Joker napisał(a):Czy to koniec świata?
To są jakieś jaja. W USA w 2018 roku 80 tys osób zmarło na grypę i mediach była cisza.
No cóż świat może się nie zawali, ale w krótkim terminie może być ciężko. Prowincja Hubei kiedy była na takim etapie przyrostu nowych przypadków jak teraz Niemcy, Francja, Hiszpania czy Zachód USA była już od kilku dni zamknięta.
Takiego przyrostu nowych przypadków jak był w Hubei, a teraz jest we Włoszech żadna służba zdrowia nie jest w stanie wytrzymać (i to pomimo tego że 70%-80% przypadków jest określana jako łagodna). Ostatecznie skończyło się to całkowitym zamknięciem usług dla ludności, edukacji, wielu zakładów pracy, itp. Na razie dotyka to tylko Włochy, wcześniej Hubei, ale wirus szerzy się na tych samych zasadach również w innych miejscach. Jest więc bardzo duże prawdopodobieństwo, że to co jest teraz we Włoszech powtórzy się we Francji, Hiszpanii. W krótkim terminie konsekwencje są ciężkie do przewidzenia.