Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

No i dokładnie myślisz ,tak jak chcą złodzieje.Proces ,,gotowania żaby'' właśnie został zakończony.

a co to jest ten Agmet ? co oni mają wspólnego z tym wszystkim ?

ok, ktoś wie skąd się wziął ten Agmet ?

Do voyager
Przypomne skad wzial sie ten spor. Od propozycji konwersji. Nikt za wyjatkim tych ktorzy to zaproponowali nie wie dlaczego, jak, po jakim kursie itd. Jak widac obligi obawiaja sie akcjonariuszy, akcjonariusze obligow I nikt nie potrafi wyjasnic mechanizmu. Szkoda zamiast wspoldzialania jest podgryzanie. Jak widac jedynie fb idzie konsekwentnie swoja droga.

Panie Radku,
jakiś czas temu pisał Pan o zorganizowaniu spotkania z pewnym posłem. Czy do takiego spotkania doszło i czy padły jakieś konkretne propozycje pomocy z jego strony?

Rozumiem, że RW powinna zajmować się wszystkimi wierzycielami.
Patrząc jednak na skład RW - nie wchodząc w sprawy personalne- trudno mi nabrać przekonania, że sprawy indywidualnych/ drobnych wierzycieli niezabezpieczonych mają dominującą siłę przebicia.
To zapewne rzutuje też na kształt PPU.

O czym wy w ogóle mówicie? "Co to jest 7 mln w obliczu miliardów?" - może k**** dorzuccie pierdolonym złodziejom jeszcze coś i kartkę na święta z podziękowaniem że wam zapierdolili kasę.

A jak myślisz po co ta pożyczka 6 mln? No chyba ,że na prezenty świąteczne dla obligatariuszy.

Dorzucimy ,dorzucimy i to nie jakieś marne kilka mln.Przecież premie zarządowi za ,,ciężką ''pracę trzeba będzie wypłacić.

1/ Pozdrawiam wszystkich pomstujących na działania obecnego Zarządu w/s roszczeń - trochę ich tezy nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością
2/ Praktyka dowodzi, że do wielomilionowych sporów warto angażować profesjonalistów - www.pb.pl/rekordowe-porecznie-...
3/ RW cały czas podtrzymuje, że jest gotowa do wywierania presji na Zarząd w celu zawierania ugód będących w interesie wierzycieli
4/ Niezmiennie podtrzymuję stanowisko, że wierzyciele potrzebują profesjonalnego wsparcia w prowadzeniu sporów prawnych - w nich ważna jest siła argumentacji prawnej, a nie argument siły