlepszych ambasadorów naszego kraju na świecie.
Czym można lepiej rozsławiać kraj jeśli nie sukcesami elit intelektualnych jakimi są niewątpliwie programiści. Trzymajmy więc kciuki za wszystkie innowacyjne firmy z Polski, bo to zmienia świadomość o naszym kraju i powoduje, że rośnie szacunek dla ludzi wywodzących się stąd. Myślę, że każdemu sprawia to przyjemność, że kraj zyskuje na randze i szacunku - niezależnie czy zamierza wyjechać czy też nie. Tacy "ambasadorowie" to ogólnonarodowe dobro niezależnie czy to 11bit, CDR , Techland, czy też CIG. Pianie z zachwytu nad kursem akcji nie powinno więc dziwić ale na szczęście nad temperaturą dyskusji ma kto czuwać. Mnie najbardziej martwią tabuny tych którzy przychodzą "z nikąd" i na wszystkim się znają - pełno ich wszędzie i z takimi nie da się pracować. Czy Wy też tak odczuwacie ?
A co do wywołanego Jobsa - to chyba znasz , że Polacy nie gęsi i swojego Dżobsa mają ..

Witam,
własnie trwa glosowanie na spółkę roku-jestesmy w półfinale i troszeczkę przegrywamy z Energą a głosować można tylko do 12(dzisiaj!)
pulsinwestora.pb.pl/3978421,22...