CAPITEA [CAP]

Serię GBK0520 miało/ma m.in. Nationale Nederlanden

No to co? Nie ściągają tych wierzytelności? To wszystko to fikcja?

Faktem jest, że:
1. GetBack zaliczył formalnie i realnie zdarzenie pt. DEFAULT. Ratingi powinny być ścięte do C (i pochodnych). Nie dostaną już od nikogo niepowiązanego ze spółką żadnego nowego finansowania dłużnego, a na pewno nie w najbliższych miesiącach.

2. Czy GetBack spełnia przesłanki niewypłacalności wg ustawy upadłościowej? Dowiemy się dopiero po publikacji raportu za 2017 i za 1Q18.

Aby spółka BYŁA ZOBLIGOWANA złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości a) stan ujemnych aktywów netto powinien utrzymywać się przynajmniej od 24 miesięcy /nie wchodząc w szczegóły/ b) wymagalne zobowiązania nie są spłacane od minimum 3 miesięcy. Oczywiście spółka może złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości wcześniej, ale wtedy to jest dobrowolna decyzja spółki.

Bardziej prawdopodobne niż upadłość jest to, że znacznie wcześniej, może nawet w ciągu najbliższych dni/tygodni spółka złoży wniosek do sądu o otwarcie postępowania sanacyjnego. Jeżeli tego nie zrobi, założę się, że po publikacji raportu za 2017 (niemal pewne, że będzie słaby) banki zaczną wypowiadać im umowy kredytowe a obligatariusze zaczną przedstawiać obligi do wykupu. Wtedy szybciutko się wszystko posypie. Krok "wyprzedzający" w postaci otworzenia sanacji przed wynikami byłby o tyle korzystny dla spółki, że w sanacji wierzyciele nie będą mogli wypowiedzieć już istniejących na dzień ogłoszenia sanacji kredytów, tudzież prowadzić egzekucji swoich innych wierzytelności. Istniejący dług zostanie niejako "zamrożony" na czas postępowania.

Sanacja będzie o tyle lipna dla obligatariuszy, że zostaną uwaleni na lata. Tj. odzyskają jedynie część, o ile w ogóle, nominału obligacji po bardzo długim czasie, być może 3, 4 a może 5 latach... Ciężko teraz szacować, bo wszystko palcem po wodzie.

Spółki o których mówisz notowały straty kwartały pod rząd... szkoda komentować.





Każdy ma jakieś swoje teorie. Spoko, że określasz coś ze jest poziomem piaskownicy. Natomiast określenie spółki jako Amber Gold II na pewno jest bardzo górnolotne. Poniżaj dalej.
Sądzę, że większość przedsiębiorców miała by dylemat kiedy pożyczywszy pieniądze na rozwój biznesu na dzien przed oddaniem słyszą w mediach widzą ze ich pożyczkodawca obsmarował ich w najgorszy sposób. Jedni przyniosą pieniądze ale na pewno nie w zębach inni zaczną robić problemy, bo zachowanie p Buczka jest skandaliczne i proces o zniesławienie też może się pojawić (zakładając wersję że spółka nie jest bankrutem oczywiśce, bo szanse zawsze są przy obecnym poziomie niewiedzy).

A tak na prawdę bez raportu rocznego i kwartalnego wszystkie teorie o niewypłacalnosci, upadku, sanacji to wyssane z palca bzdury.
Polecam jednak szersze spojrzenie na to co się dzieje, znaków zapytania jest za dużo.

Cieszę, że notowania są zawieszone, przy obecnym poziomie dyskusji widzę ze KNF na prawdę chroni akcjonariuszy i tych co mają obligacje

Znaków zapytania nie ma dużo. Najważniejsza informacja jest taka ze spółka jest niewypłacalna i nie bez powodu obligacje chodzą po 50% nominału. Kurs akcji nie spadł 70% w ciągu dni tylko zajęło mu to pół roku. To nie jest żadna spekulacyjna akcja pod tytułem Zaniżanie przed odpadłem a po prostu likwidacja spółki bądź jej powolne umieranie której ciągnący się może jeszcze dobrych kilka miesięcy

Tez mnie śmieszą te teorie spiskowe , I wiara ze coś się zdarzy i wszystko wróci do normy, to dziecinada i zaklinanie rzeczywistości. Tutaj mamy default i to jest fakt niezaprzeczalny, spółka nie obsługuje swoich zobowiązań i będziemy musiała jak najszybciej ogłosić sanację bo wierzyciele ja zaraz rozdziobią .

Mnie pytasz? Zapytaj dlaczego nie wykupili obligów, za śmieszną ( w tym przypadku) 5 MLn PLN. A kolejne wykupy obligów czekają i trzeba będzie więcej i więcej kasy szykować na nie. trzeba zaznaczyć że rynek teraz raczej nie łyknie kolejnego długu GBK bo mleko już się rozlało. Skąd wezmą kasę ? Jak myślisz jeśli obligów nie obsługują to czy maja kasę na pracowników? A jeśli tak to na jak długo?

Jutro w Parkiecie 3 strony.

Panie, Panowie

Sytuacja wygląda mniej więcej tak że GetBack-owi udało się anihilować około 3mld złotych sumując akcje (liczę te faktycznie wypuszczone na rynek) i obligacje (tutaj przyjmuję 2,4mld z braku lepszych danych). Patrząc na aktualną sytuację to już w tej chwili kiepsko wygląda wycena obligacji BEST-u (BST0121 91,2%; BST0922 90,01%). Akcje Kredyt Iknaso i BEST-u się niby trzymają... ale przy tych "obrotach" to wycena mogłaby być dowolna. Spektakularnym spadkiem kończy dzisiaj sesję IdeaBank (który nawiasem mówiąc też spada już od jakiegoś czasu), spada także GetinBank (wracając do grupy groszówek) i Noble. Aż nie mogę doczekać się czy Rokicie uda się uplasować obligacje na 20mln w obecnych warunkach... Początek trzęsienia ziemi? Jak myślicie?

Z innej strony, gdyby doszło do wyprzedaży wierzytelności przez GetBack-a, tylko Kruk wydaje się zdolny do wchłonięcia jakiejś znaczącej ilości tychże, oczywiście przy równoczesnym uzyskaniu bardzo atrakcyjnej ceny zakupu. W tym scenariuszu (upadek Getback-a i wyprzedaż aktywów) prawdopodobne wydaje się załamania cen wierzytelności sprzedawanych przez banki. Gdyby Kruk "tylko" miał finansowanie (znowu: marnie widzę ten właśnie uchwalony program emisji obligacji) to wyniki za rok, dwa mogłyby być naprawdę ładne. Mam tu na myśli oczywiście Kruka. Jakie są wasze opinie?

Good Night and Good Luck!

Nie, sytuacja wygląda tak, że Getback stracił płynność (przynajmniej chwilowo, ale to nic dobrego nie wróży).


Kruk na koniec roku miał otwarte linie kredytowe na 1,2 mld zł, a do tego ma uchwalony jak zauważyłeś program emisji obligacji.

I raczej nie mówimy o wyprzedaży jako takiej w obecnej sytuacji, pod presją czasu i żądań. Jeśli mamy tylko lukę, to sprzeda tyle ile będzie musiał aby zasypać dziurę. Jeśli potrzeba dużo, pojawi się dużo żądań wykupu z realizacji opcji i połamane zostaną kowenanty, to będzie raczej sanacja