Tak jak mówiłem - naprawdę warto przeczytać.
Nie do końca zgadzam się tylko z jedną rzeczą z tego wywiadu - rzekomym brakiem zależności między rozwojem epidemii, a wzrostem temperatury.
Z raportu, do którego wyżej link podałem wynika, że taka zależność istniała co do wszystkich dotychczasowych koronawirusów.
Warto obserwować statystyki w krajach położonych na południe od zaznaczonego na mapie w tym raporcie pasa.
Póki co liczba przypadków w tych krajach (też położonych w bliskości Chinami - jak Tajlandia, Australia, Singapur, Indonezja, Tajlandia, a nawet liczba przypadków w południowych Chinach, zdają się potwierdzać tę zależność też co do Covid-19. Oczywiście w dobie globalnej komunikacji przypadki będą, ale nie są to znaczne ilości - szczególnie biorąc pod uwagę liczebność tych krajów. Oczywiście tam badań robi się mniej, ale ofiar też jest mało - co znaczy, że przypadków nie ma wiele.
Dziś w Malezji nastąpił znaczny skok stwierdzonych przypadków - jak poszukałem to okazało się, że władze wiążą ten wzrost z zebraniem wspólnot religijnych z całego świata w jednym z meczetów.
www.scmp.com/news/asia/southea...W Brazylii, Argentynie i innych południowoamerykańskich krajach statystyki też nie wyglądają przynajmniej póki co jakoś straszliwie.